cukrówka

Martolina- boski ten strój!!! ja mam rozstępy na brzuchu takie delikatne, mało widoczne ale są. zrobiły się 3 tygodnie przed porodem:( Madziurka- dzięki za opisanie diety, muszę sie zabrać za siebie. jakie spacerówki kupujecie???? jak możecie wklejajcie linki plisssssssssss

hej mamuśki Ka.fetka- mam to samo, mały by tylko podskakiwał- hipkał i hopkał:) a też wazy 9 kilo więc wiem co to za ból rąk:) ja dalej marzę o wiośnie.... o lekkich kurtkach i butkach. mam dość tej zimy. mój jak miał zapalenie oskrzeli( na szczęście już jest ok) to też miał chrypkę i miał głos niczym Janis Joplin:)- uwielbiam ją:) my mamy jednego ząbka a inne juz widać przez dziąsełka. ma może któraś mamusia dziecko ze skazą białkową, chyba tak bo któraś mamusia pisała że ma przez to dietę- bo mój mały ma te skazę i nie wiem jak to jest- nie jeść nic z mleka??? ja też jem najwięcej wieczorem, waże teraz 60 a mażę o 55 albo 53 jak przed ciążą............buuuuuuuuuu i dołączam mego męża do fuczalskich i obrażalskich:) nie jest fajnie się kłócić... pozdrawaim

Madziurka GRATULACJE!!:) jak to zrobiłaś? czego nie jesz? karmisz jeszcze? chyba to Ty mi kiedyś pisałaś o diecie dukana ? teraz też ją stosujesz?? pozdrawiam

dziewczynki piszcie bo faktycznie zanikamy:(

hej mamusie Mysia:) jestem ale czasu coraz mniejjjj:(:( ale czytam was stale....... mam coraz więcej pracy, w domu ok. 17 lub 18 tej dopiero, więc po kapaniu i zaśnieciu małego pranie, prasowanie, gotowanie, sprzątanie itd. już czasem mam dość. w nocy pobudki nadal co 2 godz. Mały najchętniej by stał na swoich nogach albo w chodziku śmigał. a jeszcze siedzieć nie umie. strasznie szybko rosną te nasz pociechy. Martolina- ja nadal nie mam stałych pór karmienie a pracuje już 3 miesiące. Kafetka- ja też chcę wiosnę!!!!!!!!!!!!!! dziewczynki te co miały zrobić sobie diety- jak wam idzie? Bo ja miałam od nowego roku nie jeść chociaż słodyczy, ale nie ma takiej opcji:) a na wiosnę trzeba brzuch zrzucić!!!

jadzia ja bym dała 2 jeśli podjada już inne rzeczy typu np. jabłuszko

bezu dzięki kochana a mam pytanko - czy wy dalej bierzecie maluchy do odbijania po każdym jedzeniu? bo ja tak a nie wiem do kiedy to tak trzeba? do póki będzie sam siedzieć czy jak? magdusia- mój marcel od pierwszego karmienia nocnego , czyli od. ok. 23,24-tej tez spi z nami w łóżku do samego rana. ja nie wyrobiłabym tak wstawać co 2 godz. tylko czasem on tak trochę possie i śpi dalej, więc nie wiem czy z głodu się budzi czy tylko "sprawdza" czy cycek jest blisko ?:) i mam pytanko- od kiedy będziesz Oleńke oduczać spać z wami? i jak to zrobić??

hej Atinka dzieki za pamięć:) my dalej walczymy z oskrzelami i katarem, ja tez sie pochorowałam ale chodziłam do pracy dopóki moja mama nie dostała zapalenia płuc i już nie miał się kto zająć Marcelem. i siedzę dziś w domu. ale i tak mam papierkową robotę na dziś. u mnie plaga, wszyscy chorują, w przychodni tłumy, lekarka mówi że jeszcze czegoś takiego nie przeżyła. masakra jakaś magdusia moja znajoma tez miała skoczka i była mega zadowolona, jej synek go uwielbiał. ja wsadzam Marcele do chodzika, wiem że jest wielu przeciwników ale on go pokochał. Drepta w nim i zaśmiewa się w głos. Moja siostrzenica już od 4 miesiąca chodziła w chodziku i nic jej nie jest a jest już nastolatką więc ja nie widzę przeciwwskazań. pozdrawiam i biorę sie do pracy:(

