Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

cukrówka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez cukrówka

  1. dziś to nawet te głupie baloniki po lewej stronie mnie wkur......ją !
  2. witaj jadzia- jak zdrówko malucha ??? bo z tego co pamietam to jezdziłaś na rehabilitację.......... kochane ja muszę sie wam wyzalić- ostatni często kłócę sie z mężem, teraz mamy ciche dni :( jak jest u Was- czy Wy popuszczacie mężom ? tzn. czy nawet jak macie rację to pierwsze wyciągacie rękę? bo ja chyba za niedługo oszaleję, u nas jak jest kłótnia to żaden nie popuści i kończy sie to dłuuuuuuuugim milczeniem, a mnie to denerwuje na maxa :( smutno mi bardzo, zamiast cieszyć się wspólnym weekendem to jest totalna lipa :( a w tygodniu to mało sie widujemy bo praca i praca ....... musiałam się wyżalić :( tylko mój kochany synek daje mi radość :) dzisiaj powiedział "baba" i gadał to w kółko jak najęty:) szkoda że nie "mama". ale prawda jest taka że to moja mama spędza z nim wiekszość czasu bo ja w robocie siedzę :( oj totalna lipa..........doła mam na maxa ja niestety zaczełam palić , przed ciąża tez paliłam. to dla mnie chwila relaksu. ale przez to zaczełam chudnąc znów. Ważę 57 przy 173 cm. a chciałabym rzucić. oj jakiego ja doła mam. ale jak o tym piszę to mi lżej. Sorki że Was smutkami zalewam. tez macie takie dni ze wszystko w czarnych barwach widzicie? czy tylko ja jestem taka nienormalna? mam do męża żal o Wszystko :( jak mam złe dni to tylko jego wady widzę. dobra nie męczę juz Was smutnymi opowieściami. Miłej niedzieli życzę:) dobrze że jesteście:)
  3. Wzetka witaj ja cie pamiętam, choć ty pewnie mnie nie:)pisz co u Ciebie
  4. Witam chyba muszę spróbować tego nocnika... Loco- u nas maly śpi cały czas z nami, tak od godz. 2 w nocy jak się przebudzi na picie albo smoczka. więc ja co noc "poskładana muszę spać" bo mało miejsca. u mnie dziś upał:) ale ja w pracy siedzę:( a co do skazy- ja już nie wierzę w to, wydaje sie mi że lekarzowi tak najłatwiej powiedzieć. U nas to szybko mineło, zmieniłam mleko na zwykłe (połowe tańsze) i nic małemu nie ma. wracam do pracy pa
  5. a dajecie już dzieci na nocnik??? bo ja sie nie mogę do tego zabrać
  6. oaniao ja bym spróbowała na twoim miejscu z ta butlą- wiem co to znaczy wstawać w nocy co chwile i pamiętam jakie to jest wykanczajace bezu- mój to samo- jak jest ruch na ulicy to jeszcze zagrzeje tyłka w wózku ale jak wjeżdżamy w boczne uliczki ( bo mama potrzebuje spokoju i ciszy po całym dniu pracy) to sie zaczyna- jęki stęki a potem wycie:) i obracanie na wszystkie strony...........i wstawanie wrrrrrrrr.........!!!!!!:) kochane za niedługo roczki będziemy obchodzić- szok! Loco co u Was????
