Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nunusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nunusia

  1. hej:) Maya my tez wczoraj u babci bylismy hehe. na imieninach:P nic sie Dawdkowi nie ruszyło z zabkami, tak sie ostatnio martwiłam tym ale przekopałam neta i znalazłam duzo inf na ten temat ze ma jeszcze czas, pewnie jak wyjda to hutrem hehe Maya moze faktycznie to jakis znak? chociaz moze i rozowy ale przeciez mozesz go uzywac. udało Ci sie ze złobkiem, kurde ja bym chyba nie dała rady oddac do żłobka:/ wydaje mi sie jeszcze za mały- dostałam od babci wczoraj sok z malin dla Dawidka, mam nadzieje ze dobrze go zniesie, taki włąsnej roboty. w koncu sie cieplej zrobiło troszke bo te dni ostatnie to mnie tylko dołowały.
  2. Maya nagrałam ci jeszcze jeden filmik teraz z Dawidkiem własnie sie w galeri wgrywa, he i tak mam cały dzien teraz:) zaraz go uspie to napisze cos sensownego:P
  3. Maya przykro ze nie zdałas- ale niestety zadko co sie zdarza zdac za pierwszym razem niestety:/ egzaminatorzy musza jakos zarobic na swoja wypłate=pewnie maja premie od oblanych egzaminów. a takie buraki sa niestety.
  4. hej hej u nas sie tak ruchliwie zrobiło ze szok, ciezko cos zrobic bez dziubka małego hihi wszedzie o wszystko staje, smiałam sie wczoraj do D ze małemu zajmuje stawanie 3 sekundy tak jak jemu hahaha on nawet na spiocha podnosi sie do wstawania, nawiedziło go aleja tam lubie ta jego ruchliwosc, wrecz doczekac sie nie mogłam. wczoraj posmakował kociego chrupka, chyba mu smakowało hehe niewiem jak on to zrobił ale przyszedł do mnie do kuchni i zanim zdołałam sie odwrócic on juz go smakował hehe teraz kuchnia jest cały czas zamknieta tylko kot jest biedny bo nie ma stałego dosatepu do swojego koryta bylismy ostatnio na wycieczce rowerowej, mały w swoim foteliku, ale nie trwała ona zbyt długo bo Dawidek zasnał i trzeba było jechac do domu. nagrałam krotki filmik wiec zaraz wrzuce w galerie. Mango my juz wrocilismy w srode hehe to u was rewolucja zabkowania:) widzisz u Ciebie Czesiowi znudziło sie wspinanie a u nas jest teraz wielki szał na to, wczesniej uwazałam ze to podłoga jest najbezpiecznijsza dla niego a teraz utwierdam sie ze jednak nie... Maya jak tam u was? Iza jak Dominisia? lepiej cos??
  5. hej hej:) u nas sie tak ruchliwie zrobiło ze szok, ciezko cos zrobic bez dziubka małego hihi wszedzie o wszystko staje, smiałam sie wczoraj do D ze małemu zajmuje stawanie 3 sekundy tak jak jemu hahaha on nawet na spiocha podnosi sie do wstawania, nawiedziło go:) aleja tam lubie ta jego ruchliwosc, wrecz doczekac sie nie mogłam. wczoraj posmakował kociego chrupka, chyba mu smakowało hehe niewiem jak on to zrobił ale przyszedł do mnie do kuchni i zanim zdołałam sie odwrócic on juz go smakował hehe teraz kuchnia jest cały czas zamknieta tylko kot jest biedny bo nie ma stałego dosatepu do swojego koryta:) bylismy ostatnio na wycieczce rowerowej, mały w swoim foteliku, ale nie trwała ona zbyt długo bo Dawidek zasnał i trzeba było jechac do domu. nagrałam krotki filmik wiec zaraz wrzuce w galerie. Marlena rotawirus? no niezle... jak ma sie Adas dzis? ciagle nie wierze- kurde cózto sie temu naszemu małemu Hubercikowi podziało? strasznie sie martwie po tym co napisałas, ilez on musi sie wycierpiec:( ucałuj go mocno ode mnie! a co do piersi to sprobuj laktatorem sciagac a jak nie to recznie, chodz troche zawsze to bedzie luzniej. duzo sił zycze!!!
