Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Frezje

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Frezje

  1. O Boże! Kasiu... Nie wierzę... Nie potrafię nawet nic napisać... Tak mi przykro... Boże... Ściskam Cię najmocniej jak potrafię... :(
  2. Ja tylko na chwilkę - resztę opowiem później, jak wyjdę ze szpitala. 26.10.2011 - dokładnie w moje 30-te urodziny przyszły na świat moje dwie najcudowniejsze córeczki - Majeczka i Lenka. Urodziły się przez CC w 35-tym t.c. przez decyzję lekarza. Najpierw trafiłam na patologię ciąży na obserwację, ze względu na dość dużą dysproporcję wagową między dziewczynkami. Niestety leczenie nie powiodło się i w związku z tym musiały się urodzić. Wszystko jest ok, dziewczynki są na Intensywnej Terapii Noworodka, a ja w szpitalu. Lenka ważyła 2160, a Majeczka 1550gr. Dostały po 10 punków Apgar. Teraz Lenka waży 2050, a Maja 1560gr. Lenka jest już poza inkubatorkiem, jest silna. Na szczęście oby dwie od razu były wydolne oddechowo, dostały jedynie antybiotyki i aminokwasy. Może w poniedziałek wyjdę z Lenką do domku. A Majeczka musi ważyć min. 2 kg i być silna. Trzymajcie za nas kciuki proszę.
  3. Miki - ja oczekuję dwóch Maleństw, więc jeśli mogę Ci w czymś pomóc, doradzić, to śmiało proszę pisz :) Czarnulla - brak mi słów... Naprawdę. Nawet nie wiem już jak Cię pocieszyć. Mam nadzieję, że wkrótce Twój problem się zakończy i wszystko tam się prawidłowo zrośnie. Życzę Ci tego z całego serca. A co do drugiego problemu z M, to niestety pewnie Ci nie pomogę, bo zapewne tłumaczyłaś mu, że dziecko tak może mieć na samym początku. Nie znam innego sposobu, bo dziecku się nie wytłumaczy. Ale rozumiem Cię w 100 procentach, bo też byłoby mi przykro na Twoim miejscu. Oby szybciutko Hanulka dała szansę tatusiowi. Ściskam Cię mocno!
  4. Akif - ale suuuuuuuper!!!! Gratuluję Mamusiu! Filipek to duży chłopak :) Dużo zdrówka Wam życzymy i czekamy na relację, jak już ogarniesz wszystko i sobie poukładasz :) Buziaki! Maju - mocno mocno trzymam kciuki! Jestem z Wami myślami i serduszkiem! Na pewno będzie dobrze!!! Tyle osób Wam dobrze życzy... Ściskam Was mocno!
  5. Niunia No to pięknie! Obie będziemy mieć dwie dziewczynki :) Gratuluję :) Mam nadzieję, że będziemy się wymieniać doświadczeniami. Choć to pewnie ja pierwsza będę Ci pisać, jakie błędy popełniłam, hehe :) Mąż się cieszy, że dwie panny? Mój stwierdził, że to super rozwiązanie, bo jedna będzie sprzątać, a druga gotować ;) Marzyciel.... :) Superburku Ja kompletnie się na tym nie znam, ale myślę podobnie jak dziewczyny. Dla mnie logiczniejsze jest karmienie butlą niż sondą. Tak sobie myślę, że może poradź się jeszcze innego lekarza, byś miała dwie opinie. Może np. neonatologa. Powodzenia Kochana! Mamo Urwisa Jak się czujesz? :)
  6. Akif Bardzo Ci dziękuję za rady. Buraczka w tabletkach biorę już od dwóch miesięcy. Ale barszczyk lubię, więc pewnie sobie popiję :) A co do tej natki to wyobraź sobie, że dziś to samo mi moja babcia powiedziała. Na pewno się do niej zmuszę :) No i jeszcze wątróbka mnie czeka dziś na kolację.... Jak ja ją lubię... :( Superburek Rewelacja!!! Rośnie Ci chłopak, że ho ho :) Super! Ucałuj go od cioci :) Czarnulla Bardzo Ci współczuję. Się wycierpisz i to nie potrzebnie. Jak oni Cię tam zszyli bidulko... Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia. Ściskam mocno! Szybciutko Hani odpadł pępuszek! No i fałdki rosną... he he :) Gratulacje :) Widać, że wszystko u niej w porządeczku. Gosia32 Wiesz, chyba nie każdy tak reaguje jak ja na ten preparat. Dr mi przez tel powiedział, że miał już kilka takich przypadków, ale nie za dużo. Mam nadzieję, że u Ciebie będzie ok, bo po co potem się męczyć z dietą i wymyślać, co tu zjeść :)
