Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maluda1982

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Maluda1982

  1. ha to może lepiej M postawić przy oknie i niech strzela sprzętem i w bociany i w kapustę:D skoro z nami nie zaskakuje:D ale tam zaraz odwala....:D tylko lekka głupawka:D jak wprowadzimy to w czyn to wtedy będziemy mówić o odwalaniu;)
  2. noooo rozum jaskiniowca:D tylko pałka gorsza;) hahaha. etam bociany... wiosna idzie trzeba kapustę sadzić:D
  3. Kurcze ciężko będzie gdzieś indziej mierzyć, bo tak jak pisałam chyba nie bardzo przewidzieli taką opcję. ja wstaję 2-3 min po pomiarze, więc raczej nie zasypiam, co najwyżej mam lekkie odloty. z otwartą buzią nie śpię, a nawet jak bym otworzyła to mi od razu pika że błędny pomiar. tak że narazie zostanę przy tej metodzie. jak się zaczną cyrki dziać to wtedy zmienię. u mnie też pogoda straaaaszna. ale cieszmy się bo od soboty ma już być ładnie i ciepło!!:) tralalala:D dziewczyny nie dolinujcie się tak!!:) wiosna idzie, razem damy radę. przyjdzie i na nas pora. bociany latają itp:) głowa do góry!! bo ja tutaj zacznę robić za pocieszycielkę:) też miałam całkiem niedawno fazę załamania totalnego. ale doszłam do tego że to nie pomaga, nic nie daje a dodatkowo dręczymy naszych biednych M, którzy też to przeżywają, tylko najczęściej tego nie okazują, żeby nas jeszcze bardziej nie dołować. musimy myśleć optymistycznie!! a tak w ogóle to mój M miał dzisiaj badania i go trochę wyzwałam;P bo znowu go gardło drapie i kaszel go bierze. to mu powiedziałam do słuchu że cerutin ma itp i czego nie bierze. a on mi na to że najwyżej będzie gripex brał. gripex po którym miał takie pogorszenie wyników!!! a on mi na to że już po badaniu to może. normalnie faceci!! mówię mu że przecież nie po to walczymy żeby miał tylko dobre wyniki, a nie że ja będę miała owulkę a on będzie na gripexie. to go chyba uduszę!! hehe
  4. Lovekrove dodałam się na 28dni. nie wiem jak tam się szuka przyjaciółek;P jeśli idzie po loginie to znajdziesz mnie pod Maluda1982, więc tak jak tutaj;) tam w tych tempkach co podawałam to mi się przesunęło coś i skok tak faktycznie był 1 dzień później:/ no ale dzisiaj 3ci dzień z wyższą niby. zresztą sama ocenisz na wykresie.
  5. Lovekrove dodałam się na 28dni. nie wiem jak tam się szuka przyjaciółek;P jeśli idzie po loginie to znajdziesz mnie pod Maluda1982, więc tak jak tutaj;) tam w tych tempkach co podawałam to mi się przesunęło coś i skok tak faktycznie był 1 dzień później:/ no ale dzisiaj 3ci dzień z wyższą niby. zresztą sama ocenisz na wykresie.
  6. dzisiaj znowu 36,64:) więc może jednak jednak:) znaczy owulka, ale dobrze jeśli była;P bo ze słabych żołnierzyków męża no i tego że ma post przed badaniem to i tak nic nie wyjdzie, no ale cóż. trzymajcie kciuki bo mężuś ma dzisiaj badania!! żeby nie wyszły takie kiepskie jak ostatnio:/
  7. mooniaaa a to wino to jakie? pewnie czerwone, co? bo orzechy odpadają (alergia). magnez biorę już od pewnego czasu. co do pomiarów to będzie trochę kiepsko, bo ten termometr mój jest typowo niby pod język i pewnie w związku z tym zrobili dość krótki przewodzik między samą końcówką mierzącą a resztą urządzenia. nie no obrałam sobie takie jedno miejsce no i może nie co do milimetra ale co do pół cm to mierzę w tym samym miejscu:) w każdym razie wybrałam sobie też taki punkt gdzie niby jest najniższa temp. przysypiam potem z tym termometrem ale trzymam jakoś kurczowo ręką jeszcze na w razie czego i przebudzam się z termometrem w tym samym miejscu. ja sobie mimo wszystko wprowadzam te wyniki na kartę ale to taki program komputerowy, a nie na stronie. ale może faktycznie masz rację że warto założyć.
