Sylwucha12

hej dziewczyny! Mam kilka rzeczy do oddania dla malucha, moze ktos chetny lub zna kogos kto zechcialby zostac obdarowany kilkoma gadzetami:)? Odbior osobisty w D1... Nowego wlasciciela znjada: przewijak drewniany,wolnostojacy z Ikea, rozowy pojemnik na kosmetyki, wanienka w koloze bezowym, sterylizator na butelki tommee tippee (nie elektryczny) plus termometr do wody. Moze ty brzoskwinko bylabys chetna? Jestes z Dublina? Dalam tez ogloszenie na gazeta.ie,wiec kto pierwszy ten lepszy i chcialabym oddac wszytsko w pakiecie;) Pozdrawiam!

Dziewczyny i ja pozdrawiam swiatecznie, w tym roku z Polski:) Udanych swiat w gronie najblizszych, a Ani i Arturkowi wszytskiego najlepszego z okazji pierwszych urodzin:) U nas tez duzo szalenstwa i zabawy, Blanusia zdrowo rosnie, a to najwazniejsze:) w te swieta to juz w ogole szalej u dziadkow ze swoim wiernym kompanem Rockim (4 letni york) :) Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i mam nadzieje, do czestrzego kontaktu na forum w Nowym Roku!

Hej wszystkim! Pisalam kilka dni temu, ale widze postu nie ma :/ Spoznione zyczenia urodzinowe Vincentowi i od razu gratulacje z okazji pierwszych kroczkow:) Krolik jak poszukiwania pracy? Musisz uzbroic sie w cierpliwosc, a my tutaj bedziemy trzymali za ciebie mocno kciuki:) Magda Dnielkowi rowniesz wszytskiego najlepszego, raz jeszcze:) Brzoskwionko witam cie serdecznie, brakuje nam tutaj brzuchatkow, zapraszamy, moze wkrotce kolejna oczekujaca mama dolaczy do nas i nasze forum troche ruszy z kopyta:) Nie pamietam kto pytal, ale mieszkanie/dom ciagle nie znalezione:/ zczerze powiedziawszy mam juz troche dosyc tych poszukiwan! Milego dnia wszystkim!

Mysza, Magda udanego urlopu, mam nadzieje, ze pogoda jednak dopisze:) Magda maly spryciarz z Daniela, podobnie jak Laura Izy, bardzo wczesnie zaczeli z tym chodzeniem ;) Kto teraz w kolejce do pierwszych urodzin? Chyba Vincent, a zaraz po nim Daniel?

Rudik wszystkiego najlepszego dla waszej czworeczki! Gratulacje! dzis myslam o obie i tak przypuszczalam, ze juz po wszytskim ;) Julcia zainteresowana nowym czlonkiem rodziny? Nasze coreczki sa w tym samym wieku, wiec po swojej artystce sadze, ze moze byc kompletna ignorancja na takiego malucha:) Najwazniejsze, ze mama znowu w domu:) Powodzenia z karmieniem, wszystko czego potzrebujesz to chyba relax, nie stresuj sie poprzednimi problemami, teraz pewnie bedzie zupelnie inaczej, wiec nie zamartwiaj sie na zapas, komfort psychiczny mamusi najwazniejszy. Katarynko spoznione zyczenia dla Zuzi, jak fajnie, ze impreza sie udala i mala solenizantka dala z siebie wsyztsko by osobiscie pozegnac wszytskich gosci haha, do tego pierwsze kroczki wiec dzialo sie u was ostatnio:) Lilac a co u ciebie, zagladasz jeszcze czasami? Ela po narodzinach malucha tez nam przepadla... Ania obiecywala sie czesciej odzywac i tez cisza... Krolki antybiotyk pomogl na tego zeba? Z tego co kojarze, wlasnie w pierwszej kolejnosci leczy sie zapalenie a potem rwie, ja niestety trafilam na innego dentyste, Pani sadystka stwierdzila, ze nie ma sensu czekac tydzien czasu, rwac i miec z glowy, a antybiotyk i tak trzeba podac.... brrrrr ciagle ciarki na plecach gdy sobie to przypomne. Mysza dla Piotrusia na samolot mozesz zabrac wszytsko czego potrzebujesz, mleko, wode, jedzenie, przekaski, nie ma z tym zadnego problemu, ewentualnie beda kazali sprobowac ci czegos z jego butelki. Ty zawsze tak skromnie mowisz o swoim prowadzeniu domu, a tu prosze domek sie blyszczy juz na powrot:) Ja tylko mysle o tym by wsyztskie smieci z kosza wyrzucic przed wyjazdem haha, po calym pakowaniu, mieszkanie u nas wyglada jak po przejsciu tornado ;) Milego urlopu! Kiedy wracacie? Magda a wy tez juz w PL?

