Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nunusia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nunusia

  1. ja tez wrociłam ze spacerku- taka pogoda ni jaka u nas... bo temperatura 30 stopni a wiatr taki jakby conajmniej zaraz miało tornado przejsc:) teraz małe je biszkopcika, a ja cos skrobne. x24x wiem ze on wcale nie wyglada na takiego zarloka ale tak jest:) ma pewnie przemiane materii po tatusiu bo ten to wpiepsza jak odkurzacz i nie tyje a ja jem mało a mimo to wygladam jak pulpet... body napewno fajne tez bym nie wiedizła jakie wybrac,a ztymi rozmiarami to roznie bywa, ale tez jestem takiego zdania ze lepsze luzniejsze. gdzie jedziecie nad morze? i kiedy dokładnie? moze sie spotkamy tam hehe
  2. czesc! MANGO WITAJ:) to byłas w tej Gdyni tak? morze odwiedziłas? ja juz wszystko zarezerwowałam na nasze wakacje, ide dzis zaliczke wpłacic.jedyne czego sie obawiam to jk nam minie podróz bo to jednak toche kilosów jest. jak mały to wytrzyma hehe wczoraj bylismy cały dzien u mojej babci. D skrecał jej cała kuchnie. Maya to faktycznie dajesz tylko dwa razy... ja nadal 4. ale tak mi pasuje najbardziej. mnie po nocy bola piersi wiec to znak ze tam jeszcze tego sporo jest, tez bym chciała skonczyc kamic ale mi troche zal:) Iza a jk to wyglada u Ciebie? Mango gratulacje za nowe zabki! co Twoja matka na wasza [przeprowadzke?
  3. hej,hej... x24x 230ml kaszki? kiedy to było:) mały wcina juz 280ml na noc i jadłby wiecej...ale nie chce mu wiecej robic bo gdzie mu sie to kurde zmiesci?? obiadku takiej naprawde gestej papy z ryzem,makaronem je 220ml plus popija 100ml herbatki.on ma to jedzenie po tatusiu bo moj D to studnia bez dna moze po nim to tak nie widac ale to dlatego ze on regularnie cwiczy i biega. lepiej ich ubierac niz zywic-powaga:) współczuje wam tych nocek- bo ja swoje przeszłam, mały dał mi w kosc porzadnie wczesniej wiec wiem co przechodzicie. nie pozazdroscic. mi sie Dawidek tez czasami w nocy obudzi ale daje mu pic i idzie lulu dalej. ciagle nie wierze a jakbys tez sprobowała Hubiemu na noc dawac kaszke? ja nie dawalam budyniu jeszcze. lek separacyjny... hmmm to chyba obydwoje na niego z malym cierpimy, bo ja jak go nie widze minutki to mnie trafia. i chyba on ma to samo.
  4. Maya w koncu jestes:) super ze udało Ci sie weselicho! troche sie wybawiłas co?:) widze ze te nasze małe rozwijaja sie w takim samym tempie, :) u nas to wyglada tak juz mamy stałe pory 6-cyc 9-cyc 12 obiadek (biszkopt) 17- cyc 20 cyc 22 kaszka i lulu
  5. czesc:) w koncu mam chwile zeby napisac. małe poszło spac. on ostatnio potrzebuje troche wiecej uwagi- wkurza sie jak mnie nie widzi jeszcze bardziej i tak sobie z nim siedze i sie bawimy. do raczkowania jako wabik urzyłam butelki z herbatka- i ile jest radosci jak sie doczołga w koncu do tej butli bo odrazu do dziobka wsadza hehe slodziak moj,poluje zeby go nagrac jak sobie raczkuje ale ciezko jest:/ moze jak juz opanuje to lepiej. ale za to jak trzymam go pod rece to zapiepsza po całym domu a jak widzi kota to juz całkowicie. wczoraj postawiłam go koło pufy to zaczał koło niej robic kroczki ale go wziełam zeby sie nie wywrócił. ogolnie strasznie lubi kotka jak ja widzi to ofdrazu jest smiech a kot lubi sie przed nim wyrudniac fikac koziołki to Dawidek az sie zanosi ze smiechu:) lubia sie:P Maya jak po weselu? Iza jasne ze słyszłam o tych trabach ja to wogole strasznie sie fascynuje tormnadami- tak strasznie załowałam ze one przez kraków nie przeszły:) bardzo bym chciała taka zobaczyc.ogladałam juz duzo roznych dokumentów o tym. moim zdaniem w Polsce bedzie coraz czesciej do tego dochodzic. super ze z Dominisi serduszko coraz lepiej- oby jak najszybciej całkiem doszło do siebie. i gratuluje pierwszych kroczków! ona jest niesamowita!
