Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kama 78

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kama 78

  1. Hej Kochani :-) Dudzia polecam się na przyszłość ale nie chcę Cibie pocieszać chcę się z Tobą cieszyć :-) Samodzielna ma rację my coś wymyślimy i wpadniemy do Ciebie :-) Ktoś jeszcze nas zaprasza??? Zrobimy objazdówkę ;-) a Samodzielnej dwa razy mówić nie trzeba ona uwielbia takie wyskoki taka kobita z jajami :-) I witamy kolejnego rodzynka :-)
  2. Hej Hej :-) Mee Twój mąż choć do wysyłania alimentów się ogranicza mój od początku nawet na to się nie zdecydował. Nie ma ani kontaktu z dzieckiem ani nie przejmuje się czy dziecko ma co jeść i w co się ubrać. Szkoda słów na takich dawców nasienia !!!!!!! Teraz może łatwiej będzie odebrać mu całkowicie prawa rodzicielskie. Czy ktoś z Was orientuje się jak to wygląda bo proste to chyba nie jest? Mee tak z innej beczki czy Ty miałaś urodzinki 20 lutego? Pozdrowionka dla wszystkich
  3. Kochani my już z samodzielną jesteśmy po kawce. Bardzo miło było się spotkać i poznać osobiście :-) Trzymajcie się wszyscy bo coś tu smuteczkiem zawiało. tak bardzo chciało by się powiedzieć to minie będzie dobrze ale wiem że to nie pomoże i chyba raczej nie pocieszy. Nie ma skutecznej rady na zapomnienie i poukładanie wszystkiego od nowa.
  4. Fiziu ja płaczę regularnie czasami mam już tego dość że taka wyjka jestem no ale cóż nie potrafię nad tym zapanować. Dudzia ma rację Twoje zachowanie i odczucia są jak najbardziej naturalne. Widzisz Ty nie boisz się samotności a ja właśnie tego się bałam i nadal z tym walczę. A tak z innej beczki jutro mam nadzieję że uda mi się wypić kawkę z Samodzielną mamą :-) wreszcie się poznamy :-) Buziaki dla Was
  5. Fiziu to minie ale najpierw będziesz musiała z tym powalczyć. To boli i lekko nie będzie
  6. jesteś Konzar dzielny dasz radę zobaczysz a sensu nie musisz szukać bo już masz swoje dziecko :-) Wiem że nic teraz nie jest w stanie Cię pocieszyć ale zobaczysz uporasz się z tym
  7. A się wesoło zrobiło i pomyśleć że to przez jajka ;-) Konzar tak trzymać, każdy z nas przeszedł swoje w życiu każdy na swój sposób to przeżył ale trzeba iść dalej i choć sama w to czasami nie wierzę to mam nadzieję że będzie dobrze :-)
  8. Fiziu głowa do góry przed Tobą trudny okres ale dasz radę. Ja do decyzji żeby złożyć pozew o rozwód dojrzewałam 3 lata i potem wcale nie było łatwo. No ale cóż co nas nie zabije to nas wzmocni. Ewelinko masz rację ale Dudzia też. Każdy zrobił to co zrobił może dobrze może źle. Nieważne ważne że Was nam brakowało i jesteśmy :-) Buziaczki
  9. A tak na marginesie jakbyśmy o Was nie myśleli to w ogóle byśmy tu nie zaglądali. Ale widzę że jakiś spokój już chyba tu jest :-) SM chyba same na te wakacje pojedziemy bo jakoś szału nie ma i nikt z radości nie skacze :-(
  10. Ewelinko tu nie chodzi o to że nie miałam ochoty być tu z Wami tylko o to że szlag mnie trafiał jak czytałam te durne wpisy choć nie dotyczyły mojej osoby :-( Niby się na nie nie zwracało uwagi a jednak.
