barbera

dziewczyny jajniki nie bolą na owulkę tylko z tego powodu, że pęcherzyki rosną i to jest dobry objaw i sobie nie wmawiajcie jakiś dziwnych chorób bo to jest normalne :D

cocacolagirl dużo odpoczywaj, wyluzuj się i zrób sobie przerwę od forum bo to rzeczywiście nakręca jak się naturalnie stara :D a wszystko samo przyjdzie a na pewno każdej z nas jest pisany prędzej czy później jakiś dzidziuś :) pozdrawiam cieplutko :D

teraz to już matka natura będzie działać :D

charlotte powiem ci tak my chcemy dwa żeby nam podali, ale może się przyjąć jedno, mogą dwa a mogą z tego być nawet cztery i to jest loteria, ale może żaden się nie przyjąć :(

dzięki bardzo i ściskam mocno ;) dam jutro znać ile w końcu mi podali tych fasolek :D

charlotte później to już normalnie za jakieś dwa tygodnie badanie bety i jakby co normalna ciąża :D tylko bez przytulanka bo one się same poprzytulały bez nas :D haha

zuza charlotte ma rację jak najszybciej zmień lekarza bo później u partaczy tylko czas się traci a on nieubłaganie mija :D A dzisiaj do mnie dzwonili z kliniki i jutro o 11.20 transfer, ale tylko te cztery zarodki się ostały z czego jeden jest kiepski i się zastanawiamy czy mają mi podać od razu trzy czy dwa i jednego zamrozić, ale musimy jutro z doktorkiem pogadać jakie jest najlepsze rozwiązanie i czy w ogóle ten jeden przeżyje rozmrożenie jakby co

ok uciekam , bo goście już idą :D odezwę się później :D

no to fakt, ale u mnie już wszyscy wiedzą najbliżsi bo przed nimi się nic nie ukryje a o naszym problemie już wiedzieli wcześniej :D mój tata i mój brat za każdym razem jak jechałam to myśleli że już po :D i za każdym razem im tłumaczyłam :D ah ci faceci :D

no co ty ? to już w ogóle rewelacja, ale jednak jak jest cieplej to piwka się bardziej chce :D

no właśnie a czytałam, że mają już takie metody ,że wszystkie przeżywają zamrożenie :D ale to jutro z doktorkiem pogadamy i zobaczymy co będzie ;D a humor już mi się poprawił bo musiał bo jak powiedziałam M to tak się zdenerwował, że cos go kłuje w klatce i jeszcze czasami zostanę samotną matką z Bóg wie iloma dziećmi :D haha tfu tfu lepiej wypluć i nie zapeszać :D ale obiadek już mam prawie gotowy i resztę dnia spokój bo psiapsiułka przychodzi na pogaduszki no i oczywiście z synkiem, ale to już mnie nie rusza bo on ma prawie 4 lata i taki słodki to już nie jest bo pyskuje :D a piwka to bym się dzisiaj strasznie napiła, a takie zimne w lodówce mój M sobie trzyma :D ale wczoraj pomyślał o mnie i kupił mi lecha free bezalkoholowego normalnie po dwóch takich 0,3 to mnie zmogło hihi siła persfazji ale nawet mi smakowało więc jestem uratowana :D

zrozpaczona już tak sobie myślałam, że jutro pogadam z doktorkiem ile on proponuje podać i czy jakby jednego zamrozić czy to wogóle ma sens bo jak nie ma to trzy biorę i szlus co ma być to będzie :D

no wiesz jakby wyszły bliźniaki to pół biedy, ale trzy to już masakra a przyszłość dziecią trzeba zapewnić a nie tylko zrobić

strasznie mi się ryczeć chce, ale się powstrzymuję bo się pocieszam, że są te trzy, zawsze coś :)

Mój M zaproponował wszystkie trzy, ale się boję znając naszego pecha, że czasami wszystkie się przyjmą i co wtedy zrobię?

no i du.a ostały się tylko 4 z czego jeden kiepski i nawet na zamrożenie mi pewnie nie zostanie :( jutro o 11.20 transfer ah miałam złe przeczucia

zrozpaczona to u ciebie w domku wiosna już na maksa :D zobacz u mnie i lisku to przeleciało a dopiero jęczałyśmy jak ten czas powoli leci :D i będzie wszystko dobrze :)

teryiaki to współczuję :( u mnie w pracy też bywa bardzo zimno dlatego nie miałam zamiaru po punkcji do niej wracać tym bardziej, że można mieć temperaturę a wczoraj miałam lekko powyżej 37 a to już telepie

mmmm narobiłaś mi smaki bo uwielbiam suszone owoce :D szczególnie morele i śliwki :D a ja też bym pospała dzisiaj przy tej pogodzie tylko M mnie obudził na kawkę przed pracą :D a tak mu się podoba, że siedzę w domu że szok, jeszcze będzie chciał ze mnie kurę domową zrobić :D haha chociaż mi to też się podoba :D

hej laseczki ! jak tam dzisiaj samopoczucie w ten kolejny pochmurny dzień :D bo u mnie już lepiej co ma być to będzie :D czekam dzisiaj na telefon z Polmedu ile jajeczek się ostało i kiedy transfer :D myślę, że ok 12 będę coś wiedzieć to zaraz dam znać :D

a już kumam trudno zapamiętać jak ktoś się mało udziela :D

ata ty miałaś już transfer bo nie znalazłam cię w tabelce :D

na pewno ci się w końcu uda :D i trzymam mocno kciuki za to w końcu jesteśmy w dobrych rękach :D

no tam to jest rzeźnia ale wynik miałaś imponujący :D

ale wyciszanie zawsze jest . A o Poznaniu mi nawet nie wspominaj bo mi się nóż w kieszeni otwiera :D