Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ann75

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ann75

  1. ann75

    kto jezdzi na rowerze stacjonarnym

    Witajcie kobietki. Korzystając z tego że jestem matką wychowującą trojkę dzieci a co za tym idzie "siedzę" w domu, to się dziś tak zawzięłam że jeździłam dwa razy. Rano na czczo 40 min a wieczorem godzinę. Ale powiem Wam że ostatnie minuty były ciężkie, bo bardzo mnie dupka bolała od siodełka. Jakieś te moje siodło duże i szerokie mocno. Ale czego się nie robi dla urody... *liliann widzę że miałaś taki sam sposób odchudzania jak ja dwa lata temu, kiedy to miałam 58kg. Dziś to taka waga jest dla mnie marzeniem, bo bardzo ciężko mi schudnąć. Raczej mam tendencje do tycia i muszę się pod każdym względem pilnować. No ale jak piszecie swoje osiągnięcia, to bardzo motywuje. A tak wogóle to *liliann fajną stronkę wkleiłaś :) Powiedzcie mi dziewczyny kiedy zacznie cellulit znikać? Mam to dziadostwo wszędzie, na udach z przodu i z tyłu, na boczkach, na plecach, brzuchu, ramionach...Co za masakra, aż nie mogę w to uwierzyć że się tak zapuściłam. Fuujj wszędzie ta trzęsąca się galareta co z tym robić? Ale jak to mówią; trzeba sięgnąć dna, żeby się od niego odbić. Może to jest właśnie ten moment dla mnie. Bo motywacje jak narazie mam ogromną, ale to tylko dzięki Wam :)
  2. ann75

    kto jezdzi na rowerze stacjonarnym

    Cześć rowerzystki! Że też ja wcześniej nie trafiłam na wasze forum. Jaka jestem szczęśliwa że dostałam jakiejś nowej motywacji, no i wspomnienia wróciły kiedy byłam piękna i młoda... A mianowicie dwa lata temu jeździłam na rowerze codziennie wieczorem około godziny. Och jak ja się wtedy super czułam bo z wagi ok 70 kg schudłam do 58 kg. mniej więcej od kwietnia to lata. Pamiętam jeszcze że wtedy przestałam jeść słodycze, pieczywo, makarony i zastosowałam metodę garści, a ostatni posiłek jadłam ok 17 godz. Było wspaniale....do czasu. Później pożyczyłam swój rowerek koleżance no i już go nie mam. Zaczęłam jeść po nocach i waga powoli wracała. Parę dni temu ja pożyczyłam dla siebie rowerek od innej koleżanki. Szkoda że jest on tylko mechaniczny a nie magnetyczny ale trudno. Lepsze to niż nic. Jak myślicie na nim też się schudnie? Teraz ważę 73 kg przy wzroście 170. A powiem Wam że jakieś półtora miesiąca ważyłam 78kg. Masakra jakaś jak mogłam do tego dopuścić. A teraz jest ciężko i patrzeć na siebie nie mogę. No ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło bo trafiłam na takie wspaniałe forum i mam nadzieję że przyjmiecie mnie do swojego grona. Więc proszę powiedzcie mi czy na tym mechanicznym na pasek schudnę też? Pozdro
×