  8. Lovekrove jeśli jesteś specjalistką od wykresów to jutro pomajstruję na 28dni i będę wdzięczna za każdą pomoc. casta przestałam brać jak byłam chora czyli na początku tego cyklu bo generalnie deprecha mnie po nim łapała jak nie wiem. temperaturę mierzę dokładnie o tej samej porze i w tym samym miejscu. mam termometr z budzikiem więc jak tylko zawyje to termometr do dzioba;P staram się też w jedno miejsce utrafiać. nie baluję w środku tygodnia;) zresztą jakoś nie ma na to czasu. nawet ostatnio trochę wcześniej kładę się spać. tak że raczej nic nie powinno zakłócić. śluz hmmmm właśnie z tym śluzem to jakoś mi najciężej rozpoznać:/ wydaje mi się że był płodny, ale ... z tym moim śluzem to chyba różnie bywa. a powiedzcie mi są jakieś sposoby na polepszenie endometrium? bo wcześniej jak miałam monitoring to też mówiła że trochę cienkie i tak się zastanawiam czy to nie będzie problemem.
  9. ja też świruję, nie myślcie że nie. chociaż na szczęście ten cykl jakoś się trzymam. poprzedni miesiąc miałam taki że wyłam co chwilę i ogólnie masakra. a jeszcze jak się dowiedziałam że kumpela jest w ciąży to wyszłam centralnie. więc rozumiem dokładnie co macie na myśli. tempkę mierzę od 07.03 dopiero, to był 14 dc, bo wcześniej byłam chora więc w ogóle tempki szalały. i tak: 07.03- 36,14 08.03 - 36,38 09.03 - 36,80 10.03 - 36,55 11.03 - 36,32 12.03 - 36,34 13.03 - 36,31 14.03 - 36,67 15.03 - 36,67 16.03 - 36,67 jakieś w ogóle dziwne te moje tempki:P cykle mam przeważnie 29 dni, chociaż ostatnio miałam raz 31 a raz 23:/ teraz jak byłam 12 dnia cyklu na monitoringu to mi gin powiedziała, że ona nie sądzi żeby w tym miesiącu była owulacja w ogóle bo jest pełno pęcherzyków ale żadnego dominującego. zresztą endometrium też było bardzo cienkie. tak że nie wiem co tam z tego będzie. haha jak to by była owu to i tak nic z tego w tym cyklu:D bo mężuś ma post przed jutrzejszym badaniem:/ aż się boję wyników...
  10. hhmmm no ale w końcu musi przyjść ta nieszczęsna @, co nie?? to z tego wynika że może jej nie być wcale i dopiero gdzieś tam się kiedyś pojawi owulka to wtedy będzie @? czy trzeba ją jakoś wywołać albo coś? bo ja nigdy nie miałam stwierdzonego bezowulacyjnego i jestem zielona w tym temacie:/ z tego co z gin się umawiałam to miałam dzwonić jak dostanę, ale nic nie mówiła kiedy to będzie;P Ty widzę Zora to z hormonami się trochę nawalczyłaś...
