Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kkepka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kkepka

  1. aktywny porod jest chyba bardziej znosny od lezenia i parcia wbrew silom natury tak jak napisala 11021985, choc dla mnie 4,3h porodu wcale nie wydaje sie malo:( wiem wiem sa takie ktore rodza po kilkanascie godzin, jednak wizja kilkugodzinnego bolu wcale nie jest optymistyczna... moj strach rosnie z dnia na dzien... brrr
  2. a czy to jest zasada ze na kosciuszki jest taki aktywny porod? chodzi mi wlasnie o te prysznice i korzystanie z jakis pilek, drabinek itp... co do poloznej to ja jeszcze nie dzwonilam, ale po tym co napisala madziok83 jestem zdecydowana na p. Kowalczuk. mam jeszcze pyt do jakiego czasu Wy dziewczyny pracujecie lub pracowalyscie aktywnie? ja mam wizyte w przyszly pon i mysle poprosic lekarza o zwolnienie (miesiac przed terminem)... a wy? dlugo pracowalyscie?
  3. aaagata podaj maila to napisze nr do p. Wiry. Paulo ja na Twoim miejscu juz bym chyba lekarza nie szukala... choc nie wiem... ja sama pozno poszlam do p. Lepiarczyka i nawet nie wiem czy przejmie sie moja osoba szpitalu, a jesli ciaza przebiega bez problemow to zadbalabym bardziej o dobra polozna bo to w zasadzie ona "robi najwieksza robote"... lekarz jak lekarz... jak zna to wpadnie w odwiedziny, jak nie kojarzy to sie odwroci na piecie... pod warunkiem takze ze bedzie mial dyzur w tym czasie. nie wiem czy dobrze mysle ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam
  4. szczerze mowiac jeszcze sie zastanawiam do ktorej pani zadzwonic w pierwszej kolejnosci... czas najwyzszy ale wybor tez trudny. mam numer do p. Kowalczuk od filatelistki i Cielibały (nie Cielibaby-jak wczesniej pisalam) oraz do p. Wiry-ktora proponowal dr Lepiarczyk. ciezka decyzja... ale w najblizszym czasie bede dzwonic... a Ty aaagata?
  5. ja robilam wymaz z pochwy u swojego lekarza- p. Lepiarczyka. w poniedziałki w godz. 15.00-17.00 przychodzi pani i pobiera probki do badan a wyniki ida od razu do karty. nie wiem natomiast czy moga je robic kobiety nie chodzace na wizyty do tego p. doktora-koszt 40zł.
  6. hmmm, pojawila sie kolejna niewiadoma przy wyborze poloznej... mozecie mi to wyjasnic? dzis uslyszalam taka opinie ze o polozna trzeba sie zglosic do szpitala i tam ja oplacic i ze w szpitalu wykupuje sie jakby obecnosc poloznej przy porodzie i szpital wystawia jakis "rachunek" za usluge... czy to tak dziala? bo szczerze mowiac myslalam, ze dzwoni sie prywatnie do poloznej (zakladam ze to polozna z tego wlasnie szpitala) i to z nia uzgadniam szczegoly i ona zajmuje sie ta formalna strona ze szpitalem i ze tak sobie ustala grafik zeby nie miec wowczas dyzuru-choc z drugiej strony ciezko jest mi okreslic w ktorym dniu konkretnie przyjdzie moj dzidzius na swiat. prosze o pomoc bo powinnam juz sie chyba zajac ustalaniem takich rzeczy... pozdrawiam
  7. mam ten sam dylemat tylko termin pozniejszy- koniec lutego poczatek marca. szpital na kosciuszki lekarz dr Lepiarczyk, poloznej jeszcze brak. zapytalam lekarza czy mi poleci- tak jak wczesniej pisalam zasugerowal p. Wirę Malgorzate-ale nigdzie nie moge znalezc opinii o niej i takze licze na to ze ktoras z dziewczyn poleci sprawdzona. badz co badz, nie wiem czy to regula, ale lekarz twierdzi ze jak zadzwonie do tej poloznej pod koniec stycznia-czyli jakis miesiac przed to bedzie ok. podobnie jak Ty, nie wiem jak powinnam rozmawiac i o co prosic polozna zeby nie bylo takich syt ze polozna nie bedzie mogla byc przy mnie...
