Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MalaGosia69

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Anusiak mi w szpitalu powiedziała pediatra, że pierwsze paznokietki są jak papierek i muszą się same wyłamać. I żeczywiście Staś w drugiej dobie już je sobie powiwijał i odpadły. Po powrocie do domku okazało się że na kciuku pozostał zadziorek którym kaleczył sobie buziaka więc wziełam jego obcinaczkę , wysterylizowaąłm w sterylizatorze parowym i bardzo ostrożnie kiedy spał obciełam kawałeczek ferelnego paznokietka. Trzeba tylko bardzo uważać na opuszki. Pozdrawiam
  2. Hej kobietki Zajrzałam do Was póki Staś własnie podwójnie przewinięty i nakarmiony aktualnie śpi, ale widze że tu całkiem nieprzyjemnie się robi na forum. Ja tu przedewszystkim czytałam, całkiem mało pisałam bo już muszę mieć o czym żeby zawracać Wam głowę wpisami, ale teraz to co tu się dzieje to już niefajne jest. Ja wierze , że wiekszośc jeszcze w dwupaku i nerwowośc dość duża z oczekiwaniem na godzinę zero, ale po co sobie laski do klawiakur skakać? Szkoda życia. Powiem Wam jedno, na pewno warto wykorzystać te ostatnie dni i się w miarę możliwości przespać i odstresować. Wyjść na dobrą kolację z brzydszą połową albo na długi spacer. Bo to jest to czego zaraz po powrocie do domu brakuje najbardziej. Ja jutro jadę do szpitala na zdjęcie szwów bo jutro mija 7 dni, mam nadzieję, że bedzie wszysko ok. Jestem rónież po wizycie położnej środowiskowej i tutaj też mała rada, spiszcie sobie wszystkie pytannia do niej, bo jak przychodzi to połowa nagle z głowy umyka. Dobra zmykam bo mały truskomiś zaczyna się wiercić. Buziaki
  3. Witam kobietki włąśnie znalazłam chwilkę to skrobnę do Was pare słów. Bardzo dziękuje za wszystkie gratulacje. Oboje ze Satsiem jesteśmy od wczoraj w domku. Powiem Wam moje drogie korzystajcie z tych ostatnich dni w dwupaku po później nie ma w co rączek wsadzić. Maleństwo je z cyca więc to bardzo czasochłonne i niestety o czym mi nikt wcześniej nie powiedział bolesne, robi kupe i co chwilkę trzeba go obługiwać w tej kwestii albo drzemie , co aktualnie wykorzystuje ;) Słowem jest cudownie. Ja jestem po cesarskim cięciu ze znieczuleniem częsciowym, więc całą operację byłam świadoma, poszło w miare bezproblemowo i dośc szybko bo ok 50 min. Teraz jestem jeszcze dość słaba, mam zawroty głowy no i rana dość mocno ciągnie no ale coś za coś. Ach no i w sumie rozpakowałam się 2 dni prze terminem, rano koło 6 poczułam takie ćmienie w podbrzuszu jak przed okresem. Koło 7 stwierdziłam że się znów posiusiałam, no ale okazało się że to nie mocz tylko wody zaczęły się sączyć, no więc pod prysznic, mycie głowy suszenie i spokojnie do szpitala. O 12,16 usłyszałam najpiękniejszy dzwięk w moim życiu ćzyli ostre krzyki protestu Stasia, chwilka badania i dostałam go na momencik do potrzymania na piersi, oczywiście poryczałąm się jak bobrek i tyle widziałąm przez te łzy, no ale jakąś godzinkę później byłam już na sali poporodowej i mi go przynieśli do pierwszego karmienia. Pozdrawiam Was wszystkie te w dwupaku jeszcze i te rozpakowane. Buziaki i do poczytania za kilka dni bo nie wiem kiedy znów chwilkę znajdę do kompa żeby usiąść.
  4. Dziewczyny chiałam się pochwalić w niedziele o 12.16 przyszedł naświat nasz syn Staś Waży 3460 , mierzy 54cm 10 w skali apgara przez cesarkę, wlasnie wróciliśmy do domku. Buziaki kobietki , niebawem już wszystkie bedziecie miały takie aniołki przy sobie.
  5. Ela na łokcie i kolana spokojnie zastosuj krem z mocznikiem we Frencji dostaniesz bez problemu SVR Xerial możże być 30 al bo 35. po kilku smarowaniach zauważysz dużą różnicę
  6. Kocio Rybko to super że już jesteście w domku. Odpoczywajcie jak najwięcej. Dzięki za rady odnośnie nakladek. Musze dokupić i dopqakować, choroba zaczynam się denerwować ...no bo wtorek to już za 4 dni. niesamowite...