  6. czesc:) w koncu mam chwile zeby napisac. małe poszło spac. on ostatnio potrzebuje troche wiecej uwagi- wkurza sie jak mnie nie widzi jeszcze bardziej i tak sobie z nim siedze i sie bawimy. raczkowanie coraz lepiej mu idzie aczkolwiek nadal jak mała sierota:) ciagle nie wierze- poszłam za Twoja porada i jako wabik urzyłam butelki z herbatka- bo on na jedzenie taknie reaguje. i ile jest radosci jak sie doczołga w koncu do tej butli bo odrazu do dziobka wsadza hehe slodziak moj,poluje zeby go nagrac jak sobie raczkuje ale ciezko jest:/ moze jak juz opanuje to lepiej. ale za to jak trzymam go pod rece to zapiepsza po całym domu a jak widzi kota to juz całkowicie. wczoraj postawiłam go koło pufy to zaczał koło niej robic kroczki ale go wziełam zeby sie nie wywrócił. ogolnie strasznie lubi kotka jak ja widzi to ofdrazu jest smiech a kot lubi sie przed nim wyrudniac fikac koziołki to Dawidek az sie zanosi ze smiechu:) lubia sie:P ciagle nie wierze- no to super ze Hubi w koncu spał... ja mysle ze na noc mu nie wystarczya juz Twoje mleczko... ja juz od bardzo dawna daje na noc kaszke mleczna i dzieki temu spie. nie wyobrazam sobie go cycem karmic:/ bo by była masakra. jasne ze nad morze z małym jedziemy- mam nadzieje ze mu sie spodoba- w sumie to nie zalezy mi na jakis upalach, wazne zeby nie lało tak jak rok temu.bo z malym to sie na plazy smazyc nie bedziemy. własnie duzo jodu sie nawdycha. a to jemu dobrze zrobi. chociaz on jeszcze nawet katarku nie miał od urodzenia, moze to zasługa tego ze ja byłam w ciazy nad morzem,hmmm?:) a w sumie to nawet niewiem czy lało bo miałam okna zamkniete bo zimno a nawet nie patrzyłam co sie działo za oknami:) ale chyba tu gdzie mieszkam takich opadów nie było bo moze bym zwrociła uwage. x24x to super ze HUbiemu sie podobało u tesciów- z Ciebie to raczej taka nowoczesna mama niz matka polka:) ale juz przynajmniej wiesz ze w razie czego macie pomoc, ja chodzbym nawet nie była az tak przewrazliwiona to i tak pomoc u teciów badz moje matki odpada- niestety... z wiadomych przyczyn... hmmm cos miałam jeszcze pisac ale zapomniałąm, jak cos to dopisze, buzki!
  7. hej hej Jottka jestem zadowlona, chociaz narazie mało z niego korzystam bo mi sie go nie chce przynosic bo mamy małe mieszkanko i wszystko poupychane narazie jeszcze karmie w lezaczku bo moj mozna złozyc w krzesełko. jak bedzie juz jadł sam to wtedy bedzie rewelacja:) Dawidek w ciagu kilku dni zrobił straszne postepy- jak cały czas lezał jak łania tak teraz sie juz to skonczyło, a koncu zaczyna raczkowac co prawda udaje mu sie zrobic 2-3 kroczki i gleba ale to jak narazie dobrze- do tego nauczył sie pieknie robic pompki hehe jak siedze koło niego to sie tak wyspindra ze staje sam a trzymany pod raczki zapiepsza po całym domu- a jak widzi kota to normalnie biegiem, ale musze go zachecic do roznych szalenstw bo sam to by najleioej lezał dalej:P do tego jednak jedziemy nad morze:) strasznie sie ciesze bo juz straciłam nadzieje, ale jednak udało nam sie wykombinowac kase i wczoraj juz kupilismy bilety, takze 1 sierpnia zaegnaj Krakowie:) witajcie Miedzyzdroje!
  8. czesc:) ale cisza hoho Maya wracaj! ciekawe co z Mango,,, miała wyjechac ale kiedy? Dawidek w ciagu kilku dni zrobił straszne postepy- jak cały czas lezał jak łania tak teraz sie juz to skonczyło, a koncu zaczyna raczkowac co prawda udaje mu sie zrobic 2-3 kroczki i gleba ale to jak narazie dobrze- do tego nauczył sie pieknie robic pompki hehe jak siedze koło niego to sie tak wyspindra ze staje sam a trzymany pod raczki zapiepsza po całym domu- a jak widzi kota to normalnie biegiem, ale musze go zachecic do roznych szalenstw bo sam to by najleioej lezał dalej:P do tego jednak jedziemy nad morze:) strasznie sie ciesze bo juz straciłam nadzieje, ale jednak udało nam sie wykombinowac kase i wczoraj juz kupilismy bilety, takze 1 sierpnia zaegnaj Krakowie:) witajcie Miedzyzdroje! miłej niedzieli!