  7. witajcie dziewczyny udzielałam się tu trochę na początku, może mnie pamiętacie:) chciałam pogratulować maluszków!!!!!!!!!!!!!! dużo zdrowia życzę bo to jest najważniejsze:)
  8. Witam serdecznie Widzę że nie tylko ja zaniedbuję forum:( u mnie ok, mały ma 4 zęby i ogroooooomny apetyt:) próbuje wszystkiego a najbardziej to lubi ogórkową ale taką strasznie kwaśną. do mam karmiących- jak przestałam cyckiem karmić w nocy to śpi o wile lepiej... czasem nawet zdaża mu się przespać całą noc bez karminenia i budzenia:) a jak karmiłam to co 2 godz był cycek. Był głodny po prostu. Dla mnie butla to wybawienie! Staje na nóżki wszędzie, dosłownie łapie się wszystkiego. Tak z tysiąc razy dziennie- wstaje-siada-wstaje-siada i tak w nieskończoność. Wazy 10,70 kg !!!!!! Spi w dzień bardzo mało- tak 2 razy po pół godziny a czasem przez cały dzień 20 min. raczkuje niezmordowanie po całym domu, uwielbia to:) nie można go z oka spuścić nawet na chwilę. Robi wszędzie "porządki"- wyciąga wszystko z szuflad, zrzuca wszystko na ziemię. on zrzuca- ja podnoszę i tak w kółko:) Mamo Wojtusia- mój też miał skazę- zaczełam mu dawać zwykłe mleko i nic mu nie jest. Daję danonki i jugurty i nie ma żadnych niepokojących objawów- więc albo mu przeszło albo to nie była skaza. ale ostatnio nie lubi jeżdzić w wózku- wyje jak opętany:( on chce tylko chodzić wszędzie na kolanach a jeżdżenie jest be. nie biorę go na ręce bo nie chcę dać za wygraną. Ma któraś może podobny problem? jak sobie z tym poradzić??? pozdrawiam gorąco!!!!!!
  9. witam!!!! jakie tu pustki, o matko!!!!:( ja nie mam neta i nie mam jak pisać ale moze dziś albo jutro już będę mieć to nadrobie zaległości i częściej będę zaglądać. niestety mam dużo pracy i nawet w dzień nie mam jak popisać. tęsknię za wami :) kiedyś to nawet nie przypuszczalam że można tak zżyć sie z kimś na forum:)
  10. kochane ja cierpie na absolutny brak czasu na pisanie i dlatego się nie odzywam :( Wszystkiego najlepszego Wam życzę i waszym maleństwom oczywiście też:)) trochę póżno ale szczerze :) postaram się jutro coś napisać papapapa.. !!!!!!! tęsknie za Wami ....... ale mało coś piszecie:( wzywam do pełnej mobilizacji w pisaniu :) ps. jak taak czytam o Waszych dzieciaczkach to az mi się ciepło na sercu robi- tak się z Wami zżyłam:)
  11. oaniao- oj te choróbska:( wspołczuje, mam nadzieje że juz ok!! dziewczyny jak mi się nie chce do pracy chodzić:( coraza bardziej tęsknie za synkiem:( chciałabym codziennie na spacery z nim chodzić...
  12. bezu- dzięki za odpowiedź, ja tez miałam właśnie nadzieje że z kurtką bedzie lepiej a tu nic. a czapka to też masakra:) masz racje- jak tak klęczą to też mi się smiać chce. albo jak chwieje sie na tych nóżkach...heheheh... fajne te nasze dzieciaczki:) kochaniutkie:)
  13. witajcie mamusie ja na pewno skorzystam z Waszych przepisów, wiem że nie były dla mnie ale co tam... podłącze sie do nich :) kochane a czy wasze maluchy tez tak się wydzieraja przy ubieraniu ? czy tylko mój tak tego nie lubi? ja to przerabiam codziennie rano i mam tego dość. macie jakies sposoby na to??? a jak go uboire to jest spokój. mój juz stoi na dwóch nóżkach. matko jak ten czas leci..... pozdrawiam
  14. brzucholku- jak magdusia nie chce to jej nie namawiaj. nie to nie. mogła sie chociaż pożegnać i napisać że nie będzie sie do nas odzywać. Sprawa byłaby jasna. my sie o nia martwimy i nie rozumiem jej zachowania... coś ja uraziło czy co? denerwuje mnie ta sytuacja coraz bardziej i dlatego ostatni raz poruszam ten temat. witaj Daga:)