  11. Hej Hej Ewelinko miło by było jakby wszyscy "starzy" forumowi wrócili. Ostatnio pisałam z Samodzielną mamą i mówiłyśmy że fajnie byłoby w wakacje z dziećmi gdzieś wspólnie wyjechać :-) Co niektórzy to zaliczyli spotkania z forum a ja się nie załapałam :-(
  12. Hej Hej Ale ja tu do Was długo nie zaglądałam wkurzyłam się na te durne wpisy i miałam dość. Teraz trochę Was poczytałam i dalej widzę że ten ktoś nie odpuścił ale Wy się już widzę przyzwyczailiście i nie reagujecie :-) Dziewczyny piszcie co tam u Was? Karmel Mee Alebazi Eweline z niektórymi mam kontakt :-) no i 1-2-3 - ktoś co tam ??? Pozdrawiam Was cieplutko :-)
  13. Hej Hej wszystkim :-) Pomarańczowych też pozdrawiam a co tam może jesteście super ludźmi tylko jakoś te przepychanki słowne źle o Was mówią. Eweline z tym ubezpieczeniem to musisz się udać do Śląskiej Kasy Chorych tam się wyrabia dyskietki. Wypełnia się wniosek, poza tym dziecko jest ubezpieczone tam gdzie mamtka ale nie wiem jak to u Ciebie wygląda. Może przedzwoń do nich to na pewno Ci dokładnie powiedzą co potrzebujesz złożyć. Milego dnia :-)
  14. Hej kochani :-) Eweline zgodnie z Twoją radą patrzę na to co powinnam. Właśnie kończę piec ciasto co z tego będzie to się okaże. A nuż się pomyliłam i mi coś z tego jadalnego wyjdzie ;-) Miłego wieczorku Wam życzę.
  15. No to wszystko przede mną też się naumiem kiedyś. Chyba bardziej lubię piec i nawet czasami mi coś wyjdzie. I właśnie jutro mam taką ochotkę żeby coś upiec a nuż się uda :-)
  16. SM widziałam Was ale te pomarańcze mnie wkurzają. Wysłałam Ci maila :-) Ale się pysznie zrobiło. Pierogi ruskie hmm pychotka :-) Uwielbiam. Ale niestety w kuchni nie czuję się jak ryba w wodzie ;-)
  17. O nie kochana co wchodziłam i widziałam te pomarańczowe wpisy to miałam serdecznie dość :-(
  18. Normalnie nie wierzę czyżby wróciło nasze dawne forum :-) :-) :-)
  19. Hej hej :-) Nie zaglądałam tu bo miałam nadzieję że ten co miesza nam na forum da sobie spokój ale widać dobrze się bawi :-( Niektórzy ludzie to mają na prawdę problemy natury osobistej. DO WSZYSTKICH NORMALNYCH KTÓRZY TU ZAGLĄDAJĄ BO SZUKAJĄ WSPARCIA I ROZMOWY Z KIMŚ LUB JAKIEGOŚ WSPARCIA CZY DOBREGO SŁOWA Dobrze trafiliście tylko że ktoś się uparł i miesza nam tu strasznie wypisując te wszystkie głupoty. Mądry człowiek który ma pretensje do kogoś wyjaśnia to normalnie w cztery oczy a nie na forum. Nikogo nie interesuje to czy Iza o której tak namiętnie pisze to coś zrobiła coś źle czy dobrze. A teraz z radością witam nowe osoby. Jaro możesz tu być z nami liczymy na to że wreszcie to coś co miesza zniknie stąd. Miłego dnia dla moich normalnych i prawdziwych forumowiczów :-) :-) :-)
  20. Maxx Gratulacje :-) SM święta racja. Ktoś nam tu nieźle miesza nie wiem w jakim celu. Przez to nasze forum jakby ucichło i zrobiło się dziwnie :-( Może się wreszcie nieproszonym gościom znudzi. Buźka dla Was wszystkich.