  7. Cześć Dziewczynki! Kilka dni mnie nie było i tyle do nadrobienia :) Superburku Moje ogromne gratulacje!!! Tak się cieszę, że Tymek jest już z Tobą! Tyle się naczekałaś :) Podziwiam, że udało się bez znieczulenia!!! Opis porodu czytałam z zapartym tchem! :) Niech Wam teraz pięknie i zdrowo rośnie :) A Tobie życzę dużo sił i zdrówka :) Emka155 Tobie również składam ogromne gratulacje! Fabianek okazał się sporym chłopcem! Jestem pełna podziwu. Dobrze, że już wszystko masz za sobą. I dobrze, że lekarze wykonali cc, bo przy tej wadze i rozmiarach nie wyobrażam sobie innego rozwiązania. Trzymaj się ciepluteńko! Życzę Wam dużo szczęścia i zdrowia! Olafasola Cieszę się, że synuś Wam rośnie i że ładnie je. Oby dalej był grzeczniutki :) Mama Urwisa Dzięki wielkie za Twoje wypowiedzi na temat szczepień. Ja sama już się zastanawiam nad nimi, tymbardziej biorąc pod uwagę, że u nas będą podwójne dawki i podwójna cena ;) Ivetta Ja również gratuluję pierwszych kopniaczków :) Prawda, że to super uczucie? W końcu ciąża staje się taka... namacalna :) Akif Wiem, że łatwo napisać - Nie stresuj się. I pewnie bez stresu się nie obędzie. Ale mam nadzieję, że sam poród pójdzie Wam szybko i bez najmniejszych komplikacji. Życzę Ci dużo cierpliwości i trzymam mocno teraz za Ciebie kciuki :) Green11 Twoja kolej będzie zaraz po Akif... Torba spakowana? :) Igorek to już spory chłopczyk :) Juka26 Ja na szczęście podchodziłam do IVF tylko raz. Miałam podane dwa zarodki i oby dwa się zagnieździły. Kochane moje :) Więc dlaczego miałoby się nie udać z jednym? Jasne, że przy dwóch jest większa szansa, że choć jeden się zagnieździ, ale jeśli ma się udać, to się uda i przy jednym. Trzymam mocno za Ciebie kciuki! Ja byłam bardzo pozytywnie nastawiona do mojego IVF i naprawdę mocno wierzyłam, że się uda i się udało! Tobie również życzę takiej wiary i nadziei :) Gosia32 Ja też jeszcze nie mam sporo rzeczy. A co do wanienki, to też dużo o niej myślałam (czytałam nawet o takich wiaderkach), ale stwierdziłam, że kupię najprostszą i najtańszą, byle by ze stelażem była, bo przy dwójce będę kąpać dziewczynki w ich sypialni. :) Iwi83 Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek - spóźnione życzenia, ale szczere. Bardzo się cieszę, że Twoja córeczka taka grzeczniutka. Pewnie za Mamusią :) Szczególnie dlatego się cieszę, że też oczekuję Lenki. Mam nadzieję, że Lenki tak mają :) Życzę dużo zdrówka i znalezienia odpowiedniej pozycji do karmienia, by tak kręgosłup Ci nie dokuczał. Emmi82 Z całego serduszka życzę Ci dużo zdrówka. Przykro mi, że tak cierpiałaś przy tych zapaleniach. Mam nadzieję, że jest już znacznie lepiej. Trzymaj się Kruszynko! A, i dzięki za tyle praktycznych rad podczas opieki nad niemowlakiem!!! Sa to rady z tych tzw.: nieocenione :) Ewcia13 No to ładny spryciulek z Waszego Maksymilianka. Udawał, że taki grzeczniutki jest na chrzcinach u kuzynki. :) Szkoda tylko, że tak się męczy z tą kupką. Mam nadzieję, że wkrótce mu przejdzie. Bo i Ty się martwisz... Życzę Wam wszystkiego dobrego!!! Maja331 Gratulacje! Pierwszy ząbek to jest coś :) Oby tak dalej :) A bardzo marudziła przy wyrzynaniu? Ściskam Was mocno! Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Jeśli tak, to najmocniej przepraszam!!! Buziaki!