  6. hej hej.. alez pogoda u nas... buu szaro buro i pada:/ mały jak zwykle obudził mnie dzis po 7 ale Teletubisie daja rade wkłądam go do lezaczka, zapinam i godzinka jeszcze dla mnie hehe małemu wyszła jakas dziwna wysypka, wczoraj byłam z tym u lekarza, powiedziała ze dziwnie jej to wyglada ze jeszcze sie z czym takim nie spotkała, przepisałam mi Fenistil i jakis krem domiejscowy. troszke mu zeszło ale widziałam ze nowe kropeczki tez wyszły. wczoraj obnizlilismy na sam dół łóżeczko bo mały jak sie budzi to w 3 sek staje hehe zapiepsza raczkujac juz za kotem, a ten ucieka i niewie co sie dzieje hehe.
  7. hej hej.. alez pogoda u nas... buu szaro buro i pada:/ mały jak zwykle obudził mnie dzis po 7 ale Teletubisie daja rade:) wkłądam go do lezaczka, zapinam i godzinka jeszcze dla mnie hehe małemu wyszła jakas dziwna wysypka, wczoraj byłam z tym u lekarza, powiedziała ze dziwnie jej to wyglada ze jeszcze sie z czym takim nie spotkała, przepisałam mi Fenistil i jakis krem domiejscowy. troszke mu zeszło ale widziałam ze nowe kropeczki tez wyszły. wczoraj obnizlilismy na sam dół łóżeczko bo mały jak sie budzi to w 3 sek staje hehe zapiepsza raczkujac juz za kotem, a ten ucieka i niewie co sie dzieje hehe. Maya spokojnie,Patryk pewnie bedzie mial tak jak Dawidek, nagle dostanie powera i bedzie wszystko na raz robił, napisze do Ciebie pozniej na gg, musze nagrac cos małego, a trudno ni ebedzie bo on teraz w ciagłym ruchu jest. wazyłam go wczoraj i wazy 9.200kg wiec w sumie nie duzo. gratuluje zbicia wagi- ja przytyłam nad morzem:( Iza a taki miałas spokoj z tymi chorobami to znów jak na złosc! co do termometru to chyba dobrze mierzy, jeszcze nie miałam okazji sprawdzic ale temo pokojowa dobrze pokazuje, jak sie dzis czuje nasz aksiezniczka?
  8. czesc... melduje sie ze jestem zdjeciqa w galerii popisze pozniej bo z małym juz nie mam tak łatwo, wstaje, chodzi... masakra hehe pozdrawiam
  9. czesc mamuski! my dzis bylismy na zakupach, wogole od dzis moj D zaczał urlop wiec nie bedzie mi sie "nudzic". Dawidek jest niesamowity, tak sie nauczył juz zapiepszac-raczkowac ze az nie moge wyjsc z podziwu ze tak szybko mu to poszło, a jeszcze ponad tydz temu to lezał bez ruchu a teraz... wchodzi wszedzie, leci ze mna do kuchni łobuz mój mały. pieknie staje jak ma sie czego chwycic, nawet w łóżeczku, skonczyły sie beztroskie czasy...:) jutro jedziemy do tesciowej zawiez kota i po walizki i w srode wyjazd, juz sie doczekac nie moge hehe. no to chyba tyle, jeszcze zajrze:* Maya bardzo sie coesze ze Patrykowi sie to oczko odekało,kamien z serca...
  10. czesc! nasza nocka tez dzis była dziwna bo mały budzil sie co chwilke ale dlatego ze przez sen obrocil sie na brzuch i chyba mu to nie pasowało bo co wstawałam to on kwekał z główka do gory wiec go musiałam brac na rece, troche polulac i zasypiał odrazu. rano jak D wstawał do pracy to mowił ze mały spi jak zabity bez ruchu ze nawet sprawdzał czy oddycha hehe ale standardowo jak tylko tatus zamknal za soba drzwi słoniatko obudziło sie na cycy. teraz tez poszedł spac bo juz był taki nie dobry:/ Mango no niezle daje Ci Czesio popalic hehe słodko zasnał na krzesełku:) a jak juz zsuwa przy pchaczu slicznie:) ta dziewczyna to domyslam sie szwagierka? super ze udaja wam si ejednak szybciej jechac do meza, tam jest wasze miejsce, ja to wogole mam bardzo zaostrzona wizje rodziny wiec i tak Cie podziwiam ze tak długo wytrzymujecie. i ciesze sie ze z matka troche lepiej juz-dobra atmosfera jest najwazniejsza.
