Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nerwosolek222

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. nerwosolek222

    Moja nerwica.....cd..

    U mnie wiesz tez jest tak ze wszedzie sama..staram sie..czasami jak nie daje rady to kogos prosze by mnie zabral..wtedy sie czuje lepiej..ale tak staram sie wszedzie byc sama, bo nie mozna sie poddac..bo tak to byloby gorzej. Czasami jak jest wszystko ok to patrze na siebie jaki ze mnie boidudek. I że to śmieszne, ale jak przychodzi to, to nie jest mi do śmiechu. Drętwienie ręki też miałam..niestety. Obecne dolegliwości to kłucie serca..i tee dziwne uczucie przerażenia. Czasami dochodzi migrena i dzień z głowy. Ale potrafi to minąć na długi czas...najbardziej wkurza to, że nie wiadomo kiedy i dlaczego to przychodzi.
  2. nerwosolek222

    Moja nerwica.....cd..

    Moje objawy nerwicy, najpierw nerwowość nadpobudliwość po którym przychodzi dziwne uczucie stresu, niepokój, lęk, dziwne rozdygotanie ciała, muszę ciągle się ruszać. Później paniczny strach przed śmiercią....następnie objawy ból klatki dziwne jakby coś od wewnątrz próbowało pęknąć, gorąco i zimno, szczękanie zębów, drętwienie kończyć bądź migreny, dziwne uczucie braku szczęścia jakby deprecha, i nawet jak minie boję się chwili kiedy znów to przyjdzie...a najgorsze że ciągle myślę czy czasami lekarze się nie pomylili. Miałam ekg - teraz boję się że pomineli coś...i tak wkoło..najgorzej wtedy jak jestem wśród ludzi,...nie w domu -jeszcze gorzej się czuję...myślę czy jest szansa się z tego wyleczyć...ciągle natrafiam na inne choroby i szukam i porównuje objawy...miałam tomograf głowy bo migreny , gastroskopię bo żołądkowe objawy są, ekg - bo serce , najbardziej boję się o serce... Na jakiś czas przejdzie a później od nowa. Dziwne to jest...Ten strach próbuje zawładnąć i zatrzymać w domu mnie. Próbuję sobie sama radzić ale nie potrafię się uspokoić. Nawet nerwosol mi pomaga :) A najbardziej mnie wkurza to że samemu nie można sobie poradzić. Po prostu olać to i iść dalej..u mnie się nie da :(...
×