Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nunusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nunusia

  1. Maya zaparcia to ja tez mam:/ nie przyjemne... Dawidek moj dzis znow zrobił twarda kupke.. jej juz niewiem czemu ale kolor normalny. z deserkow daje mu tylko jabłuszko juz nie kombinuje i kupka znow taka... nie panikuje bo nie prey sie, nie boli go brzuszek ale kurde... dałam filmiki jak Dawidek juz obracas łyzeczka superowo:) dwa
  2. nie no przybiera na wadze super, bez zarzutów. klocek jest niezły. dlatego sie pewnie budzi co chwilke bo głodny, ale pociumka troszke i kima dalej. w dzien to jego jedzenie jest wieksze. i doscy czesto wiec najedzony jest
  3. Maya dałam mu mm ale połaczone z moin, wiekszosc mojego i w sumie efekt słaby... dzis mu podam moje ale zageszczone kleikiem, zobaczymy... ja kGerbera jakos mama najwieksze zaufanie do tej firmy, deserki tez gerbera kupuje. ale problem polega na tym ze on sie nie najada,teraz juz to wiem:/zjadl przed spaniem 40ml i w nocy tez tyle:/wiec tu jes problem bo za szybko zasypia...
  4. i kupiłam mm... podam mu na noc zobaczymy co to bedzie.poki co to zjadł sliwki hippa (podobno to dobre na kupke) a tam jest kleik ryzowyi spi jak suseł, zaraz go bede probowac budzic bo w nocy mi spac nie bedzie:/ zaraz wrzuce cos na galerie, dziewczyny dodawac fotki dodawac!
  5. hejka, no dzisiejsza nocka juz troche lepsza. pierwszy raz obudził sie o 4, Dominik mi go przyniósł i potem spowrotem do łóżeczka zaniósł. wiec sie nie rozbudziłam, potem spał jeszcze do 7. obudził sie, wsadziłam go do lezaczka i był kołółżka mojego a ja jeszcze sobie zrobiłam drzemke, ale za godz było karmienie i poszedł spac i tak pospalismy do 11 dzis. tsmieje sie ze sie przestraszył ze nie bedzie cysia:P ale tak czy siak chyba kupie mm bo tak jak juz wspominałam bede potrzebowac wyjsc a mroz jest zeby Dawidka za soba ciagnac. chociaz szkoda bo ja lubie chodzic na zakupy z D bo on mi same super ciuszki wypatruje i naprawde zna sie na tym:) hehe z reszta D sie zdeklarował ze jak mały bedzie jadł z butli to on bedzie do niego wstawał w nocy jak bedzie mial wolne. x24x nie daje mu zadnych kaszek narazie bo dzieci na piersi podobno powinny miec rozszerzana diete dopero po 6msc, ale ja sie tam tego trzymac nie bede:P mały wcina juz deserki az mu sie uszka trzesa hehe i jedzenie łyżeczka juz ma opanowane super. Gosiu mały tez czasami spi z nami, ale to tak juz nad ranem jak nie mam siły go zanosic do siebie ale nie lubie z nim spac bo to nie jest spanie tylko czuwanie. ale jak D idzie do pracy to juz małego nie odnosze i spimy razem. jakby go nie było to tez pewnie cały czas by ze mna spał. u nas tez nie ma zadnych problemów z niczym, tylko te zabki mu chyba ida, ma dwa wybrzuszenia na dole. ciagle nie wierze- moze faktycznie sprobuj zostawic meza samego z Hubim, wez mu poprostu powiedz ze on Ci łaski nie robi zeby sie dzieckiem zajac bo to tez jest jego dziecko nie tylko Twoje i ze tez potrzebujesz czasu dla siebie, powiedz mu ze jak