  15. Loco- ja mam nieregularne godz. pracy, ale zazwyczaj od ok. 9 do 17 ale róznie to bywa. i mogę sobie robić przeerwy, zależy jak poukładam sobie dzień. miał być oczywiście olinek z ta czwóreczką dzieci:) oaniao- może Ci wywróżyłam:) hehehehhe cieszę sie że tez uważacie tak jak ja odnośnie forum. ja cieszę sie ze wszystkich osiągnięc waszych dzieci, jakby to mnie bezpośrednio dotyczyło. a jak macie złe dni to mam doła razem z wami:) tak sie do Was przyzwyczaiłam. dlatego zaczyna tak mnie denerwować sprawa z magdusią. ktoś cały czas pisze a nagle cisza bez wyjasnień. rozumiem że są różne sytuacje, mam nadzieje że nic jej nie jest. ( a może jest znowu w ciąży:) hihi tylko to mi przyszło do głowy). fajnie byłoby sie kiedyś spotkać, choć wiem że to niemożliwe. dobrej nocy
  16. a wicie co najbardziej lubie w tym forum?- to ze nie ma tu żadnego przechwalania co kto ma lepsze dla dziecka, droższe czy takie tam. to że nie chodzi tu o jakąś chora rywalizację które dziecko co już umie i w czym jest lepsze. ( z czym spotykam sie niestety na co dzień). Pisza tu tylko fajne babki, można zawsze o coś zapytać, poradzić się. Dzieki Wam za to. taka mnie refleksja naszła... dobra, spadam bo w pracy jestem:) papapapa- jak to Patysiak robi:)
  17. Loco - a ile czasu uczyłaś to papa ? bo mój nie może tego zakumać, tylko sie śmieje jak go uczę. chyba ze mnie sie tak naśmiewa że mamuska na siłę chce go nauczyć.
  18. bezu- dla mnie to zostawianie dzieci zeby sie wypłakały to tez jakaś masakra. ja bym nie mogła. kochane a co jest z tą magdusią , wie ktoś coś. bo ja nie wiem czy się martwić czy co? denerwuje mnie taka sytuacja. chyba sie na nas nie obraziła? a jak tak to za co?
  19. Atinka- ja też chce drugiego ale troche później. fajnie mieć chociaż dwójkę, a tak jak ma oaniao- czwórkę- to zazdroszczę:)
  20. Loco- uśmiałam sie z tym wyganianiem gości:) A u mnie wiosna, słoneczko. Dziewczynki w tygodniu to ja sie jeszcze ograniczam z jedzeniem ale w weekend to masakra, człowiek rozluźniony, to sobie i pojeść dobrze chce:( a mąż mi już docina odnośnie brzucholka:)
  21. Loco:)- mamusiu chlebowa prosiłam kiedyś o fajny przepis na jakiś z ziarenkami jak masz...:) dobrze że jesteś Atinka - matko współczuje przeżyć:( serce musiało ci sie krajać. a powiedz kto zadecydował o tym badaniu, bo mojemu tez by sie chyba przydało. Współczuje wyjazdu męża, ciężko ci będzie ale jak mąż wróci to pewnie sie od Was nie odklei:) mój dziś zaczął wstawać sam na nóżki, codziennie coś nowego robi, raczkuje po całym domu. jestem w szoku jak to z dnia na dzień sie zmienia... kochane może ja sie zmobilizuje do ćwiczeń na brzuchol ale jakoś sie mi nie chce. Loco poradź coś
  22. no i dzisiaj ja znów pierwsza. kochane mój budzi sie tylko 2 razy w nocy bo odsawieniu cycka. dla mnie to mega sukces!!!
  23. Mama Wojtusia- koleżanki córka ma ponad rok i dalej nic nie gryzie. nie wiem czemu nie może tego "załapać", kochane a jakie ćwiczenia na brzuchol polecacie?? bo wiosna idzie a potem lato . ja mam nawet nieduży brzuszek (rano płaski hehehe) ale ta skóra pomarszczona do szału mnie doprowadza. jak to ujędrnić???
  24. Martolina jak dobrze że nie jestem sama:) my tez jakos tak bo czekamy aż babcia druga wróci. jakbyś miala pomysła na jakieś ubranko do chrztu to daj znać plis:)
×