Kroliku co z tym zebem? Wyrwany? Bardzo cierpisz? Przechodzilam to kilka dobrych tygodni temu:/ zachowanie meza bardzo podobne... ten gatunek chyba tak po prostu ma... Pociesze cie ze z kazdym dniem bedzie lepiej.

Hej dziewczyny! ja ostatnio zapracowana jestem wiec nawet nie mialam kiedy zajrzec, widze, ze wrzesien urlopowo sie zapowiada, to calkiem bedziemy tutaj mialy glucha ciesze:) Magda u nas alkocholu nie bylo, tylko wino do obiadu, ale tak sie sklada, ze ja nie mialam jak zorganizowac przyjecia w domu, bo za malo miejsca mamy tutaj, wiec bylismy out. Duzej ilosci znajomych z dziecmi nie mamy wiec atrakcje dla maluchow nie byly konieczne, Blanka nawet nie potrafila jeszcze chodzic wiec raczkowala pod stolami, kolejne urodziny bedzie trzeba juz organizowac z wiekszym nastawieniem na atrakcje dla dzieci, bo prawdopodobnie sama solenizantak bedzie juz bardziej wymagajaca:) A jak z zakwasem? organizujesz sie juz z tym pieczeniem chleba:) ? Co do spotkania w miescie to ja chetnie, oby udalo nam sie jakos wspolnie zgadac z terminem, co pewnie latwe nie bedzie:) Z dobrych wiesci u nas, to dzis przyznali nam kredyt na dom, teraz musimy sie zebrac i na powaznie zaczac czegos szukac, potem zapraszam na kinder parapetowke :D Dobrej nocy wszystkim!

Krolik w ostatnia sobote Blanka byla tylko z tata i jak to z zwykle z nim bywa, za szybko sie nie wybral, chyba po 14 dopiero byli i zdziwiony, ze juz nie wszystko mogl kupic. Fajny ten mikser, podobny do tego z Kitchen Aid, cenowo duzo tanszy, chociaz tez nie tani, moze Mikolaj sie domysli :) Tez chetnie dowiedzialbym sie co u naszych forumowiczek, Marigo chyba przepadla juz na dobre. Robilam nalesniki, o ktorych pisalysmy, zaryzykowalam i uzylam tylko wody i milo sie zaskoczylam. Ja jestem okropnym lasuchem, a nalesniki wprost uwielbiam, dlatego wymyslilam sobie, ze lepiej nie jesc ich wcale niz byle jaki zamiennik, a tu prosze jaka niespodzianka:) Blance tez smakowaly, juz 3 razy w ciagu tygodnia mialysmy nalesnikowe sniadanie, a dzis guacamole-kalafiore ze stronki od Krolika mniammmm!

