Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jesienna aura

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jesienna aura

  1. A ja mam 60 DD / 65B i mój facet jakoś się mnie nie brzydzi.. mam 12 cm różnicy. Jestem prawie płaska, ale nie uważam bym była z tego powodu odrzucana. Owszem - wstydzę się tego,że są małe. Ale nie sądzę aby mnie faceci odtrącali z powodu biustu - nigdy nie miałam takiego problemu. Miałam ich niekiedy wręcz nadmiar. Takze nie biust decyduje o milosci takie jest moje zdanie.
  2. Ja też mam krótkie nogi i wysokie czoło :D do tego rzęsy krótkie. Uda stosunkowo grube porównując do innych dziewczyn bo 52 cm a w biodrach 86. Moja koleżanka ma tyle co ja w udach ale ona ma w biodrach 91. Więc ciekawe ile ja bym miała mając te 91 :P ale mniejsza z tym.. Ja również uważam,że wszystko można upiększyć tylko trzeba chcieć. Jestem w stanie wypisać tu bez namyslu z dziesięć moich wad odnośnie wyglądu, a jednak gdy się ładnie ubieram i umaluję to uważam,że całkiem znośna jestem ;) i co więcej oglądają się za mną faceci ( nie żeby się pośmiać :P ) wiec chyba to o czymś też świadczy. Myślę,że TOTALLY_FLAT !!!! zrzuca winę na swoje piersi,a tak naprawdę to problem leży w jej psychice. To nie piersi są przyczyną niepowodzeń tylko wszelkie kompleksy, które uniemożliwiają jej normalne życie. Istnieją miliony kobiet z małymi piersiami a mimo to mają facetów. To ja wymieniając swoje wady powinnam nie wychodzić z domu. a mimo to mój facet kocha mnie i zawsze powtarza,że on tam nic nie widzi :D
  3. Mi dla przykładu też zrobiło się głupio gdy chciałam zażartować do przechodzących obok chłopaków,a oni zaczęli się śmiać i oglądać, ale raczej nie w pozytywnym znaczeniu ;) było mi wstyd bo zrobiłam z siebie idiotkę :O ale mimo tej sytuacji ( a miała miejsce jakiś miesiac temu ) nie uważam,bym była jakimś potworem :) Kiedyś - w gimnazjum i szkole średniej - wygladałam tragicznie. Jak patrzę na swoje stare zdjęcia to żal mi samej siebie :O :P naprawdę. A teraz uważam,że mogę być dumna z tego,że wyrosłam na taką dziewczynę, która mimo,że ma takie,a nie inne zęby czy włosy, wyglada czasami naprawdę ładnie. Oczywiście mam kompleksy. Często porównuję się do innych dziewczyn, bo one mają większe piersi, bo mają ładne gęste włosy, bo mają cerę bez skazy.. Myślę,że na poprawę samopoczucia powinnaś zrobić sobie nową fryzurkę, kupić jakiś ciuszek. A czy Ty przypadkiem nie jesteś bezrobotna? Bo tak narzekasz - zupełnie jakbym siebie słyszała wcześniej. Teraz od kilku miesięcy opiekuję się dzieckiem ( oczywiście po znajomości :O ) a od września/października , idę do normalnej pracy - do sklepu znajomych. Za dziecko dostaję po 500 max 600zł. Z tego 150 odpada mi na paliwo ale i tak jestem szczęśliwa,że mam jakieś grosze dla siebie. Że mogę kupić sobie buty za 150zł, na które wcześniej nie było mnie stać. Szkoda mi Ciebie :( wiem co czujesz. Ja też dostaję od życia w kość. Ale staram się nie poddawać.
  4. A Tobie łatwo zrzędzić z tego co zauważyłam. Jeśli nie dopuszczasz do siebie żadnego faceta bo z góry wiesz,że nie pokocha Cię bo masz mały biust, to co się dziwisz,że nikogo nie masz? Moja siostra jest płaska jak deska. Ta to chyba ani 5 cm nie ma i żyje. Co prawda wstydzi się,że ma takie małe piersi ale nie do tego stopnia żeby izolować się od facetów. Powtarzam Ci kolejny raz - JA TEŻ MIAŁAM TAKI BIUST!!!! I jakoś mnie facet akceptował.. na brak powodzenia nigdy nie narzekałam. Ten, który będzie miał być z Toba całe życie to nie będzie patrzał na piersi. A czy Ty patrzysz tylko na takich, którzy mają wielkie mięsnie? Bo ja nie :O nawet nie podoba mi się to.. więc jak widać są gusta i guściki.
