basilek-k

ja tez marcówka, niestety nie mam takiej rolki, ale przeczytałam że można rękę okleić taśmą klejącą (na zewn) i przyłożyć to też sie przykleją :) sprawdzę to potem :) ja tez jestem taka ciężka :( stopy cały czas spuchnięte i te plecy ... jeszcze trochę wytrzymać ... w pon mam wizyte - nie mogę się doczekać :) dowiem się ile waży - stawiam na 3200 g (będzie skończony 34 tyd)

kikikiki, a jaki antybiotyk dostała ? trzymam kciuki żeby szybko jej przeszło :) dziewczyny mam pytanko, jak czyścicie płaszcze ? bo chemicznie to wiem, ale jak np oblazł mi od szalika ....

tuethe, może zrób placki ziemiaczane ?

cześć brzucholki :) kikikiki, współczuję z Nati, dzieci tak mają jak chorują to zwykle w weekend albo święta, gdy lekarza nie ma pod ręką :( pewnie dostanie antybiotyk :( mam nadzieję że Ci wyzdrowieje , uważaj żeby się nie zarazić, bo dzieci lubią zarażać dorosłych :( dziewczyny jak Wy to robicie że macie siły jeszcze sprzątać, ja nawet ze schylaniem się po papierek mam problem ... musimy uważać na siebie, bo jak się będziemy zbytnio wysilać to zaczniemy sie "rozpakowywać" a tego jeszcze nie chcemy :) ja w nocy mam problem z biodrami (cholernie bolą) i dopiero jak wstanę to się jakoś rozchodzą :) a na obiadek miałam pulpeciki (ale gotowane bez sosu) i buraczki :)

co do odzywania sie ... to coś mi sie wydaje że ostatnio ucichła "ja też marcówka" .... mam nadzieję że wszystko ok :)

hej :) Suelen, trzymaj sie dzielnie :) ja mam pampersy 2 zielone, a chusteczki dzidziuś zwyczajne (zawsze takich używałam) wkurza mnie tylko że do kibelka nie można ich wrzucać mam zwyczajną wanienkę dużą ze stelarzem i sztywny przewijak co do monitora oddechu to koleżanka miała (ale nie wiem jaki) tylko ona miała bliżniaki urodzone na początku 7 m-ca (!) musieli rozwiązac ciążę bo koleżanka miała te problemy z wątrobą (wyniki kwalifikowały ją już do przeszczepu) .... teraz dzieciaczki skończą już 7 lat i sa zdrowiutkie :) a lekarze mówili żeby sobie nadziei nie robić - ale cuda się zdarzają (dziewczynki są wpisane do jakiegoś rejestru medycznych przypadków, bo sytuacja była beznadzieja ... ) a ja dziś wstałam z bólem głowy :( z lewej strony

wyszło mi !!!!!!!!! :) :) :) piekłam prawie godzinę, grzanie tylko od dołu 180stopni , po 40 min jeszcze wykałaczka była ciapowata, dlatego godzinkę aż ale w ogóle się nie przypaliło i wyrosło bardzo , normalnie szok :) pachnie cytryną w całym domu , juz zjedlismy troszkę, ale musimy na jutro zostawić do znajomych :) dzięki dziewczyny za pomoc :) andzia, to hormony niestety ... z byle czego się ryczy :( a co do gramów to ja też się nie znam, jak w warzywniaku jestem to kupuję co sie da na sztuki :) np. 4 marchewki, 2 pietruszki, 6 jabłek :)

tuethe, Ty to jednak wyższa szkoła jazdy :) mniam ... tak szczerze to ja zrobiłam w życiu 3 rodzaje ciasta 1) ciasteczka kruche 2) piernik XXL z torebki chyba dr oektera 3) jeden raz Kopiec kreta z pudełka i to wszystko dziś będzie pierwszy raz coś nowego :)

tuethe, dzięki :) w książce znalazłam że szklanka 250ml to ok 170 g mąki :) czyli wychodziłoby 1,5 szkalnki :) nie wiem jeszcze jaka temp w piekarniku ...

idę jeszcze zajrzeć do starej księżki kucharkiej , kurcze zła jestem na siebie że tak sie napaliłam na to pieczenie :(

tuethe, przepraszam :) po prostu mi się zachciało a dodatkowo jutro jedziemy do znajomych to może bym wzięła za sobą (zdziwią sie bo wiedzą że ja nie piekę :) tylko mam kilka pytań - może głupich :) 1) ile to jest 250g ? czy to szkalnka ? 2) czy masło roślinne to np margaryna Kasia ? 3) czy dla tego przepisu (co podałm linka) można użyć innej formy bo ja nie mam takiej z dziurką i chciałabym w takiej podłużnej prostokątnej

bioparox , to antybiotyk działający miejscowo, chyba jeden z najbezpieczniejszych w ciąży , no i dobry , ale ohydny ale na receptę

kurcze tuethe, jak Tobie nie wyszła to ja nie ryzykuje :) szukam dalej przepisu, chyba że macie jakiś sprawdzony ?

