Lovekrove

Jak nie swędzi to raczej nie infekcja. Poczekaj jeszcze parę dni i zobaczysz czy coś się zaczyna dziać.

Tak badania mam prywatnie ;(. Jedynie co mam gratis to - tak mi się wydaje - te badania dodatkowe - przezierność itp - hyba 3 d też będę miała w ramach wizyty - ale pewności nie mam. To gin polecony przez moją szefową !!! Ma super sprzęt i sam jest super. Poza tym jest mega specjalistą. Wiem, ze to dużo, ale z M stwierdziliśmy, że ostatnia porażka była m.in. przez zaniedbanie gina - więćc teraz zrobimy wszystko by było ok. Pracuje on w szpitalu w którym będę rodzić - więc miejsce tam już mam (bo raczej biją się o miejsce i jest o każdej porze dnia i nocy na moje zawołania. Też przyjeżdża do szpitala jak rodzę by w razie czego robić mi cesarkę. Wiem, wiem, że to dużo.......nie chce go usprawiedliwiać - ale on mnie uspokaja i przynosi szczęście. Opiekował się mną jak roniłam.... pomógł mi :).

To też cieszę się z mojego gina - jest super - i pogladzi i rozśmieszy i pocieszy - fakt za wizytę bierze 200 zł - niech tylko by spróbował z czymś wypalić !!!

Skierowanie dostałam - szwagier jest ortopedą ale w jego szpitalu nie robią tych badań wiec dał mi skierowanie do sanepidu. Pójdę w następnym tygodniu. Mówili mi lekarze, że jak nie ma objawów i rumienia to raczej wsio ok - poza tym kleszcz szybko wyciągnięty.

Doopek to progesteron a test ciążowy dziala na betę hcg - czyli doopek nie upozytywnia testu. Mi cień cienia wychodził 3 dni przed @ - można już wtedy prówbować -ale dla pewności betę.

Niech każdy sam się dopisuje i przenosi - chyba nikt się nie obrazi za przeniesienie do nieaktywnych :). Zaraz spadam na badania boleriozy - mam nadzieję, ze jej nie mam.

Na szczęscie siostra M rodzi pod koniec września i ubranka mamy już po niej - tzn po jej synku. Tu troszeczkę oszczędzimy.

Zorka - spokojnie - jeszcze tu pewnie takie tematy wpadną,. że będziesz obcykana bardziej od mamy - poza tym nasze mamy to już zobiegu wypadły i moga nie mieć pojęcia o tych cudeńkach jakie teraz się kupuje. Zobaczę z tym wózkiem - zadałam włacicelowi parę pytań - jak będą po mojej myśli to kupimy. To wózek wielofunkcyjny (gondola, spacerówka i fotelik) - ostatnio wywalczyliśmy wózkownie -wieć jest gdzie trzymać. My na szczęście mieszkamy sami :), ale teściowa wpada do nas na zimę - bo jest już starsza i na wiosce ciężko -zwłaszcza w ostatnie ciężkie zimy - i wtedy wiem co czujecie.

Dziewczyny macie już coś kupione dla dzidzi - pytam raczej tych bardziej brzuszastych. Ja patrzę za wózkiem i najgorsze jest to, że w mieśie obok jest oferta praktycznie nowego wózka - na gwarancji jeszcze - o 900 zł tansza - mój ideał. M mówi byśmy kupili - sama nie wiem - czy to nie za wcześnie. Mam gdzie trzymać. Zorka współczujętych fajek i malutkiego pokoiku - może Asia ma rację - może się z jakimś domownikiem zamienić??

Walnęliśmy sobie drzemkę :). Na dw dni wyjeżdżam do Gdańska więc proszę nie podejrzewać wakacji w NFZ :). Kontempluje te gilgotki w podbrzusz - wczoraj tak się wiercił, że aż się bałam - bo to takie dziwne uczucie - -taki żyjący obcy w brzuchu. Zorka - zamiast macać piersiaki to niech mdłości staną się Twoim znakiem, że groszek ma się dobrze. Pamiętaj tylko, że czasami są przerwy w mdłościach - i wetdy najlepiej poczekać i nie panikować. Mam nadzieję, że siedzisz z lapsem w łóżku i się kurujesz. 7 mm to ładny wynik.

Wandzia w tym wieku dzidzia już rozwija się swoim tempem. Najważniejsza jest jak się dzidzia rozwija - czyli jej narządy a nie ile ma cm. Często czytałam, ze dzidzie w późniejszym wieku ciąży nadrabiają. Tylko spokój pozwoli dzidzi się rozwijać. Poza tym to bliźniak - one może są nieco mniejsze?. Justa88 - zmieniaj tabelę - tylko tak pomyl się jak u mnie i wpisz staraczkom - UDAŁO SIĘ :).

