Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylwucha12

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Sylwucha12

  1. chorykroliku nie przejmuj sie ta rozmowa, w koncu czasami nawet testy ciazowe nie pokazuja ciazy, zawsze mozesz cos sciemnic:) tym sie nie przejmuj, super gdyby jednak nie mogli nie przedluzyc ci tego kontraktu, jak pisze .Paulinka. mialabys problem z glowy i mniej powodow do stresow. trzymam kciuki za ta poniedzialkowa rozmowe! co do witamin to ja nie bralam nic wiecej poza kwasem foliowym teraz lykam zelazo organiczne...
  2. lilac na stres nic ci nie poradze, sama tez jestem troche taka panikara, stresuje sie z byle powodu i na dokladke jeszcze poryczec sobie musze...tlumacze sobie, ze to dopiero szodzi mojemu maluszkowi, ale rezultat marny, wtedy placze, ze malenstwo sie przeze mnie stresuje i bledne kolo :P... wiec postaraj sie zrekalsowac, te badania w dublinie to tylko dla Waszego dobra by sie upewnic, ze wzystko w porzadku, o ile dobrze pamietam to z powodu konfliktu serologicznego, tak? ja nie wiem kto sie u mnie kryje w brzuchatku corcia czy synus, bo sie ukrywa przed nami na kazdym badaniu usg, 9 marca kolejene wiec moze tym razem? ja mam jakies dziwne prezczucie, ze to dziewczynka, na imie dostalaby prawdopodobnie Blanka w sklepach tez buszuje w strefach dla dziewczynek, ale jeszcze nic nie kupilam:) wiem ze gdy juz wpadne w ten szal zakupowy to bedzie ciezko, dlatego jak na razie ogladam, planuje i robie liste zakupow by potem, mam nadzieje, jej sie trzymac...
  3. Marigo super ten iCandy... dorzucam do swojej listy wozkow:) szkoda zwe czarny kolor tez nie bardzo mi pasuje... lilac tylko czekac az zacznie ci sie 30 tydzien, ten czas tak szybko biegnie, ja dzis patrzylam na pierwsze zdjecie z usg mojego malenstwa i tam mialo nie cale 7cm, teraz juz ponad 3 razy wiecej:) lilac a ty dla swojej stokrotki imie masz juz wybrane?
  4. a ja nie mam ani jednej rzeczy dla naszego malenstwa, chyba czekam by sie w koncu dowiedziec czy bedzie to corcia czy synus:) namietnie ogladam wozki na necie, marzy mi sie concord neo lub stokke xplory, ale ceny odstraszaja, uzywanych tez nie za duzo, na bugaboo jest chociaz szansa, ze uda sie znalezc cos uzywanego w porzadnym stanie wiec tez wytrwale szukam:) chyba bede musiala stworzyc sobie liste z rzeczami dla maluszka i powoli sie organizowqac z tymi zakupami, ciagle mam wrazenie, ze mam na to wszytsko jeszcze tyle czasu, a te tygodnie jakos bardzo szybko uciekaja... lilac a ty juz w ktorym miesiacy jestes? o ile pamiec mnie nie myli, termin masz na koniec maja? tak? myszaa a ty juz po wizycie w szpitalu?
  5. Hej:) ja juz w deszczowej irlandii, skonczylam swoj krotki urlop, Madryt uroczy, ale trzeba uwazac na kieszonkowco, mi takie mlode laski o maly wlos nie popsuly calego wyjazdu, chcialy mi wyciagnac portfel z torebki, ale ze mialm mala, przewieszona przez ramie a portfel wiekszych rozmiarow, to poczulam szarpniecie i tak nie narobily mi probemow z wyrabianiem nowych kart i dokumentow, pieniedzy nie mialm duzo przy sobie, ale samego portfela byloby mi szkoda...wiec i tak mialam sporo szczescia... a wy jak sie czujecie brzuchatki i mamusie? mojemu brzusiowi chyba sluzyla hiszpanska kuchnia bo po powrocie stopy zginely mi z pola widzenia:) chorykroliku super, ze gin nie stwierdzila zadnych problemow z rozwijaniem sie twojego malenstwa, niech ta mala kruszynka rosnie ci teraz zdrowa, a rosla bedzie w oszalamiajacym tempie:) szkoda ze tak wyszlo z twoja praca, ale moze uda ci sie po skonczeniu kontraktu dostac zasilek? lilac a tobie minely te bole brzucha? mnie sama tez stresuja wszelkiego rodzaju dolegliwosci w strefie zamieszkania mojego malenstwa. a jak zakupy? masz juz cos ciekawego? Dobrej nocy!
