Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ZUZIA_K

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ZUZIA_K

  1. Kushion dokladnie, zalecenia zaleceniami, a mamy i tak zrobia swoje. A jakie masz plany dotyczace karmienia. Ja mam szanse karmic do 6 miesiaca, ale nie wiem czy nie wprowadze czegos wczesniej i zastanawiam sie nad dopajaniem bo u nas potworne upaly. Dzisaj dalam synusiowi swobode, bo uwielbia byc na golaska i mam teraz pranie bo zasikal cale lozko i badz tu dobra mama.
  2. Camilla, tancowanie bylo, ze az podloga sie uginala od podskokow i obrotow. Fajna zabawa. Te tance to cos na wzor KLANZY, tyle, ze z maluszkiem na rekach. Ja do tej pory tancowalam z maluchem po mieszkaniu a dzisiaj byly tance grupowe.
  3. Fasolka ja pisac i rozmawiac o synusiu uwielbiam. Wlasnie mnie dzsisaj wykonczyl a raczej te ranne zajecia. Jestem wykonczona a maz musi dzisiaj posiedziec w pracy. Jeszcze zakupy sobie wymyslilam. Piszcie, piszcie, chetnie poczytam. Moj maluch nie chcac robic mamie zmartwien robi dzisiaj kupe za kupa, co chwila chodzimy sie przebierac. Teraz bawi sie w samym bodziaku. Odnosnie zabawek. My bawimy sie w minki, jest/nie ma. Synek uwielbia wszystko co moze zapakowac do buzi. Ostatnio polubil zestaw grzechotek z mothercare, ktore ratuja spacery, bo lezec juz nie chce, chyba, ze cos mu wymysle. Lubi je bo sa lekkie i latwo sie nimi manipuluje.
  4. Dzien dobry, Jak sie ciesze, ze juz skonczyly sie dlugie weekendy i jestescie pelne werwy i co wazniejsze piszecie. Odpowiem tematycznie. LEKARZ Zaliczylam juz dwie wizyty. Pierwsza terminowo 6tyg po porodzie. Natomiast pod koniec kwietnia mialam cytologie i badanie piersi. Zatem moje drogie marsz do lekarzy. KARMIENIE My tylko cycujemy. Na koniec miesiaca ide szczepic malucha, to zapytam. Wiem, ze dzieci na mm u nas dotaja sloiczki w 5 miesiacu. Slodkich kaszek dla maluchow nie ma w sklepach, dopiero dla starszych. Zastanawiam sie czy prosic mame, aby przywiozla. Teraz tez mysle nad dopajaniem. U nas jest juz cieplo, maly sie poci i chce wiecej pic. Odnosnie sloiczkow. U nas wprowadza sie po 2 lyzeczki przez 3 dni, jak nie ma reakcji alergicznej to dopiero wtedy nastepny sloiczkowy smakolyk. KUPA U nas nie bylo jeden dzien i juz sie niepokoilam, wiec Wam wspolczuje. U nas juz tez nie ma kupy po wszystkich karmieniach, jak dawniej. Nasza lekarka poinformowala nas, ze kupy moze nie byc nawet 10 dni. Ja pewnie po 3 dniach bym juz swirowala. Oby nas to nie spotkalo. SEN Moj kochany synus spi cala noc, ale kapiemy go dopiero gdzies o 22:00 (maluch uwielbia chlapanie) i potem idziemy do sypialni i tam karmienie, nasza wyciszajaca muzyka, przygaszone swiatlo. Jak maluszek zje to odkladam go do lozeczka i sam zasypia. Spi gdzies do 6:00. Moj maz przynosi go do naszego lozka i karmie go na lezaco i tak jeszcze dlugo dosypiamy. PRASOWANIE Ubranka synusia prasuje i tylko tyle. Ja chodze w pomietych. Niecierpie prasowania i zawsze u mnie sterty zalegaja. SKAZA U nas ostatnio pojawila sie skaza na twarzy, ale udalo sie ja zwalczyc. Teraz maly ma chyba potowki na brzuchu. Czy nalezy je czyms smarowac? WIELKOSC Moj maluch nie jest