Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZUZIA_K

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Pamietam :-) Ciesze sie bardzo, ze nadal jestescie. Nie pisalam, bo zwyczajnie jestem zabiegana i bardzo duzo pracuje, a wolny czas poswiecam synkowi. Najlepsze zyczenia urodzinowe dla naszych styczniowych dzieci, ktore urodzily sie w grudniu. Doskonale pamietam, te chwile jak pisalyscie, ze juz sa na swiecie. Czekam na swieta, jak na zbawienie, aby zlapac oddech i zwyczajnie odpoczac. Nasz synus pieknie raczkuje, chodzi przy meblach i z chodzikiem. My mamy hipcia. Maluch go bardzo lubi. Ma takie dodatkowe kostki, ktore hipcio zjada, jak sie na nie najedzie, ale tego moj maly zdloniacha nie opanowal. My praktycznie od poczatku pazdziernika chorujemy z malymi przerwami (2-3 dni). Wszyscy przechodzilismy po kilka razy grypy zoladkowe, przeziebienia i teraz Maluszek walczy z zapaleniem osk. Maluch przeszedl kuracje antybiotykiem. Mam nadziej, ze juz teraz wszystko wraca do normy. U nas zrobilo sie zimno, spadl snieg, wiec jest nadzieja, ze wykonczy wirusy.
  2. Nie wiem, czy pamietam haslo, bo daaaawno juz nie pisalam.
  3. Synus ma 3 zab i ponownie przesypia noc. Milego weekendu.
  4. Bylismy dzisiaj w zlobku. Skonczylo sie na dlugiej rozmowie z dyrektorka i ogladaniu budynku. Pierwszy dzien przygotowania mamy we wtorek. Idziemy do grupy na godzike, a potem maluszek bedzie tam zostawal juz sam. Poczatkowo 30 min. Wczoraj moj synus usiadl sam pierwszy raz, ale chyba to byl calkowity przypadek, bo dzisiaj mu sie to nie udalo.
  5. Kushion u nas dolne zeby poszly szybko, jednego dnia pojawila sie kreska, a kolejnego dnia byl juz pierwszy zab i nastepnego dnia kolejny. Czyli podobnie jak pisala Tika. Teraz juz tydzien czekamy az przebije sie gorna jedynka. Dzisiaj juz troszke jest. Na dzisle tez pojawiala sie u nas taka kreska. Maly nie goraczkuje, ale budzi sie w nocy i musi dostac cos do picia, albo gryzak, albo cycusia, ewentualnie smoczek, ale ten ostatni jest najmniej wydajny tzn. nie koi na dlugo, to tylko chwilowe pocieszenie. A jutro idziemy na pierwszy dzien przygotowania do zlobka. U nas zanim zostawi sie dziecko nalezy z nim przychodzic przez 2 tygodnie, aby sie oswoilo z nowym miejscem. Napisze jak nam poszlo. U nas potworne upaly. Zatem goraco Was pozdrawiam
  6. Jagodka, no to Kubus zrobil Wam niespodzianke. Wstaje!?! Super!
  7. Elzunia mi tez jest dobrze z tym cycowaniem, zwlaszcza, ze mnie nastawiano iz raczej nie bede miala pokarmu. Wiec karmienie jest dla mnie wielka radoscia, zwlaszcza, ze to moje mleczko chyba jest bardzo pozywne oceniajac po wygladzie mojego malca. Zastanawiam sie, jak bedzie po powrocie do pracy. Powinnismy jeszcze odstawic karmienie o 11. Gapp u nas podobnie z tymi karmieniami. 6 - cyc, 8:30 - cyc, 11 - cyc, w okolicy 13:30 - obiad, 16:30 - deserek, w okolicy 20 - cyc i gdzies o 23 cyc i kaszka na wodzie (maly ma atopowe zapalenie skory, wiec mamy problem z mlekiem, dlateko kaszka jest robiona na wodzie).
  8. Elzunia, dziekuje za odpowiedz. Tez zdecydowalam sie na posilek poobiedni. Od wczoraj powolutku go odstawiamy. Zostaja nam jeszcze 4 do 5 cycowan. Kiedy planujesz odstawiac kolejne posilki?