zakręcona - ty to masz dopiero jazde:) oj z tym spaniem..... dobrze że nie musiasz do pracy chodzić:) beacisko- ale duże dziecko:) u nas niestety nie najlepiej- Marcelek ma zapalenie oskrzeli:(:( biedak się męczy, z nosa mu się leje. a to jaka z niego teraz maruda to nawet nie będę pisać..............:( pozdrawaim ps. coś mam wrażenie że forum przymarło..... mamuśki piszcie!!!

pusto tu.................. magdusia- zdrowia zyczę! mój marcelek waży 8700!!! klocuś!!!

ja tez wstaje w nocy co 2 godz.

witam wszystkich u mnie z mężem dalej do bani! :( musiałam zmienić stopke ale to ja :)

The oleska- ja nie mam pojęcia co to może być ale życzę Ci powodzenia, oby w końcu się udało! Mama Wojtusia- ja 1

a najgorsze że obydwoje mamy ciężki charaktery, żadne nie chce odpuścić ani wyciągnąc ręki:( musiałam się wyżalić

bezu- ja już nerwowo tego nie wytrzymuje, teraz mamy ciche dni......... tylko ryczeć sie mi chce:(

hej mamusie ja nie pisze bo mam jakiegoś doła okropnego od paru dni:( i z mężem się kłóce :( ech...........:(:(:( pozdrawiam

Eni ja nie miałam żadnej opłaconej położnej, żadnej znajomej, nie chodziłam do szkoły rodzenia. szłam na totalny żywioł i nie żałuje. liczy się tylko pozytywne nastawienie i wszystko pójdzie dobrze czego ci życzę:)

niezapominajka- ta twoja teściowa to wredne babsko- musiałam to napisać....:) mój mały to też "lewicowiec" jak to ka.fetka fajnie nazwała:) i pytanko- czy dajecie soczki do picia i ile dziennie wypijaja maluchy?

no i słodko to wygląda jak dzieci otwieraja te buźki do jedzenia:) szeroko że ho ho...

magdusia- ja od nowego roku DIETA !!! i brzuszki planuje robić hehehe ...a jak nowa fryzurka??? bo chyba była jakaś nie za bardzo:) przyzwyczaiłaś się? :)

Mysia- mój tez tylko sporadycznie się odwraca, więc nie ma czym się martwić:) ale tu pusto..... ja tak pojadłam w swieta że mi się żołądek rozciągnął i jestem cały czas głodna:(

Eni_35- ja szycie tylko wspominam nie za dobrze, znieczulenie tylko takie w sprayu. bolało ale do przeżycia, nie jest tak źle. no i gbur lekarz który mnie szył- Bury. jak kurczaka zaszywał, ja próbowałam coś żartować a on się nawet nie odezwał . poród rodzinny- rewelacja, polecam każdej.

Eni_35 kurcze nie pamiętam jak miała na imię. Taka dość młoda, blond proste włosy, ładna babka. nic jej nie dałam oprócz 100 zł. za poród rodzinny. Była naprawdę rewelacyjna, choć poród nie był taki prosty ze względu na wagę marcelka. jak masz jakieś pytania to pisz

magdusia to zazdroszcze kontroli bo ja żarłam jak opętana:) a co do twoich gości , szkoda gadać

chciałam napisać wesołych swiąt ale to takie smutne o czym piszecie arcia i Sara- aż sie omało nie poryczałam . Więc życzę wszystkim SPOKOJU I JESZCZE LEPSZEGO PRZYSZŁEGO ROKU!!!!! Boże dziewczyny to takie smutne. jestem z wami choćiaz duchem, trzymajcie się, najważniejsze wasze maleństwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!