Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nunusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nunusia

  1. hej laski! dzieki:) x24x nie to nie moje mieszkanie, wynajmoealismy knajpe bo mielismy prawie 30 osob wiec w domu bym ich nie pomiesciła:) ciagle nie wierze- tak to jest prosic tych chłopów:P ja to jestem zołza i jak mowie zeby cos zrobił to ma byc teraz i natychmiast:) bo zaraz to znaczy nigdy...dobrze zrobiłas ze sama zniosłas pewnieprzyjdzie i CI powie "przeciez bym zniósł" jottka kurde nacierpi sie ta Twoja corunia, bidulka
  2. wiesz Maya-Dawidek uzbierał na chrzciny 3 tys na czysto wiec moge mu kupic drozsze krzesełko, chociaz cena i tak jest przestepna... duzo tansze sa uzywane ale kurde jakos ja wole nowe. Maya u nas to dzis wiosna pełna para. słonce nadal swieci i ponad 10 stopni. Maya to miałas dzis zajecie-fajnie:) co do prezentu to moze jakas fajna grzechotka? dzieci na tym etapie lubia grzechotki, chyba ze chcesz cos wiekszego.
  3. ja tez kapie Dawidka co drugi dzien i mysle ze to jest jak najbardziej ok:)
  4. dzieki dziewczyny:) Mango super ze z Czesiem juz lepiej! ciekawe od czego go tak złapało... Iza u nas tez juz super wiosennie, do słonca było 25stopni, balkon mam otwarty cały w koncu wywietrze cała zime. u nas dzis mały remoncik, zaciagnełam Dominika zeby przedpokój pomalował, narazie skrobie-to chyba najgorsze z tego wszystkiego-jakos mu to idzie:) Dawidek to juz sie tak do siedzenia pcha ze jak go poloze na poduszcze to odrazu sie ciagnie do góry, dzis juz prawie sam całkiem siadł bez pomocy. ale jeszczes iły nie ma na tyle widac. Iza racja ten kolor bardzo szybko sie spłukuje dlatego robiłam go 3dni przed chrztem zeby byl ładny hehe ja to uwielbiam takie a pomyslec ze jeszcze niedawno byłam całkiem czarna... :) zamówiłam wczoraj krzesełko do karmienia takie: http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-babyono-niebieskie-i2172610727.html Maya mam nadzieje ze z oczkami Patryczka juz bedzie lepiej!
  5. hej, mam juz zdjecia ale jak chcecie to moge na poczte wysłac bo na fb nie bede dawac wszystkich, szkoda ze nie mamy swojej prywatnej galerii:( ciagle nie wierze-no to kamien spadł c z serca, teraz uwazajcie lepiej:) zastanawiałyscie sie juz nad krzesełkami do karmienia? kupujecie? ja wczoraj kupiłam to: http://allegro.pl/krzeselko-do-karmienia-babyono-niebieskie-i2172610727.html co do mleka to macie swieta racje, ale ja jak probowałam dac mm to był wrzask okropny wiec pozostaje tylko moje mleczko...
  6. Dominisia juz w chodziku?? wow:) bidulka cała w kropeczkach...
  7. moje dziecko wczoraj dossało sie do mojego policzka i zrobił mi malinke ogromna hahaha wszyscy sie smiali hehe
  8. moje dziecko wczoraj dossało sie do mojego policzka i zrobił mi malinke ogromna hahaha wszyscy sie smiali hehe
  9. hej!! na wstepie chciałam sie pochwalic ze dzis nadszedł długo wyczekiwany ale nie chciany dzien-wstretna małpa przyszła, bleee!!! imprezka super sie udała, wszyscy ludzie przyszli, popili, pojedli, niektorzy sie poopijali, imprezka zakonczyła sie ok 20,pozniej było after party z chrzesnymi, moj D sie opił- hehe smiesznie wygladał bo on z tych wogole nie pijacych jest, chrzesny to prawie zgona zaliczył... połozylismy sie ok 1 mały tez, usypiałąm go wczesniej ale nie ma szans nie usnał. był dusza towarzystwa. dzis juz od 6:30 spac nie dał... fotki wrzuce pozniej bo musze isc do kuzynki zgrac bo ona robiła zdjecia. Dawidek cała msze był grzeczny-ogladał kosciół i co tam ciekawego sie dzieje.
