Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

anka1976

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez anka1976

  1. kurczę,ja o tych izofixach bazach itp nie słyszałam??tzn jak mam auto młodsze niż z 2005 to mam takie coś?myślałam że fotelik wystarczy?teraz nie wiem bo na pewno będziemy z małą podrózowac jeśli nie będzie przeszkód?
  2. no właśnie mi drętwienie nóg i rąk nie daje spać.z bólami kręgosłupa poradziłam sobie już,jak pisałam w wigilię wyladowałam w szpitalu z rwą kulszową to dopiero był ból.śmiało możemy brać paracetamol lub panadol ale mi to niewiee pomogło.kupiłam w sklepie ziołowym maść kur-a-san wyciągi z rozmarynu rumianku i innych ziół,pytałam gina smiało mi zezwolił na stosowanie.mój co wieczór smarował mi plecki,rozluxniąm spięte mięśnie i po 3 dniach byłam jak nowa
  3. nie nie mają skrętnych ja nie chciałam takich.wiem że niby mają blokadę ale znajoma mówiła że potem wózek krzywo jechał i musiała wkładać dużo siły na spacerku.dlatego nie chciałam.
  4. uważam że czerwony wózek pasuje i do chłopca i dziewczynki.jasnozielony też.albo jasno fioletowy.ale róz i błękit to typowe kolory dziewczynki i chłopca.a ten wózek który wybrałam ma cały srodek biały ,na zywo ładniej wygląda niż na zdjęciu.
  5. malwiśka trudno komuś radzić bo jak wiadomo gusta są rózne-ja zrobiam tak,że spisałm sobie wszystko czego chcę od wózka-np3 funkcyjny 4 kołowy pompowane koła itp i pojechałam do dużej hurtowni,wyczytałam sprzedawcy wszystko co wózek ma mieć i kazałam sobie pokazać co ma ciekawego,z kilku modeli wybrałam ten co najbardziej mi się podobał i została mi kwestia wyboru koloru.aha jeśli chodzi o czerwień dla chłopca-ja wybrałam wózek,w 75 % czarny dla dziewczynki i się nie przejmuje ,podoba mi się i już.malwiśka ja wybrałąm maritę z f-my roan,aprilis mother tez taki ma i jej rodzina już przetestowała ten model.ale jak mówię sama musisz zdecydować.
  6. cześć dziewczyny- i ja zastanawiam się nad magnezem trochę sie boję brać cokolwiek na własną rękę,a bardzo bolą mnie nogi,drętwieją ręce i nie mogę spać.czasem mam kurcze w łydkach.myśle ze zaczynają się niedogodności końcówki ciąży ale to naprawdę jest uciążliwe.jeśli chodzi o wyprawkę to mam już sporo mślę ze dokupię jeszcze kilka sztuk ubranek i koniec bo przesadzę.wózek w kartonie w piwnicy ,mam też łóżeczko -dostałam z całkowitym wyposażeniem-tzn 2 pościele z ochraniaczem przybornikiem i baldachimem.2 prześcieradełka i kocyk,karuzelka:)więc zostały mi artykuły do pielegnacji,wanienka laktatory butelki itd.pozdrawiam
  7. aprilis ja sobie wybrałam kolor wózka bo ten który mieli w sklepie niefajny dla dziewczynki i dlatego czekałam miesiąc...ja ubranka prałam w płatkach mydlanych dla dzieci ale nie polecam-najpierw trzeba je rozuścić a po praniu zostały białe ślady i płukałam je 2 razy.może inne mamy znają coś lepszego? mam też pytanie z innej beczki-jakie koszule kupić dla siebie do szpitala?czy to są jakies specjalne do karmienia czy wystarczy że będą rozinane z przodu?bo to co mam w domu to do szpitala raczej nie...
  8. dziewczyny-ja nie chcę was straszyć,moja mama mnie nie mogła urodzić przez wiele godzin i przyszłam na świat za pomocą próżnociągu-miałam zdeformowaną główkę i ogromnego krwiaka,prawdopodobnie bo tego już nie stwierdzi się dzisiaj ,wtedy został uszkodzony nerw słuchowy-wskazania mam od laryngologa-głęboka prawostronna głuchota,bezwzględne wskazania do cc.istnieje możliwość ze wysiłek przy porodzie może nadwyreżyć bądz uszkodzić drugie sprawne ucho a wtedy zostałabym kaleką.już wolę pomęczyć się przy cc.więc tak naprawdę nie ma mi czego zazdrościć dziewczyny.