mały podrosie to mu powiesz jak tatus sie z nim zajmował (w sensie ze wogole) moze to go ruszy. kurde ja to nie moge narzekac na mojego D co do dziecka-czasami nawet mam wrazenie ze lepiej sie zajmuje niz ja hehe bo on mu potrafi wymyslec jakis "punkt zainteresowani" na jaki ja bym nawet nie wpadła. sam wpadł na pomysl z tymi zakupami zebym szła a on zostanie z malutkim. daje mi go dopiero wtedy jak juz sie z dzieckiem nie da niz zrobic w sensie ze jest glodny. tatus potrafi dac z butli herbatke,potrafi dac deserek. tez sie nie moze doczekac az juz bedzie "kumaty' jottka co do odciagania mleka to ja tez jestem zielona ale wydaje mi sie ze ta ze 130ml na jedno karmienie to napewno. no to napisałam poemat hihi
  6. ja tez ogladam caly czas o tej kruszynce i serce sie kraja... naprawde. mi to brak słów do tego jak mozna. ja jestem pewna ze ona ja zabiła a nie ze to byl wypadek nieszczesliwy. dziewczyny ja juz nie daje rady... Dawidek budzi sie co chwilke w nocy co godzine albo i mniej. juz nie daje rady... wymiekam... dzis daje mu ostatnia nocke szansy jezeli dzisiejsza tez tak bedzie wygladac to od jutra daje mu butle na noc. ja juz niewiem co jest grane bo ja mam duzo mleka bo leje mi sie z piersi.
  7. x24x niewiem czy to skok ale wiem ze juz nie daje rady, i mam zajebista ochote juz teraz isc po to mleko... ale mysle ze dzis bedzie nocka oststniej szansy jak nie bedzie znow spał to od jutra bedzie odstawał na noc mm a jak sie obudzi to cyc i w ciagu dnia tez cyc bo ja juz naprawde nie dajem rady. strasznie denerwuje mnie to wstawanie i takie kurwy nieraz leca ale nie dla tego ze musze wstac do niego tylko dlatego ze jestem nie przytomna i na oczy patrzec nie moge. od urodzenia nie miał takich słabych nocy jak teraz. ale to tez dlatego ze on sobie w nocy porzadnie nie poje. bo obudzi sie, pociumka troszke i idzie spac. dzis juz go uspiłam na smoczka nawet w nocy, bo taki krotki odstep miedzy snem miał. wymiekam naprawde wymiekam...
  8. hejka, dziewczyny jestem wykonczona, moj Dawidek budzi sie w nocy co godzine i tak cala noc-juz nie mam siły do niego wstawac. oczy dzis to tak mnie szczypia ze zmeczenia ze normalnie modle sie zeby wrocily te noce przespane jak spał mi kiedys. jeszcze kilka takich nocek i sie wykoncze całkowicie. x24x a moze to kryzys laktacyjny w przełomie 3/4msc?? ale jezeli uwazasz ze chcesz butle to Twoja decyzja... ja mam tez takie mysli teraz czy by na noc nie dawac małemu mm bo juz wymiekam. pokarmu to ja mam mase bo leje sie az samo z piersi wiec niewiem co tu jest grane:/ przeciez takie dziecko powinno juz ładnie spac, nie rozumiem tego... tez mysle ze musze małego zostawic na jakis czas z Dominikiem bo musze sobie jechac cos kuoic do ubrania na te chrzciny a na taka pogode to nie bede dziecka ciagnac za soba, tylko najgorsze jest to ze nie mam pomysłu na siebie:/ ogołem to jestem wstrzasnieta ta trragedia tej małej kruszynki-a ta matke jakbym na drodze spotkała to najpierw bym jej chyba wszystkie włosy wyrwała a pozniej spluła scierwo!