  8. Cześć Dziewczynki! Kilka dni mnie nie było i tyle do nadrobienia :) Superburku Moje ogromne gratulacje!!! Tak się cieszę, że Tymek jest już z Tobą! Tyle się naczekałaś :) Podziwiam, że udało się bez znieczulenia!!! Opis porodu czytałam z zapartym tchem! :) Niech Wam teraz pięknie i zdrowo rośnie :) A Tobie życzę dużo sił i zdrówka :) Emka155 Tobie również składam ogromne gratulacje! Fabianek okazał się sporym chłopcem! Jestem pełna podziwu. Dobrze, że już wszystko masz za sobą. I dobrze, że lekarze wykonali cc, bo przy tej wadze i rozmiarach nie wyobrażam sobie innego rozwiązania. Trzymaj się ciepluteńko! Życzę Wam dużo szczęścia i zdrowia! Olafasola Cieszę się, że synuś Wam rośnie i że ładnie je. Oby dalej był grzeczniutki :) Mama Urwisa Dzięki wielkie za Twoje wypowiedzi na temat szczepień. Ja sama już się zastanawiam nad nimi, tymbardziej biorąc pod uwagę, że u nas będą podwójne dawki i podwójna cena ;) Ivetta Ja również gratuluję pierwszych kopniaczków :) Prawda, że to super uczucie? W końcu ciąża staje się taka... namacalna :) Akif Wiem, że łatwo napisać - Nie stresuj się. I pewnie bez stresu się nie obędzie. Ale mam nadzieję, że sam poród pójdzie Wam szybko i bez najmniejszych komplikacji. Życzę Ci dużo cierpliwości i trzymam mocno teraz za Ciebie kciuki :) Green11 Twoja kolej będzie zaraz po Akif... Torba spakowana? :) Igorek to już spory chłopczyk :) Juka26 Ja na szczęście podchodziłam do IVF tylko raz. Miałam podane dwa zarodki i oby dwa się zagnieździły. Kochane moje :) Więc dlaczego miałoby się nie udać z jednym? Jasne, że przy dwóch jest większa szansa, że choć jeden się zagnieździ, ale jeśli ma się udać, to się uda i przy jednym. Trzymam mocno za Ciebie kciuki! Ja byłam bardzo pozytywnie nastawiona do mojego IVF i naprawdę mocno wierzyłam, że się uda i się udało! Tobie również życzę takiej wiary i nadziei :) Gosia32 Ja też jeszcze nie mam sporo rzeczy. A co do wanienki, to też dużo o niej myślałam (czytałam nawet o takich wiaderkach), ale stwierdziłam, że kupię najprostszą i najtańszą, byle by ze stelażem była, bo przy dwójce będę kąpać dziewczynki w ich sypialni. :) Iwi83 Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek - spóźnione życzenia, ale szczere. Bardzo się cieszę, że Twoja córeczka taka grzeczniutka. Pewnie za Mamusią :) Szczególnie dlatego się cieszę, że też oczekuję Lenki. Mam nadzieję, że Lenki tak mają :) Życzę dużo zdrówka i znalezienia odpowiedniej pozycji do karmienia, by tak kręgosłup Ci nie dokuczał. Emmi82 Z całego serduszka życzę Ci dużo zdrówka. Przykro mi, że tak cierpiałaś przy tych zapaleniach. Mam nadzieję, że jest już znacznie lepiej. Trzymaj się Kruszynko! A, i dzięki za tyle praktycznych rad podczas opieki nad niemowlakiem!!! Sa to rady z tych tzw.: nieocenione :) Ewcia13 No to ładny spryciulek z Waszego Maksymilianka. Udawał, że taki grzeczniutki jest na chrzcinach u kuzynki. :) Szkoda tylko, że tak się męczy z tą kupką. Mam nadzieję, że wkrótce mu przejdzie. Bo i Ty się martwisz... Życzę Wam wszystkiego dobrego!!! Maja331 Gratulacje! Pierwszy ząbek to jest coś :) Oby tak dalej :) A bardzo marudziła przy wyrzynaniu? Ściskam Was mocno! Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam. Jeśli tak, to najmocniej przepraszam!!! Buziaki!