  21. Anetko nigdy nie mów nigdy Każdy z nas przeszedł tu przez rozstanie bardziej lub mniej boleśnie i każdy ma uraz i ranę w sercu bo ktoś kogo kochasz i komu ufasz okłamał oszukał i zadrwił. I to niewątpliwie jest straszne. Ale jest też powiedzenie co nas nie zabije to nas wzmocni :-) Są ludzie który nie tylko jeden związek się rozsypał ale dwa albo trzy i jakoś idą do przodu choć to nie jest takie proste. Tak sobie myślę i powtarzam sobie codziennie że najważniejsze jest zdrowie i że całe życie pod górkę nie można mieć zawsze po burzy świeci słońce. Więc kochani głowy do góry i nie dajmy się a jak ktoś ma doła to niech nam się tu wyżali i od razu jest lżej :-)
  22. Dudzia Twój mąż to nie człowiek, bo ojciec który jest obojętny na krzywdę własnych dzieci zasługuję tylko na krytykę. Mój mąż też ma w dupie swoje dziecko, tyle że ja mieszkam z rodzicami i tylko dzięki ich pomocy funkcjonuje także finansowo. Bez nich nie dałabym rady, a mój mąż nawet nie wie czy dziecko jest zdrowe czy ma co jeść. Jeszcze tego w życiu będą żałować. A my cóż musimy iść dalej choć czasem wydaje się że stoimy w miejscu.
  23. Gdzie ja jestem ???? Bo to chyba nie jest nasze forum???????? Do tej pory pisaliśmy każdy to co myśli to jak się czuję to że jest mu bardzo źle lub bardzo dobrze a teraz co pojawiają się nowe osoby to jest jakaś przepychanka słowna i jeszcze pretensje że ignorujemy nowych. Maximum ma rację już nie wiadomo czy rozmawiamy z dorosłymi ludźmi czy z dziećmi. Ja też uważam, że trzeba odciąć się od przeszłości bo tylko wtedy można zacząć normalnie żyć i myśleć o przyszłości ale napiszę jeszcze raz to co pisałam nie tak dawno. Każdy z nas przeżywa wszystko inaczej i dla jednej osoby np rozstanie z facetem to jest normalna rzecz i szybko dochodzą do siebie tak dla drugiej to samo rozstanie będzie wielkim dramatem i potrwa parę lat zanim dojdzie do siebie. Maxx ma rację każdy musi cieszyć się tym co jest teraz i marzyć ale nie każdemu przychodzi to łatwo. Czasem trzeba paru ładnych lat żeby to wszystko pozamykać. A to forum jest dla samodzielnych rodziców a nie dla szczęśliwych i jeżeli mamy czasem doła to właśnie tu możemy się wygadać i nie zmieniajcie tego. Tu się dzielimy radościami i smutkami. Maxx powodzenia w roli dziadka będziesz świetny :-)
  24. Hej Hej Jak Wam minął pierwszy dzionek po weekendzie? Dudzinko nie zamarzłaś nam tam? Mee a Ty kochana trzymaj głowę wysoko jeszcze życie się nie kończy i te wszystkie krzywdy wrócą do niego ze zdwojoną siłą. Wiem wiem nie życzy się nikomu źle ale psa się nie biję i źle nie traktuje a co dopiero człowieka. Nie miałam aż takich przykrych przeżyć, mój były mąż uderzył mnie tylko raz rzucił na tapczan i zaczął dusić i to na oczach czteroletniego dziecka ale pamiętam to do dziś a minęło już 8 lat :-( To cholernie przykre kiedy ktoś kogo się kocha traktuje Cię jak rzecz. Dziewczyny i nie tylko ;-) nie możemy przez nasze złe doświadczenia przekreślić wszystkich i zamknąć się na innych. Możemy jedynie zamknąć za sobą drzwi i przeszłość i choć czasami to zamykanie trwa rok dwa i pięć to w końcu się zamknie. Ale pojechałam z tymi mądrościami ;-(
  25. dudzinko nasza droga trzymaj się, łatwo się mówi wiem kiedy cały świat przeciwko Tobie ale jakoś się to poukłada. Ty jesteś twarda kobita dasz radę. Jakbym bliżej mieszkała to czajnik elektryczny masz jak w banku :-) I sory że Cię pierdołami męczę ale nie wiedziałam że masz takie problemy :-( Jestem z tobą
×