  11. bety czyli testu z krwi nie trzeba robić na czczo. zalecają żeby go robić od rana bo wtedy jest największe stężenie hormonów, ale nie trzeba. ja po cost. miałam o dziwo skrócony cykl. wzięłam niecałe 2 opakowania i sobie darowałam, bo miałam wrażenie że jakoś mnie dolinował;P więc może on mi w hormonach namieszał że miałam bezowulacyjny, a wcale nie przez antybiotyk;P zobaczymy. a wiecie może jak jest z tempką przy bezowulacyjnym? bo ja miałam cały czas 36,4 niecałe a teraz mi nagle od 3 dni skoczyła do 36,7, ale to już mam 23 dc;P nie znam się na tej temperaturze, może coś doradzicie:) a @ się zawsze przesuwa przy bezowulacyjnym? czy może być całkiem o czasie? bo nie wiem kiedy się spodziewać paskudy;P
  12. że termometr to nuda to wiem. ja kupiłam jakiś specjalny owulacyjny co mi sam wykresy mierzy, ma budzik i zapamiętuje 120 pomiarów;P tak że ja tylko się budzę jak mi zadzwoni, termometr do dzioba i jak zapika to chowam i tyle;P wykres i reszta sama się robi:D na monitoring nie trzeba skierowania. ja się prywatnie umawiam i płacę co prawda 70 zł za jedno usg, ale byś chociaż wiedziała czy masz owulację prawidłowo i czy pęcherzyk pęka. bo są tutaj dziewczyny którym właśnie nie pęka. więc to że kalendarzykowo Ci wypada owulka to nic nie znaczy. poza tym możesz mieć przesuniętą. ja mam zawsze później trochę. a co do hormonów to też przecież jak prywatnie to nie musisz mieć skierowania.albo idź do rodzinnej niech Ci napisze skierowanie. najważniejsze badania to LH, FSH i prolaktyna (badanie między 3 a 5 dniem cyklu), estradiol (11-12 dc), progesteron (7-8 dzień po owu) i TSH (dzień nie ma znaczenia). najgorzej z tym progesteronem w takim razie bo byś musiała dokładnie wiedzieć kiedy masz owu. kurcze trochę jest tych wszystkich badań itp, ale uwierz że 7 miesięcy to nie jest dużo.
  13. asia1983 w istocie 7 miesięcy to nie jest dużo. większość klinik ds niepłodności zajmuje się przypadkiem jeśli nie ma ciąży po roku starań. wiem, że łatwo się mówi, ale póki co to chyba powinniście trochę wyluzować i poczekać jeszcze. co do termometru to może warto spróbować, ale to trzeba dłużej. jeden cykl z termometrem nie wystarczy, bo najważniejsze w tej całej metodzie to poznać swój cykl, żeby wiedzieć kiedy owulacja będzie i jak ją wcześniej rozpoznać. może po prostu nie trafialiście w odpowiedni okres. różnie bywa. tak że ja na tym etapie to bym Ci radziła albo spróbować mierzyć tempkę albo testy owulacyjne. torbiele z tego co czytałam to często się wchłaniają, tym bardziej po tabletkach anty. jeśli nie masz zaufania do tego lekarza i masz wątpliwości co do jego fachowości to idź do innego. ale jeszcze bez nerwów, 7 miesięcy to naprawdę nie dużo. warto porobić badania, głównie Twoje hormony no i dobrze żeby facet się zbadał. poza tym możesz spróbować się z gin umówić na monitoring. pójdziesz w wyznaczonym dniu i Ci powie chociaż czy jest pęcherzyk a potem sprawdzi czy pęka. a najważniejszy jest spokój, bo inaczej to się zwariuje.
  14. no właśnie mówią, że ten cynk jest niby najlepszy. tyle, że nie wiem czemu M zalecili androvit a nie ten sulfazin skoro ma więcej cynku i pewnie mniej go trzeba brać.widać co lekarz to inaczej
  15. ten salfazin to w sumie widzę podobny skład jak ten androvit, tyle że mocniejszy. muszę M powiedzieć żeby spytał lekarza czy nie lepiej faktycznie ten salfazin. a to Maca to niestety ziołowy:/ więc mój tego napewno nie ruszy:( bądź co bądź to też witaminki wszystko
  16. hehe dobry pomysł na prezent:D jak M jest uparty:) szkoda że niektórzy faceci są aż tak uparci że nawet to nie pomaga:( na całe szczęście mój się przełamał i poszedł. no ale też widzę teraz zdołowany chodzi wybitnie zdołowany po tym jak się okazało że wyniki się pogorszyły. w czwartek idzie znowu, mam nadzieję, że okażą się lepsze....