drobinka i juz go nie waze. Mam dosc jak wszyscy mowia, ze wyglada na 6 miesiecy. Lekarz zawsze sie dopytuje czy go nie dokarmiam. Jest to denerwujace i to bardzo. ZAJECIA Zapisalam sie z mluchem na zajecia umuzykalniajace. Dzisiaj bylismy pierwszy raz. Dzieciaki mialy radoche z zabawy (tance, masazyki) a mamusie mialy areobik, co dla mnie jest wskazane bo brzuch mam okropny. Wrocilam wymeczona, a synus padl w czasie relaksu z muzyka i baniek mydlanych juz nie widzial. Od nastepnego tygodnia wybieramy sie tez na basen. U nas jest taki dostosowany do dzieci z ciepla woda. Moj synek uwielbia wszystko co jest zwiazane z ruchem. Mate juz chyba niebawem schowamy, bo pomimo zmiany zabawek nie jest nia zainteresowany. Nie chce lezec. RUCH Maly chwyta wszystko co moze i na tym sie podnosi i stara sie siadac. Tym sposobem jedna zabawka zostala zniszczona. Lubi lezec na brzuchu. Kreci sie w lozku. Potrafi przekrecac sie z boku na bok i raz przekrecil sie na brzuch, ale szybko sie odbil i wrocil na plecki. Jak go klade na plecach to podnosi glowe. Moj maz sie smieje, ze maluch robi brzuszki. Tez go trzymam na kolanach, bo tak lubi. Czesto uzywamy nosidla, bo maluch nie chce lezec. WLOSY Ja tez gubie wlosy. Wszedzie sa obecne, nawet tam gdzie mnie nie ma :-) Moj synek wytarl sobie wloski z tylu glowy. Ciekawe kiedy mu odrosna? GLOWKA Ja staram sie pilnowac, aby z glowka bylo ok. Ostatnio stwierdzilismy, ze pojdziemy z tym do lekarza. Profilaktycznie mamy malucha na noc klasc na pochylej poduszcze, aby bylo miekko i nie wygniatal glowy. Natomiast w ciagu dnia nalezy klasc dziecko na poduszce do karmienia i duzo nosic np. w nosidle. I oczywiscie przekladac malca na bok, brzuch, bok. POWROT DO PRACY Ja wracam do pracy w czerwcu, ale tylko na jeden dzien. Potem lipiec i sierpien wakacje i od wrzesnia ponownie praca. Malucha zglosilismy do zloba, ale dopiero w lipcu bedziemy wiedziec czy go przyjma. Ja szukalam zloba na jeden dzien, bo w pozostale dni ja bede wychodzic do pracy, jak maz juz bedzie w domu i ma kto przejac opieke. Pani kierowniczka nas poinformowala, ze nalezy dziecko zapisac conajmniej na 2 dni, aby nie przezywalo stresow. Wiec jak go przyjma to od wrzesnia bedzie chodzil dwa razy w tygodniu do zloba. MAZ Musze go pochwalic. Bardzo mi pomaga i wszystko potrafi zrobic przy malym. Czasem jestem nawet zazdrosna jak razem sie smieja i wyglupiaja. Tatus czyta tez synusiowi ksiazeczki. Jak przejdziemy na butelke, to bedzie go tez karmil. Tatus juz sie nie moze doczekac. Pisze i pisze juz 30 min. Mam nadzieje, ze odpowiedzialam na wszystkie tematy. Jeszcze raz napisze, ciesze sie, ze jestescie. Witam nowa mamusie. Fajinie, ze jest nas wiecej. Pozdrawiam I zmykam na spacer, potem zakupy i kawka z kolezanka.
  5. Kajek20 Dziekuje za odpowiedz dotyczaca glowki.
  6. Zatem do czwartku. Nie ma innej mozliwosci.
  7. Oczywisci Kajek nie Kajtek. Przepraszam.
  8. Czesc, Kajtek o co chodzi z ta glowka?
  9. Zvtych do ktorych dalas linki wybralabym to pierwsze.
  10. Dlaczego? Wlasnie w tym tygodniu mialam isc zapisac maluszka. Do tej pory slyszalam same pozytywne rzeczy a nasz maluch kocha wode wiec myslalam ...