  9. mango piekne piekne, a ten projekt co mi wysłała normalnie bomba! jezeli tak beda w realu wygladały to bedzie super! szkoda ze nie moge do galerii wrzucic:( jak cos to tylko na poczte moge wam wyslac jak ktos chce zobaczyc. kurde dziewczyny byla u małego twarda, sucha kupa lekko zielonkawa:/ troche mnie to zmartwiło, ale wydaje mi sie ze to od deserku jabłko marchewka bo duzo naczytałam sie ze marchewka powoduje wlasnie zaparcia. dzis juz podam mu samo jabłuszko albo nie, sliwki bo widzialam ze sa z hippa jedynie dobrze ze nie plakal przy tej kupie ani nie prezyl sie jakos. takze chyba go nie bolał brzuszek. mam nadzieje ze to jednorazowy incydent jezeli to sie powtorzy to lece do lekarki. mango niezle Ci czesio daje popalic. wiem co to znaczy wkurwienie w nocy hehe ja mam znow problem taki ze spac spi ale jak go odkladam to odrazu sie budzi. nieraz leca kurwy hehe ja tam nie narzekam bo my zawsze spimy do 10 ale z przerwami co 2-3h na jedzonko. zaszalałas z pampersami he ja chyba jeszcze dokupie jedna paczuszke 3, sprobuje tych premium care bo ich tam jest mniej w paczce niz zwykłych.
  10. hej! ciagle nie wierze- superowy sen heh zeby sie sprawdził! tak Kruszek to juz sie dawno slinił, czy ja wiem czy szybko? 4 miechy juz konczy. narazie jest to tylko takie zaostrzenie na dziąsełkach musze faktyccznie sie zaopatrzyc w jakas masc ale poki co to nie widze zeby mu to jakos przeszkadzało. ma smoczka i jest szczesliwy! hehe ciumkanie raczki to on opanowal wzorowo! Jottka my zaraz bedziemy juz konczyc 3 i przechodzic na 4, juz mam kilka opakowan kupionych. i wspolczuje katarku! zeby szybko minał. my wczoraj zalatwilismyjuz wszystko z tym chrztem, na szczescie i imprezka bedzie 26, zamowilam wczoraj na all zajefajne zaproszenia,ze zdjeciem malego, dzis mi babaka wyslala projekt. sliczne wyszly! juz sie nie moge doczekac az je bede miec!
  11. dostałam własnie ten projekt. sliczne:) chcialam wstawic zdjecie do naszej galeri ale sie nie da:( taki format pliku, jedynie bym mogla na poczte wyslac, szkoda:( moje dziecko dostało smoczka wsadzilam go do bujaczka i jzu spi hehe
  12. hejka nasza nocka bez szału, u ksiedza wszystko super, na szczescie bez problemow zadnych. podpisalismy co trzeba i juz wczoraj zamowilam zaproszenia hehe dzis mi baba ma wyslac projekt, juz sie doczekac nie moge. jestem w szoku jak małemu pasuje smoczek, wczesniej to nie bylo mowy! fajnie :) wiesz Maya tez chcialam kupic jakies zwykle zaproszenia ale jak mowisz ze zwykle sa po 1,5 a takie superasnie za 2zł to wole te:P jakby byly po 5zl to bym nie kupila. co do Twoich wlosow to wiesz co, na tych zdjeciach ze slubu widac jakbys miala wlasnie taki jasny braz, jezeli jest to Twoj naturalny kolor to czemu nie? chociaz mi sie bardziej w bladzie podobasz:) trzeba tez probowac, ja to juz chyba kazdy kolor mialam na głowie, łacznie z czerwonym jak wisniewski hehe
  13. hej! U nas nocka znow słaba ale juz wiem czemu...:/ dziewczyny ida nam zabki, malutki ma na dole na srodku dwa wybrzuszenia jak wczoraj dotknełam palcem to ostre to ma... powiem wam ze nawet ze smoczkiem sie przeprosił i bardzo chetnie ciumka. wczoraj caly wieczor musial miec dydka a jak mu wypadł to sie go domagał... w dzien tez nie chce spac za bardzo. gratuluje wam tycgh nocek ale u mnie tez tak była,pamietacie ale juz nie ma tak dobrze, Dawidek budzi sie co 2h tyle dobre ze zje i idzie spac dalej nie chce mu sie wojowac. i naprawde dostał jakiejs rewolucji smoczkowej bo teraz (odziwo) dostał go do dziobka przytulilam go i nawet nie widzialam jak zasnał hehe
  14. hej! U nas nocka znow słaba ale juz wiem czemu...:/ dziewczyny ida nam zabki, malutki ma na dole na srodku dwa wybrzuszenia jak wczoraj dotknełam palcem to ostre to ma... powiem wam ze nawet ze smoczkiem sie przeprosił i bardzo chetnie ciumka. wczoraj caly wieczor musial miec dydka a jak mu wypadł to sie go domagał... w dzien tez nie chce spac za bardzo. dzis idziemy do ksiedza mam nadzieje ze nic zniw nie wymysli, jak wszystko bedzie super to jutro zamawiam zaproszenia:) znalazlam zajebiste na allegro i to za jaka cene! http://allegro.pl/zaproszenia-na-chrzest-ze-zdjeciem-gratis-koperta-i2074054680.html Iza Twoja fotka z malutka to pewnie zaraz po porodzie, widac jaka bylas bidulko zmeczona juz tym wszystkim.