  17. mój M ma też kiepskie wyniki, które niestety po witaminkach się pogorszyły:/ ale mam nadzieję że to pogorszenie jest spowodowane chorobą i braniem gripexu w czasie jak miał badanie. standardowo zapisują: vit E, koenzym Q10, l-karnitynę, vit C i ANDROVIT!! mi nawet ginka mówiła że androvit dobrze działa więc jak mężuś oporny na lekarstwa to można chociaż to spróbować mu wcisnąć. a co do reszty to zależy. chyba bezpośrednio na nasienie leków żadnych nie ma, ale jeszcze należy zbadać hormoniki faceta. jeśli z nimi jest coś nie tak to wtedy też zapisują hormony. mój miał np stwierdzone przy okazji lekkie zapalenie prostaty to dostał antybiotyk na to. ponoć nawet takie zapalenie może wpływać na jakość nasienia. więc jak M nie chce iść do lekarza to może być ciężka przeprawa. wysłać go do dobrego urologa i niech go bada. mój chodzi do invimedu, tak żeby byli świadomi do końca o co tam lata;)
  18. NICK ............WIEK......SKĄD..........CYKL STARAŃ.....TERMIN @ ********************************************************* ******** nowamili..............23......mazowieckie.............6. ..............16/10 mooniaaaaa123....33......mazow..................17..... ....... 19/02 HANKA81...........29......ŚLĄSKIE............. 35?.. .............??? alooooo3..............23......małopolskie........... 5 .... .............???? AOK.................26.......wielkopolskie........... 8.... .............07/11 zora85..................25.......kuj-pom............. . 24?.... .....2-3.03 AsiekAsiekk.........20.......................... ... ..2.............24-28.09 Doris123...............25.......Śląskie......... ...17..................09/02 Ania85pomorskie..25......pomorskie....... ......13....... ..........18/09 aśka76...................34.......śląskie........ .ok40.............18-20/10 Kasia-Angel.........22.......dolnośląskie..........11 ... ..............02/12 malwkami.............24.......śląskie......... ...12 .................27/12 betina340......... ....30.......lodzkie.......... 14 ...................1/12 asiek25..................25.......dolnoślaskie.......... ....8... .....26/12 MalgaK..............32.......kuj-pom........ok.4 7...................25/12 SunnyG...............27.....mazowiecki........4.......... ............17.01 justysia88..........22.......lubelskie...........4...... ................5-7.04 katiaa85.........25..........wielkopolska..........30 ...... 26/27.03 chyba Sophia123........24.........slaskie........2............. ....13.02 Wanda23.........23.........wlkp..........ok.17........... ......??12.03?? Mgielka15985.......26........lubuskie........7........... .............???? Maluda82..........29.......Wlkp.............ok. 16 ................22.03 tosik...............27.......śląskie..............26... .... ...................??? paula 26............26.....małopolska.........ok36............... ...........?? Niu82.............29......podkarpacie........9........... ..13.03 Agaagaaga14.....30.....łódzkie............ok14......... ..28.02 KALA85............26......pomorskie..........6........... .......08.03.11..?????? UDAŁO SIĘ!!!! MAMUSIAMI BĘDĄ: ********************************************************* *********** NICK..............WIEK.......ILE CYKLI...KTÓRE DZIECKO...TER.PORODU ********************************************************* *********** krakowianka....29....małopolskie....4.. .......1............18/06/2011 justynp.............31.......świetokrzyskie...ok20...1.. ..sierpien Vilia...........26.......łódzkie.......... .11..................
