barbera

zawsze powinno się dawać tą , którą się kończyło poprzednio , ale nie musisz całego karmienia, bo też tak kiedyś miałam , że non stop z jednego mogłam karmić , a teraz czasami dwie nie starczą :) ale np. 15 min z tej ostatniej , a później na nową się przerzucić , żeby się napiła , a z tamtej treściwe już sobie pociągnęła

to nie stopka :))) ale najważniejsze , że są zdrowe :))) i ładnie rosną , jak zaczną biegać to zgubią :) chociaż nasza na grubasa nie wygląda :D

powinno się dawać tą co ostatnio się dawało, żeby opróżnić do końca , bo później cycki głupieją i dzidzia może tylko się napić a my po kolejnym szczepieniu :) miła odmiana po ostatnim , bo mała zasnęła przed , popłakała w trakcie kłucia i zasnęła zaraz po i chyba nawet tego nie pamięta , bo nawet marudna nie jest jak ostatnio :)) zobaczymy czy jakaś gorączka albo opuchlizna się nie przypląta Waga 5600 g i w 6 tygodni przytyła 1800 g

mooniaaa jak szczepisz 5w1 to są dwa ukłucia bo jeszcze na żółtaczkę , ale ta już jest darmowa . Możesz kupić 6w1 , wtedy jest jedno wkłucie , ale po pierwsze lekarz mi nie polecał a po drugie ponad 100 zł różnice w cenie , 5w1 kosztuje 120 zł a 6w1 ponad 200 zł . Ja szczepiłam 5w1 , moja ryczała jak głupia i moim zdaniem warto to jedno ukłucie mniej oszczędzić dziecku . Jutro idziemy na kolejne , jak ten czas leci :))

majcys cieszę się, że u Was też się sprawdza no i starczy na długo :) nasza uwielbia w nim leżeć no i wibracje ;)

le soleil moja też tak wyje jak jest zmęczona , strasznie słodkie i śmieszne to jest :)) ale wtedy wiem, że trzeba ją ululać i szybko pada :) mooniaaa współczuję tego dysku , to musi być straszny ból , a gdzie się dzieckiem zająć :(

Starbuck pewnie , że tego tak nie traktuję :) po prostu kiedyś jak źle ćwiczyłam to też mnie szyja bolała :) ja miałam teraz bark naciągnięty , wczorajszy masaż bardzo pomógł , ale przy małej przez dwa dni nie mogłam nic robić i troszkę się uczuliłam na jakieś bóle , nawet u innych bo wiem , że niedyspozycja przy dzidzi to dramat :(((

Starbuck nie chce się wtrącać , ale jeżeli od robienia brzuszków boli cię szyja to po prostu źle je robisz . Możesz sobie przez to kręgosłup nadwyrężyć

hehe dzięki Sylwia , mała jest mega cudowna i nic więcej dla mnie teraz się nie liczy :) kiedyś nie mogłam patrzeć na takie maluchy tzn. strasznie męczyła mnie sama myśl poświęcenia tyle czasu , a teraz to całkiem coś innego , tego czasu się nie liczy i ciągle go mało :)

liska jak przy tylu kilogramach można dobrze wyglądać to dzięki :)))

dziewczyny przesyłajcie wiadomość na email polmedki2012@wp.pl odeślę hasło

liska hasło odesłane i ja już wysyłam zdjęcia :))

liska ja rodziłam w swojej miejscowości , miałam opłaconą położną , która akurat była na dyżurze i przyjmowała poród . Super babka i dzięki niej tak szybko mi poszło :))

no i już wam troszkę zazdroszczę tych rosnących brzucholi , na początku cieszyłam się , że pozbyłam się tego ciężaru (schudłam już 20 kg ) ale jak ostatnio byłam na wizycie kontrolnej u gina i patrzyłam na te babki w ciąży to troszkę zatęskniłam :)

a czy świeże mamusie mogą się dopisać :)))

wiara nadzieja znajomi też mieli taki problem z małą i długo im nie przybierała, jeździli po lekarzach w szpitalu trochę z nią spędzili i nic nie znaleźli ,a mała w końcu zaczęła przybierać i wszystko jest ok i tego również Tobie życzę .

monia super , odkurzacz ją uspokaja i bardzo szybko to idzie , wiem, że brzmi to hardcorowo, ale mózgu dziecku nie wyssie :D ma reduktor ssania i i o tyle jest lepsze od fridy , że jest ciąg ssania . Przy fridzie ryczała jakby ktoś jej krzywdę robił a tu cisza i spokój :)

a jaki wynik był jak wychodziliście ze szpitala ?

Fasolka może dla spokoju zrób badanie krwi , ale żeby tak długo się utrzymywało to nie dziwne

no i jest tego masa i na przyszłość polecam "katarek " do odkurzacza bo frida przy katarze to jest masakra

moja mała już przeszła katar i gluty były przezroczyste i mała się nimi dusiła , więc to co u was jest to nie katar a zwykłe codzienne glutki :)

nietoperku ja też biorę Azalię , dobrze się po niej czuję , żadnych wahań nastrojów i bóli głowy, tylko trzeba brać co do godziny ()jedyny minus)

pamiętam jak się na lody umawiałyśmy z brzuchami :) później połowa na podtrzymaniu wylądowała :)))) hihi

to jest córeczka Olcik :)

bo Kamilka to już duża dziewczynka , a przynajmniej wiekowo :))) idzie jej coraz lepiej , ale pozycja brzuszkowa nie jest jej ulubioną :) i musi mieć dzień żeby troszkę poleżeć albo zasnąć , ale widzę, że większość dzieciaczków tak ma :) rzeczywiście śliczne te nasze grudniuwiątka (nie ważne w którym miesiącu urodzone ) :)