PoprostuOna91

za duzo cialka Ale Ty masz laska silna wole :D tylko pozazdroscic, staram sie zagladac :) Chlopak juz mnie przepraszal, mowil ze to w nerwach i ze kocha mnie nad zycie, wiec ja dzis jestem happy :D Jak widac schudlam 0,7kg, niby mało ale strasznie mnie to cieszy :D zostalo mi do zrzucenia 11,2kg Kiedys pamietam wazylam 78kg :) teraz wszystko widac w stopce, jestem z siebie dumna

Agata1990 pewnie ze damy rade :P Jestem głodna, ale juz nawet na to uwagi nie zwracam ehehehe kiedys bylam wiecznie glodna :P

Napisal smsa, poszlo nam o jego byłą, to ja zaczelam, ostatnio czesto sie klocimy... u mnie jakos ostatnio kiepsko z nastrojem. Bynajmniej ciesze sie niesamowicie ze napisal. A co z dietą widać w stopce, moj organizm najwidoczniej nie chce schudnac hehehe uparciuch, zobaczymy co powie jak bedzie mial rygor do sylwestra :P Nie poddam się :) Trzeba na to spojrzec z innej perspektywy, jesli nie na sylwestra to na wakacje bede dżaga :) Marzy mi się chodzenie w dopasowanych topach i rureczkach, gdzie nic z pod bluski nie wyplywa :D ehhh coś pieknego, do tego rozmiar 36... ale sie rozmarzylam :)

jeszcze facet ze mna zerwal, załamałam sie ;(

Braniesz jak strzała :D super że spaliłaś obiadek, skoro taki krokiecik jeden ma 300kcal to może ja sobie zrobie i wszamie jednego :D Ja dzis zjadłam ok.700kcal niby mało ale wiadomo czemu :) warzywka itp Podoba mi się taki styl życia, nie chodzę głodna,poprawiła mi sie troszke cera i czuje sie super :) nie powinnam jesc chleba ale zjadłam dzis kromeczke :) trudno, byleby do przodu kazdego dnia :D

Ja też kocham jeść :D ale coś za coś, moge jesc dalej jak jadłam i tyć albo zmienić nawyki i być zdrowsza, szczuplejsza :) wole to 2:P

Owszem czasem jak mam ochote jem wiecej :) Czuje sie swietnie jak narazie Za słodyczami nie przepadam, za to jestem uzalezniona od chipsów, coca coli (ktorej teraz nie pije) oraz frtek, pizzy itp ( omijam szerokim łukiem teraz) chipsów też nie jem, ale za kazdym razem jak jestem na zakupach mam ochote sobie kupić, powstrzymuje sie Do sylwestra chciałabym schudnąć chociaż 5kg :)

Super, dziękuję :) No więc tak odkad pamietam byłam "pulchna" z tłuszczykiem walczę już bardzo długo, ile waze teraz i ile mam wzrostu widac w stopce :) Kiedyś ważyłam 78kg więc jest mnie 11kg mniej, teraz moim marzeniem jest dobić do 55, czyli zostało mi 12kg, odchudzam się od 2listopada, dzisiaj jest 9dzień diety, 13listopada moje pierwsze ważenie, mam nadzieję że spadło mi ciutke chociaz :P:D

wszystkie wymiekły :(? tylko ja zostałam?

A ja miewam się świetnie i kolejny dzień uznaje za udany pomimo że zjadłam ok.800kcal :) byleby do przodu

życzę powodzenia i wytrwałości :)

ten chelebek wlasnie odklada sie w boczkach, tu nie chodzi o jedzenie jablek przez 3dni a pozniej opychanie sie, nie ma tak dobrze :) tu chodzi o zmiane nawykow zywieniowych :D

Odchudzaj się dla siebie :) pomyśl że bedziesz mogła chodzic we wszystkim nie martwiąc się o fałdki :) będziesz z siebie dumna, że potrafiłaś, a kryzysy są i będą :) nie poddawaj się tak łatwo :)

Co tu taka cisza :)?