Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

barbera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez barbera

  1. Też byłam ostatnio w Kaphal i mają super te ciuszki :) ale ja tak poszalałam , że młoda do roczku conajmniej ma ciuszków a i tak co chwila ląduję w 5 10 15 , bo mam pod domem i zawsze coś wyhaczę :) a co tam :) laktator na prawdę się przydaje , np. jak będą sutki poranione to warto odciągać , bo odpoczną i znowu można karmić . no i warto dziecko nauczyć z butelki pić , bo rózne są sytuacje , a później jest problem i ryk .
  2. laktator tylko elektryczny , ja miałam ręczny z medeli i żałowałam, że elektrycznego nie kupiłam , zajechać się można :) przyda się na pewno , bo jak będzie nawał to trzeba będzie odciągać , a wtedy najlepiej zacząć chomkować mleko i zamrażać w pojemniczkach na czas jak mama skoczy do fryzjera ;)
  3. Sylwia butelki tt są super, my tylko te używamy , ale nie potrzebnie kupiłaś te z wkładem, bo na kolki nie pomagają a dodatkowe czyszczenie :) najlepiej te zwykłe bez wkładu, a też są antykolkowe i się odpowietrzają . A butelek to dla pięcioraczków chyba zakupiłaś :)) ale jak szaleć to szaleć :) ja karmię modyfikowanym i 4 mi starczają :) chociaż na początek, jakbyś karmiła tylko modyfikowanym to owszem z 6 szt, :) a jak już masz tyle butelek to kup sobie jeszcze płyn do ich mycia z NUK http://allegro.pl/nuk-plyn-do-mycia-butelek-polecam-i2299597291.html
  4. szczęściaro my też robiliśmy remont i malowanie w ciąży i jakoś żyjemy :))) i tak jak Sylwia pisze farby teraz są bardziej bezpieczne, a tym bardziej, że na dworze malowałaś
  5. Szczęściara M na razie nie chce słyszeć o drugim po przejściach z tą ciążą :) mówi , że drugi raz nerwowo by tego nie przeżył, a po drugie boi się , że mogły by wyjść bliźniaki jak już raz się dwa przykleiły :) na pewno drugi raz in vitro nie będziemy robić , może spróbujemy naturalnie, czyli uda się albo nie . M pod koniec miał już nawet wyniki nadające się do inseminacji , a kto wie jak teraz jest . Liska ja też miałam dużo przez głowę i Kamilka żyje :) kwestia wyćwiczenia zakładania i tyle :) a im mniejsze to w sumie lepiej się zakłada, bo później się wierci jak mucha w smole :)
  6. Sylwia masz rację :) oszaleliśmy na jej punkcie :)) ale sama zobaczysz , nawet broniąc się rękami i nogami zawsze się coś kupi :) teraz zmieniliśmy jej wózek , bo o ile byłam zadowolona z gondoli quinny to spacerówka już gorzej jeździ i strasznie mała :( kupiliśmy peg perego pliko ii na dniach ją dostaniemy :)
  7. Sylwia ja miałam taką zgagę , że firma produkująca rennie zanotowała 100% wzrost sprzedaży :)))) a to spokojnie do chyba 8 na dobę możesz łykać :) liska z dwoma to dopiero musisz mieć "bałagan " w brzuchu :D ale to są niezapomniane chwile i później tego brakuję :) Kamilka jest mega duża i dzisiaj konczy 6 miesięcy , a wygląda na 9 :) coanjmniej :) z takiego kurczaka bez kości taka baba wyrosła :) wysyłam na email kilka zdjęć mojej damy :)
  8. ja miałam połówkowe w 26 tc i trwało jakieś 20 min , wszystko zostało sprawdzone , serduszko (komory itd. ) itd. :) co do ruchów to niesamowite robi sie po 30 tc jak już zaczyna brakować miejsca a nóżka napiera na żebra albo żółądek :) i mega wypływ kwasów , to jest niesamowite uczucie :p rennie tonami polecam :)
  9. Nietoperku :* u nas nic szczególnego się nie działo , więc nie było o czym pisać i wykorzystywałyśmy pogodę :) podczytuję Was czasami i trzymam kciuki za te biedulki uczuleniowe , aż serce się kraje . Za to ostatni tydzień , aż nadmiar wrażeń, młoda znowu katar załapała i męczarni było nie mało , na szczęście po mocniejszych lekach zaczyna puszczać :) Kamilka rośnie jak na drożdżach i wczoraj ważona 9,5 kg :) kawał baby :) ale jest też dość długa , wić tłuścioch z niej jakiś wielki nie jest ;) Wysyłam kilka fotek na email mojej pół rocznej smoczycy :)