  9. i ja mam wskazania do cc.lubię wiedzieć co mnie czeka więc popytałam i poczytaam,obejrzałam filmik z cc.nie przeraził mnie jakos.duż kobiet chwali sobie cc ale co kto lubi.zależy od ciebie tz od organizmu i kondycji jak szybko dojdziemy do siebie.widziałam bliznę rok po cc-nikły ślad w niewidocznym miejscu.po porodzie trzeba leżeć co najmniej kilka godzin i na ten czas cewnik zakładaja.ponoć pierwsze wstawanie z łóżka jest nieciekawe-potem ma być z godziny na godzinę coraz lepiej.podają środki przeciwbólowe więc powinno być znośnie.no i dzieckiem dopóki nie wstaniesz zajmują się pielęgniarki.generalnie jestem optymistycznie nastawiona z tego powodu że wiem co mnie czeka przy sn pewnie bym się denerwowała bo jest bardziej nieprzewidywalny.
  10. hej witam dziewczynki:)aprilis mother-ja kupiłam ten wózek marita z firmy roan-ze spacerówką i nosidełkiem,bardzo mi się podoba i cieszę się ze jak mówisz jest już sprawdzony przez twoją rodzinkę:)
  11. witam kwietnióweczki w nowym roku:)do nai-moja córcia będzie ważona 17 stycznia wtedy napisze jaki z niej klops:):)a tak poza tym mamy już z górki dziewczyny nie?już nie mogę się doczekać...
  12. hej-oliwka a jaki wózek wybrałaś pochwal sie:)u mnie nudy nudy dzidzia szaleje brzuszek rośnie zaczęłam więcej chodzić bo ból powoli mija.ale pogoda nie nastraja na spacery no i spać bym mogła na okrągło,już myślałam że cukier mam za wysoki ale nie-wszystko w normie a ja jak borsuk śpię.też tak macie?
  13. hej dziewczynki-witam -oliwka ciesze się ze ci się podobają te wózeczki,na zywo wyglądają lepiej niż na zdjęciu.tylko muszę cie uprzedzić że na zamówienie czekałam prawie miesiąc. lepiej już mi z tą rwą ale święta to była męka.dziś pierwszy raz udaję się do sklepu-pomalutku i gotuje zupkę bo już patrzeć nie mogę na mięcha itp dobrze że już po swiętach:)
  14. wejdz na stronkę www.roan.pl kupiłam model marita ma dobre opinie w necie popytałam znajome młode mamy i wózek ten spełnia wszystkie wymagania.za cały komplet zapłaciliśmy 1480 zł-głęboki spacerówka ,nosidełko plus folia.wybrałam nr 961 chyba taki z czerwonym kwiatkiem:)
  15. witam po świętach:):))ja w wigilie wylądowałam w szpitalu bo dopadła mnie paskudna rwa kulszowa,nie mogłam się ruszyć.dostałam kroplówkę z pyralgny i mam brac paracetamol i wszystko.utknęłam w domu-mogę przemiescić się tylko w obrębie mieszkania czesto muszę odpoczywać.ale tyle w tym dobrego że podłączyli mnie na izbie przyjęć do ktg i pani dr stwierdziła ze jest rewelacyjne:)bardzo się ucieszyłam. a dzis byliśmy odebrać zamówiony wózek-wiem że nie wszystkim się podoba ale ja jestem zachwycona.jeśli chodzi o poród-ja mam zaświadczenie o przeciwskazaniach do porodu sn i baardzo się z tego cieszę.-nigdy nie wiadomo co się stanie i jak będzie przebiegał poród sn,wszystko może się zdarzyć i to mnie przeraża.w cc podoba mi się to ze mniej więcej wiem czego mam się spodziewać,jak to będzie przebiegać ile czasu to zajmnie i co będzie potem.więc bardzo się ciesze z cc.
  16. kochane mamusie-życze wam cudownych,białych i rodzinnych świąt,wspaniałych prezentów pysznego jedzenia i świetnego samopoczucia bez ciążowych dolegliwości.
  17. hej dziewczyny witam-calvadoss nie smuć się w święta niech dzidzi też udzieli się świąteczna atmosfera:)pomyśl w jakim towarzystwie spędzimy następną gwiazdkę:)a ja u gina bylam wczoraj wszystko z dzidzią ok,jak marudziłam że sapię jak parowóz i szybko się męcze to gin mi powiedział że to dopiero początek:)od początku ciąży 6,8 kg na plusie :(:(a co tu dalej??mi zaczyna dokuczać kręgosłup i nie wiem co z nim począć-boli mnie dolna część i promieniuje na nogę w efekcie boli kazdy krok.a tu tyle do zrobienia!!!byłam też u laryngologa i dostałam kwit że mam względne wskazania do cc.nie wiem co to znaczy?
