Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cukrówka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cukrówka

  1. i pomyśleć że już rok minął od tego czasu........... ja spadam bo w pracy jestem miłego popołudnia
  2. bezu ja tez byłam w tamtym roku na amdrzejkach ale nie miałam pojęcia ze jestem w ciąży................a zaszalałam i to ostro..na drugi dzień miałam megaaaaa kaaaaaaaaaca.........a jak dowiedzi alam się o ciąży to miałam mega wyrzuty sumienia:(
  3. bezu ja też długo pracowałam bo do 8 miesiąca. teraz tak myśle że tak naprawdę nie docierało do mnie że tam w brzuchu jest maleńki człowiek:) cieszyłam sie okropnie ale dopiero jak położyli mi go na brzuchu to zobaczyłam jaki to cud jest być w ciąży i urodzić dziecko:)
  4. niezapominajka- super pomysł z tym balonem. na pewno wypróbuje
  5. witajcie mamuśki zimno i wieje brrr.... ja tez nie chce poprzestać na Marcelku:) uzależnione jest wszystko od pracy niestety.............szkoda że często trzeba wybierać między praca i dzieciaczkiem..............bo nie wyobrażam sobie żyć z jednej wypłaty:( a bardzo chcę mieć wiecej dzieci oj dziewczyny ja bardzo często wspominam poród i całą ciążę.....wydaje się mi jakby to było wieki temu............to były piękne chwile:) ryczeć sie mi chce ze wzruszenia:) jadzia- współczuje bardzo:(:( dobrze że dzieci szybko zapominają. to musiało być straszne taki widok:( ja odkąd mam dziecko to strasznie wyczuliłam sie na krzywdę innych dzieci. nie mogę patrzeć na chore maluszki nawet w tv bo rycze od razu. ostatnio jak byłam na spacerze to jechał chłopiec na wózku inwalidzkim..........omało sie tam nie powyłam.......Wy też tak macie?????????
  6. hej oaniao- mój jedyny sposób na laktacje to jak najczęstsze przykładanie małego do piersi. robie to nawet wtedy jak wydaje się mi że w cyckach kompletna pustka. tak żeby tylko mały ssał:) i u mnie to pomaga rewelacyjnie. po 2 takich dniach przykładania mleka pełno. żadne herbatki mi nie pomagaja- dla mnie pieniądze wyżucone w błoto aurela- super ze do nas wróciłaś:) niuniek- ja tez pisałam ostatni ze życie jest bardzo niesprawiedliwe:( mój marcel juz bardzo chce siadać, jak się posadzi go w takiej pozycji to rogal na pół gęby. a gada przy tym jak najęty:) i uwielbia oglądać panorame i śmieje się do Pana Turskiego na cały głos:)
  7. oj joj nikogo nie ma :( niuniek skrobnij coś czasem:) ja tez od dwóch dni wzmagam laktacje jak mogę bo zrobiły mi się jakieś braki w cyckach:( Niezapominajka- masz super ze Wojtuś tak dłuugo śpi:) miłej niedzieli mamuśki!!!!!!
  8. 55 to na razie tez tylko moje marzenie:) przed ciążą ważyłam 53 ale byłam za chuda przy170 cm. dlatego 55 wystarczy:) a za miesiąc święta i jak sie tu nie objadać?????????:;
  9. Moni ja tez wiem co to boczki:) ale jeszcze pięć kilo i będzie znów moje przedciążowe 55:) a słodycze to kocham:)
  10. dziewczyny karmiące a trzymacie jeszcze jakąś dietę? czego absolutnie nie można jeść karmiąc???????
  11. oj to moje 30 kilo do przodu przy twoim 9 .............. ja miałam 9 do przodu chyba w 2 miesiącu:);)
  12. a pisały z nami niuniek, karola, madziurka i albo mi się wydaje albo już nie piszą? dziewczyny nie wiecie dlaczego?
