Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nunusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nunusia

  1. hej... u nas zima pełna para:( niestety... Dawidek juz super chodzi a nawet biega- a jak sie cieszy jak jest przy tym chwalony i wrecz domaga sie tego zeby wszyscy na niego patrzyli i go komplementowali, ile jest przy tym radosci! ostatnio mamy ciezkie noce-budzi sie co chwile i nie mam pojecia dlaczego bo zabki nie ida, wszystko jest super a on mi tak daje czadu... mała fanca hehe ale od jutra tatus idzie na urlop wiec przejmie nocna zmiane:P co do smoczka to moje zdanie jest takie,ze faktycznie max do roku powinno ciagnac dziecko,ale oczywiscie Jottka Twoje argumenty mnie przekonuja- chociaz bedzie Ci cora gorzej ja od niego oduczyc, ja tm sie do konca moze w tym temacie nie orientuje bo u nas smoka nigdy nie było. ale tez duze dzieci ze smokiem srednio wygladaja:/ my ubranka mamy rozm 80 a buty 21:P
  2. hej hej... jestem i ja... widze ze okres szczepien-nas tez czeka w tym miesiacu czwarta i ostatnia dawka. u nas to problemów nie ma bo Dawid nie kojarzy tego miejsca z czyms nie przyjemnym bo jak bylismy na MMR to zadnej reakcji nie było. znów spadł ten cholerny snieg-jak ja go nie lubie byłaby juz wiosna było by fajnie:P moze by mi humoer wróćił bo teraz jakos tak dretwo jest. wszystko mnie dołuje zamiast cieszyc-ale bywa tak czasami:) Marlena kurde a nie probowałas Adasia oduczac tego zasypiania w wózku? kurde to juz duzy chłopak jest wiec pasowałoby inaczej moze jakos... ja biore małego na rece jak widze ze juz spiacy (w dzien)on sie przytula do mnie-kładzie sie na ramieniu i chwilke z nim pochodze i spi.
  3. jestem i ja:) ja ostatnio mam całkowity brak weny na pisanie... codziennie tu zagladam :) chyba przez ten czas jak nie miałam kompa to sie oduczyłam hehe a przeciez kiedys to ja napierałam najwiecej:P a wiec obiecuje sie poprawic!!! u nas w sumie to zadnych nowosci i to mnie martwi ze dzien jak codzien leci:/ czasem mam mega doły i zaczynam miec dosc tej monotonii. w kółko jedno i to samo. praca-dom- dom-praca- chyba zaczyna mnie doprowadzac jakas handra tego wszystkiego:/ z miła checia wyszła bym gdzies sama z Dominikiem-nawet głupie kino by mnie uszczesliwiło a potem jakis obiad na miescie- nawet głupia pizza by mnie uszczesliwiła ale póki co to sie nie zapowiada na cokokolwiek. ostatnio kilka razy wychodziłam sama z kolezankami bo juz naprawde doła dostawałam i swira... ale to nie to samo, wiadomo zycie tak wygalda jak jest dziecko ale kazdmu potrzeba tez troche odpoczynku. mniedzy mna a Dominikiem ostatnio tez nie było fajnie-pokłuciismy sie jak to my o pierdołe ale juz wszystko wróciło do normy... za 2tyg niecałe sa walentynki-nasza pierwsza rocznica zareczyn:) ale wcale nie zapowiada sie ze to bedzie jakis huczny dzien-pewnie niczym sie nie bedzie roznił od innych:/ troche sie nazaliłam:) Maya zawsze na poczatku jest ciezko- mysle ze kazdy kto emigrował na poczatku miał pod góre- trzeba cos dac od siebie zeby pozniej cos dostac od kogos! zycze wam jak najlepiej!!! ciekawe co u naszej Mango...
  4. to Maya powodzenia zycze!!! i udanego i szczeliwego lotu! zeby wam sie tam wszystko poukładało!!! i duzo zdrowia dla Patryka zeby choroba nie dała juz o sobie zadnych znaków!!!
