Kama 78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kama 78
-
Ups miasto mi uciekło jestem z Żor :-)
-
Dzień Dobry wszystkim! Witam Cię mee ja też jestem ze śląska a dokładnie. Mosew tak jak piszesz bezsensu to jest mamy świadomość, że nasi M to beznadziejne przypadki i tylko przez nich cierpiałyśmy a tak ciężko zapomnieć. Też sobie nie wyobrażam że mogę się jeszcze zakochać i stworzyć fajny związek, ale chcę tego i zamknę definitywnie to co było i wtedy wszystko się ułoży. Nie ma co się dołować :-) Przeciągam trochę sprawę rozwodową, bo to będzie trudne poza tym myślę że im dłużej nie będziemy mieszkać razem tym szybciej dostaniemy ten rozwód bo mój M zapowiedział że on nie chce rozwodu a że jest zdolny do różnych rzeczy a kłamstwo to jego drugie imię to trochę się boję. Miłego dnia :-)
-
Hejka :-) Samodzielna mamo jeżdżę jeżdżę, ale już niedługo. Źle się czuję na tym stanowisku to znaczy męczy mnie to że codziennie muszę być w innym miejscu. Ale spróbowałam i nie żałuję mogę wrócić na swoje stare stanowisko bo to ta sama firma. Tu bym więcej zarobiła, ale kasa to jeszcze nie wszystko pracę trzeba choć troszkę lubić. Oj dziewczyny mrozi mocno, ale już niedługo wiosna i słoneczko doda nam napewno energi i wszystko będzie takie fajne i wesołe. A narazie no cóż jakby nie patzreć jeszcze zima więc i pomrozić musi. Maxx my fajne dziewczyny jesteśmy a Ty naszym jedynym rodzynkiem chyba jesteś :-) więc zaglądaj do nas częściej. Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko !
-
Dobry Wieczór! Witamy wszystkie nowe osoby :-) Chrupeczko brawo już jeden krok masz za sobą tak trzymaj Nie poddaj się teraz. Twój M juz się nie czuje taki pewny siebie jak był na początku. Spokojnej nocy!
-
Próbujemy kochana próbujemy i mamy nadzieję na jakąś miłość jeszcze :-) A to że czasami się siada i płacze to taka norma niestety. Wiadomo chciałoby sie mieć taką bliską osóbke do której się przytulisz. No ale tak jak piszesz najważniejsze to nie dać się facetowi trzeba znać swoją wartość :-) Pozdrawiam cieplutko, bo jakieś mrozy znowu zapowiadają :-(
-
Samodzielna mamo jesteśmy :-) No widzisz a mi jakoś ta praca nie podchodzi jakos nie czuję stabilizacji bo cały czas jestem gdzie indziej i zaczyna mnie to męczyć :-( Znowu decyzja do podjęcia koszmar. WITAMY Dora 31 :-) Samodzielna mama prześle Ci kwiatki na powitanie bo ja nie umie :-) Fajnie że jesteś tak pozytywnie zakrecona i brniesz do przodu. Pozdrowionka!
-
Hej Hej :-) Ale mnie tu dawno nie było. Jeżdżę i jezdżę ale coś się przyzwyczaić nie moge do takiego ciągłego siedzenia w samochodzie. Największy stres to przejazd przez Wrocław koszmar jakiś :-( Chrupeczko ja też składam pozew o rozwód tyle że ja mam już zasądzone alimenty więc jeden problem z głowy. Najłatwiej byłoby gdyby mój M na rozprawę się nie wstawił bo z nim to szykuje się nie zła jazda. Już widzę jak płacze i robi z siebie ofiarę losu i udaje mu się to bo tak wszyscy go żalują. I ja tak też dłuższy czas z litości z nim byłam. Ciężkie to sprawy no ale cóż po niektórych z nas widać że do przeżycia. A wczoraj byłam na zabawie karnawałowej i opanowałam parkiet do samego rana i dzisiaj ledwo stoję ale wyszalałam się za wszystkie czasy :-) znowu starczy mi na jakieś 3 lata. Pozdrowionka!
-
Hejka :-) Chrupeczko trzymaj się ! Ile Ci mogą zasądzić to nie wiem, ale pamiętaj żeby na rozprawę przygotować sobie wszystkie rachunki czy dodatkowe opłaty ktore masz a na które nie posiadasz potwierdzenia i koniecznie musisz wiedzieć ile potrzebujesz pieniędzy. Myślę że na dziecko śmiało po 500 zł. możesz pisać. Pozdrowionka!