  15. ładnie kilka razy sie samo wysłało:) ale zglosilam do usuniecia posty zeby wam nie smiecic:)
  16. a wiec ja rodzilam w pazdzierniku, jakby nie było to 4 miechy temu ale zleciało jak kilka dni:) co do izby przyjec jest tak jak piszesz ale wejscie na nia jest na dole,tzn pod tymi schodami co sie do szpitala wchodzi, ja weszlam gora to mnie opiepszyli ze na dole wejscie dla ciezarnych zeby sie nie meczyc.ja mialam zaplanowane CC ze wzgledu polozenia posladkowego dziecka wiec bylam "zapisana na termin. przyszlam, zadzwonilam magicznym dzwoneczkiem tam do nich przyszla pielegniarka i kazała czekac bo akurat ktos został przyjmowany. zaraz przyszła po mnie i weszłam,kazali sie przebrac w koszule, robili usg, badanie ginekologiczne. tak nadal pisali na maszynie:P potem zabrali mnie pod ktg ale to chyba byla tylko formalnosc bo mi i tak nic nie wyszło bo jeszcze dzidzia sie na swiat nie pchala no ale cc ze wskazaniem robi sie przed planowana data porodu,jak mialam to ktg to podpieli mi welfron i nawodnili kroplowkami. po chwili przyszedł moj lekarz i zabrał mnie na sale operacyjna, ona jest przy sali porodowej normalnej. sala do cc jest bardzo ciasna. sam zabieg poszedł szybko i sprawnie, po 20min jechalam juz na sale poporodowa. jak dzidzie wyciagli to mi małego polozna pokazala i zabrała. sale poporodowe sa 4 osobowe ja akurat trafilam na najlepsza bo 3 osobowa i przy samej sali ginekologow. sa telewizory na złotowki hehe ale my nie korzystałysmy z nich bo mialysmy swoje dzieciaczki przy sobie. wogole nie zabieraja dzieci cały czas mały byl przy mnie, zabrali tylko na kapiel. duzy nacisk daja na karmienie piersia ale polozna sa bardzo chetne na pomoc i bardzo miłe. co do łazienek to faktycznie jedna na korytarzu, dwa prysznice i dwie toalety na caly oddział ale szczerze mowiac to nigdy nie bylo kolejki jak akurat chcialam skorzystac z jednego czy z drugiego. odwiedziny w godzinach od 8 do 20, maz nawet czasami siedzial do 20:30 dopoki lekarz nie przyszedł i nie wygonił. no to chyba tyle ode mnie, jak cos to pytac:) ja ogolnie bylam bardzo zadowolona z tego szpitala i z reka na sercu kazdemu moge go polecic, napewno drugie dziecko tez bede rodzic wlasnie w zeromskim!