  6. witamy nowego malucha na forum :) :) :) kaczusia chyba rzecywiscie lekarz cos namieszla bo przy regularlnym cyklu termin powinnas miec na miesiac pozniej... dziwne, a u jakiego lekarz bylas? na pewno w liscie ktory dostalas do szpitala bedziesz miala napisane na kiedy wyliczyl ci termi, ja dopiero u w szpitalu zauwazylam ze mi moja lekarka w liscie jako date ostatniej miesiaczki wpisala date mojej wizyty u niej... wiec bledy im sie zdazaja i to chyba czesto:)
  7. witam:) ale sie dzi wyspalam chyba przez ten deszcz, nalesniki kroluja na sniadanie od jakiegos czasu wiec razem ze swoim brzuchatkiem teraz odpoczywamy:) marigo tez chetnie podpatrzylabym zdjecia z takiej sesji wiec podaj linka nam wszytskim:) myszaa ty chyba w rotundzie masz swoja pierwsza wizyte, tak? wiem ze na pewno mozesz dostac tlumacza, wiec tym sie nie stresuj i problem jaki mozesz wtedy miec to czekanie na niego, widzialm ze jedna babka czekala, byla w kolejce przede mna a gdy ja juz wychodzilam do domu ona ciagle siedziala w tym samym miejscu, dlatego chyba lepiej zamowic sobie tlumacza juz wczesniej umawiajac sie na wizyte, ale moze z jezykiem polskim nie bedzie takich problemow, w koncu tylu tutaj nas:) Myszaa w pierwszej kolejnosci rejestracja, zaloza ci karte, dasza numerek kolejki do lekarza, tam o podstawowe dane persolnalne beda cie pytac, potem juz ze swoja teczka idziesz w kolejke, osoby na pierwsza wizyta oni zbieraja w jenym miejscu, gdy bedziesz chcial do toalety to od razu wez ze soba pojemniczek na mocz (sa porozkladane w poczekalni) nie bedziesz potem musiala wyciskac na zawolanie:) polozna zajmie sie toba, zmierzy cisnienie i potem zabierze, sama na wywiad lekarki, tam to z reguly taki szybki test pytan, jak z karabinu a ty tak albo nie, sama nie rozumialm kilku nazw chorob o jakie pytala, ale wiedzialm na jakie chorowalam wiec droga eliminacji to bylo nie:) potem wysle cie na pobranie krwii, tam niby chwila ale chyba z 5 ampulek musi sciagnac, wiec jak dla mnie to bylo bardzo nieprzyjemne i potem juz lekarz, wedlug numerku ktory bedziesz mial dany w recepcji, w moim przypadku kolejka byla daleko poza moim numerem wiec wchodzilismy (juz razem z mezem) w pierwszej kolejnosci. tam doslownie 5 min , szybki scan i do domu, a przed wyjsciem jeszcze raz do rejestracji zostawic teczke i umowic sie na kolejna wizyte... a i podczas wywiadu polozna pyta czy chcesz z jakis wzgledow rozmawiac z pracownikiem socjlanym, ja powiedzialm, ze nie to zapytala czy maz jest tu dzis ze mna, skoro byl to pewnie stwierdzila, ze najgorszy nie jest:) ja troche w szoku bylam po tej pierwszej wizycie bo nie wiedzialm czego sie spodziewac...
