Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Martka80

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Julia jest już z nami:-))))) we wtorek 2-go po wizycie u poloznej odezly mi wody wieczokiem, pojechalismy do szpitala ale z e nie mialam skurczy to do domu, w nocy mialam co 6-8 min ale wody sie lekko zabarwily i pojechalismy znow o 7 rano do spzpitala, a o 12.00 dostalam kroplówke na wywołanie. po 5 h regularnych bólach co 2-2,5 min krzyżowych dali mi epidural i potem juz jakoś poszło (chyba nie ałabym rady bez tego, myśałam ze krzyz mi sie rozejdzie na dwie czesci) czułam lekkie skurcze parte i połozna mi mówiła kiedy przeć itd.po nastepnych 7h Julia była z nami, jestem najszcześliwsza na świecie!!!!!!!!!! teraz maleńka spi ale wiekszosc czasu spędza na cycusiu:) pozdrawiam Was i życzę szybkich porodów:*
  2. hej Mamuśki, wkręcę się na chwilkę do Waszej grupy:) siedze i wariuje, juz chyba wszystko przeczytałam (w sensie na necie hehe), termin mam na 05.11, czyli za 3 dni... nie mam żadnych objawów, ani czop nie odszedł ani siara nie leci..ani skurczy nie mam żadnych, jedynie twardnienie brzucha czasem. nie wiem dlaczego myślałam ze urodze wcześniej, a teraz mam wrażenie że juz nigdy! czekanie mnie dobija. chyba pomyje okna dzisiaj:) pozdrawiam
×