  9. Superburek Codziennie o Tobie teraz myślę i codziennie mam nadzieję, że to już ten dzień. A tu nadal cisza... Ale cieszę się, że porozmawiałaś ze swoją położną i zdecydowałaś, że zrobisz wszystko, by rodzić w "swoim" szpitalu. Ja też już się zastanawiam, czy jednak CC nie byłoby dla Ciebie lepsze. I jeszcze tak dumam sobie, ile masz jeszcze wód płodowych. Sprawdzają je u Ciebie? Żeby Twój synuś tylko ich za dużo nie wypijał. No to nadal trzymam za Was kciuki. Akif - no pewnie, że nie narzekam. Zawsze marzyłam o kopniaczkach :) Może rzeczywiście nie myślałam o podwójnych, ale.... :) Tak czy siak, ruchy, kopniaczki to dla mnie osobiście super sprawa. Uwielbiam jak się wiercą w brzuszku, jak robią różne pozy :) A jak Ty się czujesz kochana? Ja w jak będę w 36 t.c. to już powoli będę ją kończyć :) Też już nie możesz się doczekać porodu? Wesoła Szkoda, że nie mogę Ci doradzić. Co do wagi to okazało się, że Majeczka ma ok.1100g a Lenka 1350 :) Już wiem, dlaczego mi tak brzusio ostatnio urósł :)
  10. Green Zazdroszczę Igorkowi, że mu Mamusia śpiewa kołysanki, też bym tak chciała :) Nie dziwię się, że o nim śnisz, bo ja już też miewam sny, że urodziłam dziewczynki. :) A teraz o usg. Słuchajcie, jaja nie z tej ziemi. Po pierwsze okazało się, że dziewczynki w ciągu 5 tygodni podwoiły swoją wagę!!! Normalnie szok! Tego się nie spodziewałam! :) A po drugie, wyobraźcie sobie, że Lenka się przemieściła i odwróciła (choć ostatnio według dr już tego nie zrobi) i teraz tak jak Majeczka jest ułożono główkowo (była miednicowo), co oznacza, że już nie mam wskazań do CC. Dobrze, że się zapisałam do szkoły rodzenia, bo jeszcze nie wiadomo, jak to będzie :) Dr się śmiał, że teraz mam skumulowane 4 stópki pod żeberkami. A ja ciągle zwalałam te kopniaki na biedną Majeczkę :) A to obie tak brykają :) Co do samego USG 4D, to bardzo fajnie wyszło u Mai - pokazała pięknie całą buźkę, mrugała oczkami a na koniec zaczęła ziewać, czym mnie bardzo rozbawiła. Jedną rączką podpierała sobie główkę a drugą wkładała do buźki. Mały słodziak :) No a Lenka, która do tej pory była spokojniejsza - ciągle się wierciła, więc niestety zbyt dużo nie zobaczyłam :( Pokazała swój profil tylko. No ale to nic. Najważniejsze, że pamiątka jest, no i oczywiście, że są zdrowiusieńkie i ładnie się rozwijają :)
  11. Dzięki Green11 za odpowiedź. Pojadę, zadzwoniłam do swojego lekarza i podpytałam. Powiedział mi, że lepiej wcześniej, bo więcej widać, ale za to teraz więcej widać szczegółów buziek, a w sumie o to też nam chodzi. Martwię się tylko tym, że one są bardzo aktywne i dr mi powiedział, że przy moich brykusiach może być problem z wychwyceniem obrazu. Może i dobrze, że dopiero teraz idę, bo mają mniej miejsca na brykanie i ładnie zapozują dla mamusi :) Green - a jak Ty się czujesz? Termin masz za miesiąc, więc lada moment :) Jesteś już gotowa na przyjęcie Igorka w domku? :)