gula, mi gin mówił że mozna np, Strepsils i mozna Tantum Verde do psikania też

laski , naszła mnie ochota na babke cytrynową :) potrzebuję Waszej pomocy bo nigdy nie robiłam :) mam link do tej stronki co chyba tuethe podawała i tam znalazłam takie coś, próbowałyście ? http://kotlet.tv/cytryniak-najlepsza-babka-cytrynowa

cześć :) u mnie też pogoda do bani, ja dziś wstałam i jak spojrzłam w lustro to stwierdziłam że jak na te +16kg to nie wyglądam tak źle :) nie ma to jak dobrze dzień zacząć :) z tej radości wzięłam sie za odkurzanie ... ale mąż mnie przyłapał i zdążyłam tylko pokój córki i trochę przedpokoju :) nie pozwala mi robić bo chce żebym miała siły na ... :) my fotela nie mamy , ale może da sie na kanapie ?

manika, jak to mówią czas leczy rany, poza tym staram sie pocieszać bo teraz też mnie to czeka najprawdopodobniej ( ginowi nie podoba sie moja zrośnięta macica, no i waga dziecka robi sie duża :)

puszek, ale sen :) ale takie rzeczy się chyba zdarzają :)

co do kosmetyków, to już pisałam że mało mam tylko 2 rzeczy (są droższe ale już przeze mnie sprawdzone - uwielbiam je, mogliby mi kurde płacić za reklamę :) ) - lipikar syndet - żel do mycia (którym będę tez myć głowę) - lipikar baume - balsam do smarowania obie rzeczy można używac od 1 dnia życia jak coś będzie mi brakowac to mąż dokupi bepanthen też mam ale bardziej dla siebie na sutki ( pomogło mi przy karmieniu pierwszego dziecka )

marcówka, moje stopy to balony :) ledwo kozaki dopinam, chyba niedługo przejdę na trapery (i nie będę wiązać) rano jak się budzę to z łydek mi schodzi (są chude) w kostek też (tylko ta prawa kontuzjowana troche mniej) ale spuchnięcie zostaje na stopie (podbiciu - na górze ) powiem to w pon ginowi ja noszę rozmiar 40 stopy, ale kapcie do szpitala kupiłam szersze i rozm 41 :)

idę spać bo zwariuję z moim brzuchem :) chyba po prostu nie wygodnie jej :) dobranoc, miłych snów :)

czy wy tez tak macie że dzidzia strasznie sie Wam rusza ? ja nie pamiętam żeby moja pierwsza córka w 8 m-cu jeszcze tak skakała... a teraz ta, to normalnie szaleje mi czasem, napina sie, prostuje , czasem wypchnie kolano chyba , mam wrażenie że ona w ogóle nie śpi :) w nocy to samo - często jak przewracam się z boku na bok to ona tez sie przestawia, czasem to mnie normalnie brzuch boli od tych ruchów :) ......no chyba że rusza sie przez sen :)

fonia, w pon mam wizytę i powiem o spuchniętych nogach - może coś przepisze... co do chodzików to jak widac są różne zdania... jak z każdą rzeczą :) tuethe, ale faktycznie jak macie wydać 100 na benzynę to trzeba pomyślec czy warto ... a może ktoś z rodziny czy znajomych przy okazji by przywiózł ?

ale macie fajne pokoiki i te ściany ... :) ja jeszcze nie mam , będziemy urządzać pokój chyba za rok i trochę dopiero, bo przy okazji chciałabym wymalowac mieszkanie, no i musimy pozmieniać bo starszą córkę trzeba przenieść do innego pokoju - większego, ona dostanie nowe meble (jak będzie kasa) a młodsza będzie miała te stare - trzeba je zużyć do końca :) ... jak kupowaliśmy mieszkanie to powiedziałam że skoro biorę kredyt na 30 lat to na duże mieszkanie i mamy 4 pokoje :)

tuethe, mi tez sie tak wydaje że to po prostu zatrzymana woda , wyniki inne mam ok, ciśnienie niskie, więc po prostu taka skłonnośc organizmu do zatrzymywania wody :( co do chodzika, ja tez słyszałam negatywne opinie że dziecko nie uczy sie chodzić tylko paluszkami stóp sie odpycha ... poza tym przy pierwszym nie miałam i teraz tez nie chcę , a jeszcze słyszałam od lekarza że dziecko powinno duzo raczkować, a chodzik daje pozycję pionową i dziecku już potem nie chce wrócić na czworaka jak pozna zalety tej pozycji :)