  11. czesc! nasza nocka tez dzis była dziwna bo mały budzil sie co chwilke ale dlatego ze przez sen obrocil sie na brzuch i chyba mu to nie pasowało bo co wstawałam to on kwekał z główka do gory wiec go musiałam brac na rece, troche polulac i zasypiał odrazu. rano jak D wstawał do pracy to mowił ze mały spi jak zabity bez ruchu ze nawet sprawdzał czy oddycha hehe ale standardowo jak tylko tatus zamknal za soba drzwi słoniatko obudziło sie na cycy. teraz tez poszedł spac bo juz był taki nie dobry:/ marlena jezeli chodzi o szczepionki to ja jestem jak najbardziej za. i jezeli taki jest zalecenie to ja sie tego trzymac bede napewano, Jottka ale wam zrobili psikusa z tymi lotami, kurde! dobrze ze macie chociaz inna mozliwosc jechania, miłego wypoczynku, moze uda Ci sie stamtad gdzies do nas zagladnac, bo 3tyg to kupa czasu:) ciagle nie wierze- ja nie spakowana, ba jeszcze nawet walizki nie mamy hehe we wtorek jedziemy tesciowej zawiez kota i wtedy wezmiemy. takze w srode rano pojdziemy tylko do banku wpłacic kase na konto, i bedziemy se pakowac. ja nie jestem z tych co tydzien wczesniej juz układam rzeczy na kupke hehe. cały czas w głowie sobie robie liste rzeczy. zzawsze tak ma i nigdy nie zapomniałam niczego hehe dobrze ze juz wiesz o co chodzi Hubiemu...
  12. czesc! mały juz spi ponad godz nie wyspał sie rano i osypia teraz, ale była taki nie dobry ze szok! myslałam ze go zapakuje do wora :P a pogoda u nas nadal bez sensu, tak patrze na pogode i zapowiadaja 29 stopni hahaha niewiem gdzie bo jest zaledwie 20 i raczej zimno niz ciepło chyba im sie cos pomyliło:/ chyba dzis znowu czeka nas dzien w domku bo na popołudniu zapowiadaja burze, zobaczymy, Maya napewno juz Cie musi głowa od tego bolec. ale cos za cos niestety... dasz rade juz Ci napewno duzo nie zostało
  13. u mnie co chwila leje, tez ostatnio myłam okno i juz schlapane... ja to dzis słonca nie widziałam ani na moment. Maya to masz dobrze ze tak Ci Patryk zasypia... u nas niestety lulanie musi byc a ile jest krzyku przy tym... tylko na wieczór zasypia przy butli.
  14. moje małe tez własnie zasneło, a ja cos sprzatne, mam ochote powyrzucac dzis stroche starych nie potrzebnych rzeczy, ale to zaraz:) ciezko sie do tego zabrac ale jak juz sie zabiore to poł mieszkana poleci na smietnik hehe zaraz zabieram sie za gotowanie fasolki szparagowej- uwielbiam tak sama jesc, mniam mniam.
  15. czesc... Iza Dominisia jest genialna:) powala na łopatki chłopaków, jednak dziewczyny góra:) ale słodko sobie chasa, to masz ciekawie teraz co? nie nudzisz sie hehe Maya to masz dylemat, ale tak jak napisałas masz jeszcze rok.wiec kupe czasu kto wie co sie za rok bedzie działo w Twoim zyciu,roznie moze byc. ja tak mysle ze tez czasem fajnie byłoby gdzies wyjechac ale ja bym za bardzo teskniła. byłam kiedys 2tyg w Paryzu i powiem Ci szczerze ze juz chciałam wracac mimo ze tam jest cudownie! a my za tydzien wyjazd, na szczescie zapowiadaja piekna pogode nie to co rok temu sam deszcz i wichury. u nas dzis coz pochmurno wiec niewiem czy gdzies wyjdziemy, chciałabym posprzatac troche bo jzu sie nabrudziło a teraz juz nie ma tak ławto jak wczesniej przez to ze na moment nie moge małego zostawic, tylko tyle jak go na podłodze połoze ale to i tak tylko na chwile.