  12. Sabiba - fajnie, że się odezwałaś. Dobrze, że Gabrysi rehabilitacja pomaga. Cieszę się bardzo, że wszystko idzie do przodu. Życzę Wam duuuuuuuużo zdrówka i wytrwałości. Uściskaj mocno Gabrysię! :) Dziewczyny Mam mały problem - pytanie. Może któraś robiła USG 4D i potrafi mi pomóc. Umówiłam się w zeszłym tyg na dziś na usg 4d. Jestem teraz w 30 t.c. i właśnie poczytałam sobie, że najlepiej robić wcześniej to usg. Czy któraś może mi coś poradzić - iść czy nie iść. Od razu zaznaczę, że u nas to USG kosztuje 250 zł i po prostu zastanawiam się, czy jest sens. Jeśli możecie, to poradźcie, proszę. Miłego dnia! :)
  13. Superburku - myślałam, że jak dziś wejdę na forum, to przeczytam o narodzinach... :( A tu lipa... I jeszcze takie przygody... Bidulkuś, trzymaj się kochana i powodzenia!!! Mocno trzymamy za Was kciuki, oby udało się jutro! :) Czarnulla - GRATULACJE!!!!!!!!! :) Zazdroszczę Ci troszeczkę, że już możesz tulić swoje Maleństwo! Teraz niech Wam Hania pięknie i zdrowo rośnie! Ściskam mocno nową Mamusię :) Nadzieja - przepraszam, ja również nie zauważyłam, że Laura właśnie obchodziła swoje urodzinki! Przepraszam, ale w mieliśmy w tym tyg jeszcze remont w domku i naprawdę jakoś mi uciekło... :( Nie gniewaj się na nas, proszę.... A swojej córeczce życz - Sto lat!!!!!!!! A Wam życzę, by każde kolejne urodzinki były tak samo radosne i piękne, jak te pierwsze! :)
  14. Ines - śliczne te zdjęcia! Szczególnie spodobało mi się to z białą chustą! Rewelacja!!! Superburek - i jak tam Twój synuś. Nie wiem dlaczego, ale mam jakieś przeczucie, że jutro się zacznie. Obym była dobrym prorokiem :)
  15. Superburek Na razie w szkole rodzenia jest nieco nudnawo. To było drugie spotkanie, pierwsze zupełnie organizacyjne. Dziś pani położna mówiła o dokumentach i objawach, po których należałoby udać się do szpitala w celu rodzenia. I to było ciekawe. Ale po 45 min przyszła pani mgr rehabilitacji i zaczęła nudzić. Najpierw pół godziny wspominała swoje porody, a potem podzieliła się twórczością własną (jakieś wiersze i opowieści o porodach) :) Na koniec dała coś logicznego - czyli ćwiczenia na oddech. I to było jedyne 10 minut efektywne z całości zajęć przez nią prowadzone. I myślę, że to nie były tylko nasze odczucia, ale i większości osób, bo wszyscy pod nosem się śmiali, albo marudzili. Ines - też bym chciała zobaczyć Twoje zdjątka... :( Jak to zrobić, by Was zobaczyć na NK? Jeśli oczywiście mogłabym, bo jeśli nie za bardzo to nic nie szkodzi. Ale chociaż się podziel namiarem na osobę, która robiła Wam sesję. Sama się przymierzam. Pamiętam, że ten temat już kiedyś był na forum, ale wówczas jeszcze miałam średni brzusio (bardziej jakbym się najadła śliwek i popiła wodą z bąbelkami). A teraz to już taki ciążowy :) Buziaczki dziewczynki!
  16. Niunia - dzięki za wywołanie. Szczerze powiedziawszy, to tak tu pocichutku czytałam sobie, co tu u Was słychać, a sama się nie odzywałam, bo myślałam, że o mnie zapomniałyście :) A jednak :) Milutko mi się zrobiło. U mnie w porządeczku - niedługo zaczynamy 30 tydzień, a brzusio rośnie jak na drożdżach. Dziewczynki baraszkują w brzuszku - szczególnie Majeczka. Ale jest to nadal przyjemne :) Za tydzień w środę idziemy na usg - zobaczymy co tam u naszych szkrabów słychać. A dziś drugie zajęcia w szkole rodzenia :) Potem się jeszcze odezwę, bo muszę lecieć. Ściskam wszystkie Was!!!