  18. jeszcze do limonkowej -mam 34 lata i po latach zazdrości,łez,koszownego leczenia wreszcie udało mi się!ale co pzreszłam to moje.i zdaję sobie sprawę ze to będzie moje jedyne dziecko ,gdybyśmy mieli więcej czasu to pewnie byłaby trójeczka.a poza tym córka mojego z pierwszego małazeństwa tez wcześnie urodzila swoją małą-wiesz teraz jej zazdroszcze.mimo tego ze urodziła skończyła studia-zaocznie mała zaraz pójdzie do przedszkola a ona zajmie sie zawodowa karierą,szybko wróciła do swojej figury i jest fajną młodą wyluzowaną i supersexi mamą ze śliczna córunia która jej podbiera kosmetyki:))
  19. hej calvadoss GRATULACJE!!!ja byłam nastawiona na synusia a jak się dowiedziałam że córunia to skakałam z radości:):)już mam trochę słodkich różowości które też już wyprałam.użyłam do tego płatków mydlanych dla dzieci.
  20. a co do hmm współżycia to u mnie zdecydowanie libido podskoczyło i mój W skwapliwie z tego korzysta:):):)a że gin zawsze mnie uspokaja że wszystko ok to sobie nie żałujemy.:)
  21. hej witam mamuśki:)wczoraj nie miałąm siły już pisać taka byłam zmęczona.witam nowe kwietnióweczki.dziewczyny ja też tak miałam że kilka dni nic nie czułam a potem znowy kopniaczki wróciły i wczoraj jak byłam na echo serca to było jak usg tylko takim bardziej specjalistycznym i lezałam i patrzyłam w ekran i widziałam moją niunie jak bryka i lekarz też ze ruchliwa strasznie a ja w tym momencie kompletnie nic nie czułam więc chyba nasze dzieci jeszcze mają tyle miejsca że nie zawsze muszą nam dawać o tym znać że się ruszają.nie ma co się martwić:)
  22. cześć dziewczyny chciałam wam tylko powiedzieć że byłam dziś w poznaniu na echo serca małej i jestem taka szczęśliwa bo wszystko z serduszkiem ok.tak się balam i jestem szczęśliwa że mam już to za sobą.jestem padnięta bo warunki na drodze koszmarne i jechaliśmy w sznureczku 30km/h -zajęło nam to 7 godzin.dobranoc do jutra bo jestem nietomna ze zmęczenia.
  23. witam dziewczyny nie byłam tu cały weekend i do czytania miałam sporo.w sobote byam na imprezie urodzinowej taty i ubawiłam się świetnie:)wrzucę fotki w wolnej chwili obejrzałam też wasze foteczki śliczne macie dzieciaczki.wyobrażam sobie jak w kwietniu będą przybywać zdjęcia kolejnych maluchów":) W SPRAWIE DIETY CUKRZYCOWEJ ANIU JESTEM OBCYKANA JESTEM NA TAKOWEJ OD 6TC:)JAKBYŚ POTRZEBOWAŁA RADY PYTAJ. no i najgorsze dziewczyny mój brzuszek mierzy uwaga-111cm!!jestem przerażona ale nie mam na to wpływu. za to cieszę się że to jedyna zmiana w moim wygladzie bo ani cellulitu ani wyprysków ani wypadania włosów itp więc ten brzuszek przezyję.
  24. calvadoss a myślałam że ty z tczewa jesteś?to do bydzi mały kawałek:)ja tez byłam na zakupach,kupiłam sobie bluzeczkę w którą zmieściło się moje brzuszysko:)taką bardziej sylwestrowa bo jutro idę na imprezkę-mój tato końcy 60 i wyprawia w rest.będą tańce więc poturlam się po parkiecie.a pisałam że z zasypanej bo całą noc padało a rano grubo sniegu i słoneczko aż do teraz -pięknie jest. dziewczyny kupię sobie miarę krawiecką ale nie wiem czy napisze bo według mnie to 150 cm mam jak nic!!ciekawe ile ważę w poniedziałek idę do diabetologa to mnie zważą:(a we wtorek jadę do poznania-na echo serca dziecka i tak bym chciała żeby było w porządku bo ciągle mam nerwy a to połówkowe a to genetyczne i teraz to...gryze palce z nerwów potem oddycham z ulgą az do następnego razu...
  25. witam ze słonecznej i zasypanej bydgoszczy-widzę że temat palenia się rozwinął.ja tam nigdy nie będę oceniać czy potępiać palaczy bo sama wiem jak to ciężko -rzucałam w zyciu chyba z 10 razy i za każdym razem myślałam ze to na stałe.jestem szczęśliwa że teraz się trzymam liczę każdy dzień bez papierosa jak trzeźwy alkoholik który wyszedł z nałogu.u mnie zadziałała wyobraźnia,za każdym zapalonym papiersoem wyobraźcie sobie jak wasze dzieci w brzuchu kaszlą,duszą się w kłębach może to odrzuci od fajek.ale to co zadziałało u mnie niekoniecznie musi działać u innych.kazdy musi znaleźć swój własny sposób.miłego dnia dziewczynki:)
×