Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tigermarli

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. witam, ja również borykam się z problemami brzusznymi. Nasz problem polega na tym, że dzidzia cały czas popłakuje-od przyjścia do domu w 13 dobie (urodzona z wrodzonym zapaleniem płuc, dostawała antybiotyk). Jednak od 2 tyg płacz jest zupełnie inny-potrafi wykrzyczec się przy jedzeniu, nie może sama zrobic kupy, nawet po mojej pomocy czopkiem po godz. już się napina i stęka do zrobienia dalej. Warto nadmienic że zaraz po czopku robi kupę, jednak napina się tak, że śluzówka pupki wychodzi do wierzchu! Ma 7 tyg., od 4 tyg karmiona sztucznie-najpierw bebilon pepti, ok.1,5 tyg temu próba zmiany na bebilon comfort. Wtedy również odstawiłam debridat i infacol oraz koperek; po prostu miałam wrażenie że jest jeszcze gorzej, a po koperku z pewnością! Pojawiły się zaparcia. Znów wróciliśmy na pepti i debridat-niestety problem jest nadal. Mała słabo spi, wiecznie się spina, placze, skupia się na czymś jedynie na minutkę-dwie. Podaję jej również od ok. 1,5 tyg Biogaia. Przepajam kiedy tylko jest okazja-czasem przez sen, czasem przed jedzeniem (wodą, rumiankiem, herbatką uspokajającą, wodą z kilkoma kroplami naparu z suszonej śliwki), ponadto masuję, rowerkuję, kładę na brzuszku... Wszystko na nic. Kał i mocz czysty. Na syropek laktulosum jest za mała. Jak unormowac pracę jelit? czy możliwa jest grzybica? (kał był hodowany jedynie 1 dobę) Co wy na to? a może nietolerancja? CHĘTNIE ODKUPIĘ WASZE BUTELECZKI Z DELICOL ;) będę wdzięczna za podpowiedź, dziękuję i pozdrawiam, Marlena
×