  17. Cześć Dziewczynki! Dawno mnie nie było, ale wyjechaliśmy na wakacje, a w tym tygodniu nadrabiałam zaległości. Kamcikos - nie wiem, co napisać. Naprawdę. Trudno w takich momentach napisać coś mądrego... Ściskam Cię z całych moich sił i jestem z Tobą myślami.... :* ****************************************************************************************** Dziewczynkom oczekującym porodu życzę, by w końcu się zaczęło i wszystko poszło pomyślnie i w ekspresowym tempie :) Trzymam za Was kciuki! GRATULUJĘ wszystkim "rozpakowanym" :D Cieszę się, że macie już to za sobą i tulicie swoje Maleństwa do piersi :) Oby teraz pięknie i zdrowo Wam rosły :) Akif - ja też mam ciemniejszą skórę wokół pępka i mój dr mówi, że tak u niektórych kobiet jest i że to normalne, więc się nie stresuj kochana. Poza tym mnie nawet czasami boli pępek, a to dlatego, że upodobała go sobie jedna stópka mojej Majeczki i namiętnie mi go kopie i wypycha :) A u nas w porządku. Córeczki nam rosną i przybierają na wadze, no i brykają, że ho ho :) Jak nie jedna, to druga. Jak się położę, to Majeczka sięga mi już żeberek, a kopanie ich nie należy do zbyt przyjemnych wrażeń, ale wszystko jej wybaczam w mig. Tak jak Wam pisałam - wózek już mamy, a mebelki w końcu zamówiliśmy. Oj troszkę to trwało, bo okazało się, że z mężem mamy jednak nieco odmienny gust. Ale doszliśmy do porozumienia i teraz czekamy. Zamówiliśmy szafę dwudrzwiową, 2 komody, regał, pojemnik na zabawki i dwa łóżeczka 140x70. Mam nadzieję, że wszystko się nam zmieści ;) Jak już przyjdą meble, to wtedy szykuję się do wyprawki. Mam nadzieję, że dam radę :) I że nie kupię za dużo i za mało. Ściskam Was mocno i do usłyszenia!
  18. Ale Ola - dobrze zrobiłaś dzwoniąc. Szkoda tylko, że ta kobitka taka przygotowana jest i cały czas Cię męczyć będzie... Cóż... Życie... Magia - ale zazdroszczę... Drugi spacerek :) Już się nie mogę doczekać naszych :) Dobrze, że wracasz do formy. Zdrówka Ci życzę! Ucałuj Lenkę :) Niunia - ja też zrobiłam wielki wydech kończąc pozytywnie badania prenatalne. To rzeczywiście nastraja bardzo pozytywnie i niesamowicie uspokaja. A po ile cm mają już Wasze Maleństwa? OlaFasola - dobrze zrozumiałam, że dopiero teraz jednak się okazało, że będzie synek? Przecież niedługo już poród... To jak było w trakcie badań? Dr nie mógł znaleźć, czy mówił, że będzie dziewczynka? :) Niesamowite :) Dziewczynki - to zapraszam na ciasteczko :) Naprawdę wyszło mniamniuśne nie chwaląc się ;) Dobrej nocki!
  19. Kasiu kochana... Brak mi słów. Tak mi przykro, że znów Cię to spotkało... Ale wiem, że jesteś bardzo silna i mocno wierzę w to że tym razem uda się i urodzisz zdrową, śliczną dzidzię. Jestem z Tobą myślami. Życzę Ci dużo sił, wytrwałości i zdrówka także dla Zuzki, by jak najszybciej pomyślnie zakończyły się jej sprawy zdrowotne. Trzymaj się ciepluteńko!