  19. wiem, że może się zdarzyć bezowulacyjny i zapewne tym bardziej przez antybiotyki taki akurat miałam. więc powtórzę usg bo powiedziała, że przed badaniem drożności musi mieć pewność że to owu jest, że pęcherzyk pęka itp, tak że to pod kontrolą. a cykl to już mi się jakiś czas temu rozregulował, nie wiedzieć czemu. ja z hormonów nie miałam tylko prolaktyny robionej. może się w końcu na nią wybiorę. a mój M też oj dłuuugo były sprzeczki żeby poszedł na badania. w końcu odpuściłam ale mu wysłałam linka do tej akcji bocian. no i chyba sobie poczytał że nie on jeden może mieć problem i sam się umówił na badania nawet mi o tym nie mówiąc. a teraz jak był na badaniach to mówi że przepełnienie ogólnie. w poczekalni jest dużo miejsc siedzących a teraz nawet ze stojącym był problem. więc widać szerzy się niestety niepłodność. albo conajmniej problemy z zajściem.
  20. Zora ja też już 1,5 roku się staram. znaczy półtora roku było bez zabezpieczeń żadnych a od dobrego pół roku to były badania M. Beti dobre pytanie czy muszę:D byłam jakiś czas temu na monitoringu i WTEDY było wszystko ok, więc nic nie dawała. Hormony też niby dobre. no a teraz jak byłam na monitoringu to niestety byłam na antybiotykach i z owulki nici. więc w sumie tak nie do końca wiem. może się okazać w przyszłym miesiącu że będę wbijać sobie do głowy co i jak brać i co jest na co, bo może mi się coś poprzestawiało w organizmie i już nie będzie takiej ładnej owulki:( mam nadzieję jednak że tak nie będzie. jestem wstępnie umówiona z gin na telefon, bo cykle mi się też nieregularne zrobiły.i w sumie tak nie wiem;P czekam do następnego cyklu.
  21. u mnie pięknie słonecznie:) ale chłodno póki co. ponoć weekend ma być piękny. mimo chłodu i tak zamierzam dzisiaj umyć samochód;P jak tak Was czytam o tych dupkach i reszcie tabletek, zastrzyków itp to zaczynam się trochę bać:/ i widzę że ja jednak jeszcze nic nie przeszłam. ale mam nadzieję że zaciążycie:) to będzie znaczyć że jednak chemią można coś zdziałać:) ja jestem zupełnie zielona w tym temacie na to wychodzi. Wanda23 ja się staram o pierwszą ciążę. ale już stwierdzam że o ile mi się w ogóle uda zaciążyć to będę od razu próbować drugie;P
  22. nie ważne co wciąga, ważne że działa:D to życzę powodzenia i porządnych lokatorów:)
  23. no to Beti gratuluję nowego nabytku:) życzę żeby się dobrze mieszkało:)a przeprowadzka wciąga i się tak nie myśli:) więc podwójnie Ci to pewnie posłuży:)
  24. Wszystkiego najlepszego drogie Kobietki z okazji naszego dnia:)
  25. a ja to w tym miesiącu w ogóle mam jakoś wszystko w ... pompie;P hehe. byłam u gin i zgodnie z przewidywaniami prawdopodobnie owulki nie będzie przez antybiotyki, a w ogóle mówi że jakoś dziwnie bo jest 6 pęcherzyków a nie ma żadnego dominującego, poza tym był 12 dc a endometrium miałam tylko 4 mm więc generalnie odpuściłam ten miesiąc totalnie. a w ogóle mężusiowi też wyszły kiepskie wyniki, miejmy nadzieję że to faktycznie przez gripex, ale mimo wszystko gin widząc te jego wyniki stwierdziła, że widziała już laski które nawet przy takich wynikach zachodziły. więc nie wiem. ale jakoś mi to rybka:D mierzę tempkę ale też mi coś nie wychodzi;P hehe. to się nazywa wrzucić na luz:D od następnego miesiąca może coś się ruszy:) plan działań: powtórka badań męża, monitorek, drożność a jak 2 cykle po tym nic nie wyjdzie to inseminacja. chyba że gin widzi inną drogę niż ja;) haha. dziewczyny głowa do góry nie dajmy się zwariować:) przecież zły nastrój też wpływa źle na cały organizm. nam też się uda!!! ps. mojego męża wczoraj napadło i mi stwierdził, że musimy przyspieszyć działania bo już go to męczy. ciekawe, bo tak to się na mnie wkurzał o takie gadanie:D pozdrawiam gorąco!!!
×