  13. kafetka- mój je często tak co 1,5 godz. nawet czasami i tak po 90 lub 120 ml. dlatego kazała zagęszzcać mleko żeby jadł rzadziej. ale też powiedziała że taki chłop to potrzebuje dużo:) i też karmić na żądanie. a ty dokarmiasz sztucznym? jak często ci je? i czy w nocy się budzi- bo mój to ze 3 razy co najmniej i zawsze na jedzonko:) strasznie jestem ciekawa jak twój bo wagowo i wiekowo są prawie identyczni
  14. ka.fetka-cieszę się że twój mały tez jest duży- fajnie to wyszło- mały jest duży. mój starszy jest o jeden dzień i też waga7600. jak sie cieszę że twój też taki:)) i rozumiem problem z ubrankami- mam to samo, kupuje czasem na 9 miesięcy i są ok:)
  15. bezu- jak ja ci zazdroszcze takiego spania:) mój to przynajmniej 3 razy sie budzi w nocy a rano do roboty trzeba jeszcze gnać..........a w dzień to tylko w wózku pośpi na spacerze bo w łóżeczku to półgodz. max. oj jak ja ci zazdroszcze spanka...........:)) dziewczynki dzięki za odpowiedzi co do witaminek mysia- oj ciężko męża zaangażować bo pracuje całymi dniami niestety taka praca, w wekend pomaga bardzo........ ale np. kupki nie przebierze i nie kąpie małego, boi sie go trzymać chyba:( a co do relacji z mężami:) to my sie ostatnio tydzień nie odzywaliśmy do siebie:) u nas żadna strona nie chce odpuścić:) pozdrawiam was gorąco miłego wieczorkuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!
  16. Atinka - a ty sie nie przejmuj mój czasami też zwymiotuje chyba z obżarstwa albo jak za szybko je:) choć trzeba potem pilnować żeby sie czasem nie zakrztusił..........
  17. cześć dziewczyny oj nie jest łatwo pogodzić prace i obowiązki domowe:( jak mały idzie spać o 20 to biorę sie za sprzątanie, prasowanie, pranie itp............ a co do lekarzy - ja bym sie tak bardzo nie przejmowała. jak byłam w ciązy to co chwile coś było nie tak włącznie z tym że mój mały przestał rosnąć.............co jak widac po jego wadze urodzeniowej chyba nie miało miejsca:) potem była za mała główka co do reszty............ech szkoda gadać ile nerwów sie najadłam....:( dziewczyny współczuje wam gonienia po tych lekarzach... mam pytanko- lekarka powiedziała żebym zagęszczała mleko mąką kukurydzianą ale nie wiem ile ją gotować. może któraś podpowie? :) i jeszcze jakie witaminy dajecie dzieciaczkom po ukończeniu 3 miesięcy bo ja dawałam K i D i cebiol jeszcze a teraz nie wiem . pomóżcie plissssssssss:) :)
  18. moni29- oj tak z tymi pomiarami to różnie bywa...i bądź tu mądrym:) a twoja kruszyna to też duża sie urodziła:) jak ma na imię??
  19. usmiałam sie ostatnio u lekarza, jak bylismy 6 tyg. temu to mój mały mierzył 64 cm. a wiecie ile teraz mierzy?- uwaga uwaga!!!!!!- 61 cm :) mój marcel się kurczy:)) a waży 7600 :)
  20. magdusia- jak ty to robisz ze mala ci nie spi a ty znajdujesz czas? czym sie zajmuje? kurde mój mały coraz gorszy , skończył 3 miesiace , wczesniej siedział sam np. w lezaczku a teraz zapomnij:(
  21. hejka dziewczyny fajnie ze tyle piszecie, ja nie mam czasu bo juz pracuje i ledwo zdążam naczytać to co piszecie. bezu- fajnie mieć takiego wiercipiętę:) żywe dziecko znaczy że zdrowe:) magdusia - ja tez mam tatuaże, mój mąż ma ich ogrom a oboje mamy odpowiedzialna pracę i głowę na karku:) i nie żałujemy że je mamy:) ewusia- gorączka może występować i ztego co pamiętam to nawet 2 dni ale nie jestem pewna
×