barbera

Kotomirka to zależy jak się będziesz czuła i czy stresująca jest Twoja praca , bo jeżeli masz się męczyć to nie ma sensu

a i jeszcze doczytałam, że podczas leżenia macica jest bardziej ukrwiona i a jej mięsień rozluźniony :) to na razie tyle za leżeniem

wierzcie mi, że leżenie dużo daje bo jakikolwiek wysiłek i grawitacja robi swoje . Tak grawitacja , bo mam książkę od koleżanki , w której pięknie na podstawie krowy (sory ale takie było porównanie) było pokazane , że narządy rodne u czteronogich czyli macica jest położona poprzecznie do kierunku działania grawitacj (czyli nie ma jak wylecieć ) i sprzyja to utrzymaniu ciąży , a u kobiety siła ciążenia działa wzdłuż osi ciała na macicę i jest większe ryzyko poronienia jeżeli nie leżysz jak jest zagrożenie. Podsumowując chodzenie na dwóch nogach nie sprzyja ciąży i kręgosłupowi i niestety nie jesteśmy na końcu naszej ewolucji :) A lekarze nie powinni cię straszyć, że 9 miesięcy poleżysz bo koleżanka leżała jakieś dwa miesiące i teraz normalnie chodzi, ale zero wysiłku , więc się nie przejmuj bo po 3 miesiącu dzieciaczek robi się silniejszy i wszystko się goi. A u ciebie myślę, że wszystkiemu winny był stres związany z pracą i tyle

no mnie już też świerzbi, ale najpierw płeć póżniej się rzucę :)

no właśnie też tak sobie myślałam, gdzie reszta bo do porodu nam jeszcze daleko więc to raczej nie to :D

olcik to fajnie , że lubisz i możesz bo na prawdę leżenie i siedzenie w 4 ścianach nie jest przyjemne , i cieszę się, że większość z nas normalnie przechodzi ten wyjątkowy stan :)

oj na pewno człowiek zapomni o tych wszystkich przejściach i nie będzie miał czasu do tego wracać :)

fajne takie podglądanko, ale wolałabym tylu nie mieć w zamian za normalną ciążę bo zawsze coś mi się dzieje i racji tego maluch jest podglądany :) a i tak mój gin na każdej wizycie robi mi usg bez łaski a słyszę, że dziewczyny chodzą prywatnie i nie mają za każdym razem , wydaje mi się to trochę z lenistwa tych lekarzy

dree trzymaj się kochana !!! każda z nas ma czarne myśli, ale nie mogą one nami zawładnąć i trzymam z całej siły kciuki za ciebie i inne dziewczyny :) soniówka ja też mam na przedniej ścianie i ponad tydzień temu było w połowie między wzgórkiem a pępkiem :) więc tak w miarę , a usg to ja mam co wizytę :) a jak policzyłam to od początku ciąży to już jakieś 8 razy , parcie na szkło ma to moje maleństwo :)

już myślałam, że wiesz bo ja mam cichą nadzieję, że w piątek coś się okaże :)

soniówka to córusia będzie ? ale super ja też bym chciała :) u mnie przez tłuszczyk nie może się przebić i przez to może nie czuję :) a jak już myślę, że coś tam się zbiera to się okazuje, że bąk :D Olcik to byle do października :)

to w ogóle sobie nie wyobrażam :) ale masz fajnie ja co chwila się wsłuchuje w mój brzuchol i nic mnie nie smyra , nic mi nie puka :( może ten detektor pulsu coś mi wykryje :)

dree współczuję , jakaś masakra , ale trzymam kciuki żeby nie było to coś poważnego soniówka lecz bo nerki dostają w tyłek w ciąży , ja kiedyś też miałam z nimi problemy i teraz też trochę się boję żeby nic mi się nie przyplątało , ale jak na razie wyniki mam dobre

Aska G20 witaj w klubie :) ja też mam nadzieję, że w piatek mi powie, że już nie widać tego drugiego i będę mogła chodzić :)

Aszja to poproś szwagra jak taki uczony, żeby sam odebrał Twój poród bo będziesz bardziej spokojna bo co w rodzinie to nie zginie :D

szustka mi też szybko wywaliło brzuch więc się nie martw , każdy ma inaczej . U mnie koszt usg 4d 250 zł a 3d 150 zł

Kitka mnie wkurza jak to baba mówi i to taka, która jeszcze nie była w ciaży i do tego że ciąży do 3 miesiąca sie nie podtrzymuje :) to są zaściankowe poglądy szustka ja się wybieram między 20 a 23 tygodniem na 3d/4d bo chce mieć płytkę :)

Karrrlla to super , przynajmniej normalny lekarz :) niektórzy chyba do ciąży jeszcze podchodzą, że kobieta w polu powinna rodzić :) wiara dobrze, że ci przeszło , tak to już jest w ciąży, że wszystkie cholerstwa się łapie

a i w związku z tym, że w grudniu wypadają święta znalazłam coś słodkiego do ubranka :) http://allegro.pl/next-3-pak-pajacyki-spioszki-w-polsce-86-i1651753025.html gdzie indziej są jeszcze skarpetki z Mikołajem :) mój Msię śmiał, że puści pawia i tak będę musiała ją/jego przebierać :) facet zawsze na ziemie sprowadzi :)

nie ma co narzekać bo dopiero zaczną się wydatki :)

no o tym nie wspomnę bo za to to złoty wózek można by kupić :) ale na szczęście się opłacało

ja tak długo się starałam, że już dawno sobie uzbierałam na wyprawkę :) ale pieniążki zawsze się przydają :)

a już go chciałam pogonić :) a zachowałam się jak prawdziwa rencistka i końcówkę jakieś 4 zł mu zostawiłam :) hihi poczułam się jak emerytka za dawnych czasów :) na szczęście następne będzie na konto

no też się zdziwiłam, ale miła niespodzianka :)

a mi się dzisiaj poniedziałek dobrze zaczął :) bo leżę sobie a tu nagle dzwonek do drzwi i pierwsze co pomyślałam, że znowu jehowi od rana łażą i taka nabuzowana patrze w judasza a tam pan z torbą czyt. listonosz i rentę mi przyniósł :)