  20. Emmi - wcale się nie dziwię, że się nie możesz już doczekać. Ja już tak mam ;) Oczywiście zdrowy rozsądek mi podpowiada, byle jak najdłużej były i rozwijały się w brzuszku, ale do samego końca, to też pewnie bym nie chciała z ogromniastym (w moim przypadku) brzusiem chodzić. A co do wagi, to Wy się tak martwicie, a ja kończę 22 t.c. i już mam 6 kg na plusie. A gdzie reszta... :( A naprawdę staram się zdrowo odżywiać, by pod koniec ciąży móc normalnie chodzić :) Co do wózków - to prawda z tymi kółkami. Masakra jakaś. Nie znaleźliśmy żadnego, który miałby duże koła, o których zawsze mojemu M mówiłam. No ale cóż... Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :) Wczoraj wieczorem okazało się, że na zły wózek patrzę :) Mój M mi uświadomił, że o tym to mówił miesiąc temu, a jedziemy zobaczyć Duo, czyli ten: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1987&%3CosCsid%3E Dobrze chociaż, że ma pompowane koła. Zastanawiam się, czy jakoś nie da się zmienić kół w wózku na większe :) Ale pewnie nie, ze względu na konstrukcję. Ale zapytam się, jak będziemy w sobotę w Gdyni. :) Miłego dnia dziewczynki! Magia - przytulaj swoją Kruszynkę ile wlezie! Nie ważne, że życie plany weryfikuje. Ważne, by było Wam wygodnie, a Lenka pewnie jest w niebowzięta, że może się tulić do Mamusi w nocy, a nie samotnie w łóżeczku :)
  21. Magia - ja również dołączam się do gratulacji!!! To na pewno niesamowite jest móc przytulić swoje dzieciątko... Szkoda, że tyle musiałaś się namęczyć zanim zrobili cesarskie. Swoją drogą myślę, że wszystko ma swój sens i w Twoim przypadku też tak się sprawdziło, bo różnie poród naturalny mogłby się u Was skończyć. Dobrze, że wszystko tak się ułożyło. Teraz życzę Ci dużo sił i szybkiego powrotu do pełnej sprawności no i oczywiście by Lenka pięknie i zdrowo rosła i się rozwijała :) Wesoła - dziękuję za info. Przyda się się :) Co do ruchów, to tak, wiem kiedy która się rusza, gdyż Majeczka jest ułożona po lewej stronie od pępka, a Lenka po prawej. No i Majeczka jest zdecydowanie silniejsza i bardziej aktywna. :) Emmi - dziękuję za stronkę. Właśnie do tego sklepu w Gdyni się wybieramy zobaczyć dokładnie wózek Hartana i nosidełka Maxi Cosi: http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1998&osCsid=1cc52179af43bc00ea54819625d54ce5 Pierwsza cena nie wydaje się jakaś wielka, ale jak się doda wszystkie elementy typu: adapter do nosidełek, hamulec ręczny i bazę do samochodu family fix itp., to kwota robi się zawrotna... :) No ale cóż... Mój mąż widzę, że się mocno nastawił na kupno właśnie tego wózka i raczej nie uda mi się go przekonać do czegoś tańszego. W końcu to facet i jego wóz ;)
  22. Cześć Dziewczynki. Chwilkę mnie nie było i tyle info. Już nie pamiętam, co najpierw czytałam, ale odniosę się do bólów Kamcikos, bo sama je miałam i nieźle się na początku wystraszyłam. Ja też je miałam przez kilka dni ok. 19 t.c. Do tego stopnia mnie pobolewało, że w nocy spać nie mogłam (choć może to z nerwów, że coś złego się dzieje... Sama nie wiem :) ). Dr zalecił mi No-spę i rzeczywiście pomogło. Oczywiście to wiązadła i także znów rozrastająca się macica. Tak więc nie martw się Kochana, a jak bardzo boli, to No Spa. Zresztą teraz mam zalecenia brać No Spę Forte 3 razy dziennie po pół tabletki, bo mi się bardzo brzuszek "stawia" (słowa lekarza), no i dziewczynki nieźle