-
Hej :-) Z tej strony dobrze, slonko pięknie świeci :-) Samodzielna mamo najgorsze, że mam z moim M ciągły kontakt , to taka trochę skomplikowana sytuacja ( dziwne że jeszcze książki nie napisałam ) Litość to zbrodnia a ja chyba cały czas się litowałam. Dla dziecka to też trudna sytuacja. Koniec tego użalania się nad sobą, czas wziąźć się w garść:-) http://www.youtube.com/watch?v=0CCwyUzpaIE Pierwszy raz przesylam wam piosenkę mam nadzieję że się uda :-) Pozdrowionka
-
Hm Maxx znam piosenkę, piękna :-) Tak też muszę zrobić za długo trwa to moje zawieszenie takie czekanie na cud choć wiem że on nie nastąpi. Dużo z Was wie że to wcale nie taka prosta sprawa więc nie powiem nic nowego : poprostu ciężko ma jak jasna cholera ale wreszcie muszę obrać jakąś stronę i poprostu działać. Więc Maxx budzę się :-))
-
Hejka :-) No faktycznie jakoś puściutko nam się zrobiło. Ale my zajrzeliśmy to przecież już pusto nie jest. Samodzielna mamo myslę że to chwilowy przestój ta strona ma swoich miłośnikow. Ja ciężko mialam iść na zabawę karnawałową no ale znowu coś wiatr zawiał z innej strony i rozwial wszystkie moje nadzieje i plany. No cóż czas otworzyć oczy i podjąć ostateczną decyzje co do rozwodu. Może wtedy poprostu zacznę żyć a nie tak jak teraz calkowity zastój. Jakoś nie dobrze ten rok mi się zaczął stres goni stres z każdej strony:-( Czas wziąźć się za to życie bo narazie to ono wzięło się za mnie a to niekoniecznie wychodzi mi na dobre. Pozdrawiam :-)
-
Hejka :-) Samodzielna mamo śmigam to za dużo powiedziane nadal czuję stres i tak pewnie długo będzie no ale jakoś daję radę nie ma co narzekać. Szkolenie przypadło mi w czasie ferii więc jakiekolwiek plany wzięły w łeb. Najważniejsze że jednak że synuś się nie nudził, czas mu jakoś zorganizowałam. Teraz planuję wyjście na zabawę karnawałową potrzebuję stanowczo odstresować się :-) :-) :-) Kiwiandkoluś dzięki za słoneczko, u mnie coś marnie z nim :-( Miłego wieczorku wszystkim!
-
Hej Hej :-) Ale mnie tu długo nie było. Koniecznie muszę nadrobić zaległości i poczytać co u Was. Ale mam nadzieję, że u wszystkich ok. U mnie ciężki okres( szklenia w pracy), wyjazdy i spanie w hotelach co jakoś nie jest dla mnie, no ale coż jak mus to mus. No i ta jazda autem. Ja taki laik zostałam wsadzona w auto i puszczona z Wrocławia do domu ( w stronę Katowic) przejazd przez Wrocław to już była masakra. Jakoś to idzie choć co pobłądze to moje :-( A poza tym moje życie osobiste nadal tkwi w miejscu. Chyba próbuję za wszelką cenę ratować swoje małżeństwo ale jak się mieszka osobno to nie jest takie łatwe. Narazie to takie zawieszenie i to niestety nie jest fajne bo ani w prawo ani w lewo to nie idzie. No i chyba załapałam doła :-( Poczytam sobie Wasze wpisy napewno znajdę coś optymistycznego bo tu dużo takich osób co świetnie sobie radzą i pełno w nich optymizmu. Samodzielna mamo jak tam mijają ferie ? Pozdrowionka dla wszystkich :-)
-
Oj chyba nie potrzebujemy tu tego typu optymistek. Nie ocenia się ludzi nie znając ich osobiście.
-
Cześć :-) Właśnie stłukłam lusterko ale takie małe więc jak nic muszę się przygotować na same szczęśliwe dni :-) Choć przesąd mówi odwrotnie :-( Maxx może trzeba się rozejrzeć dookoła napewno czai się gdzieś jakaś fajna kobietka która czeka tylko na Ciebie. Kiedyś napisałeś że umiesz dawać dobre rady innym a sobie nie potrafisz. Ja też tak mam bo innym jakoś łatwiej się doradza.