  17. a wiec ja rodzilam w pazdzierniku, jakby nie było to 4 miechy temu ale zleciało jak kilka dni:) co do izby przyjec jest tak jak piszesz ale wejscie na nia jest na dole,tzn pod tymi schodami co sie do szpitala wchodzi, ja weszlam gora to mnie opiepszyli ze na dole wejscie dla ciezarnych zeby sie nie meczyc.ja mialam zaplanowane CC ze wzgledu polozenia posladkowego dziecka wiec bylam "zapisana na termin. przyszlam, zadzwonilam magicznym dzwoneczkiem tam do nich przyszla pielegniarka i kazała czekac bo akurat ktos został przyjmowany. zaraz przyszła po mnie i weszłam,kazali sie przebrac w koszule, robili usg, badanie ginekologiczne. tak nadal pisali na maszynie:P potem zabrali mnie pod ktg ale to chyba byla tylko formalnosc bo mi i tak nic nie wyszło bo jeszcze dzidzia sie na swiat nie pchala no ale cc ze wskazaniem robi sie przed planowana data porodu,jak mialam to ktg to podpieli mi welfron i nawodnili kroplowkami. po chwili przyszedł moj lekarz i zabrał mnie na sale operacyjna, ona jest przy sali porodowej normalnej. sala do cc jest bardzo ciasna. sam zabieg poszedł szybko i sprawnie, po 20min jechalam juz na sale poporodowa. jak dzidzie wyciagli to mi małego polozna pokazala i zabrała. sale poporodowe sa 4 osobowe ja akurat trafilam na najlepsza bo 3 osobowa i przy samej sali ginekologow. sa telewizory na złotowki hehe ale my nie korzystałysmy z nich bo mialysmy swoje dzieciaczki przy sobie. wogole nie zabieraja dzieci cały czas mały byl przy mnie, zabrali tylko na kapiel. duzy nacisk daja na karmienie piersia ale polozna sa bardzo chetne na pomoc i bardzo miłe. co do łazienek to faktycznie jedna na korytarzu, dwa prysznice i dwie toalety na caly oddział ale szczerze mowiac to nigdy nie bylo kolejki jak akurat chcialam skorzystac z jednego czy z drugiego. odwiedziny w godzinach od 8 do 20, maz nawet czasami siedzial do 20:30 dopoki lekarz nie przyszedł i nie wygonił. no to chyba tyle ode mnie, jak cos to pytac:) ja ogolnie bylam bardzo zadowolona z tego szpitala i z reka na sercu kazdemu moge go polecic, napewno drugie dziecko tez bede rodzic wlasnie w zeromskim!
  18. a wiec ja rodzilam w pazdzierniku, jakby nie było to 4 miechy temu ale zleciało jak kilka dni:) co do izby przyjec jest tak jak piszesz ale wejscie na nia jest na dole,tzn pod tymi schodami co sie do szpitala wchodzi, ja weszlam gora to mnie opiepszyli ze na dole wejscie dla ciezarnych zeby sie nie meczyc.ja mialam zaplanowane CC ze wzgledu polozenia posladkowego dziecka wiec bylam "zapisana na termin. przyszlam, zadzwonilam magicznym dzwoneczkiem tam do nich przyszla pielegniarka i kazała czekac bo akurat ktos został przyjmowany. zaraz przyszła po mnie i weszłam,kazali sie przebrac w koszule, robili usg, badanie ginekologiczne. tak nadal pisali na maszynie:P potem zabrali mnie pod ktg ale to chyba byla tylko formalnosc bo mi i tak nic nie wyszło bo jeszcze dzidzia sie na swiat nie pchala no ale cc ze wskazaniem robi sie przed planowana data porodu,jak mialam to ktg to podpieli mi welfron i nawodnili kroplowkami. po chwili przyszedł moj lekarz i zabrał mnie na sale operacyjna, ona jest przy sali porodowej normalnej. sala do cc jest bardzo ciasna. sam zabieg poszedł szybko i sprawnie, po 20min jechalam juz na sale poporodowa. jak dzidzie wyciagli to mi małego polozna pokazala i zabrała. sale poporodowe sa 4 osobowe ja akurat trafilam na najlepsza bo 3 osobowa i przy samej sali ginekologow. sa telewizory na złotowki hehe ale my nie korzystałysmy z nich bo mialysmy swoje dzieciaczki przy sobie. wogole nie zabieraja dzieci cały czas mały byl przy mnie, zabrali tylko na kapiel. duzy nacisk daja na karmienie piersia ale polozna sa bardzo chetne na pomoc i bardzo miłe. co do łazienek to faktycznie jedna na korytarzu, dwa prysznice i dwie toalety na caly oddział ale szczerze mowiac to nigdy nie bylo kolejki jak akurat chcialam skorzystac z jednego czy z drugiego. odwiedziny w godzinach od 8 do 20, maz nawet czasami siedzial do 20:30 dopoki lekarz nie przyszedł i nie wygonił. no to chyba tyle ode mnie, jak cos to pytac:) ja ogolnie bylam bardzo zadowolona z tego szpitala i z reka na sercu kazdemu moge go polecic, napewno drugie dziecko tez bede rodzic wlasnie w zeromskim!