  9. dzien dobry!! u nas noc była rewelacja!! az nie mogłam rano uwierzyc:) małe poszło spac zaraz po 22 bo był padniety jak mucha i obudził sie dopiero o po 7! w nocy wstałam raz do niego az zaobaczec czy jest wszystko ok i go przykryc a on smacznie spał. moze i by pospał jeszcze dłuzej ale tatus wstawał do pracy i go obudził i oczywiscie musieli odrazu jeszcze zaczac wariowac wiec juz po spane:) ale właczyłam małemu bajki a ja jeszcze sie drzemnełam :P chciałam sie wam jeszcze pochwalic ze mały(w koncu:P ) zaczyna raczkowac:) dzis juz zrobił pierwsze kroczki ale narazie takie jak sierota- zrobi dwa i pada hehe słodziak moj! dziewczyny w czym kapiecie maluszki?? ja tez juz ustaliłam pory jedzenia: 6(dzis po 7) cyc 9-9:30 cyc 12 obiad 17-cyc 18- deserek 20 cyc 22-23 kaszka na dobranoc i tez w miedzyczasie biszkopt, a deserki to juz tez sama robie- troche banana, sliwka, jagody,maliny, brzoskwinie zalezy co mam wrzucam do garnuszka troszke cukru i blenderuje i mały wsuwa- trzeba korzystac poki sa, dzis bedzie banan,brzoskwinia,sliwa.:P Jottka u nas w sypialni tez wrze i to z duzo wieksza czestotliwoscia niz przed ciaza i jest duzo duzo lepiej... zawsze znajdziemy czas i przytulanki sa tak co drugi dzien bo wg mnie codziennie to by sie przejadło za szybko:) wczoraj wogole D znów zaczał nudzic o drugim dziecku zebysmy sie juz za to wzieli... zaczynam miec coraz wieksze mysli na ten temat... ja mam takie krzesełko do kamienia: http://allegro.pl/krzeselko-kwiatek-do-karmienia-babyono-regulowane-i2422785779.html wrzuce pozniej fotke małego na nim jak cos:)
  10. czesc! u nas po ciezkiej nocy małe co chwilke sie budziło z płaczem, nic nie pomagało ani herbatka,ani lulanie- no masakra! teraz poszedł spc 10m in snu i pobudka... a do tego jest strasznie marudny-nie mam sił. marlena ale wczzesnie wstajesz... nie dałabym rady tak/.. a co do borówek to nie słyszałam ze sa na brzuch sle dobrze wiedziec:) nawet weny na pisanie nie mam... co do oriflame to niewiem
  11. czesc! my za soba ciezka noc mielismy- w sumie to niewiem co sie działo ale maly co chwilke budził sie z płaczem, dziwne bo wygadwało mi sie ze bedzie spał jak zabity bo ostatnio drzemke miał o 16-16::30 a podszedł spac o 22:30. nie mogłam go uspokoic- herbatka nie, lulanie nie.. juz sama niew wiedziałam co jest grane. ehhh. teraz poszedł spac zobaczymy ile pospi. maya to przygorowania do wesela pełna para! super ze Patryk pije zniekapka moze w koncu pozna co to piciu:) hehe ja nie ucze narazie bo małe lubi butelke sobie pociumkac a ze narazie zabków nie ma to niech sobie ciumka. a mam nieakapka z Aventu ale jakos nie daje narazie. pewnie słyszałayscie ze Kaske zamkneli ale sie ciesze! mam nadzieje ze dostanie dozywocie suka! wogole ostatnio zapanowała "moda" na zabijanie dzieci, ale mimo wszystko najbardziej z tych wszystkich szmat nietrawie Kaski! szkoda ze jej nie spotkałam na swojej drodze!
