Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Lovekrove

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Lovekrove

  1. Cześć dziewczyny u mnie nic się nie dzieje. Dostałam wybór - albo ronić naturalnie, albo łyżeczkowanie. Gina powiedziała, że lepiej naturalnie, ale na to moge poczekać do 5 tygodni i kazała się zastanowić czy psychicznie dam radę. Łyżeczkowanie w pierwszej ciąży nie jest wskazane, ale jak okaże się, że to jest poronienie zatrzymane to i tak mnie ono nie ominie. W piątek idę do szpitala na usg - powinni mi powiedzieć czy jest szansa na naturalne oczyszczenie. Sama nie wiem co robić - trzymam się dobrze. Pracuję i nie myślę i żyję dalej. NIE WIEM CZY CHCECIE O TAKICH HISTORIACH TUTAJ CZYTAĆ - JAK NIE TO DAJCIE MI CYNK - USUNĘ SIĘ I WRÓCĘ ZA 3 MIECHY Z CASTAGNUSEM W GARŚCI I NOWĄ SIŁĄ DO STARANIA. OCZYWIŚCIE WSZYSTKO ZROZUMIEM JAK NIE CHCECIE SIĘ STRESOWAĆ I SIĘ NIE OBRAŻĘ.
  2. W każdym razie nie poddam się tak łatwo. Będe nadal z Wami i jak mówi lider jednej z partii "Razem zwyciężymy".
  3. Spoko. Trzymam się - jeszcze do mnie nie doszło. Nie doszło też nawet, że jestem w ciąży. Mam nadzieję, że szybko się oczyszczę i nie będzie potrzebna skrobanka. W następny piątek ide do swojej ginki do szpitala i robi mi usg - jak nic nie będzie wskazywało na samoistne poronienie to będą mnie czyścić - tego się bardzo boję.
  4. Cześć Mój groszek zmarło - serce nie bije. Odezwę się jak się ogarnę by walczyć dalej. papa
  5. Cześć Za mną okropny dzień. Pełen stresu i ryku. W pracy tak się wkurzyłam, że się poryczałam. Cieszę się, że forum się ożywiło. Wydaje mi się, że owulka trwa 3 godziny góra - ale mogę się mylić. Pozdrawiam
  6. uff - ulga. To tylko część kontrowersyjnych poglądów - będę odkrywać się powoli byście szoku nie przeżyły. Żartuję - jestem normalna.
  7. Facetttttttttttt :). Fajnie, że się odważyłeś napisać do nas Waszą historię. Jesteście po przejściach i wiele przeszliście a jak pokazują dzisiejsze media w państwie katolickim nie mają takie pary co liczyć na pomoc. Renty i emerytury przyznają (często chodź nie zawsze) tym, którym się to nie należy a jak ktoś chce wychować potomka, który kiedyś będzie pracował i płacił podatki to chcą go objąć ekskomuniką -kpina. W tym katolandzie nie ma miejsca na borykających się z niepłodnością. I tak oto ujawniłam swoją antyklerykalną postawę - mam nadzieję, że nikt mnie nie znielubi.
  8. aloooooooo, skoro jest owulka to jest szansa. Przed owulacją, nie zawsze jest spadek (tzn podobno zawsze ale nie zawsze mierzysz tuż przed owlacja - bo jak ona jest po południu to nie uchwycisz spadku). Skok tempki jest nie zawsze po owulce. Ostatni siedziałam rozmyślając kiedy w ostatnim cyklu miałam owulkę (tak dokładnie kiedy) i wiecie co? - tylko w tym cyklu bzyknęłam się - od niechęci w ostatni dzień przed skokiem - ale owulkę miałam tego dnia o 11.00-12.00 a sex był po 17.00. Pierwszy raz tak późno od owulki był sex. Wniosek - możliwe, że owu była tuż blisko skoku lub tuż po. Wywód mój ma na celu: 1. przekonanie Ciebie do obserwsacji (tem, szykla, śluz) 2. uświadomienie, że owu jest nie zawsze wtedy kiedy nam się wydaje 3. byś porzuciła myśli o rozstaniu z mężem i poddaniu się bo walczymy wszyscy razem damy radę Z chęcią pomogę Tobie w interpretacji wykresu - polecam 28dni
  9. Cze Wczoraj zaczęliśmy 8 tydzień. Jak biorę mniej Duphastonu to mniej czuję się w ciąży. Przytyłam 2 kg - najbardziej na brzuchu (zawsze tak tyłam). Nie wiem czy to możliwe by mi już brzuch zaczął się robić - jeansy wszędzie są ok tylko w brzucholcu są ciasne. Pozdrawiam wszystkie lachony i dalej prątkuję
  10. Rysiada, u mnie też zmniejszenie objawów - mniejsze mdłości. Zostały tylko pobolewania w podbrzuszu. Podejrzewam o te zmiany zmniejszenie dawki duphastonu (po tabletce zawsze mdłości są) - biorę 2x1. Za tydzień usg więc się okaże.
  11. Rysiada, WYLUUUUUUUUUZZZZZZZZZZUUUUUUUUUUJJJJJJJJJJJ Podobno przyrost Bety w niższych partiach normy wróży chłopca - to nowe badania - jeszcze nie znane przez moją ginkę (wywołało u niej śmiech) Moje BHCG 12 dpo = 67,8 17dpo = 994,3 19dpo = 2158 22dpo = 4728 24dpo = 7044 W necie widziałam różne wartości Bety - to nie ma znaczenia. Znaczenie ma przyrost (i to tylko na początku - później zwalnia - co widać po moich wynikach) - w ciągu 48 h co najmniej 66 %. U Ciebie gra więc jak będziesz się zamartwiała to dostaniesz wirtualnego kopniaka.
  12. Jestem zaciążona i interesuje się tym co u Was słychać. Lecz sama do siebie pisać nie będę :). Dziewczyny ruszcie d....ki i napiszcie co u Was.
  13. Rysiada. To jest ciąża, zrób Betę za 48 godzin od ostatniej bety i wszystko będzie jasne. Ja jak zrobiłam betę kiedy nie byłam w ciąży to miałam 0,1 - więc spoooooooooooorrrrrrrrrrro mniej niż Ty. Co do objawów to tez miałam moment, że czułam się wyśmienicie - bezobjawowo i się zamartwiałam. Potem powróciły ze zdwojoną siłą - teraz bóle podbrzusza, wielkie cyce (to się chwali) i pędzące kg na wadze. Jeszcze będziesz tęsknić za bezobjawowymi czasami. Mój TŻ Cię pozdrawia - nie wiem dlaczego :). Pytał się czy też jestes w ciąży i kazał pozdrowić.
  14. To możesz w czwartek już zrobić test. Beta wychodzi podobno po 10 dniach. Mi wyszła 12 dnia a 6 dnia miałam silny ból. A test sikaniec wyszedł 11 dnia - druga kreska wyszła po pół godzinie - więc jak masz stalowe nerwy to rób jutro :).
  15. Tak wiem. Jak nie znasz konkretngo lub chociaż przybliżonego dnia owulacji to z BHCG będzie trudno.
×