  11. Faktycznie. Zupelnie o tym zapomnialam.
  12. Czesc, Ja jestem kontynentalna dziewczynka, choc uwielbiam bywac na wyspach. Odnosnie ubierania. Moj maluch nie mial rajstopek ani raz. Jak bylo bardzo zimno ubieralam mu pod spodnie cieniutkie polspiochy. Teraz ubieram go w body z dlugim rekawem, ogrodniczki i bluze np. z polarku. Czywiscie zawsze ma na glowie czapeczke. Mam ich sporo. W roznych kolorach i co wazniejsze roznej grubosci, zatem zawsze adekwatnie do pogody. Macie przechlapane z sasadami. Jako ciekawostke powiem Wam, ze nam kiedys sasiadka przyslala policje. Panowie poprosili nas, abysmy nie organizowali imprez i nie szurali krzeslami, bo jej to przeszkadza. Dodam, ze siedielismy wtedy na sofie i ogladalismy widomosci. Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze Pani mieszkala nad nami, a my przeszkadzalismy jej szurajac krzeslami (wszyskie byly podbite filcem). My dostalismynkrzeselko do karmienia, takie, ktore "rosnie"z dzieckiem i dodatkowo mamy materialowy fotelik turystyczny, widzialam go u znajomych i uwazam, ze jest to swietna sprawa dla osob, ktore sporo jezdza z dzieciakami. Moj maluch lezac na brzuchubladnie sie dzwiga, ale jak ma na to ochote. Czasam, lezy tak dlugo i jest zadowolony, a czasem po minucie ryk. Bylismy wczoraj u lekarza. Wazy juz 7,100. Rosnie bardzo szybko i z dnia na dzien widac zmiany. Dzisiaj kilkukrotnie przekecal sie w lozeczku i staral sie kopyrtnac na brzuch,male jeszcze mu nie wyszlo. Pozdrawiam Was cieplutko :-)
  13. Dzien dobry dorgie Mamuski, Dlugo nie pisalam, ale bylam z wizyta wrodzinnym miescie. Ochrzcilismy synusia, restauracja spisala sie na medal. Bylo pieknie. Niesamowite przezycie dla nas tzn. rodzicow. Chrzcilismy w 2 dzien swiat. Staralam sie troche przeczytac, alezaleglosci z 3 tygodnie nie idzie nadgonoc. Ukradli wozek no masakra, jak mozna. Pomaranczka faktycznie przegiela. Ciesze sie ze u Kingi sprawa sie wyjasnila. Kushion widze ze jestesmy w tym samym wieku. Tojah, ja tez moge sie wpisac na liste dzieci. Elzunia, dobrze rozumiem, choc ja potrafie caly dzien w pizamie, ale na noc sie myje i przebieram. Predzej w nocnym stroju dzien niz w dziennym nic. U mnie dzisuaj tez krem z brokulow, ale z groszkiem ptysiowym. Teraz napisze co u nas przez te 3 tygodnie. Maluch bardzo sie zmienil. Rosnie bardzo szybko. Jutro idziemy do lekarza bo ma katar i kaszle i nie przechodzi kolejny dzien. Zwazymy go jak sie uda bo juz odkladam ubranka na 6 miesiecy na bok. Czekaja mnie zakupy, bo letnie ubranka beda za male. Uwaga. Pisalam, ze duzo jezdzimy. Teraz synek byl z nami. Jechalismy 1500 km w jedna strone i dal rade. Byl bardzo dzielny. W czasie podrozy spal i bawil sie swoimi zabawkami z maty. Oczywiscie karmienie na postojach. Dodam, ze z mysla o tej podrozy, jak kupowalismy wozek wybralismy, taki, gdzie gondola jest fotelikiem. Super tez sie dostosowal do nowego miejsca, choc po powrocie mial 2 dni dostosowania. Odnosnie sloiczkow, ja tez mam zamiar robic z warzyw i owocow kupionych na targu. Kiedy sie wprowadza pierwsze sloiczki? My caly czas tylko na piersi, ale synus jeszcze nie ma 3 miesiecy.
  14. Sylwka, Kushion, ja Lece z malym w sierpniu. Teraz na swieta mamy dluga podroz samochodem, doslownie strach sie bac. A jutro jedziemy 150 km od nas w jedna strone. Mam nadzieje ze bedzie ok. Maluch jest dzisiaj rozzalony po szczepieniu. Zal mi go. Nie pisalam wam wczesniej, juz mamy zaliczone karmienie i zmiane pieluchy na swiezym powietrzu. Maz prasuje a ja leze. Ide spac, bo padam. Mam cudnego meza, nawet kapie malego. Bardzo mi pomaga.