No to bezczel. Olej najważniejsze, że jest ok !!!

Wanda - czekamy co u Ciebie ??????? Ktoś jeszcze dzisiaj miał wizytę - ale nie pamiętam????

WoooooW - super Zorka !!!!! Gratulacje !!!! Teray do wyrka z grącym mleczkiem imiodem - zrelaksować się i cieszyć szczęsciem !!!!!

Ja Tobie Zorka zrobię - mam mięte od teściówki - ale nie wiem czy doniosę bo ma sraczkę :).

Zorka, Zorka - mam nadzieję, ze się lepiej poczujesz. Będziesz u gina to może coś bezpiecznego Ci przepisze. Na początku ciąży przeziębienia to norma - też miałam. Będzie dobrze - da dzidzi wszystko. A ja mam rozowolnienie :P - nie wiem po czym = może po herbatce z pokrzyw :) - piję tylko jedną szklanicę.

:Ciąża z zaskoczenia" - parę razy ogądałam i nie wierze - no chyba, ze znając Amerykanki i ich ignorancję wc wszelkiej wiedzy.........nie wierzę jak w realność historii w Jerrym Springerze - :). Zorka, Ines - już nie dłuygo do waszych wizyt - jestemy z wami :) Dziewczyny ile przytyłyście - mi kg lecą w górę - jakaś masakra - jestem w 17tc a przytyłam już 5 kg :((. Pewnie 20 kg dobiję do końca. Zwłaszcza ostatnio brzuch mi urósł - reszta delikatnie przytyła - tylko to mnie pociesza :).

Ala - nie od razu Rzym zbudowano. To nie zmieni się podczas jednego cyklu !!!! Cierpliwości - daj sobie ok 3,4 cykli - lepiej uregulować hormony a potem zachodzić w ciążę. Ja zaszłam przy niskim progesteronie i poroniłam - czego nie życzę Tobie. Teraz jak wszystko było ok z hormonami zaszłam za pierwszym razem. Bądź bardziej wyrozumiała dla swojego. Bierzesz odpowiednie leki i poprawa na bank będzie !!! Trzymaj się.

Ja już trzymam a Ty? Rozbujamy i przerzucimy na drugą stronę tęczy !!!

Tygodnie i płeć :). Tak tak - Gosia - na dół zapraszamy !!!!

Beti - no to gratulacje !!!!!!! Wskakuj do tabelki i zostań z nami!!!

Zorka - mój gin zrobił mi przezierność karkową i nosek na zwykłym usg (bo można) w ramach wizyty. Jeżeli te dwa parametry wychodzą ok to nie ma potrzeby dalej się badać - no i jeżeli nie masz powyżej 35 lat.

zorka - no to teraz zaczną się objawy w pełnej krasie - przynajmniej u mnie się zaczęły mdłości. Pamiętaj by nie gnieść piersi bo wytwarza się oksytocyna Asia, Monia - czy te delikatne muśnięcia, które mam w większości są w jednym miejscu - bardziej po lewej stronie - tylko czasem przesuwają się w środek - pod pępek. Czy to mogą być ruchy. Od wczoraj mam je po posilku - czasami pomiędzy posiłkami-ale to rzadko. Wczoraj porąbało mi się jestem 16t 6d.

Kala i Zora - powtarzajcie jak mantrę: "Póki biało w gaciach - wszystko dzidzia jest zdrowa !!!!"

Vilia - staram sobie wyobrazić ten armagedon - ale ja jako osoba uporządkowana to dopiero przeżyję jak nie bedę miała kontroli nad domem. Trzymajcie się dzielnie z Bartusiem i oby bóle brzuszka przeszły. Mam nadzieję, ze mój Mikołaj nie będzie nerwuskiem jak ja. Zorka- to płukanie gardła wodą z solą jest rewelka - jak kiedyś traciłąm głos i mama poleciła tę płukankę - przeszło po 2-ch dniach - nie dobre ale skuteczne. Na którą jutro masz wizytę? Wanda - te nasze nieemocjonalne małpiszony same nie wiedzą czego chcą - mój M też widzę, że pęka się być przy porodzie - no ale wszyscy bracia byli więc pewnie będzie. Zresztą decyzję mi pozostawia - chyba go wezmę bo jak roniłam sama to później nie miał pojęcia jaki to ból - a warto by nabrał nieco facet szacunku do kobiecego przesranego losu :). PS - witam nowe dziewczyny :)