  7. Anik udanej sesji życzę. Ja jakoś przez ostatnie dni mam wrażenie że "brzydnę" :( Oczy podkrążone non stop, nawet po drzemce, na twarzy znów pozypały się naczynka krwionośne, włosy zaczęły się przetłuszczać i od 3 dni ryczę jak cokolwiek jest nie po mojej myśli. Oj zaczynam schizować. Kobietki drogie byłam wczoraj w szpitalu na dyżurze mojego gin i zrobim mi KTG , wszystko w miare w normie, skurczy nie ma więc powinnam spokojnie wytrzymać do wtorkowego cięcia. No i zrobił mi USG. PRzepływy ok, no i podał mi szacunkową wagę "maleństwa. Otóż moje drogie Staś na dzień wczorajszy ważył 4280g!!! JAk ja się cieszę z tych 2 operacji biodra i ze wskazania do cesarki. Ja mam 152 wzrostu , przed ciążą zwykle ważyłam koło 55 kg i nie mam pojęcia jak mogłą bym urodzić naturalnie takiego oseska:) Buziaki.
  8. Atena trzymamy wszystkie kciuki za Twoją siostrę, obyś jutro rano napisała nam jakieś dobre wieści.
  9. Kocio Rybko Gratulacje!!!! Serdeczne życzenia dla solenizantki Atena no to pewnie dziś już ciocią zostaniesz, miejmy nadzieję że też wszystko sprawnie pójdzie Dziewczyny ja za tydzień o tej porze będę mamą,,,wlaśnie dziś to do mnie dotarło. Abstrakcja jakaś...zaczynam się stresować.
  10. no powiem wam że dzisiejsza nocka to masakra jakaś. Od 2 nie spałam. Stasiek postanowił sobie zrobić z mojego biednego pęcherza zrobić worek treningowy i co pół godzinki wizyta w łazience. Do tego zały czas boksy po całym brzuchu. No powiem wam że jeszcze tydzień więc jakoś wytrzymam, ale wcale bym się nie obraziła jeśli jeszcze ten tydzień nasz skarb zafundował by nam całe przespane noce. Zdjęcia na mailu świetne, może koło środy postaram Wam się pokazać kącik Staśka
  11. Kobietki mam dziś dziwny dziećńod rana. Po Pierwsze o 5 rano obudziłam się w mokrym łóżku, pierwsza myśl wody odeszły, no to biegiem do łazienki. Siadam na toalecie i uświadomiłam sobie , że śniło mi się że siusiam no i popuściłam przez sen do łóżka. Pewnie zasluga wczoraszych czereśni zjedzonych na wieczór. Po drugie nie wiem czy też miewacie takie dni ale ja dzisiaj pochłoneła bym konia z kopytami, jakoś szwankuje mi ośrodek sytości w mózgu. Oj cięzko mi już troszkę chodzić ale jeszcze tylko 11 dni. Buziaki
  12. Poproszę również MalaGosia69@poczta.onet.pl
  13. AneczQa przepraszam ale w tym samym czasie się dodawałyśmy i Cię w tabelce nie było...nadrabiam NICK...WIEK...TERMIN...PŁEĆ...MIASTO...PORÓD..IMIĘ... .WA GA...WZROST Ela1974...37...02.07...DZ...Fra...sn Misia 27...27..02.07...Dz...Irl..małopolska..sn kocio-rybka...04.07...synuś....zach.pom...sn MalaGosia69...27..05.07..syn..zach-pom..cc..Staś AneczQa..25..05.07...CH...Chorzów.........sn...Dorian Omka...33.....8.07....DZ....W-wa.....cc...Oktawia Oczarowana.25..13.07..CH...Kr-ów....sn...Klaudiusz Jadzia ....22...17.07...DZ...zach.pom...sn...Hania dżuczek...29...19.07....CH...Kraków...sn..Aleksander kwoka123..39...23.07...CH.....pomorskie....sn Kornelka_88...23..23.07...DZ...Chorzów...SN...Paulinka ebudka...31...27.07...CH...W-wa... cc..
  14. Anik no to zuch dziewczyna Wszyscy się z Wami cieszymy, oby tak dalej.
  15. Też siedzę przed kompem z lasagne w piekarniku i czekam na drugą połowę aż wróci z pracy A co do kłucia ja miałąm cosik takiego przez pare dni jakieś dwa tygodnie temu i przeszło. Bardziej bym powiedziała że to były szczypnięcia niż ukucia,,,dziwne uczucie. Coraz bardziej zaczynam myśleć, że to już już za chwilkę, choć termin dopiero za 4 tygodnie i 3 dni. No cóż ,,,miesiąć schiz i lotów nas czeka drogie panie.
×