  16. Maya wyczułam tu romans heh:) fakt, miło jest sie komus podobac. ale wiadomo jak to jest,dobrze ze juz konczysz jazdy hehe. to juz Ci niezle Patryk je... ja chyba poczekam do roczku z takimi potrawami,chociaz nie powiem zawsze mu cos podrzuce jak wiem ze moge. ale teraz narazie gotuje mu gar barszczyku:P co d o przypraw to ja troche przyprawiam, dodaje soli zeby nie było takie jałowe- mysle ze przyprawy napewno nie zaszkodza- tu chodzi tylko o to zeby dziecko za małego sie nie przyzwyczaiło. a słoiczki mozesz mi podesłac- przydadza sie hehe zartuje:) widziałam zabki, ładne ma, a nie gryzie Cie przy karmieniu??
  17. czesc! Maya to co takiego je juz Patryk? ja to sie cały czas boje dawac innych rzeczy ale wiadomo czas najwyzszy. za to mi mały je z wilka checia obiadki. i grtulacje dla kolejnego zabka! co do raczkowania to jeszcze tydz temu tez mi Dawidek tak "raczkował" do tyłu pełzajac sie,i taki skok rozwojowy zrobil w tydz, wiadomo ze jeszcze nie jest perfekcjonalista ale z czasem wszystkiego sie nauczy. cos czuje ze instruktor to podrywacz, mam racje?:)
  18. my dzis pospalismy nawet, amle najpier obudziło sie o 6:30 pozniej zjadł i madry tatus szedł do pracy i go rozbudził- ale na szczescie udało mi sie go uspic, i tak spalismy do 9:30, ja sie obudziłam a małe jeszcze spało, ale chyba moje wstanie z łóżka go obudzilo, słodziak moj:) ciagle nie wierze- ale chamsko ze strony sasiada, masakra! coz za ludzie, a to dawno było? a mały wiadomo z dnia na dzien coraz lepiej bedzie raczkował- ja sie ciesze ze wogole w koncu to robi hehe bo byłam pewna ze sie nie doczekam, na łóżku to mu juz super wychodzi a na podlodze dopiero wczoraj zaczal wiec jeszcze musi sie poduczyc:) ale spoko, z czasem dojdzie do perfekcji, teraz czekam na zabki, bo przeciez zaraz 10msc skonczy a zadnego nie ma -dla mnie to lepiej bo przynajmniej mnie nie gryzie hehe co do kaszek to ja tylko kupuje Bobovita- Nestle moim zdaniem sa bez sensu, nie odpowiada mi ich konsystencja, przez butelke ciezko dac bo sie cały czas zatyka.
  19. udało mi sie nagrac jak mały raczkuje i wstaje po mnie, ale nie jest to jakis super filmik bo sama go kreciłam i juzjest w galerii, raczkuje jeszcze tu jak sierota bo dopiero dzis zaczał po podłodze bo wczesniej nie chcial- tylko po łóżku musze go jeszcze nagrac jak sobie chodzi ale do tego potrzebny mi D
  20. ale ja lubie jak on jest taki ruchliwy hehe:) słodziak moj! przynajmniej mam zajecie bo do tej pory miałam dziecko idealne- grzeczne, bawiace sie sam ze soba i mi to sie czasami przy nim nawet nudziło hehe, ciagle nie wierze- ale wam sie przytrafiło z tym zalaniem- ja pierdziele! a to wasza wina była ewidentnie? bo my jak sie wprowadzilismy tu to tez sasiadka przyszła z afera ze jej sie po suficie leje ale nasza wina w tym zadna bo skad moglismy to wiedziec. a jakby nie było 1000zł to nie mała kasa, u nas od dawna sa juz dwie drzemki, a malo tego mi to sie wydaje ze on wogole mało spi, bo w dzien spi dwa razy po poł godz- czasem godzinke ale rzadko a na noc spi 9-10h.