Hej dziewczyny:) Kroliku my tez z dzieckiem zawsze na targu, Blanka w rozowym wozku wiec z daleka nas widac:) Nie pomaga to jednak by zidentyfikowac ja jako dziewczynke, zawsze padaja pytania o wiek czy imie chlopca haha. Do taty podobne bardzo to moje dziecko wiec chyba nie powinno mnie to, az tak dziwic ;) W sobote Blanka byla tylko z tata, ja musialm isc do pracy. Mikser to ci sie marzy taki z Kitchen Aid? a olej lniany, to tylko w Polsce przed swietami kupowalismy, nawet nie wiem czy mozna go dostac normalnie w sklepie. Olwia z oliwek rzeczywiscie zmienia smak potraw, ale ja akurat ten smak lubie, a maz sie przyzwyczail i juz nie marudzi ;) Magda gdy sie juz nastawisz na to pieczenie i bedziesz gotowa to daj mi znac, na pewno jakos sie zgadamy. Co do tego nocnego prasowania dziewczyny, to mi tak na glowe padlo po narodzinach dziecka :P ja ogolnie nienawidze wsyztskich prac domowych, poza gotowaniem:) Sprzatam i piore gdy musze, a najchetniej czekam, az moj maz bedzie mial wolne od pracy i on zajmie sie tymi przyziemnymi rzeczami;) zawsz to on prasujac swoje koszule, jeszcze mi przejechal kilka rzeczy zelazkiem. Pojawila sie corcia i kobiecie sie w glowie poprzewracalo, prasuje jej wszystko, poza skarpetkam, a czasami jeszcze z rozpedu mezowi koszule do pracy zalatwie, szczesciarz ;)

mam jeszcze troche prasowania do zrobienia, potem uciekam spac :) przespanej nocy wszytskim!

Krolik mialam juz kiedys pytac, Vincenta nie uczula kasza jaglana? mam wrazenie, ze kiedys cos wspominals na ten temat. Wydaje mi sie to niedorzeczne, bo w koncu kasza bez glutenu, czyta sie tylko o jej zaletach, mozna podawac ja bardzo wczesnie malym dzieciom, a mam wrazenie, ze u nas policzki pala ogniem, nawet jezeli Blanka zje chleb z dodatkiem kaszy i nie wiem czy to tylko zbieg okolicznosci czy rzeczywiscie kasz jej nie pasuje :/ Magda az mi slinka pociekla, na mysl o oleju lnianym, u mnie w domu polewa sie nim pierogi, z kapusta i grzybami oczywiscie.... az sie rozmarzylam :)

Krolik to my w tym samym miejscu zakupy robimy, moze nawet kiedys sie spotkalysmy ;) Ja bede na pewno w sobote w tym tygodniu :D Co do pieczenia chleba to brzmi to wszytsko bardzo powaznie i skomplikowanie, gdy sie o tym czyta, a tak naprawde to bardzo przyjemna i malo skomplikowana sprawa. Magda jezeli bedziesz chciala to daj mi znac, gdy bedziesz wybierala sie do centrum, mozemy sie zgadac i zakwas ci przyniose. Co do kaszy, mozesz kupic tez ja w polskich sklepach, ale na targu na D8 zaopatrzysz sie tez w przerozne maki, idelane do pieczenia domowych chlebow. Napalilam sie na razowe nalesniki na jutro na sniadanie, a nie kupilam odpowiedniego mleka, probowalyscie robic je tylko na wodzie? duzo traca na smaku?

Krolik dzieki, rewelacyjna strona, juz sie zaslinilam na maksa :) przejrzalam tak przelotnie, ale chyba duzo pomyslow na sniadania i nie tylko, zarowno dla malucha jak i rodzicow. Przepisy z eko quchni to rzeczywiscie raczej dla mamy i starszego dzieciaczka, moja Blanka tez nie lubi pomidorow, za to ogorki wsuwa ze smakiem.