  5. jetem i tez ja- tez połozyłam Dawidka wiec chwilka dla mnie. u nas w sumie zadnych nowosci nie ma-dzien jak dzien- Dawidek narazie boi sie jeszcze pewnie chodzic- porobi kilka kroczków i pada ale lepsze to niz nic-z czasem nabierze pewnosci! Jottka ja rowniez podziwiam za ten złobek!! jakos ja takim placówka nie ufam-ale to ja! chyba za duzo sie tv naogladałam i jakso wogole mam wielkie watpliwosci czy dobrze sie nim by tam zajeli. bałabym sie ze bedzie płakał o nikt sie nim nie zajmie, juz predzej przedszkole jak juz dziecko bedzie kumate i jak cos to powie ze jest cos nie tak... co do nocnikowania to ja narazie daje spokoj-czytałam o tym wiele poradników i wszedzie napisane było ze dziecko mozna zaczac nocnikowac dopiero wtedy kiedy zacznie rozumiec juz ze chce siku badz kupke- ze wczesniej to nie ma sensu bo i tak dziecko nie rozumie, dlaczego jest tam sadzane. ciagle nie wierze- Dawid je czasem normalne meko-własnie w budyniu badz jak tatus je płatki z mlekiem to on jest pierwszy do tego hehe jak dziecko skonczy rok to juz spokojnie mozna podawac bez strachu.
  6. jetem i tez ja- tez połozyłam Dawidka wiec chwilka dla mnie. u nas w sumie zadnych nowosci nie ma-dzien jak dzien- Dawidek narazie boi sie jeszcze pewnie chodzic- porobi kilka kroczków i pada ale lepsze to niz nic-z czasem nabierze pewnosci! Jottka ja rowniez podziwiam za ten złobek!! jakos ja takim placówka nie ufam-ale to ja! chyba za duzo sie tv naogladałam i jakso wogole mam wielkie watpliwosci czy dobrze sie nim by tam zajeli. bałabym sie ze bedzie płakał o nikt sie nim nie zajmie, juz predzej przedszkole jak juz dziecko bedzie kumate i jak cos to powie ze jest cos nie tak... co do nocnikowania to ja narazie daje spokoj-czytałam o tym wiele poradników i wszedzie napisane było ze dziecko mozna zaczac nocnikowac dopiero wtedy kiedy zacznie rozumiec juz ze chce siku badz kupke- ze wczesniej to nie ma sensu bo i tak dziecko nie rozumie, dlaczego jest tam sadzane. ciagle nie wierze- Dawid je czasem normalne meko-własnie w budyniu badz jak tatus je płatki z mlekiem to on jest pierwszy do tego hehe jak dziecko skonczy rok to juz spokojnie mozna podawac bez strachu.
  7. witam niedzielnie- Dawidek zasnał wiec mam chwilke... Mango ciezki kawał chleba-ale z tego co piszesz to wnioskuje ze Twoj maz tez chyba nie widzi wiekszego sensu ciagniecia tego...strasznie szkoda ze Czesio nie bedzie wychowywał sie w pełnej rodzinie-z mama i prawdziwym tata-ale niestety tak to juz jest-wszystko sie sypie gdy nie jest tak jak byc powinno. ja sie swojego zdania trzymam ze zwiazek na odległosc na dłuza mete nie ma szans- Iza wy jestescie troche innym przykładem bo u was ta odległosc raz była raz nie- a tu patrzac na nasza Mango to strasznie długo wg mnie byli osobno-i tak naprawde kazde zaczeło zyc swoim zyciem, a zwłaszcza Maciek ktory wyjechał i zaczynał wszystko od zera,zaczał tam nowe zycie musiał sie zaklimatyzowac i teraz znów miałoby sie to wszystko zmieni. mimo wszystko ja naprawde trzymam mocno za was kciuki! Iza takich huliganów to nie mało jest niestety. takie gnojki mysla ze sa fajni i ze popisza sie przed kolegami ale niestety to nie tak działa:/ to widze ze sie nakreciliscie na gre hehe my tez tak na poczatku mielismy jak kupilismy playstation a teraz juz długo lezy nie uzywany,. Maya to was choróbsko złapałp-współczuje ale teraz taki okres ze nie trudno cos złapac-w szczegolnosci ze ostatnio takie wiatry naokragło. ja sie boje choroby i codzinnie łykamy rutinoscorbin zapobiegawczo. i odpukac jestesmy zdrowi! u mnie filmik sie normalnie otwiera
  8. kurcze Maya to nie ciekawie... szybkiego powrotu do zdrowia dl Patryka!!!!