  5. Hej no nie mów tak. Nie Twój biust jest tutaj problemem,a Twoja psychika. Nie Ty jedna masz taki biust. Takich kobiet jest znacznie więcej. A choćby ja - też taki miałam jeszcze dobre pół roku temu i przeżyłam :) mój facet nie zostawił mnie z tego powodu. I na pocieszenie dodam Ci,że rozmawiałam z dwoma kumplami. Oni nie wiedzą czy mam mały biust czy średni. Zawsze zakładam push-up więc "oszukuję" ich. A mimo to w czasie rozmowy stwierdzili,że może i do patrzenia duży jest fajny, ale w dotyku lepszy jest mały, bo duży to "jak dwa worki z wodą". Tak stwierdzili. Zajrzyj tutaj :) http://forum.szafa.pl/48/3566511/masz-maly-biust-zajrzyj-tu-.html
  6. Przykro mi - wiem co czujesz :( :* Ale przecież nie piersi są najważniejsze. Ja też źle się czułam gdy miałam 75cm.. Ale mój facet przecież jakoś cały czas jest ze mną.. na początku naszej znajomości ważyłam nieco więcej ( byłam normalna, nie taka szczupła ani też nie gruba ) a wiec i piersi większe miałam. A przecież gdy schudłam to nadal był przy mnie. Nigdy nie powiedział mi,że mam przytyć,bo mam za małe piersi. Może i zachwycony nie był, ale nie robił mi z tego powodu żadnych wyrzutów. My kobiety mamy tendencje do tego by wiedzieć za nich co oni lubią,a czego nie :) i przez to same wpędzamy się w kompleksy. Mój facet np lubi dotykać moje piersi, często to robi. I wiem,że je lubi. Ale jak na horyzoncie tylko się pojawi jakaś cycolinka to zaraz myślę,że na pewno większe podobają mu się bardziej itd. A przecież to ze mną jest. I najważniejsze jest to kto te piersi posiada - a przecież posiadam je ja - osoba którą on kocha. A więc skoro mnie kocha, skoro jest ze mną mimo iż mam mniejsze piersi niz kiedyś, to oznacza,że akceptuje mnie taką jaką jestem. Pewnie chciałby żeby były większe. Ale też nie zamieniłby mnie na żadną inną tylko dlatego,że ma 10cm więcej w biuście- tak myślę ;)
  7. Ja miałam 75! Więc niewielka różnica. A teraz mimo,że pod biustem nadal mam tyle samo co kiedyś - 68 cm - to jednak w biuście wiecej o te 7cm. Wygarniaj - sięgaj ręką tak daleko jak tylko możesz.
  8. I tu Cię zaskoczę bo to nie żadna pełna miseczka A tylko C lub E. Tak tak.. te małe cycki to E. Poczytaj o doborze stanika w internecie. Odpowiednio dobrany sprawi,że biust trochę się powiększy. Ja nie noszę takiego jak powinnam bo nie stać mnie na staniki za 8 dych. Ale staram się chociaż obwód mieć jak najwęższy. Podaj wymiary - pod biustem ( mierz ciasno i na wydechu ) i w biuście. Powiem Ci jaki powinnaś nosić stanik. moje 13 cm różnicy to niewiele. w bluzce bez stanika wygladam jak deska. Noszę tylko usztywniane staniki. Ale w dotyku moje piersi wcale nie są takie malutkie. Ja nie mieszczę piersi w ręce, trochę mi zostaje ;) a więc jak dla mnie to fajna poręczna jest :D Kiedyś - jeszcze dobre pół roku temu, też miałam 7 cm - tak 7 :O a teraz przy tym samym obwodzie pod biustem, mam 13cm różnicy. Zaczęłam wygarniać piersi - poczytaj o tym. I naprawdę dużo mi to pomogło jak widać :-) to nic nie kosztuje więc spróbować warto.
  9. TOTALLY_FLAT !!!! >> nie przesadzaj.. ja też mam malutki biust - wydaje mi się,że różnica będzie podobna.. pod biustem i w biuście to u mnie 13 cm różnicy. Niewiele.. a jak założę push-up to wygląda świetnie. A i mój facet nie narzeka. Lubi je dotykać i nie tylko :P każda potwora znajdzie swojego amatora :)
  10. Dziewczyny ratunku :) kupiłam ostatnio tanie futerko na allegro. Ale wypadają z niego "włosy" i wkurza mnie to już trochę,bo gdzie się nie ruszę tam leżą "włoski" . Czy są na to jakieś rady? poza wyrzuceniem? :P
×