My tez ostatnio korzystalismy z cieplych dni, tak sie zlozylo, ze i ja mialam wolne:) dzis rano pakujac sie do pracy, wrzucilam okulary przeciwsloneczne do torby przekonana, ze beda mi potrzebne w drodze powrotnej... ach jak bardzo sie mylilam, parasola za to nie zabralam... krolik przepis na owsianke z bloga eko quchnia, wrzuce ponizej linki do sniadan, ktore ja wyprobowalam i wszytskie godne polecenia! 1. owsinka http://www.ekoquchnia.pl/2011/02/perfekcyjne-sniadanie-cz-ii-owsianka-z-gruszka/ 2. pasty do domowego chleba, szczegolnie fasolowa podbila moj zoladek:) http://www.ekoquchnia.pl/2011/02/perfekcyjne-sniadanie-cz-i-pasty-do-chleba/ 3. jajka inaczej (to moje ulubione) :) http://www.ekoquchnia.pl/2010/11/sniadanie-inaczej-jajka-zapiekane-w-warzywnym-ratatuile/ 4. i bruschetta z pomidorkami z organic marketu mniammmm http://www.ekoquchnia.pl/2010/03/bruschetta/ ciagle przymiezam sie do razowych nalesnikow, ale zawsze czasu brak :/

Hej wszytskim:) Myszaa raz jeszcze najlepszego:) 30 dzisiaj? ja myslam ze ty najmlodsza jestes w naszym gronie;) moje okragle 30 za 2 mce :P Pogoda nam sie zepsula, ja po powrocie z pracy ucielam sobie drzemke razem z coreczka, a bardzo rzadko mi sie to zdarza, mimo, ze marze o tym by zasnac w dzien, po prostu mi sie to nie udaje. dzis zostalam po raz 6 ciocia:) Mojemu mlodszemu bratu dzisiaj w nocy, urodzil sie synek Borysek, caly dzien rozczulam sie nad jego zdjeciami:) Elu co u Was? Jak Julka zareagowala na braciszka? Pewnie nie masz chwili by do nas zajrzec. Rudik a jak ty sie czujesz? Kroliku moj zakwas w koncu zaczal pracowac jak tzreba, smierdzi okropnie, ale ciasto zaczelo wyrastac. Z tymi panelami to dobre;) na pewno dziecku jest trudniej zaczac raczkowac na panelach, ale zeby to mialo byc niezdrowe to pierwsze slysze ;)

Justa milego wypoczynku, mam nadzieje, ze pogoda dopisze:) Krolik jak sie czujesz? Przeszlo ci to przeziebienie? pochwal sie z jakiego przepsiu robisz chleb? ja sama od dluzszego czasu walcze z wyprodukowaniem zakwasu i slaby mi wychodzi bo chleb wcale nie chce wyrastac, troche zakalcowaty wtedy wychodzi, ale wszytskim smakuje, albo chca byc mili, a co bardziej prawdopodobne nie maja pojecia jak powinien wygladac i smakowac :P Pieke je takie jakie mi wychodza, ostatnio dorzucilam lyzeczke drozdzy i oczywiscie pieknie wyrosl, ale wolabym jednak by to byl chelb na samy zakwasie :/ Ja mam troche wolnego w tym tygodniu:) Dziecko spi, mieszkanie juz ogarniete, wiec zostaje tylko spacer i male zakupy, a potem jakis szybki obiad. Myszaa chyba wpadla nam w wir pracy i nie ma chwili by do nas zajrzec z nowosciami. jak Piotrus sobie radzi z rozlakai najwazniejsze jak mamusia sobie radzi z zostawianiem synusia pod opieka innych? :) Milego dnia wszytskim!

