barbera

jedna butla bebilonu , ale to chyba moje mleko jest takie tłuściutkie , bo zapasik od mamusi idzie :)

No nasza kluska ma już 8,5 kilo , kręgosłup mi wysiada , ale ogólnie się zrobiła duża , więc tłuściutka aż tak nie jest :) no i dzisiaj kończy 5 miesięcy :))) oj za szybko ten czas leci :(

właśnie wciągnęła cały słoiczek jabłek z bananem z bobovity :) sam banan z gerbera jej nie smakował :) ale wreszcie jest coś co lubi ze słoiczka :)

kasia ja sama zadawałam pytania pediatrze i o rozszerzanie diety i o gluten i powiedział, że jak najbardziej i nie widział problemu , że karmię piersią i nawet tego , że dokarmiam małą butlą :) chociaż pod tym względem ma normalne poglądy :) myślę, że jeżeli dziecko nie będzie na to gotowe to samo da ci znać niechęcią i złą kupką lub jej brakiem , a wtedy trzeba odłożyć wprowadzanie nowych pokarmów i nie zmuszać dziecka na siłę . Jeżeli kaszka smakuje i nie ma bólu brzuszka to ok , ale zaczęła bym od wprowadzania marchewki i ziemniaczka , a potem dokładać różne nowości , ale nie za szybko . Moja mała np. cały czas jedzie na marchewce, ziemniaczku, pietruszce i łyżeczce kaszki . Od jutra dodam brokuł , bo kończy 5 miesiąc . Owoce sporadycznie co jakiś dzień kilka łyżek , bo nie za bardzo jej na razie podchodzą . Kaszki uwielbia , bo słodziutkie :)

kanatika ja mam mleczną kaszkę manną z nestle i dodaję do zupki łyżeczke i tyle :)

kanatika ja mam mleczną kaszkę manną z nestle i dodaję do zupki łyżeczke i tyle :)

ciężarówka współczuję choróbska , biedulka będzie się męczyć i aż serce się kraje :( zuzzka kasia ma rację , u nas na początku jak mała nie sypiała to M zajmował się nią przez weekend tzn w nocy miał dyżury na przebieranie i noszenie , karmienie było moje , ale już tamto mnie dużo odciążało . Spacerówkę planujemy jak tylko się cieplej zrobi , ale tak do maja na pewno poczekamy , aż mała te pół roku dobije . Wiadomo, że na początku prawie na leżąco będzie jeździć . U nas ostatnio w gondoli sprawdza się tetra daję małej a ta się przykrywa nią i odjazd :) Olcik sto lat dla Antonki :) :*

ciężarówka współczuję choróbska , biedulka będzie się męczyć i aż serce się kraje :( zuzzka kasia ma rację , u nas na początku jak mała nie sypiała to M zajmował się nią przez weekend tzn w nocy miał dyżury na przebieranie i noszenie , karmienie było moje , ale już tamto mnie dużo odciążało . Spacerówkę planujemy jak tylko się cieplej zrobi , ale tak do maja na pewno poczekamy , aż mała te pół roku dobije . Wiadomo, że na początku prawie na leżąco będzie jeździć . U nas ostatnio w gondoli sprawdza się tetra daję małej a ta się przykrywa nią i odjazd :) Olcik sto lat dla Antonki :) :*

ciężarówka współczuję choróbska , biedulka będzie się męczyć i aż serce się kraje :( zuzzka kasia ma rację , u nas na początku jak mała nie sypiała to M zajmował się nią przez weekend tzn w nocy miał dyżury na przebieranie i noszenie , karmienie było moje , ale już tamto mnie dużo odciążało . Spacerówkę planujemy jak tylko się cieplej zrobi , ale tak do maja na pewno poczekamy , aż mała te pół roku dobije . Wiadomo, że na początku prawie na leżąco będzie jeździć . U nas ostatnio w gondoli sprawdza się tetra daję małej a ta się przykrywa nią i odjazd :) Olcik sto lat dla Antonki :) :*

ciężarówka współczuję choróbska , biedulka będzie się męczyć i aż serce się kraje :( zuzzka kasia ma rację , u nas na początku jak mała nie sypiała to M zajmował się nią przez weekend tzn w nocy miał dyżury na przebieranie i noszenie , karmienie było moje , ale już tamto mnie dużo odciążało . Spacerówkę planujemy jak tylko się cieplej zrobi , ale tak do maja na pewno poczekamy , aż mała te pół roku dobije . Wiadomo, że na początku prawie na leżąco będzie jeździć . U nas ostatnio w gondoli sprawdza się tetra daję małej a ta się przykrywa nią i odjazd :) Olcik sto lat dla Antonki :) :*

Asiu Julcia prześliczna ,a na zdjeciach taka wiosenna panienka i spineczka już we włosach :* u nas na razie nie ma w co wpiąć :))) gratuluję pierwszego ząbka :) u nas chyba tez się coś wykluje :) ciężarówka ja mam żel firmy orajel , ale nie jest dostępny w aptece, kupiłam na ebayu , ale jest świetny i momentalnie znieczula .