  10. czesc! u mnie przygotowania sie kreca wie c czasu mi brak na wszystko... a do tego jakos taka srednia wena do pisania jak D jest w domu...] Iza biedna ta Twoja malutka, ciagle choruje, ucałuj od cioci:*:*:* Mango ciekawe co z Czesiem sie dzieje, mam nadzieje ze ten stan szybko minie.
  11. hej! co do wypadania włosów to ja nie zauwazyłam zadnej zmiany w sumie, mi to zawsze włosy leciały przez te moje eksperymenty... ale to podobno normalne po ciazy, po naszym szczepieniu super, mały zapłakał ale odrazu sie uspokoił, wazy 7,300kg wiec juz klocek:) pozniej był radosny, i wesoły jakby nigdy nic. moje dziecko dobrze znosi szczepienia. Gosiu ale Ci dobrze z tym wyjazdem-pomarzyc tylko mozna... ehhh ja tam od zawsze pije gazowane napoje i nic tam nie jest małemu, ja jestem taka mało wylewna do pisania ale to dlatego ze D cały czas sterczy nade mna i do tego jutro chrzest wiec duzo załatwien jeszcze.
  12. dałam zdjecia kiecki do galerii, ale nie widac az tak ładnie, jak porobie na chrzcinach fotki to zobaczycie:) po szczepieniu wszytsko ok, maly wazy 7,300kg, klocus moj!. zapłakał jak wstrzykiwali ale zaraz odrazu przeszło i były smiechy. pozniej oczywiscie błogi sen, teraz lezy z tatusiem na łóżku i sie chichraja, czy wasze dzieci tez sie tak smieja juz prawdziwym smiechem? chodzi mi o odgłos smiania sie, bo mojego to nie ciezko tak rozweselic zeby tak sie smiał, on to wogole jest dziecko smiechu i nieraz sie smiejemy z emkiem ze zaraz bedzie miał zmarszczki od tych usmiechów tak mysle ze niektore dzieciaczki tak zle reaguja na szczepionki-goraczkuja a moj to bez zmian-wesoły jak zawsze. Mango witaj ponownie:)
  13. my zaraz idziemy do lekarki na szczepienie, to widocznie u kazdego jest inaczej. u nas sie płaci w przychodni na miejscu. ciagle nie wierze- no to najlepiej zapytaj u siebie w przychodni jak to jest, zadzwon i sie dowiesz, tak jak mowie ja sie specjalnie dowiadywałam o te szczepionki bo ngdy nie wiadomo kiedy przycisnie z kasa wiec mi baba powiedziłą ze mozna. moze ti i dobrze ze wziełas tabletke-nie bedziesz sie zadreczac, a byłas prywatnie u gina czy nie?
  14. hej, my zaraz smigamy na szczepienie-moja biedna nozia... nasze nocki sie poprawiły, wiec juz nie narzekam. wrocimy to zrobie fotke kiecki i wrzuce. u nas tez dzis pizdzi byłam po chleb to myslałam ze mi łeb urwie. Maya widziałam ta gazetke z cerrfura-faktycznie sa rozne fajne rzeczy. wspołczuje zeba-ja niewiem czy cos boli czy nie bo dentysta to moj wielki wrog i go nie odwiedzam. ale jak da Ci znieczulenie to nie powinno byc zle. pozniej ogladne Dominisie:"* moje samopoczucie tez juz lepiej, to taka chwilowa depresja ale juz nie chce o tym gadac-mineło!
  15. Jottka ja sie z Toba nie zgodze co do szczepionek bo ja dokładnie rozmawiałam z lekarka o tym i mowiła ze dobrze jest szczepic własnie zawsze tym samym ale nie ma tak ze trzeba,nic nie zaszkodzi jak uzyje skojarzonej:) ale najlepiej zapytac lekarki. ciagle nie wierze wiesz co u nas to wyglada tak ze tam w punkcie szczepien sa te szczepionki, bez zadnej recepty ani nic tylko tam płace u tej baby co szczepi:P
  16. ok Maya, ubiore ja i zrobie fotke tylko jak sobie włosy zafarbuje:P bo sie wam odrazu pochwale jaki rudy sobie zapodałam. mnie od wczoraj trzyma zajebista deprecha, cała noc przeryczałam takze jest zle... bo nawet do dziecka mi sie nie chce dochodzic.
  17. kupiłam sobie dzis kreacje na chrzciny, sukienke typu nietoperz, bo tylko taka zmiesciłam w moje cycki..coz. Maya to Ci sie niezle dziecko popsuło,ciekawe-pewnie skok jakis. ja przestałam dawac inne rzeczy bo kupka była twarda ale zaczne znow bo mam ogromny zapas roznych deserkow,zupek.Maya a dajjesz jabłuszko?