  10. liska lepiej dmuchać na zimne szczególnie przy twinsach :) oby fenoterol cię ominął , bo to drgawki , gorąco i mega pikawa serduszka no i branie do 8 razy dziennie nawet w nocy co do minuty
  11. gratulacje dla nowej mamuśki :) Liska mi też tak twardniał , niby to normalne , ale jednak nie było , więc zgłoś to lekarzowi . Powinnaś zacząć brać magnez ,a jeżeli już bierzesz i nadal to masz to jedyne co możesz na to dostać to fenoterol , a po tym to już jest niezła jazda ,
  12. olcik myślałam, że nie można mrozić , ale jak ty tak mówisz to mam pełne zaufanie :) proszę napisz w czym i jak mrozisz ? ja dzisiaj zamówiłam królika dla małej i też chcę wrócić do gotowania , bo młoda już słoiczki załapała :) no i jaką kaszkę stosujesz ?
  13. nie jest tak, że się nie rusza całkiem :) jak leży na pleckach to wszystko chodzi i przemieszcza się , obraca się mocno na boki , ale obrotu brak :( a siedzenie to jak ją posadzę w pozycji półleżącej to podnosi tułów do przodu i nawet jak ją karmię to nie chce się oprzeć tylko taka zgęrzona wcina :)
  14. ciężarówka , moncia współczuję tych wszystkich przejść ze szpitalem, biedne maluszki :( dobrze, że już wszystko się uspokoiło :* Jak czytam ile wasze maluchy ważą to zaczynam się zastanawiać czy u nas wszystko ok , Kamilka waży już prawie 9 kilo i mierzy ok 70 cm , jest naprawdę duża no i co się z tym wiążę mało ruchliwa . Nadal się nie przekręca , chociaż coraz lepiej siedzi , ale jak ma humor, bo jak nie to śwignie tyłkiem i zaraz leży :) bardziej rwie się do raczkowania , na brzuchu podnosi tyłek i zasuwa nóżkami :) No i najważniejsze , udało nam się skonczyć z cycuszkiem i jesteśmy butelkowe :) całkiem inne dziecko się zrobiło , ma stałe pory snu , no i ciągle śpi w dzień , nie mówiąc o spacerze , bo potrafi nawet trzy godziny :) chyba odsypia pierwsze miesiące :) ostatnio zasnęła podczas karmienia , ale łyżeczką poprostu odjechała w foteliku cała umorusana szpinakiem :)
  15. liska w tesco właśnie są mniejsze rozmiary , a dziecko przez pierwszy miesiąc ma podkurczone nóżki i niby długość jest np. jak nasz 54 cm jak się urodziła a rozm. 56 długo był jej za duży . Liska na lato wydaje mi sie , że lepsze będą śpiochy , czyli te na szelkach i pół śpiochy , czyli bluzeczka albo bodziak i spodenki , to głównie na noc , bo w dzień jest cieplej , ale to już w praniu wyjdzie :) szczęściara ja miałam mega spuchnięte nogi , też nie miałam białka w moczu , a mi pomagało moczenie nóg w zimnej wodzie , duża ilość wody i zero soli , no i giry do góry i to przez cały dzień , to ci na kilka dni starczy :) aż znowu spuchną :) moje wyglądały jak flinstone'a :)
  16. Liska gratuluję dwóch pipek ;) na pewno zaopatrz się w jak najmniejsze rozmiary , bo maluchy na pewno będą małe . Nasza ważyła 2500 g a 56 był mega za duży dla niej . Podstawa to albo rozpinane i dobrze ciągnący się materiał . Żadnych sztywniaków . W bluzach szerokie rękawki, w spodenkach szeroka mocno ciągnąca się guma . Zamiast bodziaków na początek polecam rozpinane koszulki , są łatwiejsze w zmienianiu i jak zrobi się przeciek to koszulka nie obrywa jak bodziak . Ilości to tak po 5 szt. takich koszulek , pajaców lub pół śpiochów w zależności jak gorące będzie lato, do tego coś z długim i raczej cienkie, bo lepiej zakładać i ściągać warstwy niż jedną grubą . Jeden, dwa dresiki starczą , skarpetki z lekkim ściągaczem żeby nie piły w stópki i to na początek starczy :) co do rozmiaru polecam tesco , ciuszki są wąskie , mają małe rozmiary.