  15. Dobry wieczor, Dlugo nie pisalam, ale czytam. Przepraszam, ale odniose sie tematycznie do Waszych postow a nie indywidualnie. WITAMINY Ja podaje tylko witamine D, raz dziennie przez rok. Witamine K dostal po porodzie , w 4 dobie oraz na pierwszej wizycie u pediatry, ktora byla miesiac po porodzie. Jutro idziemy do pediatry na szczepienie i moze tez dostanie witaminke. Ostatnio dostal nawet dokladke, bo tak szeroko otwieral buzke. Synka karmie tylko piersia. POROD Ja jestem bardzo zadowolona i bylo to cudowne doswiadczenie, ktore jak powiedzialm do meza jeszcze na porodowce chcialbym kiedys przezyc jeszcze raz. Oczywiscie jak bedzie nam dane. W szpitalu bylam 3 dni. Wszystko przebieglo dobrze, choc w koncowej fazie lekarz pomogl mi z proznia, bo maluch mial zadarta glowke (ogladal gwiazdy) i nawet zalecane pozycje, ktore czasem pomagaja i dziecko w ostatniej chwili uklada sie dobrze w naszym wypadku nie zadzialaly. Najgorzej wspominam sama chwile zakladania prozni, bo zabroniono mi przec i druga trudna chwila, jak na skurczu przeszlo pol glowki i czekalam na nastepny. Reszta porodu byla cudowna.Caly czas mialam meza u boku. Sluchalam wybranej muzyki. Dodam, ze dostalam znieczulenie. Wody odeszly mi o 3 w nocy i po 13 godzinach przeszedl na swiat moj synus. Zaraz po urodzeniu polozono mi go na golej piersi, cialo do ciala. Lezalam z nim na piersi przez 1,5 godziny i w tym czasie urodzilam lozysko, lekarz zakladal szwy i zrobil to rewelacyjnie. Jak lekarz zakonczyl polozna zapytala czy chce karmic piersia i pomogla mi przystawic malca, poniewaz brodawki byly, ze tak powiem niewyrobione, dostalm nakadki, z ktorych juz dawno nie korzystamy. Po pierwszym karmieniu polozna zwazyla i zmierzyla malca, wszystko przy nas. Ubrala go, bo w szpitalu w ktorym rodzilam nie kapia dzieci zaraz po porodzie. Dostalam pierwszy posilek, ktory nie mial mic wspolnego z dieta matki karmiacej. Nastepnie dostalam malucha na rece i zawiezli nas na sale poporodowa, tam dostalam cos w stylu kolyski, ale na kolkach, dla synusia. Caly czas bylismy razem. Ja moglam od razu siadac. Poczatkowo mialam nie wstawac, ale polozna, ktora przyszla zmienic pieluszke maluchowi zapytala jak sie czuje i pozwolila mi asystowac. Po zmuanie pieluchy sama odnosilam mojego szkraba do lozeczka. Opieka w szpitalu byla dobra, ale w domu najlepiej.Rekawiczek nie uzywalam, bo w szpitalu tego nie praktykuja. Uwazaja, ze dziecko ma swobodnie poznawac swiat, wiec tak jest do dzisiaj. PRZEZWISKO My naszego synka nazwywamy "Diorek" jak ma cos w pieluszce lub "Pan ioio" wydaje taki odglos przy paczu. Jednak najczescie mowimy do niego po imieniu lub synku. CHRZEST Mamy juz chrzestnych, zglosilismy malucha do Chrztu na drugi dzien Swiat, zarezerwowalismy miejsce w restauracji, zaproszenia zrobilismy sami i wyslalismy, wiem ze dotarly. Nadal nie mamy ubranka, swiecy i szatki, ale to kupie w przyszlym tygodniu. SPACERY My codziennie jestesmy na dlugich spacerach. Ja juz mam opalona buzke i wrocilam do wagi jaka mialam przed ciaza, ale brzuch nadal fatalny :-( Pozdrawiam Was cieplutko i zmykam do spania. Dodam, ze w nocy spimy juz po 6 a nawet 7 godzin. Dobrej nocki. Jutro chetnie poczytam co tam sie u Was zmienilo przez weekend.