  9. Meldujemy sie po wakacjach. Pobyt w rodzinnym domy, przelozyl sie na wage,dlatego z zazdroscia czytam o waszych osiagnieciach w odchudzaniu. Zreszta ja nigdy nie bylam drobniutka. Czeka mnie sporo pracy, aby miec wagowe wyniki, zwlaszcza, ze niecierpie diet. My powolutku wprowadzamy nowe pokarmy. Dzisiaj jadl marchewke, brokula, ziemniaka i rybe z wlasnego talerza. Oczywiscie wiecej bylo na ziemi i na stole niz w buzi, ale to pierwsze proby. Pierwszy raz siedzielismy i jedlismy razem obiad. Powolutku wprowadzamy tez gluten, bo " jemy " biszkopty. Ja nadal karmie. Na chwile obecna mamy wyeliminowany jeden posilek. Od soboty chce odstawic nastepny. Powiedzcie, czy najpierw wprowadzalyscie podwieczorek, czy drugie sniadanie. Szkoda mi tych naszych chwil, ale Maluch juz taki duzy. Pochwale sie, ze moje sloneczko pije z kubka z rurka. Maluch nadal ma 2 zeby i kolejnych nie widac. Powolutku zabiera sie za siadanie juz mu niewiele brakuje i szykuje sie do raczkowania. Co jeszcze? Ja powolutku szykuje sie do powrotu do pracy. Mam jeszcze sporo rzeczy do przygotowania. Na chwile obecna praca w domu, a od wrzesnia juz normalnie do pracy. Jakos to bedzie. Na koniec sierpnia idziemy na przygotowanie do zlobka, takie dni adaptacyjne. Mam nadzieje, ze bedzie ok. Siusiaka nie ruszam do nastepnej wizyty u pediatry. To chyba na tyle.
  10. A my sie urlopujemy w Polsce. Dokladniej ja z synusiem, bo tatus musi pracowac. Przylecielismy na tydzien ijezdzimy od dziadkow do dziadkow, a po drodze odwiedzamy ciocie i wujkow. Wy na dietach, a my nadrabiamy wage. Przed wakacjami bylam szczuplutka, teraz 2 wyjazd do Polski i waga nieublagalnie idzie w gore nie w dol niestety. Odnosnie kaszki na noc. Moj maluch zjada mleczko z cyca, nastepnie kaszka ryzowa, ktora powinna byc rozrabiana na mleku, ja ja rozrabiam na wodzie (2 lyzki na 100) i podaje mu lyzeczka, a na koniec jeszcze cyc jak ma ochote. Po takiej kolacji spi ladnie cala noc. Malutki ma atopowe zapalenie skory, dlatego te kaszke rozrabian na wodzie, a nie ma mleku. Odnosnie posilkow, poniewaz cycujemy to nie wiem ile zjada i w roznych porach. Dostaje tez warzywka i owoce ze sloiczkow (staram sie, aby to bylo obiadowo lecz roznie bywa) i dostaje tez owoce do gryzienia w siatce. Proba jedzenia chrupka kukurydzianego zakonczyla sie wymiotami. Dodatkowo rumcajs pije herbatki oraz wode. Nasze menu jest ubogie, ale pracujemy nad tym. My duzo podrozujemy z malym. Szczesliwie dobrze sypia w roznych miejscach, ale zabieram mu jego spiworek, przytulanke i pieluszki flanelowe. A u nas nadal 2 zabki i kolejnych nie widac. Maluch pelza, turla sie i dociera tam gdzie chce. Przygotowuje sie do raczkowania. Posadzony chetnie siedzi i sie bawi, ale sam nie siada. Nie wiem ile wazy, ale jest dlugi i grubiutki, wiec pewne gdzies z 10 kg, ale nie przeszkadza mu to w jego "gimnastyce". Pozdrawiam Was i Maluszki te wieksze i mnejsze.