  9. hejjj... no ciesze sie ze w koncu ten moj leniuszek poszedł:) wiadomo ze narazie to jego chodzenie nie jest perfekcyjne ale w koncu robi wiecej niz jeden krok... zuch moj mały:) widac ze jeszcze sie boi ale z dnia na dzien bedzie coraz lepiej!!! ciagle nie wierze-ale jaja, kurde to lekarz nie portafil zdiagnozowac choroby!!! no szok!!! mam nadzieje ze to jednak rozyczka była! koniecznie napisz jak wyszły wyniki Jottka ja nie nocnikuje malego-na to jeszcze przyjdzie czas- jak bedzie cos rozumiał to wtedy.trzymam kciuki zeby u lilki to nie było nic powaznego tylko fałszywy alarm! powodzenia!
  10. DAWID CHODZI! w koncu! dzis poszedł jak burza i widac ze bardzo mus ie to chodzenie podoba:)
  11. DAWID CHODZI! w koncu! dzis poszedł jak burza i widac ze bardzo mus ie to chodzenie podoba:)
  12. hej dziewczyny,! ja tak na chwilke przed praca:) ile wasze maluchy spia w nocy? budza sie? zastanawiam sie jak to bedzie u was. Maya to pozni masz ten samolot kurde:) a co do okresu to mam taki dziwny po tych tabsach:/ nie dosc z bardziej obfity to jakis dziwny:/no zobaczymy- ale przynjamniej mnie brzuch nie bolał wogole nie bolał.
  13. czesc! witam noworocznie!!! powiem wam dziewczyny ze mnie nastrachałyscie z tymi tabsami ale nie potrzebnie bo okres noralnie dostałam mimo naszych szalenstw. jednak działaja one od pierwszej tabletki jak sie je dobrze wezmie:) ostrzyglismy wczoraj Dawidka, maszynka wokoło bo miał takie te włoski długie i kazdy innej długosci a wiem ze teraz mu sie wzmocnia i rowno urosna:) sylwestra przywitalismy z Polsatem o połnocy poszlismy napic sie szampana na balkon ale postanowilismy ze w przyszłym roku musimy gdzies wyjsc bo siedzimy w domu jak dziady he ja sie na sobote umowiłam z kolezankami na wypad na miasto na jakas imprezke- mam nadzieje ze w koncu to wyjdzie bo moj D to chodzi sobie do kolegów co jakis czas a ja siedze jak ten ciul w domu. :)
  14. dobry wieczór!!! melduje sie i ja w nowym roku:) ostrzyglismy wczoraj Dawidka:) maszynka he taki jakis łysy nam sie wydaje teraz bo juz miał takie długie włoski ale wiem z trzeba było bo raz ze miał przynajmniej rowne bo miał kazdy innej dlugosci a dwa ze mu sie wzmocnia bo miał straszna szczecine. Maya ja tez dostałam wczoraj okres, duzo za wczesnie ale to przez tabsy- ale znaczy ze działaja hehe bo powiem wam ze mnie nastraszyli ze tabsy działaja dopiero od drugiego opakowania a my odrazu szalelismy ale jak widac to sa tylko plotki he.Maya to kiedy dokładnie wylatujesz?? ciekawe skad u Patryka te chrostki... powiem Ci ze ja czasem daje Dawidkowi delicje i wcina sam cała hehe jedna raczka trzyma a druga dopycha hehe tak mu smakuja i w sumie nic mu nigdy nie było. Iza bardzo Ci dziekuje za zyczenia-nie miałam Ci jak odpisac bo u mnie bieda na karcie hehe Mango a jak tam u was sytuacja?