  18. czesc mamuski! wracac, wracac! D od wczoraj ma urlop wiec nas w domu nie bedzie poki co. teraz korzystam jak spi i pisze:) nasze nocki sie poprawiły na szczescie. dzis tylko jedna pobudka na karmienie wiec luzik:) w czwartek mamy szczepienie- ciekawe ile wazy ten moj stworek:)
  19. hej mamuski! my od wczoraj odkad D ma urlop to poza domem-dzis zapowiada sie to samo. mały juz ładnie spi-dzisiaj tylko jedna pobudka w nocy wiec jest niebo a ziemia... ciagle nie wierze- no to zaszaleliscie... jezeli uwazasz ze były dni płodne a nie chcecie juz narazie potomka to moze idz do lekarza, w szczegolnosci ze Ty masz juz @. ja bym nie poszła-jakby wyszło to coz- było by drugie. ale jakbym była na Twoim miejscu to tez nie spałabym cała noc a maz co na to? najlepszego dl Hubercika:) Gosiu moj Dawidek nie płakał przez sen ale za to zdarzyło mu sie krzyczec, moze cos sie sniło chociaz z drugiej strony... zapytaj leakrza ale mysle ze powie Ci ze to nic strasznego, daj znac:) Jottka no to nocke mieliscie super, gartuluje! my tez ogladamy tv-eh juz nie przesadzajmy, przeciez nie trzeba chodzic na paluszkach...
  20. no własnie kazdy mowi inaczej. kazdy ma swoja teorie. :) ja małego bardzo czesto kłade na brzuszek bo on uwielbia ta pozycje i codziennie kilka razy robie mu masaze brzuszka-ale jak widac to nic nie pomaga. tak juz poprostu ma. oszczedzam na pampersach hahahaha
  21. z tego co ja gadałam z lekarka to nie powinno sie dawac nic "zeby nie bolało" tylko pdawac jak boli, pamietam ze lekarka mi dała przykład ze my tez nie bierzemy tabletek na gardło jak nas nie boli zeby zabezpieczac sie "zeby czasem nie bolało" rozumiesz? bo takim sposobem moze sie uzaleznic od tego leku i pozniej moze byc kłopot. ja bym na Twoim miejscu odstawiła ale oczywiscie zrobisz jak uwazasz bo to Twoje dziecko a kazda matka wie co najlepsze dla swojego dziecka:) prawda?:) ja tak własnie robiłam z czopkami na kupke... jak Dawidek nie robi ł kilka dni to mu dawałąm i mnie opiepszyła zeby nie dawac jak maly nie ma zaparc bo sie od tego uzalezni i pozniej bedzie problem.
  22. no witojcie, wtojcie:) w koncu sie Maya odezwałas hihi ja własnie Dawidka uspiłam, on juz ma swoje pory dnia do spania ktorych sam sie domaga, 3x1h. ciekawe co sie tak ten Twoj patryk popsuł... ale tak to jest dzieci maja swoej humory a my sobie mozemy pogadac:P u nas dzis zamiec sniezna a w planach własnie miałam wyjscie z domu ale niestety. to u nas na szczescie smoczek ostatnio daje rade i mały go bardzo chetnie ciumka. co do pierscionka to naprawde na zywo wyglada duzo duzo ładniej, ja z kolei to uwielbiam bizuterie, 4pierscionki nosze, łancuszek zawsze, z serduszkeim od D:) kolczyki to tez nie nosze na codzien bo wszytskie jakie mam to takie duze i ciezkie ale musze sobie własnie kupic jakies takie skromne, na same wkrety:)
  23. no własnie ucichło, cos ucichło-zagladam tu codziennie ani widu ani słychu... mi sie chyba dziecko naprawiłoze spaniem, dzis obudził sie w nocy tylko raz o 4:30 a pozniej juz rano... ufff wydaje mi sie ze on miał ten skok co jest miedzy 3 a 5msc a on trwa nawet 6tyg:/ ale zeby juz wszystko wrociło do normy to bede szczesliwa. dzis do mnie kolezanka przyjezdza to beda pogaduchy:) w przyszły weekend mamy chrzciny w tym tyg beda ostatnie przygotowania, musze sobie isc jakas kreacje kupic ale nie mam nic na oku narazie, chciałabym jakas sukienke najlepiej. WRACAJCIE!!!
×