  8. Hej mamusie:) macie moze jakies sprawdzone sposoby na swedzaca skore? tak mnie swedza piersi od kilku dni, ze szalu dostaje a dzis patrze a tam jeszcze jakas wysypka, smarowalam sie tylko oliwka wiec na zadne kremy i balsamy winy nie zrzuce i mam tylko problem ze skora na piersiach. Prawda jest ze biust urosl mi do kosmicznych wymiarow, skora jest zaczerwieniona:/ staniki wymienialm na babcine juz jakis czas temu, zadnych fiszbin, usztywnien bo szalu dostawalam, staram sie juz nie drapac ale trudno sie powstrzymac...:(
  9. co do zmiany GP to kiedys slyszlam rozmowe w przychodni polskiej EMC jakis czas temu, gdy jeszcze nawet nie myslam o byciu w ciazy, dziewczyna przyszla i chcila zmienic GP to z tego co podsluchalam, to umowili ja na wizyte i poinformowali, ze bedzie musial zaplcic za pierwsza a kolejne bedzie miaal darmowe, wiec mysle ze za duzo w tej kwestii sie nie zmienilo i na pewno bedziesz mogla zmienic:) w mojej biblii ciazowej pisza by miesnie cwiczyc 3 razy dziennie po 20 powtorzen, za kazdym razem liczymy powoli do dziesieciu i rozluzniamy, wiec dziwczyny koncentrujemy sie na cwiczeniach plus koszulki z "marigowego" zrodla i porod mamy z glowy, nawet epiduralu nie bedziemy potrzebowaly:)
  10. Rudik tutaj rowniez szaro i buro i do tego ciagle pada, sloneczna pogoda gdzies chwilowo przepadla... marigo chyba nam wszytskim musisz dac namiary na ta koszulke z chipem przeciwbolowym :) :) :) jedyne pewne zabezpieczenie :P ja dzis dostalm swoja paczke z ciazowymi szmatkami i sukienka za cisna :( w biuscie sie nie zepne... a w pon weszlam na wage i mialm takie male zalamanie z powodu swojej wagi, musialm sie porzadnie wyryczec:) i gdy tylko jakos sie pozbieralam pojawili sie goscie i musialm wysluchac wywodu mojej szwagierki jak to bardzo ona chcialby troche przytyc bo jedynie ubrania w rozmiarze 6 dobrze na niej leza ... ja zdaje sobie sprawe ze w ciazy sie tyje i nie marudzialbym gdyby waga nie pokazywala tak przerazajacej liczby jak 13kg do przodu :( :( :(
  11. Hej dziewczyny:) ja wlasnie wrocilam ze szpitala z usg i za 4 tyg kolejne gdzy nasze malenstwo, wypielo sie na nas doslownie i w przenosni:) nawet podstawowych pomiarow nie dalo sie zrobic i ciezko bylo serducho obejrzec a doszukac sie plci to juz w ogole bylo nie mozliwe :) termin przesunieto mi z 8 czerwca na 23 czyli kawal czasu do przodu... teraz w weekend wybieramy sie do Madrytu a po powrocie chyba wybierzemy sie gdzies prywatnie na USG w 3D by miec pamiatke, a tym bardziej ze na kolejna wizyte moj mezulek nie bedzie mogl pojsc ze mna :( Marigo ale historia az mi ciarki po plecach przeszly, dzielna babka z ciebie:) wychodzi na to ze nic nie jestesmy w stanie sobie zaplanowac, nawet zastrzyku z epiduralu, absolutnie musimy sie poddac losowi i liczyc na szczescie, moja kumpela po pojawieniu sie w szpitalu w ciagu 30 min urodzila wiec trzeba sie pocieszac, ze sa i takie porody wiec moze ktoras z nas okaze sie taka szcesciara:) tego nam wszytskim zycze!
  12. Ja latalam w piwrwszym trymestrze i raczej nie ma przeciwskazan jezeli ciaza rozwija sie prawidlowo... o tym panu z medicusa to slyszalam jedynie najgorsze rzeczy wiec mam nadzieje ze w twoim przypadku mylil sie calkowicie, moze lepiej gdybys wybrala sie do lekarza zanim wsiadziesz w samolot i wizyta z lekarzem z prawdziwego zdarzenia na pewno by cie uspokoila i moze dowiedzialabys sie czego konkretnego? a co do wizyty w szpitalu to masz juz wyznaczony termin?
  13. Hej dziewczyny:) wylalam kilka dni temu wode na klawiature w laptopie i cos mi biedak zeswirowal... napisanie chociazby slowa graniczylo z cudem, ale dzis juz jestem:) laptop dalej nie ma sie zbyt dobrze, ale moze cos z niego bedzie... Marigo widzialm twoje szkarby, przeurocze!!! Michelle jest taka slodka, tylko do sciskania i calowania:) a twoja starsza corcia jakie ma sliczne wlosy jak na 3-latke, synek przystojniak, ach tylko pozazdroscic takiej trojeczki. Ja dzis wieczorem zabralam sie za robienie cista, nie dawno skonczylam...zawsze bylam nieudacznikiem jezeli chodzi o wypieki, ale bedac na swieta w Polsce, pomaglam mamie w kuchni i jakims cudem te ciasta ubijane moja reka rosly do takich rozmiarow, ze az wyplywaly z form, strasznie dziwne...dzis stwierdzilam, ze zaryzykuje i zobacze czy i tutaj cos z tego wyjdzie, nie wiem jeszcze jak samkuje, ale wyglada calkiem nie zle:) maz w szoku bo po ostatnich ostatniej probie pieczenia jaka podjelam na wielkanoc w zeszlym roku nie bylo co zjesc:P zmarnowalam tylko czas, energie i pieniadze a na koniec i humor stracilam :) jutro mamy gosci i zobaczymy czy bedzie co podac do kawy:) Buziaki dla Was!