  8. ja takze mialam ochote sprobowac porodu w wodzie, jednak gdy zapytalam o to swojego lekarza p. Lepiarczyka- nie chcial mnie bardzo wprowadzac w tajniki tego sposobu. stwierdzil tylko ze nie kazda mama moze rodzic w wannie ze wzgledu nabudowe ciala i inne predyspozycje. wiecej szczegolow nie podawal wiec i ja przestalam pytac. z tego co wiem w wannie spedza sie jakies 30 min przed wlasciwym porodem w celu rozluznienia i zmniejszenia boli-jednak na sam porod z wody sie wychodzi. a czy ktoras z Was dziewczyny slyszala o poloznej- ktorej nazwisko samo wzkazuje czym sie zajmuje-jesli bardzo nie przekrecialm, ale slyszalam o niej tylko raz... mianowicie p. Cielibaba czy cos takiego?:) wiem wiem smiesznie to brzmi-zwlaszcza jesli moza o kobiecie przyjmujacej porod:) jesli macie dziewczyny jakies namiary na fajne polozne to prsze o wiadomosc na maila: kkepka25gmail.com z góry dziękuję
  9. z checia wezme namiar na pania o ktorej piszesz, poniewaz poki co nie mam zadnej alternatywy... prosze tylko o informacje czym ten profesjonalizm sie przejawia poniewaz oprocz umiejetnosci odbierania porodu wazne jest tez podejscie do pacjentki a przy moim stanie psychicznym nerwowa polozna bylaby nie na miejscu ;)
  10. dzieki za wszelkie informacje... a czy znacie jakas fajna i pomocna polozna z kosciuszki? lekarz podal mi niejaka p. Wirę (czy cos takiego), ale nigdzie nie moge natrafic na informacje o niej-znakiem tego ze chyba nie jest bardzo popularna i ciezko o jakies opinie... z gory dziekuje... Pozdrawiam
  11. Witam wszystkie obecne i przyszle mamy:) ja zaliczam sie do tych drugich i mam tyle obaw ze nie wiem nawet o co pytac... planuje rodzic na kosciuszki. jak zaltwic wszelkie formalnosci zeby porod przebiegal bez problemu?.. w pon mam pierwsza wizyte u lekarza z tego szpitala- porod mam w marcu. czy nie jest za pozno na pierwsza wizyte? planuje takze wykupic polozna oraz zaplacic za szkole rodzenia-choc tu jest problem bo nie jestem z kielc i dojazd na zajecia raczej nie wchodzi w gre-choc z tego co czytam wynika ze nie o obecnosc tu chodzi... od czego zalezy w jakiej sali sie znajde podczas porodu i po porodzie? czy samo wykupienie ej szkoly rodzenia jest gwarantem tego ze bede przebywac w mniejszej sali? to moj pierwszy porod-boje sie strasznie i wolalabym zabezpieczyc sie przed kazda ewentualnoscia byleby tylko zapewnic dzidziusiowi bezpieczenstwo a sobie mozliwy komfort. czy jest problem z porodem w wodzie na kosciuszki? czy posiadanie przez szpital wanny jest jednoznaczne z jej uzywaniem? czy raczej nie mam co sie nawet pytac o nia lekarza? i jeszcze jedno pytanie... dlaczego nie daja w tym szpitalu znieczulenia zewnatrzoponowego? wiecie moze? dziwi mnie troche ten fakt ze w innych szpitalach jest ono dostepne a tu nawet za oplata go nie robia-orientujecie sie moze, czy sie myle? bede wdzieczna za wszelkie odpowiedzi... i pozdrawiam
×