barbera

włączcie tvn style

sturbuck wiem co musiałaś przeżywać , ale na szczęście z dzidzią wszystko dobrze i lepiej dmuchać na zimne

a tego to jeszcze nie brałam :D ale już nie mam zamiaru powiększać swojej apteczki :)

no ja też nie lubię ale czasami trzeba szczególnie , że mogą być skurcze

no czas mi powoli leci :D esska nospe weź

o matko jakaś masakra a mi tak powoli leci, że szok :(

to mnie nogi bolą jakbym cały dzień chodziła a przecież leżę cały dzień :) oj dopiero nam się zacznie narzekanie :)

to normalka ja tak nawet jak nie byłam w ciąży to miałam

nie martw się ja też mam niezły badzioch i do tego czuję jak mi się to coraz wyżej podnosi bo wszystkie flaki mnie bolą

tylko powiem ci szczerze, że na pewno byłaby załamka jakby nic z tego nie wyszło i znowu blokada na parę lat

długo można by dyskutować o moherach, nie ma sensu się denerwować i cieszyć się tym co się ma czyli rosnącym brzuszkiem :D i zdrowym dzieciątkiem :)

no mój M miał za kiepskie parametry i niestety nawet nie nadawały się do inseminacji a po drugie teraz już nie mieliśmy zbytnio czasu na starania bo już mu pykło 35 lat i czekanie kolejne 6 lat na cud to trochę późno by się zrobiło a moje lata w miejscu też nie stoją (niestety) :)

bardzo dobrze a jak ktoś pisze o wyrzucaniu zarodków i podobnych bzdurach to w ogóle nie ma pojęcia o invitro tylko mózg wyprany i zero wiedzy

najpierw się podaje kupę hormonów (codziennie zastrzyki w brzuch jak insulina ) żeby wyhodować jak najwięcej pęcherzyków i później jak już mają odpowiednią wielkość po jakiś 10-14 dni hodowli to dostaje się zastrzyk żeby więcej nie rosły i nie pękły i po 36 godzinach pod narkozą , specjalną igłą pobierają z każdego pęcherzyka jajo :) a w tym czasie mężuś oddaje co ma najlepsze i po oczyszczeniu jajeczek i odwirowaniu plemniczków łącżą je ze sobą (w moim przypadku ICSI czyli bezpośrednie wstrzyknięcie żołnierza do koszarów wersja dla leniwych żołnierzyków :) ) potem patrzą ile przetrwa do 3 doby (w moim przypadku tylko 3 z 8 ) i po 3 dobach specjalną pipetą, w której znajdują się zarodki w specjalnej odżywce i "kleju" podaje się bezboleśnie do macicy i po 10 min do domciu a potem to tylko czekać :D mi podany wszystkie 3 i nie mieliśmy więcej szans, ale się na szczęście udało :D a koszt ze wszystkimi badaniami dodatkowymi wyniósł jakieś 8,5 tyś i jest to bardzo niski koszt w porównaniu z innymi parami , a to dzięki mojemu reagowaniu na leki :)

karrrla ja miałam in vitro i pod czujnym okiem pani embriolog się zapłodniło a później takie trzy dniowe mi podali i się musiało tylko wgryźć :D Jezu co za głupie babsko ci znowu takie rzeczy powiedziało ? na pewno się nie zjadają bo u mnie widać jeszcze tego drugiego niestety :( przykry to widok, ale tamten na pewno go nie zjadł :) haha

co do wielkości dziecka to moje jest 4 dni do przodu a co do godziny wiem kiedy się zapłodniło :) ciekawe są te obliczenia z usg :)

chyba wszystkie kobiety w ciąży mają takie głupie sny, ale jak się takie coś przeżyje to później jest schiza a do tego mój kochany mąż ma to samo i śniło mu się, że umarłam przy porodzie i oczywiście musiał mi o tym powiedzieć :) kochany ale mógł to dla siebie zatrzymać , a wszystko przez to, że oglądał Gwiezdne Wojny i ta Padme (jak ktoś jest w temacie to wie) umarła właśnie przy porodzie i ten sobie coś wkręcił :)

karrla odzywałam się może nie zauważyłaś :D jak na razie dzisiaj miałam znowu schizy w nocy , że obudzę się z krwią bo tak samo brzuch mnie bolał, ale na szczęście nic takiego się nie stało , ale stracha mam :( a bobasów już dawno nie ma jest jeden duży i ruchliwy :) aż nadto i mam nadzieję, że szybko go/ją poczuję :)

No leci, leci :D a z tymi mięśniami wystarczy jak pójdziesz siusiu to nie jednym strugiem tylko po trochu i wstrzymywać , biorąc pod uwagę częstotliwość mojego chodzenia to i tak wystarczy :D

super Xenia trzeba trzymać krótko jak ma być efekt :) a powiem ci, że mojemu to się na prawdę mocno poprawiły parametry jak rzucił palenie no niestety nie aż tak żeby naturalnie, ale nawet wariaty się znalazły przy zabiegu :) więc trzymam dalej kciuki żebyście nie musieli korzystać z usług żadnych klinik :)

no właśnie :) wiesz o czym mówię :)

o tak :) gorzej jak karmią z miłości to może się źle skończyć :)

ajlin cały czas jestem sercem z Wami :) a faceci czasami mają rację :)

ja robiłam test z krwi po 5 dniach od zastrzyku, ale mam dobre przeczucia a co do mnie się sprawdziły :)

hej liska u mnie nic się nie dzieje ( to raczej dobrze) ale schizy mam i jak mnie brzuch boli to zaraz lecę sprawdzać czy coś się nie dzieje :( ale spokojnie czekam na Twój wynik :) oczywiście pozytywny :) a jak samopoczucie ?