  14. Lilac fajnie ze juz jestes, te doly i smetne nastroje to chyba u nas norma, ja na wage juz nawet nie staje...u mnie 23 tydzien i kilogramow z kazdym tygodniem wiecej... Marigo czasami trzeba poprawic sobie humor zakupami, ja jestem absolutna zwolenniczka takiego relaksowania sie :D fajnie ze zakupy udane! a twoje malesntwo meczy sie z tymi kolkami a ty razem z nia, mam nadzieje, ze i dzisiejsza noc rowniez uplynie wam spokojnie. urlopowiczki milego leniuchowania!
  15. Witajcie brzuchatki, witamy serdecznie Katrynkag, super ze piszesz! trzymamy kciuki za ciebie i malenstwo:) co do lekarza to niestety nic ci nie doradze bo po raz pierwszy w ogole slysze o tym doktorze jakubow...moze inne dziewczyny beda cos wiedzialy. Myszaa mam nadzieje ze nie bede ju odkladac tych lotow i polecisz zazywac hiszpanskiego slonca:) super wypoczynku ci zycze, ciesz oczy i ducha urokami Barcelony! lilac woriclas juz cala i zdrowa? Rudik a ty dolecialas juz w rodzinne strony? Pamietecie gdy marigo sie ostatnio odzywala wspominala cos o stworzeniu miejsca w sieci gdzie moglybysmy wrzucac swoje zdjecia z okresu ciazowego :) chyba fajny pomysl co? Milego dnia brzusie!
  16. hej dziewczyny:) Lilac wszytsko co dobre szybko sie konczy, ale wracaj do meza na pewno juz steskniony:) Rudik teraz tobie zyczymy milego wypoczynku, zazywaj polskich rarytasow:) Ja mam dzis jakis koszmarny dzien, czuje sie fatalnie i sama nie wiem dlaczego, zmiana pozycji na kanapie wiaze sie z ogromnym wysilkiem, dusi mnie w klatce piersiowej, glowa peka, mam nadzieje ze to tylko tak dzis i jutro wstane jak nowo narodzona :P Milego wieczoru brzuchatki :D
  17. Marigo jak super ze sie odezwalas, ciesze sie bardzo ze tak fajnie wam sie uklada zycie w licznej rodzince (no moze poza tym wyjazdem twojego meza, rzeczywiscie pech :( i kolkami Michelle ) a jeszcze fajniej ze ty jestes taka szczesliwa i czujesz sie spelniona:) zdaje sobie sprawe ze znalezienie chwili by kilknac na forum moze nie byc teraz juz takie latwe, wiec tym wieksza radosc ze jednak jestes :D ja bardzo chetnie zobaczylabym zdjecia twoich szkrabow, wiec jezeli tylko znjadziesz chwile to moj email sylwiaaaa1210@gmail.com Moje malenstwo rzeczywisice kopie, nie wiedzialm ze to sprawi mi az taaaaaakaaaaaa radoche :)
  18. Hej brzuchatki:) co do szczepien to ja sie nie zaszczepilam, gdy bylam w szpitalu w grudni zasugerowano mi bym zpytala o to swojego GP ja potem lecialm do domu i odlozylam to na pozniej, a teraz to nawet o tym nie pamietalam...te szczepionki przeciw swinskiej gdypie chyba nie mialy zbyt pozytywnych opinii, wydaje mi sie, ze wystarczy sie zaszczepic przeciw zwyklej gdrypie, chyba, ze oni maja je tutaj skompresowane w jedna. Myszaaa co do odzywiania to moj nawiekszy bol, bo ja zawsze stralam sie dbac o to co jem i ile jem ze wzgledu na sklonnosci do szybkiego tycia, a w ciazy zmist skoncentrowac sie na tym podwojnie i zadbac by dostarczyc swojemu malenstwu jak najwiecej potzrebnych skladnikow odzywczych ja wcinam wszytsko jak leci i to najczesciej te niezdrowe rzeczy... jakis czas temu zaczelam pic rano koktajle z jogurtu naturalnego i owocow bo az momentami po zjedzeniu kolejnej porcji fytek lapalam dola :( na wage juz nie staje bo po co psuc sobie humor, wczoraj wsiadlam nawet na zakurzony rower treningowy, zobaczymy na jak dlugo sie zmobilzuje:) a teraz juz mysle o ciastakch w czekoladzie :P Mam wrazenie, ze czuje ruchy swoego malenstwa, takie delikatne smyranie w podbrzuszu :D poczekam jeszcze chwile na bardziej zdecydowane kopniaczki, mam nadzieje ze moja radocha to nie z powodu gazow w jelitach :D