Olcik jeśli cię pocieszę , bo kamilka jest jedną z najbardziej zbliżonych wiekiem dzieciaczków do Antosi , to się nie przewraca za cholerę , nawet nie podejmuje prób :) też sie martwię, ale czekam cierpliwie . za to od wczoraj strasznie przemieszcza się na plecach , to pewnie wersja dla leniwych , bo na brzuchu też są krzyki , chociaż główkę trzyma ładnie :) moncia współczuję choróbska i buziaki dla dzidzi :* zuzzka dziękuję za komplement i trzymam kciuki za wizytę , żeby wniosła coś nowego :)

właśnie wysłałam kilka fotek Kamilki na email :)

oj przechytrzyła :))) ale co tam jest tego warta :))) a teraz właśnie leży na macie tzn, już obok niej , bo się tak wierciła i przekręcała, że spełzła z niej :) oj ruchliwe się dziewcze robi i nie poznaję jej :)

No i właśnie musiałam panienkę przypiąć pasami do leżaczka , bo takie wygibasy robiła, że jakbym ją samą zostawiła to minuta i była by na ziemi ! cała się zsunęła i brzuchol do góry :) więc skończyły się dobre czasy spokojnego leżenia :(

olcik tak Kamilka jest na piersi, ale codziennie jak gdzieś wychodzimy dostaje butlę , bo jakoś spokojniejsza jest na spacerze wtedy a i ja mam pewność, że mogę gdzieś dłużej być :) Nietoperku masz rację mimo, że miałam kryzys to na pewno nie jestem na to gotowa i w najbliższym czasie już wiem , że nie będę :) Wczoraj byliśmy u moich rodziców, była chmara dzieciaków , hałas i Kamilce się nie podobało , od rana już była marudna i chyba coś z ząbkami się dzieje , bo dziąsła czerwone na dole i może się coś z tego urodzi :) po powrocie do domu wykąpaliśmy ją i o 20 już była w łóżeczku , pierwszą pobudkę zaliczyła dopiero o 6 rano :) tak była zmęczona :)

dziękuję zuzzka :* ale poniosłam porażkę :( niestety uległam i jak jej dałam pierś to ta radość z tego mnie rozwaliła i na razie odłożę odstawianie . W sumie po prostu nie chciałam już karmić, chciałam być bardziej wolna , ale się nie udało . W sumie moje samopoczucie z tego powodu doprowadziło mnie do łez i obu nam było bardzo ciężko cały dzień :( nie myślałam , że będzie tak ciężko . Myślałam , że trudność sprawia mi karmienie , a teraz widzę, że jednak bez tego jest jeszcze ciężej :) mooniaaa przytulam Was mocno :* najważniejsze, że już wszystko dobrze i nie masz się co obwiniać , bo choróbsko nie wybiera i nie zawsze jesteś w stanie coś wychwycić .

To i złożę już życzenia Wesołego Jajka :) hihi . Olcik , zuzzka jesteście fantastyczne jak i reszta mam :) Wy macie trochę bardziej pod górkę , ale za tą górką w końcu będzie z górki i tego Wam życzę na te święta :) Ja od wczoraj kończę z cycusiem :( przeżywam to bardziej niż moje dziecko , ale niestety przyszedł ten dzień , że mam już dosyć ! a Kamilka szczęśliwa po butli zasnęła w swoim łóżeczku w ciągu 5 minut :)

le soleil i dla Marysi sto lat :)

Aśka u nas to samo :) godz 22 i wszyscy w łóżkach :)

Aśka , ciężarówka gratulacje :) no i fajnie , że się odezwałyście i troszkę opowiedziałyście o swoich przesłodkich maluchach :) Sturbuck wszystkiego najlepszego dla Olgi z okazji 4 miesięcy :) teraz to już pannica z niej :)

moja praktycznie wszystkimi firmami pluje :) ale spróbuję za jakiś czas znowu , a tymczasem będziemy gotować :) nie chce jej oduczyć bo jak będziemy chcieli gdzieś pojechać to słoiczek jak znalazł , ale nie będę jej wciskać na siłę .

Sturbuck u nas wizyta u teściów wygląda identycznie :) cała wieś obgadana , a ja siedzę i nic nie kumam :) Moja młoda już od miesiąca ryczy na widok "obcych" do tego irytują ją głosy niektórych dzieci i też wtedy jest histeria , ale powoli jej to mija , bo zaczęła się szybciej uspokajać :) A my od wczoraj same gotujemy obiadki i młodej wreszcie smakuje , bo słoiczkami pluła na wszystkie strony :)

Moja ma najlepszy humor podczas karmienia , potrafi się tak chichrać z cyckiem w buzi :)

Olcik młoda zabójcza nawet Kamilka na leżaczku zaczęła ze śmiechu się skręcać :)) Sturbuck Olga przesłodka :) To i ja wysłałam śmiech Kamilki w wersji z czkawką :)