barbera

liska ty śpiochu ! na 9 budzik sobie nastawiać to rozpusta :D a kiedy teraz masz wizytę ?

dzięki zrozpaczona :D to duża oszczędność z tymi badaniami. Nie jest powiedziane, że muszą być plamienia po antykach bo każdy organizm inaczej reaguje i jeszcze dobre dwa tygodnie i zaczniesz stymulację :D

sippelsweg ale super !!! patrząc na cud to rzeczywiście chce się płakać ze wzruszenia :D mi kiedyś kotka rodziła na kolanach to też miałam podobne przeżycie coś pięknego :D gratuluje babciu :D

charlotte to trzymam kciuki za tak intensywne starania :D a trafić na początku na dobrego gina to podstawa, fajnie że tobie się udało na takiego konkretnego trafić :D

to życzę owocnej pracy no i zawsze czas szybciej mija :D

no niestety a kaska w naszym wypadku bardzo potrzebna :D

ło matko to masakre z tym wstawaniem :( nie no na zegar nie patrzę zaraz biorę się za porządki bo po transferze będę się oszczędzać :D

no ja dzisiaj pospałam bo do 7.00, a normalnie przed 6 do pracy , ale o 6 budzik i tak dzwonił bo luteinę musiałam załadować :D

kochana nie dałam dzisiaj nikomu szans :D :D :D

cześć dziewczyny ! dzisiaj ja zaczynam dzionek na forum :D brzuch już mało co dokucza, ale nadal skakać nie mogę :) zapomniałam Wam napisać jaką furorę wśród Pań zrobiła moja koszula z bocianem :D a doktor stwierdził czy to czapla wszyscy pękali ze śmiechu :D ciekawe jak tam moje fasolki, ile się zapłodniło, muszę coś zacząć robić bo to czekanie jest straszne :(

no na pewno się pochwalę tylko nie wiem w końcu o której mam dzwonić bo Pani embriolog kazała od 11-12 a doktorek ok 17 więc zgłupiała ale pewnie podpytam się wcześniej :D

i miałaś rację, że nie ma się czego bać :D i do następnych dziewczyn w kolejce zero strachu, wszystko jest bardzo profesjonalnie :D

ale trzeba przyznać, że taka super atmosfera jaka panuje w tej klinice rekompensuje cały ból :D

ja mam teraz trzy razy po cztery luteinę , progynova 2 dzienniei doxycyklinum 2xpo 1 no i folik

już mnie w sumie to wali, ważne żeby wyszło :D nawet włosów nie farbuje teraz, chyba zaczynam popadać w paranoje :D haha

ale jeden minus akurat u mnie to cera mi się spieprzyła od tych hormonów :(

trudno powiedzieć bo mi przybył ponad kilogram od początku stymulacji bo jednak ta woda się zatrzymuje, ale pewnie tłuszczyku trochę można zgubić :D

mi pobierał z tego co jeszcze pamiętam dr Polak i tylko raczej on to robi, najwyżej transfer przeprowadzany jest różnie. A mnie strasznie bolały jajniki, ale przez to, że szybko pęcherzyki rosły i były sporych rozmiarów tak jak brzuch. Najlepiej dużo wody pić i jeść lekko strawne posiłki i tyle.

spoko :D

a i wzięłam L4 , ale pani mówiła, że spokojnie bym mogła jutro normalnie iść do pracy , ale ja już się nastawiłam na wolne no i wszystkim powiedziałam ,że mnie nie będzie :D

messi w sumie to tylko brzuchol masz jeszcze trochę większy a tak to niebo do ziemi w porównaniu z tym co było przed punkcją. Ale nie ma co się bać wszyscy żartują, zero stresu i fajne znieczulenie :D a ten abonament miała zrozpaczona

dziękuję wam dziewczyny za wsparcie :D messi zrozpaczona robiła luxmedzie i wszystkie badania jej zrobili tylko pilnuj wyników bo jej czegoś zapomnieli i musieli dorabiać. A czekanie na @ było najgorsze z tego wszystkiego, ale później już idzie z górki :D

zuza dziękuję ja już o wiele lepiej w porównaniu z tym co było rano, a twoja koleżanka to musiała mieć na prawdę pecha, że ją tak bolało współczuję

dzięki dziewczyny :D ja za was też cały czas mocno trzymam w końcu się uda :D musi !!!

Już jestem po, teraz już czuję się całkiem dobrze i jajniki też już lepiej, ale jak się obudziłam to rwało jak cholera, po punkcji leżałam jakąś godzinę (trochę dłużej ze względu na to że dojezdna jestem ) ale odjazd był fajny pobrali mi 11 jajek z czego 1 do wyrzucenia 2 do dojrzenia jeszcze a 8 super dojrzałych nasienie też okazało się super bo nawet typu A się znalazły , ale nie chcieli ryzykować i też metodą ICSI zapładniają. Na koniec dali rozliczenie i się śmiali, że nie dałam im za dużo zarobić bo wyszło za stymulację 1350,00 zł i jak podliczyłam wszystko od początku to jakieś 8 tyś plus jeszcze 600 zł za mrożenie (jak coś zostanie) . Jutro mam dzwonić i się dowiadywać co z zarodkami. A wy się jak zwykle rozpisałyście :D ale od jutra mam dużo czasu to nadrobię :D