  12. kurde Maya to nie ciekawie:( ale jakos dasz rade co by nie:) do wesela widze wieksze przygotowania niz do waszego slubu hehe a to juz w ten weekend? u nas cisza z zabkami- ciekawe kiedy wyjda hehe u mnie dzis babcia była niedawno pojechała, zrobiiłysmy obiadek kupiłam małemu nocnik ciekawe czy bedzie siusiał do niego:)
  13. czesc:) u nas tez sa upały niemiłosierne- ale n a szczescie dziecko znosi je w miare dobrze... w nocy spi super bo i wczoraj spał od 23 do 7 bez pobudki a dzis od 22 do 6:30 wiec wysypiam sie bo zje i spimy jeszcze do 8-8:30. to chyba dlatego ze mamy balkon całkiem otwarty i spi tak jakby na polu. zasuwa juz tak w chodziku po całym domu i wszystko zwala- ostatnio przezylismy chwile grozy bo zrobiłam herbate i połózylam na szafce obok łóżka i mały lezał na nim i patrzymy z D a on ciagnie juz za uchwyt ale na szczescie to był duzy masywny kufel i nic nie zrobił i to nie był wrzatek... uff serce przy gardle na chwile... zrobił sie taki ruchliwy ze wszystko do raczek by brał i wszystko musi dorwac co chce- ale powiem wam ze dzieki chodzikowi nauczył sie jak sie "chodzi" bo jak go trzymam na raczki to zasuwa juz po całym mieszkaniu- wiec wydaje mi sie ze Dawidek nie bedzie raczkował tylko odrazu zacznie chodzic- bo z raczkowaniem postepów brak. a szkoda:( w albumie porzadek zrobiony tez jestem za tym zeby wszystko wkładac do jednego bo pozniej ciezko ogarnac co i jak ktore nowe, a takto wszystko bedzie jasne- i porzadkwac od najnowszych jak ktos nie wie jak to pisac pomoge:) Jottka bardzo ładna sukienka:) naprawde! super ze chrzciny sie udały, dostała malutka jakies prezenty czy nie? x24x witaj:) to super ze taka niepodzianke zrobił Ci Hubcio:) chyba tez musze juz zakupic nocnik hihi zabków tez juz ma niezle- u nas nadal cisza...ale masz przekichane noce- współczuje ci. wiem co to zanczy tak wstawac co chwila... mowisz ze mały piwosz Ci rosnie? hehe co do smoczka to ja tez mam spokój bo u nas to nie ma szans zeby Dawidek chciał hehe ostatnio zeby go oszukac to mu zamoczyłam w soku malinowym to jak poczuł słodkie to tak ale zaraz wypluł i nie była szans mu wcisnac wiec nie bedzie problemu z oduczaniem. ok spadam miłego dnia!
  14. czesc czes.. u nas tez sa upały niemiłosierne- ale n a szczescie dziecko znosi je w miare dobrze... w nocy spi super bo i wczoraj spał od 23 do 7 bez pobudki a dzis od 22 do 6:30 wiec wysypiam sie bo zje i spimy jeszcze do 8-8:30. to chyba dlatego ze mamy balkon całkiem otwarty i spi tak jakby na polu. zasuwa juz tak w chodziku po całym domu i wszystko zwala- ostatnio przezylismy chwile grozy bo zrobiłam herbate i połózylam na szafce obok łóżka i mały lezał na nim i patrzymy z D a on ciagnie juz za uchwyt ale na szczescie to był duzy masywny kufel i nic nie zrobił i to nie był wrzatek... uff serce przy gardle na chwile... zrobił sie taki ruchliwy ze wszystko do raczek by brał i wszystko musi dorwac co chce- ale powiem wam ze dzieki chodzikowi nauczył sie jak sie "chodzi" bo jak go trzymam na raczki to zasuwa juz po całym mieszkaniu- wiec wydaje mi sie ze Dawidek nie bedzie raczkował tylko odrazu zacznie chodzic- bo z raczkowaniem postepów brak. a szkoda:( Maya to sie nie nudziłąs jak miałas meza przy sobie, moj bierze urlop pod koniec miesiaca na dwa tyg wiec tez bede miec dobrze:) miłego dnia!
  15. dzien dobry... takiej ciszy to tu dawno nie było:) mam dosc tych upalów a wy?
  16. czesc! jak mija dzien? u nas kolejny dzien upałów ale to juz zadna nowosc. cos ostatnio cierpie na bezsennosc- nie moge wieczorem zansnac, strasznie sie emcze a rano nie moge otworzyc oczu...i pozniej cały dzien chodze jak przymuł...nawet kawa nie pomaga. cisza nastała na forum, gdzie jestescie mamuski? Mango jak tam z matka?