  16. Czesc, Postaram sie czytac i odpowiadac jednoczesnie. Jednak na samym poczatku pochwale sie, ze wlasnie dzisiaj wieczorem zgubilismy kikut pepkowy. Tojah nie pobilismy waszego rekordu. U nas jest wlasnie 7 tydzien. Dodam, ze jeszcze dzisiaj bylismy pokazac go pediatrze. Mufi odnosnie mat my mamy taka http://zabawkidoris.eu/product_info.php/products_id/585 Jestem bardzo zadowolona. Uwazam, ze jakosc jest bardzo dobra a cena przystepna. Teraz wlasnie zamowilam dla malucha dodatkowe zabawki tej firmy, aby mu cos podmieniac. Polecam, chyba, ze juz cos zamowilas. Kushion nasz plan dnia podaje z dzisiaj: 23:00 do 4:45 sen, 4:45 do 5:30 jedzenie i zmian pieluchy ( zazwyczaj trafia sie kupa przy nocnym jedzeniu), 5:30 do 9:00 sen, 9:00 do 10:00 karmienie u mamy w lozku i chwilka wspolnego lezakowania, poranna toaleta, zmiana ubranka, 10:00 do 12:15 zabawa na macie, ogladanie karuzelki, chodzenie w nosidelku, bujanie i to co mama wymysli aby zajac syna ( mala przerwa na dojadanie gdzies o 11:00) 12:15 do 13:15 drzemka, 13:15 do 14:30 jedzenie, zabawianie, ubieranie, 14:30 do 17:30 spacerowanie i synus spi, przespal nawet szybka wizyte u lekarza i powrot do domu, 17:30 do 18:00 dalej spi na balkonie, 18:00 do 18:20 karmienie i odbijanie odpada pepek, 18:20 do 19:30 akcja pepek, przebieranie dziecka, dojadanie odbicie i wychodzimy na spotkanie z kolezankami mamy z pracy, 19:30 do 20:00 drzemka, 20:00 do 21:15 zabawianie synusia i na koniec dokarmianie, 21:15 do 22:45 spi a od 22:30 jestesmy w domu, 22:45 do 23:15 wieczorna toaleta, 23:15 do 23:35 karmienie i synus spi u siebie w lozeczku do ktorej nie wiem. Dodam jednak, ze normalnie idzie spac miedzy 22:00 a 23:00 i budzo sie miedzy 3:00 a 4:00, potem gdzies miedzy 7:00 a 8:30. Niestety nie mam sily na wiecej. Rozpiska dnia mnie wykonczyla. Jestem na 613 stronie. Reszte zostawiam na jutro. Dobrej nocki.
  17. Czesc, Na samym poczatku powiem, ze czytam Was systematycznie. Tojah-gratuluje rozstania z kikutem, my nadal walczymy, na chwile obecna 6 i pol tygodnia. Pepuszek tak jak u Ciebie ogladalo juz 2 pediatrow i 3 polozne, zgodnie twierdza, ze wszystko dobrze. Z niecierpliwoscia czekam na dzien rozstania juz mam dosc drania. Kokosznel - super, ze lekarka byla taka czujna. Kushion - dwie chrzestne, fajny pomysl. Jest to wyjscie z sytuacji. My mamy chrzestnego, gorzej z matka chrzestna. Moze wiecie czy na chrzestnych mozna poprosic malzenstwo? A jakie ubranka dla chlopcow planujecie na kwietniowe chrzty? Fasolka - z doswiadczenia wiem, ze czesto znjomi sa lepsi od rodziny z ktora dobrze wychodzi sie tylko na zdjeciach. Odnosnie nosidelek, mam takie jak maminka, polecam. Choc nie prasuje z maluchem na brzuchu bo moj jest potwornym wiercipieta i boje sie z nim uzywaz zelazka. Teraz troszke co u nas. Maluszek wazy juz ponad 5 kg. Od wagi urodzeniowej przybylo mu 1750g i jest tylko na cycu. Bardzo sie ciesze, ze mam mleko, bo przy mojej tarczycy lekarka nastawiala mnie na to, ze pokarmu nie bedzie. Dodatkowo ciesze sie, ze maly ladnie spi w nocy (tylko jedno budzenie na jedzenie) Wszyscy nam mowia, ze maluszek wyglada na starszego. Ja natomiast co chwile cos chowam do pudla z malymi rzeczami i tak mi szkoda, ze tak szybko sie zmienia. Pochwale tez mojego meza, ktory bierze nocne zmiany na zmienianie pieluch a od czasu do czasu kapie malego lub robi mu wieczorna toalete. Mam z jego strony ogromne wsparcie, ale jak juz Wam kiedys pisalam, dziadkowie i cala rodzina daleko, dlatego jestesmy zdani sami na siebie i jakos tak dobrze sie dogadujemy. Pozdrawiam Was i zycze milego niedzielnego relaksu oczywiscie niekoniecznie w WC.