Dziewczyny witam z rana :) ja już w drodze do pracy :/ kroliku liście szpinaku daje świeże na patlelnie, razem z czosnkiem i przyprawami, myśle ze mrozony szpinak tez by się sprawdzil, oczywiście wszystkie proporcje na oko u mnie :) Miłego dnia wszystkim :)

Katarynko i jeszcze a propos tego ubezpieczenia zdrowotnego, przedstawiciela zadnego nie znma, ale kiedys mialismy ubezpieczenie z vhi, a potem zmienilismy na quinn, bo tansze i powiem ci, ze od tych drugich juz nie tak latwo bylo pieniadze dostac, zawsze mieli jakies progi i wytlumaczenia, ze jednak zwrot sie nie nalezal, za to z vhi szlo wszytsko, rachunki od lekarzy z Polski, z Irandii i bez zadnych problemow.

Elu jaka szkoda, tak juz bylabys w domu,z drugiej strony to chyba dobrze, ze trzymaja Was w szpitalu, ja wyszlam po 24h, a z zoltaczka potem walczylismy 2 mce,dopadlo ja juz w domu i jedyne co mi zalecano to trzymac ja przy oknie, a potem na 6 tyg check up, skierowanie do szpitala na pobranie krwi i badania, na szczescie nie bylo zadnych powiklan ani problemow. Julcia na pewno steskniona, trzymam kciuki by poczekala na mame z pierwszymi kroczkami:) Eryk-super imie! Krolik dokladnie z tego samego przepisu robilam te bulki haha, jedynie troche ziaren dosypalam do srodka i uzylam maki orkiszowej bialej i razowej. Kotlety z kaszy i warzyw mniam, polecam tez z lososia zrobionego na parze z kasza jaglana i ze szpinakiem:) Katarynko Justa mnie wyprzedzila, tez chcialm ci polecic chrom:) co do urlopu to ci nic konkretnego nie doradze, my przewaznie szukamy na wlasna reke, bo moj maz ma duza znizke na siec hoteli na calym swieci, dlatego zawsze kupujemy wszytsko osobno. Moja znajoma zawsze kupuje przez ta strone http://www.sunshine.co.uk/ i potem osobno lot i bardzo sobie chwali, wiec moze i tobie uda sie cos znalezc:) Mysza trzymam kciuki za interview! I oczywiscie gratulacje dla malego spryciarza:)

hej dziewczyny:) Magda dzieki, w poniedzialek zdjeto mi szwy, teraz nadrabiam z jedzeniem ;) ciagle troche boli, ale opuchlizna juz zeszla wiec pewnie kilka tygodni trzeba by dziaslo na dobre sie zagoilo. Upieklam dzis wieczorem bulki na zakwasie i najesc sie nimi nie moge, a podobno nie jem od 19... :D maz mi wytrwale pomoaga, trzeba cos tylko dziecku zostawic na jutro ;) Katarynko i jak z chlodnikiem, zrobiony? ja zawsze inspiracji na necie szukam i chlodnik robilam taki: http://www.ekoquchnia.pl/2012/07/chlodnik-czyli-zar-z-nieba-sie-leje/ Buraki zawsze pieke w foli, gdy przygotowuje cos innego w piekarniku, kilka dni w lodowce moga polezec i do zupy czy salatki zawsze gotowe. Kroliku faja ta stronka, poszperam i ja tam w poszukiwanie inspiracji na "lekkie" obiady. Mysza my tu od wiekow planujemy spotkanie w wiekszym gronie i zawsze jakos ciezko sie zorganizowac, ja w przyszlym tyg mam troche wolnego, wiec gdybyscie wybieraly sie do centrum to chetna na kawe jestem :) Elu napisz koniecznie slowko, co u Was? jak synus przybiera na wadze, jak karmienie ci idzie?

