Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

barbera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez barbera

  1. wiara_nadzieja mi się zaczęło ok 8 tygodnia misia 83 anulka ja też miałam plamienia i niby do 14 tygodnia to normalne przy większym wysiłku, ale i tak nie ma co ryzykować szczególnie w pierwszym trymestrze i lepiej zgłosić się do gina
  2. wiara_nadzieja nie martw się ja też myślałam, że jestem jakaś inna albo szczęściara a teraz nawet w nocy mnie budzą mdlości jak przy wielkim kacu a np dzisiaj dopiero dochodzę do siebie bo albo głowa boli albo mdłości i zawroty głowy :D
  3. ja mimo, że jestem po in vitro to czułam jak każda z fasolek się zagnieżdża bo różnica jest między nimi kilka dni i jak wspomnę to tak mi się objawy pokazywały :D
  4. no co ty ? mój może trochę oklapł i stracił troszkę entuzjazmu, ale na początku to mi nawet szklanki nie pozwolił pomyć :D szału już dostawałam i trochę wyluzował, ale też mu się nie dziwię bo 6 lat staraliśmy się o dziecko :D a teraz nadrobimy za jednym razem :D
  5. karrlla okazało się, że po prostu za dużo polatałam przed świętami i to normalne szczególnie jak się okazało przy bliźniakach no i teraz już siedzę na L4 i M musi sprzątać w domku :D
  6. gosiek_76 muszę też wypróbować z tą wodą z cytryną bo kora tak sobie na to działa a teraz testuje przemywanie tantum rosa a jak jutro będzie kiepsko to do lekarza bo nie ma żartów
  7. karrlla u mnie na pierwszym usg były dwa pęcherzyki, na drugim stwierdzili, że ten mniejszy się wchłonął , a na trzecim u innego lekarza (bo miałam plamienia i trzeba było sprawdzić czy wszystko ok z fasolką) pokazały się dwa serduszka :D a w sumie już się też pogodziliśmy z tym, że drugi nie przetrwał
  8. no to mnie karrlla nie pocieszyłaś :( a od tego jeszcze jakieś cholerne zapalenie mnie dopadło i lekko mnie piecze i właśnie wyczytałam, że można się podmywać korą dębu bo i na hemoroidy polecam bo już kiedyś sprawdziłam a w końcu nas dopadną :D
  9. karrlla wiem, że może to pytanie nie na miejscu ale zdenerwowałam się twoją nowiną czy miałaś jednojajowe czy dwu jajowe bliźniaki ? bo ja mam dwu i mi lekarz powiedział, że szanse na odpadnięcie jednego jak już bije serce to jakieś 3-4% a tu takie smutne wieści :( trzymaj się kochana ważne żeby ten jeden był duży i zdrowy :D
  10. klara dzięki za linka już oglądałam ten wózek i niestety ma nie dobre opinie i straszna tandeta :D
  11. ira przecież plemniczki trochę przeżywają więc się nie martw może akurat trafiliście :D
  12. ja też czytałam że zielona szkodzi a malinowa wywołuje skurcze bo jak koleżanka leżała ze swoim brzuchem w szpitalu to były dziewczyny na końcówce i po 10 saszetek piły malinowej na wywołanie porodu :D
  13. no niestety i stety na prawdę gdyby nie internet , może śmiesznie to zabrzmi , nie wiem czy bym teraz była w ciąży :D
  14. nelly3 super :D już też nie mogę się doczekać jak będą przy mnie :D ja biorę 3x3 luteiny i powoli mi zmniejszają. Na początku brałam 4x3 i po transferze miałam zastrzyk z 1/8 ampułki ovitrelle niby jakaś nowa metoda pomaga się zagnieździć zarodkowi i jak w moim przypadku dwóm :D
  15. dlatego kochana ja też dużo wiem z internetu np. oparłam się o opinii z internetu o klinice w której się leczyłam bo nikt o niej z naszych miejscowych lekarzy nie słyszał bo są nastawieni tylko na swoje znajomości i biznes i często kierują się swoim interesem a nie dobrem pacjentki i dopiero jak coś się stanie daja jakieś badania (jak dobrze pójdzie) ale wtedy już jest za późno i niestety trzeba samemu działać
  16. dokładnie lepiej wydać kasę i mieć pewność, że się wszystko robi aby było dobrze bo teraz odpowiadamy nie tylko za siebie a za nowego człowieczka, który rośnie w naszych brzuszkach :D
  17. GOSIEK trudne to to nie jest bo idziesz i cię kłują raz i wszystko sprawdzają tylko bardzo kosztowne :D ale na większość badań lekarz rodzinny powinien wypisać skierowanie a jeżeli odmówi to poprosić na piśmie odmowę i dlaczego i powiedzieć, że chcecie do nfz dlaczego odmówili i każdy wymięka :D
  18. ja jeszcze przed ciążą robiłam bo do in vitro wymagają teraz tylko morfologie muszę powtórzyć, mocz, przeciwciała RH i TSH bo miałam niby w normie, ale trochę za wysokie jak na ciąże . No i polecam właśnie tsh sobie zrobić tarczycę
  19. to są dodatkowe badania, ale patrząc na nasze czasy ile tego cholerstwa się mnoży lepiej wykluczyc wszelkie przeszkody
  20. ESSKA to nie powinno być problemu bo ja sama byłam zdziwiona, że nic mi nie wyszło bo sama miałam koty przez 14 lat szt. 2-5 i psy i żadnych śladów nawet przejścia toksoplazmozy a tego najbardziej się obawiałam a moje kotki też były raczej domowe i jedynie na ogród wychodziły, ale nie ma co panikować ważne żeby szybko wykryć i będzie dobrze :D
  21. http://www.toksoplazmoza.biz.pl/ do poczytania i każda ciężarna powinna sobie zrobić badania na toksoplazmozę, różyczkę (mimo że ktoś już chorował) cytomegalię bo to są najniebezpieczniejsze choróbska, do tego WR, HIV, HBS i HCV
  22. toksoplazmoza jest głównie od surowego mięsa i zwierząt. Szczególnie nosicielami są koty które mają styczność z innymi osobnikami na dworze. W czasie ciąży należy bezwzględnie unikać potraw typu tatar , surowe kiełbasy (polska mimo że wędzona ), szynki surowe wędzone itp. może to prowadzić do poronienia
  23. anvers powiem ci, że doznałam lekkiego szoku jak zobaczyłam ceny wózków dla bliźniaków które wahają się od 3tyś -4 tyś za takie trzy funkcyjne. A ja znalazłam nie złe rozwiązanie i opinie ma super , spacerówka z możliwością wkładki/nosidełka dla niemowląt a jak dziecko podrośnie to się tam rozpina i służy jako śpiworek na zimę :D koszt całego wózka ok 1500 plus foteliki samochodowe a to już różne różniaste są http://www.x-lander.pl/xtwin jeszcze będę szukać bo trochę czasu mam :D no i oczywiście na żywo muszę ocenić
  24. najlepsze są krople miętowe spalone na łyżce i wciągasz opary jak się wypali :D przeczyszcza jak cholera :D
×