-
Różnie to bywa czasami faktycznie małżeństwo rozpada się bo jakoś obie strony tak poprostu wiedzą że musi być. Ale często jest tak że zaczyna się walić i jedna strona walczy i walczy i próbuje sklejać co cały czas się rozpada. Ja aureoli nie mam też zaczęłam sobie tłumaczyć że moje małżeństwo rozpadło się i oboje jesteśmy temu winni. Tyle że to ja byłam okłamywana na każdym kroku we wszystkim w czym tylko się dało. Zaufanie stracone- a ja próbowałam dobre 4 lata ratować związek i cały czas ślepo wierzyłam w to że jednak damy radę. Trzy razy w ciągu dwóch lat miałam możliwość przeczytania smsów które mąż pisał do kobiety i które dostawał od niej ( oczywiście wyznania miłości) a ja wierzyłam w tłumaczenie najpierw że to koleżanka taka dobra potem że w ten sposób próbuje wzbudzić moją zazdrość że to gra a ja naiwnie łykałam te kłamstwa. I choć nie jesteśmy razem ponad rok i nie mam do niego zaufania nadal wierzę że może się uda. Mąż no cóż ciągle mówi że jestem tą jedyną i tylko ja się liczę. No i tak sobie żyję w wielkiej niewiadomej i niejedna osoba powiedziałaby daj spokój dziewczyno nie ma związku bez zaufania i ja to wiem ale rozwód to dla mnie ostateczność i chcę wiedzieć że zrobiłam wszystko. Pewnie mnie nie zrozumiecie bo i ja sama się nie rozumię :-(((
-
Witam :-) Kallipoe chwal się my chętnie to czytamy. I nie ma nic piękniejszego niż takie słowa od dziecka :-) Miłego dzionka Wam życzę.
-
No tak właśnie czytam że ktoś tu pisze że tańczyć potrafi :-) a do Żor ma niedaleko :-) Oj ja to uwielbiam taniec jak słyszę muzykę to nogi mnie samą niosą. martyna700 normalnie piszę się na naukę z Tobą:-) Karola 78 faktycznie fajnie to brzmi składam łóżko z kolegą tylko poskręcajcie go dobrze :-) na instrukcję patrzcie a nie sobie w oczy :-)
-
Jakiś wyraz nowy mi powstał ale wszyscy wiedzą że o wyraz zabawa mi chodzi hi hi
-
A faktycznie aż tak daleko ode mnie nie ma :-) Dzisiaj stwierdziłam że koniecznie muszę się odstresować i już zaczęłam organizować ekipę na zabhawę karnawałową już mnie nogi same noszą :-) A z kim pójdę będę się martwić parę dni przed najwyżej wchodząc na salę udam że mi partner po drodze się zgubił :-) :-) :-)
-
Maxx a konkretnie to gdzie? Bardzo chętnie bedę wpadać na kawkę do takich osób jak Wy wszyscy wyjątkowi :-) Już kiedyś miało wypalić jakieś spotkanie może się wkońcu uda coś zorganizować. Ale wiecie żeby jeździć na te kawki to muszę zaprzyjaźnić się z samochodem już schudłam 3 kg. na samą myśl nie wiem co będzie jak mnie posadzą za kółkiem :-( Zniknę chyba. Powiecie że przesadzam ale mnie to naprawdę przeraża. Martyna700 odsypiaj coś mi nie pasuje że Ty możesz być marudna:-)
-
Hejka :-) Samodzielna mamo mam taką nadzieję że się przyzwyczaję i jazda będzie dla mnie czymś naturalnym bo narazie to kosmos. Ja będę jeździć w różne miejsca między innymi do Cieszyna ale będzie i Oświęcim i Bielsko i Chorzów no i jeszcze parę innych. No ale cóż powiedziałam A to muszę powiedzieć i B :-) Karola 78 ten celibat faktycznie męczy ja już ponad rok jestem sama :-( i nie powiem zaczyna mi to doskwierać. No ale jak narazie to mogłam jedynie skorzystać z propozycji tej trzeciej a to mi nie odpowiada więc nadal czekam na swojego księcia z bajki :-)
-
Karola 78 tak trzymaj :-) Ogólnie też wolę do wszystkiego podchodzić optymistycznie ale czasami nie daje rady i pękam. Ale to jest zawsze chwilowe jednak trzeba brać życie jakim jest i nie poddawać się :-) Wkońcu wszystko musi się jakoś ułożyć.
-
Dzień Dobry! Samodzielna mamo z feriami narazie nie wiem nic. Nie mam planów, bo zmieniłam pracę i nie wiem jak mi pójdzie. Będę jeździć też do Cieszyna stąd to pytanie może kiedys uda nam się spotkać? Narazie muszę pokonać lęk przed jazdą samochodem bo praca wiąże się cały czas z jazdą niestety, a że ja tylko mam prawo jazdy to będzie problemik :-( Miłego dzionka wszystkim :-)
-
Witam wieczorkiem :-) Dzięki za wszystkie miłe słowa :-) i te buziaczki samodzielna mamo :-) Wiecie co najgorsze jest to że w ten dzień co się dowiedziałam o tym że mój mąż ma kogoś on mi mówił że tak bardzo się stara dla mnie dla dziecka że ja tego nie widzę tylko dziwne te starania :-( Też uważam że jeżeli coś iskrzy między partnerami to warto dać sobie szansę ale tylko wtedy gdy ma się zaufanie bez tego nie da rady. No cóż i tak wierzę, że wszystko przede mną oczywiście wszystko co najlepsze :-) Samodzielna mamo czy ja dobrze pamiętam że mieszkasz gdzieś w stronę Cieszyna?