  15. dzien dobry! ja mało co pisze bo mam w netem zaciecie... przekroczylismy limit i nam sie wiesza strasznie he. u nas w sumie tez zadnych nowosci nie ma- choinka w sumie to mało co zaciekawiła małego-nie powiem czasami do niej dochodzi ale szału nie zzrobiła:) Dawid nie chodzi-czasem zrobi po kilka kroczków sam ale pada-powoli,powoli i w koncu zacznie:) Maya a Twoj maz w koncu zdobył ta prace? denerwujesz sie pewnie tym wszystkim. Iza kurcze to nie ciekawie sie porobiło:/ faktycznie głupio zrobili ze sami nie oddzielili takiego dziecka od innych- ja pierdziele! tez bym sie na maksa wkurzyła! ja mam dzis strasznie duzo sprzatania w domu- po nowym roku napewn bede tu czesciej obiecuje ale teraz raz ze z tym netem było cos nie teges to do tego czas mnie gonił strasznie.. SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU JUZ ZYCZE BO JUTRO PEWNIE NIE BEDZIE CZASU PISAC! BUZKI!!!
  16. dziewczyny Iza mi pisałą ze jest z Dominisia w szpitalu ze mała ma zapalenie płuc...
  17. czesc! ja mam chwilowy problem z netem stad moja nie obecnosc:/ kurde to sie u was porobiło dziewczyny! Mango kurcze ciezki temat... pojechałas tam zebyscie byli razem a mimo to jestescie osobno:/ roznie dobrze mogłabys byc w pl i na to samo by wyszło a miałąbys tu rodzine, znajomych a tam jestes sama:/ sorki ze tak napisze ale ten Twoj maz to jakis ciul! nie dosc ze go nie ma to jak ma przyjechac to on z jakas impreza wyskakuje-czy on zgupiał??? mam nadzieje ze jednak nie poszedł na nia. i co po waszej rozmowie wyszło? napewno was kocha ale jednak mieliscie bardzo dluga przerwe i on sie przyzwyczaił do innego zycia- do imrez,znajomych i wiadomo ze na poczatku ciezko sie spowrotem przestawic,moze to brutalnie zabrzmi ale moze i masz racje zeby zaczac nowe zycie skoro w zyciu Twojego meza jest tak mało dla was czasu? no chyba ze on sie zmieni ale czy warto całe zycie byc sama??? nie obraz sie o to co napisałam bo w zadnym wypadku nie chciałam Cie zranic ale kurcze strasznie mnie takie rzeczy irytuja... Maya to u was tez nie ciekawie sie porobiło-wiadomo juz cos?? a przy czym wogole maz miał tam pracowac?? kurde jak nie urok to sraczka nie?? zeby normalnie nie moc zarobic tu na miejscu tylko taki poscig za pieniadzem... u nas nic z nowosci-oprocz tego ze moja zmienniczka od wczoraj jest moja szefowa bo przejeła salon -odkupiła go od szefowej-niby ja zostaje na tych samych warunkach ona zapewnia mnie ze samym nam bedzie lepiej, mam tylko nadzieje ze sie dogadamy... bo jak była zmienniczka to było inaczej a jak teraz jest szefowa to inaczej...
  18. troche mnie nastrachałyscie tymi tabsami i przebuszowałam chyba cały internet i WSZEDZIE pisze ze działaja od 1tabletki a nie dopiero po miesiacu jezeli oczywiscie wezmie sie pierwszego dnia miesiaczki. moze to zalezy od rodzaju tabletek ja najwiecej czytałam o tych co mam a te co mi przepisał to sa baaardzo stare tabsy i nawet w aptece dziwili sie ze mi je zapisał hehe moze kiedy robili takie ze odrazu zaczynaja działac... a powiem wam ze moj D był strasznie negatywnie do nich nastawiony wczesniej, za cholere nie chcial mi pozwolic brac a teraz sam mi przypomina jak wybije godzina 0:) Jottka ja Ci zycze powodzenia i wytrwałosci, kurde ciekawe czy sie uda teraz- super bedzie! a co do Lilki to wiesz- mysle ze tak jak piszesz duzy wpływ jest na to rozpieszczenie ale musisz byc twarda bo kurde pozniej bedzie coraz ciezej jak sie teraz przywyczai! ciagle nie wierze- ciesze sie ze wam sie nocki poprawiły- raz jest lepiej a raz gorzej niestety! co do szczepenia to tak, jest ono darmowe- to kolejne jest dopiero odpatne bo jest to czwata dawka tego co szczepiłas wczesniej. teraz na to MMR to tylko jedno wkłucie jest.