  19. hej dziwczyny:) u GP bylam wczoraj, wszytsko w porzadku, serducha posluchalam to i spokojniejsza jestem bo wyczekuje na jakies ruchy i znakie od mojego malenstwa, ale na razie cisza i spokoj... lilac dzisiejszej pogody na wyspie to nie masz co nam zazdroscic, pada szaro i buro czyli po irlandzku. jak na razie mamy 2 dziwczynki na forum, ja jeszcez nie weim ale jakos dziwnie nastawiam sie corcie rowniez:) a ty Rudik masz juz rozwiazana zagadke po ostatnim USG? ja czekam do 9 lutego i o ile bedzie nam dane wiedziec rusze na zakupy:) a gdzie sie zuzka zapodziala bo zamilkla ostatnio??? Milego dnia!
  20. hej dziewczyny:) ale wam zazdrosze tych figli w brzuszku, ja czekam z niecierpliwoscia ale jak na razie cisza... w pon mam wizyte u GP to moze chociaz poslucham bicia serducha:) marigo jak ty sobie radzisz ze swoja trojeczka? jak mala micheall sie miewa?? Milego weekendu dziewczyny, lilac mam nadzieje ze w koncu zazyjesz i troche zimowego slonca w Polsce:)
  21. Super Myszaa ze jednak cos ci sie nalezy i tak po prostu nie zostawia cie bez przychodow, bo co jak co ale wydatki w najblizszym czasie nas wszytskie czekaja i to spore wiec kazde euro sie przyda:) W koncu jezeli przepracowalas tutaj juz jakis kawalek czasu, placilas skladki to naleza ci sie te pieniadze. Ja mam wolne do wtorku, takie dluzsze weekendy to jest to co lubie:) Mam nadzieje ze bedzie ladna pogoda w weekend bo juz sie troche dusze w tym miescie, mam takie usposobienie ze mnie ciagnie do natury, czuje ze musze doladowac energie i gdzies powloczyc sie po jakis polach i pagorkach, zbyt dlugie przebywanie w miescie baaaaardzo mnie meczy:/ Milego dnia dziewczyny!
  22. marigo ty z doswiadczenia pewnie lepeij sie orientujesz jak to z tymi zasilkami ale bardzo dziwne, ze jej tak po prostu to odcieli nie oferujac nic w zamian jezeli nie spelnia kryteriow...bo o ile dobrze kojarze to myszaa nie powinna pracowac w czasie ciazy wiec i szukac pracy i tu pewnie byl problem z tym zasilkiem ale w takim wypakdu powinna dostac inny??? czy nie ma tak latwo? a jak z tym Twoim pokarmem? zeby sie tylko jakies zapalenie nie przyplatalo bo slyszalam, ze to potwornie boli :/ a co do paternity to chyba w malo ktorej firmie daja tak po prostu tyle wolnego a szkoda... wiem ze kilkoro moich znajomych bralo sobie po prostu ruchomy urlop, ktory zaczynal sie w dniu narodzin dziecka ale to juz normalnie z przyslugujacych dni wypoczynkowych...
  23. marigo jeszcze raz gratulacje!!! odpoczywaj i zbieraj sily puki malenka jest w fazie ciaglego snu:) a z tym uropem twojego meza to rzeczywiscie dziwna sprawa, to jakies niepowazne traktowanie pracownika...gdyby to zdarzylo sie wPpolsce nie bylabym tak bardzo zdziwiona, ale tutaj???
  24. Lilac gratulujemy dziewuszki!!! Super i cieszymy sie ze Twoja malenka zdrowo rosnie:) nie ciekawie ze w Polsce masz irlandzka pogode gdy tu u nas calkiem wiosennie ale mam nadzieje, ze i u ciebie wyjdzie troche slonca...wypoczywaj i rozkoszuj sie polskimi specjalami:) Myszaa a ty kiedy wyruszasz zazywac hiszpanskiego slonca?
×