  17. dzien dobry! ja dzis nie wyspana bo ostatnio cos ciezko mi zansac. na jakas bezsennosc cierpie a rano oczu otworzyc nie moge. maaka... wczoraj nic nie pisałam bo byłam z D i jakos weny nie miałam, nawet kompa nie odpalałam, u nas potówek ciag dalszy-eh ale juz nic nie jestem w stanie zrobc bo małe cały czas w samym pampersie i nie wychodzimy z domu bo tu chłodniej, ana polu jest masakra! na weekend zapowiadali 36 stopni wiec pewnie bedzie 38 bo zawsze jest o dwa wiecej- nosz Afryka! kurde moj to je coraz wiecej od dwoch dni robie mu juz po 280 ml i zjada, bo jak robiłam 260 ml to jeszcze szukał- jadek z niego straszny. a jak widziałam u lekarki ile powinno zjesc mleka dziecko to pisało ze do roku 180-200ml ale co mam zrobic jak on chce?? ciagle nie wierze-a co takiego prasujesz? ja nie prasuje nic hehe mam takie ciuchy ktorych nie trzeba prasowac, wiec u mnie zelazko jest od dawna na urlopie. to masz juz ciekawie:) ja to takich problemów nie mam bo Dawidek jest chyba leniuszkiem, najchetniej to by leżał:) serio! wiadomo ze cos tam sie rusza- ale za bardzo to mu sie nie chce. chociaz nie powiem jak go dam do chodzika to zwiedza juz całe mieszkanko, i wszystko chyta wokoło. co do stania to ja go nie stawiam wiesz... ale zauwazyłam ze jak go postawie przy czyms i ma sie czego złapac to stoi ale ja sie jeszcze boje a ze sam sie do tego nie pcha wiec ja mu nie pomagam- na wszystko ma czas.
  18. hehe Maya okno juz od dawna Cie woła:) ale nie dziwie ci sie mi by sie tez nie chciało- chociaz ja dzis miałam taki dzien porzadkowy- tez w planach miałam okna ale burza mi je zmienila. małe juz spi 1,5h to jak na niego naprawde bardzo badzo długo bo od dłuzszego czasu ma tylko dwie drzemki po 30min a tu taka niespodzianka! chyba przez ten deszcz tak mu sie dobrze spi. za niedługo D z pracy wroci- a ja sie zaraz zabieram za paste jajeczna.
  19. ogladam włąsnie "dlaczego ja" na polsacie- ale jaja hehe u nas juz po burzy ale szału nie ma:)
  20. w koncu deszcz! burza niesamowita! leje jakby ktos wiadrami lał z nieba hehe! oberwanie chmury normalnie! mam nadzieje ze sie troche ochlodzi!
  21. kurde mi Dawidek je 260 ml na noc kaszki mlecznej ale szuka jeszcze:/ wtedy daje mu jeszcze napic sie herbatki i zaraz zasypia. dałabym mu smoczka ale dla niego smok to zło najwieksze! nie ma obcji zeby ciumkał... z jednej strony fajnie a z drugiej nie bo jendak dydus daje rade..
  22. ale Ci Iza fajnie:) tez bym chciala 23 stopnie... to bym wyszła z domu a takto nici z tego... w domu troszke chłodniej chociaz szau nie ma...bo 29 stopni...
  23. czesc... ja juz tez na wpół roztopiona jestem... dzis była noc masakra! z D nie moglismy wogole spac... ja to tam pół biedy ale on do pracy szedł- współczuje mu- Dawidzatko oczywiscie spało wiec tyle dobrze- ale znów jest wysypany... moze nie az tak bardzo jak ostatnio ale znów mu potówka wyszła, nie wychodzimy z domu bo tu chłodniej cały czas w samym pampersie jest a nawet i bez bardzo duzo go trzymam zeby dupka sie tez nie parzyła.jednym słowiem masakra juz wole deszcze! bo tak czy siak siedzimy w domu! jeszcze tak jak ui mnie w miescie to gorac podowjony, na termometrze mam 37 stopni w cieniu:/ istna Afryka! Marlena moim zdaniem ogółem Kraków jest pieny:) ale jakies okolice tez sa ładne- rozne podmiejscowe wioski- ae mi do nich daleko bo mieszkam badziej centrum. a Adas jest cudowny:) Jottka ale CI sie wczasy trafiły! pozazdroscic! i wogole szacun dla Ciebie za taka walke o pakarm! mi by sie chyba nie chciało i bym odpusciła. ciagle nie wierze u nas ida 4 butle po 250 ml herbatki- tak chce sie pic ale cycy tez daje tak jak trzeba bo jednak mleczko to tez "woda" dziewczyny ile wasze maluszki jedza na noc? moj to juz wciaga 260ml ale jakbym dała wiecej to by wypił:/
×