  19. aha:) boskie boskie tylko nam naszej krolewny brakuje:) Iza gdzie jestes?
  20. jak cos to dawac filmiki i zdjecia do istniejacych juz albumów:) dodałąm jeszcze jeden filmik jak sie hihra stworek, a wczesniejszy jest walka z miskiem Dawidek uwielbia tego misia, a tatus sobie jaja z niego robił hehe uciekam bo jedziemy do tesciowej dzis chyba bede jutro :P miłego dnia!
  21. Maya wysłałam Ci na poczte instruktarz:P juz dałam przykładowy filmik i foto. dziewczynom tez wysłałam:) nasza nocka w koncu lepsza, tez wstałam pierwszy raz o 5:20:P i pozniej po 8 Maya odkad mamy ta wkładke do wanienki to nasze kapiele sa duuuzo przyjemniejsze i dłuzsze bo mały siedzi 20minut w wanience a wczesniej bylo to ekspresowe kapanie bo sie denerwował a teraz widac jaka mu to sprawia przyjemnosc, tupie, chlupie. kosztuje to pare groszy bo chyba dyche dalismy za ten fotelik a jest rewelka!
  22. hej! Mango nie przejmuj sie lekarka, moja tez sie nadaje... jak rozmawiałąm z nia na temat kupek ze Dawidek robi tak rzadko to mi powiedziała zebym po 4dniu dała czopka... jakby tak miało byc to kurde za kazdym razem bym musiala mu go dawac a wtedy by sie oduczył sam wyprozniac... nawet kiedy tu specajalnie załozylam temat co inne mamy twierdza na ten temat to wszystkie mnie "zjechały" ze nie powinnam dawac czopa, duuuzo czytałam na ten temat w necie i faktycznie u dzieci przy karmieniu piersia tak sie zdarza... \ a skoro te wszystkie kaszki-kleiki itp sa od 4msc to skoro ona Ci mowi nie dawac to dla kogo je produkuja?? ja mojemu tylko owocki narazie, duzo czytałam ze jak dziecko tak rzadko robi kupke to zeby robic masaze brzuszka i tak mu wczoraj pogniotłam ten beboszek i pojawila sie kupa:) a ostatnia była w niedziele... wuec bede musiała mu takie masaze robic cały czas i faktycznie konsystencja po owockach jest zupelnie inna niz po samym mleczku. gratulacje dla CZESIA za odwage! dziewczyny co myslicie o tym zebysmy stworzyły swoja picasse? album ze zdjeciami do ktorego tylko my bedziemy miec dostep i wtedy bedzie mozna wrzucac duzo fotek e postepach naszych dzieciaczkow i filmiki co wyprawiaja?? tak sobie wczoraj pomyslałam bo na nk czy fb nie wszytsko wypada wstawic?? hasło podamy meilem?
×