  11. Drogi Tojahu, wyrwana z wakacyjnego urlopu spiesze z zyczeniami. Jak juz wrocimy z wakacji napisze. Buziaczki
  12. Jak dobrze, ze jestescie. Dlugo nie pisalam, bo brakowalo mi czasu. Kushion dziekuje za troske. Mialam strasznie zabiegany czerwiec. Studia podyplomowe, pisanie pracy, euro i jeszcze wrocilam czesciowo do pracy, ale juz sie wakacjuje. Bababy byly swietne, kolysanie wozka bez dziecka tez super. Czekam na wiecej. My niesmialo powolutku cos jemy. Byly juz ziemniaki z dynia, ziemniKi z brokulem i jabluszko. Maluch tez chetnie wypija wode, bo u nas potworne upaly. Uruchomilismy tez dla maluszka basen, ma ogronma radoche. I mamy 2 zabki. W poniedzialek byl pierwszy, we wtorek kolejny i wyglada, ze to na chwile obecna tyle. Moj maly czarodziej posadzony siedzi, troszke pelza i przewraca sie na boki od przypasku na brzuch. To chyba tyle o nas. Ja kupuje dla malego pieluszki 4 dla dzieci aktywnych. Odnosnie wozka nie pomoge, my kupilismy 3 w 1, caly czas mamy ten sam stelaz a zmienia sie gora. Jestesmy zadowoleni wiec nic nie szukamy. Zamowilismy juz wiekszy fotelik. Ale ten czas szybko leci, pamietam jak kupowalismy pierwszy, a teraz juz nastepny. Ja tez zastanawialam sie czy nie dac malemu siateczki z jablkiem. Odnosnie ubranek, to trudno doradzac, bo wszystkonzalezy od firmy. Moj nosi od 68 -80 lub od 4-12 miesiecy (takie sa opisy na metkach) roznica duza, a dziecko to samo. Cos jeszcze mialam pisac. No nic, pamiec juz nie ta.
  13. Ciemieniuche wyczesujemy, a przed kapiela natluszczamy glowe. Okazalo sie, ze wysyarczylo odstawic szampon (my mamy oilatum) i po klopocie. Glowe myjemy woda z plynem do kapieli. Wybieramy sie dormatologa, bo nasz maluch ma zmiany skorne. Zawsze cos.
  14. Czesc u nas dzisiaj okropna pogoda. Kushion, no to fajnie. Dominik bedzie mial towarzystwo. My dostalism zlobek na te dni kiedy pracuje. No i poplakalam sie na mysl, ze moj synus juz od wrzesnia wyrusza w swiat edykacji. Docia nie pomoge, bo my cycujemy, ale pewnie, ktos cos podpowie. Tojah my tez mamy kubek "niekapek" mothercare, ale tak w praktyce kapek, lecz maluch nie radzi sobie z nim, wiec wode dostaje z butelki. Zmykam, bo synus wzywa.
  15. Odnosnie spana. Nasz synek szybko przesypial cala noc. Bylo kilka dni przerwy ostatnio, ale juz wszystko wrocilo do normy. Powodem bylo zbyt cieple ubranie. Spal w pajcyku welurkowym, a teraz w cieniutkim bawelnianym i nie dopinam mu spiworka i ponownie sie wysypiamy. Wstaje gdzies o 7:00 lub 8:00 i wtedy biore go do nas do lozka. Maz wychodzi do pracy a my sobie dosypiamy. Wczoraj byl rekord, spalismy do 11:15, ale dodam, za nasz maluch idzie spac gdzies o 22:00 - 23:00. Podobnie jak kushion nie usypiam malca. Na noc mamy nasz wypracowany rytm, spacer, smarowanie glowy (walczymy z ciemieniucha), przytukanki, kapiel i wieczorna toaleta, potem karmie go przy lampce nocnej, sluchamy plyty z muzyka dla bobasa, ktora jest spokojna, czasem w czasie karmenia cos mu czytam i odkladam go do lozeczka. Maluch czasem cos sbie pogada lub wyszukuje punkt i usypia. Bywaja "gorsze" dni, to wtedy dostaje smoczka, ale zawsze usypia sam. W dzien, jak jestesmy w domu, tez go odkladam do lozeczka (ale nigdy nie zaslaniam rolet), choc czasem przysnie na hustawce. I oczywiscie sypia na spacerkach w wozku. Onaki sennosci: wpatruje sie w jeden punkt, szybko kreci glowa, zamyka oczka, generalnie nasz rozgadany szkrabus milknie. Trafilo nam sie super oprogramowanie ;-) Moze nasze zwyczaje gdzies sie sprawdza. My za to walczymy ze skaza. Ja nie jem nabialu, nie moge tez pic mleka sojowego. Pediatra powiedziala, ze jest alergiczne. Znalazlam za to jogurty z mleka koziego, sa pyszne, ale samo mleko kozie w moim przekonaniu jest okropne. Codziennie smarujemy maluszka, ale na chwie obena reultat sredni. Ja jadlam od urodzenia malego doslownie (truskawki tez), poniewaz pojawily sie problemy skorne, to eliminuje nabial. Maluch codziennie pije troche wody, bo u nas sa upaly. Kushion, fajnie, ze masz opiekunke (mama, tych dzieciaczkow?) u nas pewnie zlobek, jak bedzie miejsce.
×