  17. dzięki dziewczyny , ledwo żyję na szczęście M wziął urlop i opiekuje się małą , dobrze, że jemu przeszło , no i Kamilka odpukać zdrowa :) przynajmniej taki plus :) uciekam się położyć , bo nawet siedzenie mnie męczy :(
  18. widzę, że nie tylko ja jestem nocnym markiem :) ale u mnie wszyscy śpią , a ja kibelek przytulam :( od wczoraj rana jelitówka mnie trzyma i już nie daję rady :( na szczęście emkowi przeszło i mógł małą wykąpać . Jestem ciekawa kiedy mi przejdzie i oby młoda nie załapała .
  19. hej dziewczyny , widzę, że dzieciaczki zdrowe i rosną jak szalona :))) podczytuję was czasami , ale za bardzo czasu nie mam przy mojej księżniczce :( wyczytałam, że macie problem ze wzrokiem u mnie to samo i już w ciąży się zaczęło tak jak , któraś napisałam , nie mogłam odczytać literek na pasku na telewizorze , i po porodzie troszkę się polepszyło, ale to nie to co kiedyś :( oczywiście okulisty jeszcze nie zaliczyłam , ale wada na bank się pogłębiła .
  20. kanatika ja mam Quinny buzz 3 3w1 i jak na razie z gondoli jestem bardzo zadowolona , jest duża ,ale mój smok tak szybko rośnie , że za chwilę się nie zmieści :) na majowe ma cieplutko , więc spacerówka już wyjedzie :) ganesh też wydaje mi się , że dermatolog będzie lepszy od pediatry .
  21. mój może być przodem i tyłem . Pozycje ma różne i tak jak się ustawi tak jest . ogólnie bardzo łatwy w regulacji i butka się cicho składa co jest dużym plusem , a i jest regulacja jej wysokości . Mam też wymienny wkład całej spacerówki dla starszego dziecka , więc jak Kamilce tyłek urośnie to tylko wymieniam całą wyściółkę i mam spacerówkę jak nową :))
  22. a może ja mam wrażenie , że jest niewielki daszek , ale w sumie jest ok , już sama nie wiem , ale wszystko okaże się na dworze i w użytkowaniu :) no i jak młoda zacznie siedzieć :)
  23. Kasia na razie pierwsze przymiarki, ale małej chyba odpowiada , bo wreszcie nie płakała tak jak w nosidle , no i po 10 min zasnęła :) pozycję od leżącej do siedzącej , podnóżek regulowany i jedynym minusem może być niewielki daszek , ale zobaczymy w praktyce . Na dwór wyjedziemy jak przestanie tak wiać i zrobi się naprawdę ciepło :) może majowe wreszcie będzie okazją :) a ty też masz kubełkowe siedzisko ?
  24. zuzza też mi się wydaje, że ta jedna butla tej masy nie czyni ;) oj zazdroszczę tego ząbka :* ja codziennie sprawdzam i nic :( ale współczuję zarwanych nocek biedulko , mam nadzieję , że w końcu się to skończy :*
  25. jedna butla bebilonu , ale to chyba moje mleko jest takie tłuściutkie , bo zapasik od mamusi idzie :)
×