  21. z rana tyle wpisów:) a tak wogole czesc. korzystam jak mały zabaweczka zajety, bo juz nie mam tak łatwo przy nim pisac. zrobił sie taki ruchliwy ze nie usiedzi hehe w nocy przez spanie zaczał sie przewracac na brzuszek- wogole to cały czas by tylko na brzuszku lezał i pełzał do tego magicznego stolika. oho juz widze ze tam wszystko rusza tyle zdarzyłam sie nacieszyc wolna chwilka, ale moze uda mi sie dalej napisac jak nie to bede na raty hehe Jottka jedziemy na 6dni- miało byc tydz ale nie było juz tak miejsc w pociagu z kuszetka-musielibysmy siedziec a to bez sensu. dlatego wyjazd nam sie skrócił ale nie wazne. zeby tylko nie lało- nie musi byc jakas super pogoda bo i tak nie bedziemy sie smazyc na plazy. a za skoczzek to nie duzo dąłas za tyle to bym nawet wykombinowała, a na all kupowałas? Marlena to konca emontu nie widac. napewno musisz miec juz dosc, wierze bo takie cos meczy. ale pomyslec trzeba o dobrych stronach tego, ze jak juz bedzie koniec to napewno bedziesz miec pieknie! niewiem gdzie Dawidek tyle miesci, ja sama sie zastanawiam. bo on nie robi tak duzo kupek bo czasem jedna codziennie czasem raz na dwa dni i to wcale nie jakos duzo wiec to sie musi gdzies mu odkladac tylko gdzie:) co do usypiania to ja lulam na rekach. ale mimo ze stosuje to juz ponad 2msc to i tak jest wielka awantura zawsze, wieczor zasypia przy butli ale na to nic nie poradze. x24x napewno nauka zasypiania o ktorej piszesz przyniosłaby skutek,ale ja sie pod to nie nadaje, bo mi by serce pekło jakby mąły płakał i nic z tym nie zrobic. ale pewnie jak juz sie nauczy to jest spokoj:) ciagle nie wierze- to super ze wam sie nocki poprawiły-wodocznie tak czasami musi byc- Dawidek tez ma nieraz takie wyskoki ze sie obudzi ze dwa razy nawet, bo kiedys ogladałam jakis program i tam babka mowiła o zasypiani dzieci, ze my dorosli tez sie budzimy kilka razy w nocy ale tego nie pamietamy bo odrazu zasypiamy, bo wiemy ze mamy spac i takie dziecko tez sie budzi ale on niewie co sie dzieje dlatego alarmuje. ok to sie rozpisałam, małe zajete kabelkiem od ładowarki, rusza sobie nim a obok siedzi kot i mały sie cieszy jak ja widzi wiec mam spokójna chwilke miłego dnia!
  22. czesc!!! witam niedzielnie, moj mezczyzna sie goli, a ja korzystam z chwili, a drugi ciut mniejszy je biszkopta koło mnie:) nie oddzywałam sie bo przechodziłam mały kryzys z moim D, ale juz jest wszystko dobrze. byłam podłamana strasznie. ale coz czasem tak bywa. przez co przez 2dni schudłam az 2kg. Jottka my jedziemy pociagiem do Miedzyzdroji, wykupilismy kuszetki- nocleg załatwiony. jedziemy 1 sierpnia wiec za 10dni, wyjazdu nie planowalismy bo niestety kaski nie za bardzo mamy ale jakos sie wykombinowało-pasa zacisnalismy i dalismy rade hehe. co roku jezdzimy nad morze wiec chce sie:) a skoczek fantastyczny! nam by sie taki przydał, bo mały uwielbia robic tak hopsia hopsia hehe duzo dałas? jakby pewnie nie wakacje to bym kupiła. mały juz coraz ładniej raczkuje, ale chce tylko po łóżku, jak go kłade na podłodze to nie chce, a raczkuje tylko pod nasz stolik bo na nim jest wiele "ciekawych rzeczy":P dla niego oczywiscie. ale za to jak go trzymam za raczki to tak zapierdziela po całym domu ze szok! musze wam go nagrac- teraz jestem pewna ze Dawid jest z tych dzieci co nie raczkuja tylko odrazu chodza... a szkoda:( martwie sie jak to bedzie z małym w tym pociagu bo wyjezdzamy dosc wczesnie bo o 18, wolałabym o 21 gdzies bo akurat wypadał by czas spania. dziewczyny zmieniałam małemu butelke juz na najwieksza bo on chce jesc wiecej na kolacje, wczoraj zjadł 310ml i dalej otwierał dziobka!! nie mam serca mu nie dawac jak on nie chce ale przeciez on to studnia bez dna, nie zebym mu załowala ale nie wiem czy to zdrowo tak jesc:/ dobra koncze narazie jutro wiecej odpisze, buzli!
  23. Mango a czym jechaliscie? na noc? no wg rozkłądu to my bedziemy jechac 13h wiec długo.nie napisałas czy odwiedziłas morze:) a co do przeprowadzki to jezeli faktycznie jest az tak zle to nie masz sie nad czym zstanawiac, myslałam ze moze Twoja matka nie bedzie chciała zeby Czesia nie było.
×