  19. ja biore Stediril i w sumie wszedzie pisze i na ulotce ze bezpieczenstwo jest od pierwszej tabletki jak sie oczywiscie wezmie w 1 dzien okresu... dzis przebuszowałam cały intrnet zeby opinie poczytac i wogole-no nic mam nadzieje ze zadziałaja jak trzeba. u nas z chodzeniem nadal stoimy w miejscu jeje dwa-trzy kroczki Dawid zrobi jak sie zapomni i tyle...
  20. ja biore Stediril i w sumie wszedzie pisze i na ulotce ze bezpieczenstwo jest od pierwszej tabletki jak sie oczywiscie wezmie w 1 dzien okresu... dzis przebuszowałam cały intrnet zeby opinie poczytac i wogole-no nic mam nadzieje ze zadziałaja jak trzeba. u nas z chodzeniem nadal stoimy w miejscu jeje dwa-trzy kroczki Dawid zrobi jak sie zapomni i tyle...
  21. jestem ja,jestem-dzis mam cały dzien wolny. Maya nie martw sie- Dawid tez nie chodzi-czasem zrobi kilka kroczków jak sie zapomni ale do chodzenia to jeszcze mu troche brakuje.ja tez jestem zdania ze maja na to jeszcze czas:)
  22. czesc kobity... kurcze to sie porobiło x24x jezeli juz Ci kiedys lekarz pomógł to mysle ze to dobry pomysł zeby do niego isc i moze faktycznie to wszystko spowodowane jest jakas depresja moze ona nadal trwa od urodzenia Hubercika tylko wczesniej inczej sie objawiała... kurcze ja tam sie niz znam na tych sprawach i ciezko mi cokolwiek doradzic, co do seksuologa to jakos Ci sie nie dziwie bo tez by mi było ciezko rozmawiac o takich sprawach, mimo wsztystko zycze POWODZENIA! Jottka jak tam Lilka, poprawial sie cos??a jak u was wogole staranka o kolejna dzidzie? działaja??
  23. czesc mamuski... ale ostatio strasznie tu smutno:( kurcze Maya jak Ty wyjedziesz to chyba całkowicie forum nam zaniknie:( a szkoda by było bo tyle fajnych chwil razem. u nas w sumie nic nowego oprocz tego ze Dawid znów zaczał wybudzxac sie w nocy- coraz odwazniej stawia kroczki ale o jakiks konkretnym chodzeniu to nadal nie ma mowy. za to ostatnio jest ciagle radosny i taki grzeczniutki:) po szczepionce w sumie zadnych komplikacji nie było, wszystko git... Iza a u was jak tam? strasznie cos mało sie oddzywasz:(
  24. czesc... nie mam ostatnio weny na pisanie cos:/ codziennie cjestem na forum ale jakos tak nie za bardzo mam o czym... w koncu dzis po 2msc przerwy dostałam okres. takze od dzis zaczynamy antykoncepcje. czuje ten okres bardzo dotkliwie. bylismy dzis rano na szczepionce MMR w sumie to maly zniósł ja dzielnie, jak do domu wrócilismy to zacjowywał sie normalnie, szalał jak zwykle-zobaczymy pozniej co bedzie. kolejne szczepinie pod kiniec lutego-4 dawka. zmieniłam w koncu pediatre ale nie miałam zbytnio okazji jej poznac bo miała katar i chciała szybko załatwic sprawe. ciagle nie wierze- teraz jest taki okres ze leca włosy i nic na to nie poradzisz- mozesz spróbowac zarzywac potas i magnez moze cos pomoze- b preparaty typu skrzyp sa nic nie warte:) x24x to jakas masakra co piszesz ze maja Cie tam poprawiac! no szok kurde...niewiem czy bym sie zdecydowała bo i tak nie wiadomo czybedzie lepiej- a Ty jakie masz zdanie na ten temat?
×