  18. Jestem z synkiem sama. Maz w sluzbowej podrozy. W domu mam potworny balagan. Synek daje w kosc jak nigdy. Na nic nie mam czasu. Zaraz Przeczytam Wasze wpisy. Do pomaranczki. Tak ten tradzik powoduje ze skorabjest chropowata i wydaje sie byc sucha. Nalezy to myc tylko woda. Takie zalecenie dostalam od poloznej i potwierdzili to dwaj lekarze.
  19. My wlasnie jemy i powolutku myslimy o wyjsciu z lozka. Maminka mam takie samo nosidelko i tez jestem z niego zadowolona. Aniela moj synus ma takie krostki na twarzy, czasem pojawiaja sie na brzuchu i szyjce. Reaguja na cieplo. Lekarz powiedzial ze tradzik noworodkowy wywolany moimi hormonami. Mam z tym nic nie robic. Samo minie.
  20. Witam wieczorkiem, U nas byla dzisiaj piekna pogoda i uwaga bylismy 4godziny na spacerze. Jestesmy super przewentylowani. Oby juz bylo tak cieplutko. My myslimy powolutku o chrzcinach. Powiedzcie w co ubieracie dzieciaczki.
  21. Patka moj tez sie czasem krzyusi, zwlaszcza jak zje jedna piers i przystawiam go do drugiej bo wtedy mu szybko leci. Pierwszy raz jak tak sie stalo bylam wystraszona. Teraz staram sie trzymac go wyzej jak dostaje drugiego cyca. My dzisiaj swietnie sie wyspalismy. Maluch poszedl spac przed 23 potem o 4 cyc w 15 min i spal do 7:20. Teraz zjadl, zmienilismy pieluche, bo przy jedzeniu poszla kupa, przemylam pepek, podalam witaminke i mojemu szkrabikowi opada powieka. Odnosnie bolu glowy. Ja meczylam sie caly piatek, okropnosc. Co ruszylam glowa to bol. Zycze milej niedzieli.
  22. Ja karmie piersia, wiec herbatki pije sama. Nie podaje mu nic do picia, bo slyszalam, ze dzieci tak karmionych ma koniecznosci dopajania. Jak widac wszystkie maluszki sa inne i to co dziala u jednych u innych bedzie niewypalem, ale dobrze, ze jestescie, ba zawsze mozna cos podgladnac. Zycze dobrej i cichej nocki.
  23. Fasolka u mnie to niestety opryszczka. Maz chory, ale dzisiaj pol dni byl w pracy, bo go sciagneli poniewaz pojawila sie jakas awaria. Dlatego wietrzylam a po obiedzie spacerek. Nie wiem jak malego uchronic przed tymi wirusami. Odnosnie odbijania, czasem beknie przy jedzeniu, jak zje i nie beknie troche go ponosze ok 5-10min jak nie odbije to odpuszczam (tak nam doradzila polozna). Natomiast wieczorem i w nocy maluszek zazwyczaj usypia przy jedzeniu nosze go chwilke i wkladam do lozeczka bez odbicia. Na szczescie nic mu sie nie dzieje, ale dodam, ze moj malutki "diorek" puszcz sporo baczkow, nawet przez sen i nie ma problemow z kupka. Ja pije codziennie herbatke laktacyjna i koperkowa. Czasem tez koperek z rumiarkiemi moze dzieki temu jakos to sie uklada. My nadal walczymy z pepowina. Czy ktos jeszcze ma? Przez to nie moze lezec na brzuszku. Polozylam go dopiero 2 razy bo wydaje mi sie, ze go to boli.
  24. Pisalam jedna reka bo maluszek je i widze te bledy. Przepraszam.
×