fikają i brykają :) Ale jest to tak czy siak niesamowicie miłe :) Co do tych mebelek i wózka, to rzeczywiście chyba macie rację, że mebelki nie muszą być zbyt wyszukane i wystarczy dodatkami upiększyć pokój :) Tak więc pewnie wydamy więcej pieniążków na wózek. I tak jestem przerażona, bo mój M wybrał z Maxi Cosi z adapterami, który kosztuje w sumie wszystko prawie 7 tyś. Nie wiem, gdzie cała reszta. Liczę, że w sklepie dadzą nam rabat. Oczywiście jeszcze musimy po niego jechać, bo pomimo, że mieszkamy w dużym wojewódzkim mieście, to oczywiście dla bliźniąt mają strasznie ograniczony wybór (zazwyczaj po 2 wózki, choć bywają sklepy w wózkami, ale dla bliźniąt w ogóle nie mają). Jeśli mogę się zapytać dziewczyn, które mają już bliźnięta czy też się spodziewają, to jakie wózki Wy wybrałyście? Wesoła 81? :) Dajcie nazwę bądź linka i choć króciutką opinię, bo kompletnie się na tym nie znam, a chciałam jakoś mojego M przekonać, że wydawanie takiej kasy na wózek, to zdecydowanie za dużo. Pozdrawiam Was wszyściutkie! P.S. u mnie znów pogoda pod psem... :(
  23. Emmi 82 Tak, ja już po połówkowym - w zeszłym tyg miałam. Jutro zaczynamy 22 t.c. Co do ruszania się, to rzeczywiście przy bliźniętach jest to niesamowite. Zdarza się, że tylko jedna skacze i fika, a zdarza się, że i obie od razu. Na razie budzi to tylko uśmiech na mojej twarzy - zastanawiam się jak będzie w 30 t.c. gdzie już pewnie nie będą to delikatne muśnięcia, a kopniaczki :) My wczoraj pojechaliśmy oglądać wózki i mebelki. Oj będzie ciężko... :) Już sama nie wiem, co chcę. Mój m wybrał wózek, który kosztuje ponad 5 tyś - taki super hiper, a woli zaoszczędzić na mebelkach i zakupić w Ikei. A ja wolę wydać 5 na mebelki, a na wózek połowę :) I co teraz będzie? :D
  24. Magia To trzymamy teraz kciuki, by szybciutko się ruszyło i by Lenka zechciała już przyjść na świat. Dobrze, że Twój M przywiózł Ci komputerek. Zawsze troszkę szybciej czas mija, choć zastanawiam się, czy Ci wygodnie :) Trzymaj się ciepluteńko! Życzę Ci szybkiego porodu :) Mama Urwisa Ja też wybrałabym trzecią opcję. Szkoda, że u Ciebie w szpitalu nie ma takiej... Co do wyboru między opcją pierwszą, a drugą, to może wpisz w google nazwisko swojej położnej - może gdzieś dziewczyny pisały opinie na temat tej pani. Ja zawsze lubię tak sprawdzić. Niestety nic innego nie przychodzi mi do głowy, by jakoś Ci doradzić. Ściskam Was wszystkie mocno! :)
  25. Cześć dziewczynki Na razie mam tylko wyniki ogólne moczu, bo na posiew troszeczkę się czeka. Z tych ogólnych wynika tylko, że bakterie są. Na szczęście ból już minął, zostało tylko siusianie regularnie co pół godzinki :) Dr przez telefon powiedział mi tylko, że dobrze, że nie mam podwyższonej mocno temperatury i że mam sobie mierzyć kilka razy dziennie. Bo to właśnie może świadczyć o kłębuszkowym zapaleniu nerek. Tak więc na razie uff, zobaczymy, co będzie dalej. Może w piątek będą wyniki posiewu. Dobrze by było. Nie wiem, czy ten Żurasept działa, ale połykam go namiętnie. To tyle, jeśli chodzi o mój nowy nabytek - bakterie :) Magia Zdjęcia są super. Też o takich marzę i też myślę o sesji w czasie ciąży :) A jeśli chodzi o te zdjęcia to ten pierwszy link http://www.iwonabaldyga.pl/blog/category/nowo rodki/# jest najfajniejszy. Super są te zdjęcia. Nie mam aż tak daleko do Trójmiasta, więc może skorzystam z usług tej pani.
×