Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Cathy Ames

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Hola hola moja droga, sylwestra spedzalismy razem z naszymi wspolnymi znajomymi. Nie musimy byc przyklejeni do siebie cala noc i gadac wylacznie ze soba. zwiazek to zwiazek a nie wiezienie. jakie to ma znaczenie, ze najpierw zlozylam zyczenia koledze a potem jemu???? nie stalismy akurat kolo siebie , ja rozmawialam akurat z kolega,m ktory rzucal petardy, nie wiem co robil moj chlopak ale nie stal kolo mnie. gdzie ja napisalam, ze facet nie okazuje mi szacunku i milosci? ja po prostu chce mioec czym oddychac, nie tylko nim :O nie popadajcie w skrajnosci ile wy macie lat? jakies takie gowniarkie podejscie do zwiazkow macie. macie w ogole znajomych? :O
  2. tak a on ma prawo bawic sie z kolegami w sylwestra rzucajac petardami a nie leciec doksiezniczki tylko dlatego ze ta robi z siebie ofiare losu i nie umie sama soba zajac
  3. pierdolisz bzdury. "jak sie kocha to sie ma potrzebe" - jakie to sztampowe, to ze ty masz taka potrezbe, nie znaczy ze kazdy ma. ja nie znosze np na imprezie ze znajomnymi, jest para patrrza sobie w oczka itd bo maja taka potrzebe. wychodzimy razem do kogos, to sie razem bawimy. facet to facet i zawsze bedzie mial kolegow, nie wymagajcie od pijanego faceta w sylwestra cudow.
  4. all in love - twierdzisz, ze to on ma sie dostosowac do niej?
×