Elu ale niespodzianka, mam nadzieje, ze szybko was wypuszcza do domu:) Gratulacje! Babcia bardzo sie teraz przyda, zrobil synus niespodzianke wam wszystkim i jak na tak wczesny porod to duzy chlop z niego :D Lilac osemki usowa sie wtedy, gdyz zle rosna, czesto nie ma na nie miejsca w szczece i wtedy zaczyna sie problem, dlatego ty musisz nalezec do tych szczesciarzy, ktorym one nie przeszkadzaja w zyciu. Dziewczyny poki nie ma zadnego zapalenia, usuniecie nie jest az tak starszne, wiec warto zabrac sie za to zanim bedzie to konieczne bo wtedy jest mega nieprzyjemnie. Ja juz po fakcie dowiedzilam sie, ze by zapobiec infekcjom przy wyzynajacej sie 8, nalezy plukac usta plynem Eludril lub innym o takim samym skladzie. Warto sie zaopatrzyc :) U kogo teraz zblizaja sie pierwsze urodziny? izuniek, Laura nastepna w kolejce?

Mysza poki nie ma infekcji, usuwnanie osmek nie jest az tak bolesne. Mi ten zab wyzynal sie chyba z 4 lata, ale zawsze odkladalam usuniecie go na pozniej, bo skoro nie bolalo to po co psuc sobie urlop, sciagnelam i nie dosc, ze ta watpliwa przyjemnosc kosztowala mnie tutaj 250e, to bol byl niesamowity, zab mial juz zrosty z koscia i potrzebne byly 3 osoby by mi go wyrwac :/ przy zapaleniu ropnym znieczulenie tez nie chce dzialac wiec mozecie sobie wyobrazic co tam przeszla, to bylo gorsze niz porod. Dlatego zachecam do pozbywania sie 8 gdy tylko dadza o sobie znac.

Elu druga ciaza daje ci w kosc, do wrzesnia juz nie daleko, mam nadzieje, ze tesciowa odciazy cie teraz we wszytskich obowiazkach i juz bez cierpien dotrwasz do konca. Rudik, a ty z Julka ciagle w Polsce? Lilac zawsze mam pytac, jak u Twojej mamy? Jak Laura, zdecydowala sie juz na pierwsze kroki? Magda dietetujesz sie jeszcze? Ja ciagle trwam, z malymi grzeszkami po drodze, ale teraz prze zeba to post scisly, chyba 2 kg spadly mi w ciagu 4 dni, wiec i jest jakis plus calej sytuacji...

Hej dziewczny:) Rzeczywiscie teraz mniej czasu na wszytsko, zagladam do was, tylko nie zawsze mam chwile by napisac kilka slow. U mnie horror od kilku dni, zaczelo sie w pt tydzien temu, bolaca wyzynajaca sie osemka, w sobote wieczorem juz ledwo zylam, niedziela to byl koszmar, a w pon rano poszlam na rwanie i wtedy zaczelo sie na dobre... szczekoscisk mam do dzis, ale jestem juz tylko na nurofenie plus, wiec czuje sie prawie rewelacyjnie :P antybiotyk biore, jesc nie moge, jedynie kefir rurka wciagam i oczywiscie juz czuje jak dopada mnie jakas infekcja w wiadomym rejonie :/ PORAZKA! Mowic tez za bardzo nie moge, wiec maz spokoj ma ze mna ostatnio ;) Jutro juz ide do pracy, policzek ciagle opuchniety, bede prezentowala sie cudnie :) Iza, krolik szybkie te wasze maluchy, juz za chodzenie sie biora, chyba nasze forumowe szkraby z drugiej polowy roku sprytniejsze :) Blanka zaczela chodzic tylko co przed skonczeniem 13-stego miesiaca, do eleganckiego chodu ciagle troche jej brakuje, chodzi z szeroko rozstawionymi nogami i przeszkod specjalnie nie omija, taki maly Buli ;) szukam jej teraz fajnych wyprofilowanych butwo, ciezko cos znalezc w centrum, wiecie moze gdzie najlepiej szukac??

Myszaa ja na Twoim miejscu termin bym zarezerwowala, nablizszewolne chyba dopiero w polowie wrzesnia, wiec jezeli do tego czasu nie uda wam sie zalatwic irlandzkiego paszportu bedziesz miala opcje polskiego:)