Nicol90

Vi super! Gratuluje:*

Vi jak po ktg??

Bambusik no coś Ty nie miałam nic złego na myśli:) mam nadzieję, że źle tego nie odebrałaś?? Może jestem przeczulona przez Filipa :P U nas ani mememe ani mama ale czekamy :)

Witam, My dziś byliśmy na badaniach w kierunku zaburzeń gospodarki wapniowo-fosforanowej, teraz mamy czekać na list z wynikami. Filip dzielnie zniósł pobranie, nawet nie zapłakał. Waży 9,4kg:) Moniaa gratuluje ząbków, Filip ma ich 6. Vi szkoda kotka, Hani nie pyta sie o niego?? Rośnie Ci córa na całego z tego co piszesz :) My też bylismy z Filipem w zoo to najbardziej interesowały go dzieci, pingwiny, ryby w akwarium i czapla :D Anitia no własnie tort juz zamówiony?? Heh ale to zleciało.. :) Czocharowaa jak tam Lenka?? Dalej marudzi na zęby?? Co do drugiego dzidziusia to już bym się zdecydowała ale praca i finanse nie bardzo pozwalaja... Pozdrawiam.

Haha dokładnie w październiku będziemy roczek swiętowac :D

Jestem i ja:) ostatnio nie miałam czasu, bo była sesja na studiach i musiałam się uczyć. Teraz uczę sie do prawka:) U nas dobrze, Filip jest grzecznym chłopcem. Co do rehabilitacji to doszliśmy do obrotu z plecków na brzuszek:) więc jesteśmy na równi z Tymkiem:) Filip 27.10 skończy 8 miesięcy.. tak ten czas szybko leci. Vi na pewno będzie i jest dobrze!!!

Moniaaa Tymek już taki duży??? Boże ale ten czas leci!!! Słodziak z Niego :) Niki moje gratulacje bo jeszcze nie miałam okazji. Vi super że wszystko w porządku, współczuje tych migrenowych bóli głowy:( Trzymaj się tam !!!

Vi i jak po wizycie???

Vi a kiedy masz wizytę??? I czemu się stresujesz??? Będzie dobrze!!

Moje dziecko mnie nie lubi ;(

Również życzę wszystkim maluchom wszystkiego najsłodszego i najwspanialszego:) a i dziękuje za życzenia w imieniu Filipka:) Vi ja też nie miałam prawie żadnych objawów na początku ciąży więc się nie martw wszystko będzie dobrze:) Moniaa my też mamy dwie dolne jedynki, czekamy na górne:) Czocharowaa to chyba musisz być bardziej stanowcza, z drugiej strony gdzieś czytałam że dziecko nie może się przyzwyczaić do tego że jest noszone na rękach... hmm ciekawe jak to jest :P Anitia ja od miesiąca pracuje, z Fifkiem siedzi teściowa. Odkąd wróciłam do pracy brakuje mi doby. Dużo czasu poświęcam na rehabilitacje z Młodym. Musimy ćwiczyć 3 razy dziennie i jeździmy też 3 razy w tyg do przychodni na ćwiczenia. Tylko jakies marne postępy są :(

Vi brawo dla Hani:) Monia u nas tez idzie ząbek, już nawet się przebił:) My już po badaniach w Centrum i na szczęście wyszły bardzo dobrze:) Pogoda super, pół dnia spędziliśmy na dworku:)

Filip za smoczkiem nie bardzo przepada od urodzenia, jedynie czasem przy zaśnięciu pomaga. Nawet jak dam mu smoczka to wypluwa i serwuje sobie kciuka.

No to może i Tymek będzie miał wcześniej :) my jak na razie codziennie szukamy :) W buzi ląduje wszystko. No i zauważyłam, że przykłada się do ssania kciuka i nie bardzo wiem jak temu zaradzić...??

Moniaa jak Filip miał 3 miesiące to miał typowe objawy dla ząbkowania a tu niebawem skończy 6 i ani jednego ząbka nie ma :D

Czocharowaa co tam więcej u Was?? Tralalala jak rozwija się Twój maluszek?? Vi, Moniaa??? I reszta?? Jesteście?? My byliśmy z rana na spacerku i dobrze bo teraz u nas burza ;/

:) :) :) :) super!! aż się wzruszyłam :)

No to życzę cierpliwości choć pewnie nie będzie to łatwe,informuj nas na bieżąco :) Anitia mam pytanko jak wygląda u was dzienny jadłospis??

Vi ja też bym robiła zaraz drugi test, trzymam mocno kciuki &&& i czekamy na wieści:) A mój synek już drugą noc z rzędu przespał całą od 20-7, zjadł i śpi daje. Kochane moje daje mi odpocząć :) Trochę się zmartwiłam bo 24 mamy badanie ABR w Centrum Zdrowia Dziecka i wczoraj zadzwonili, że będziemy musieli z tego względu zostać 2 dni w szpitalu:( jakoś nie bardzo sobie to wyobrażam :/

Czocharowaa rzeczywiście miałaś ciężki poród ale najważniejsze, że wszystko skończyło się dobrze- silna kobitka z Ciebie;) ja przez własną głupotę bym tylko zaszkodziła Fifkowi ale ogólnie poród wspominam miło. Filip też po rumianku i koperku miał gorsze bóle brzuszka. Te herbatki hippa po 1tyg są jak dla mnie aż za słodkie i jak spróbowałam to przestałam je podawać, jeśli sama zaparzasz to glukozy troszkę podaj tak na czubku łyżeczki, ja tak dosładzałam wodę, bo mały niechciał je w ogóle pić potem przestałam słodzić i poiłam go łyżeczką aż w końcu polubił samą wodę. Choć teraz jak dostaje troche soczku to znów ma wodę w nosie;/ Fifek właśnie się rozwalił u mnie na łózku i smacznie śpi ;D

Cześć:) Vi trzymam kciuki by tym razem się udało &&& a gadaniem innych się nie przejmuj! najważniejsze, żeby to była Wasza świadoma decyzja ;) Czocharowaa moje karmienie piersią skończyło się po miesiącu, drugi miesiąc jeszcze ściągałam pokarm i dokarmiałam małego. Przez pierwszy miesiąc i ja i maluch bardzo się umęczyliśmy. Mały ssał pierś + dostawał ściągnięty pokarm z butelki i był co chwila krzyk. Choć miałam pokarmu dużo to Filip po jedzeniu był zaraz znów głodny, całe dnie i noce spędzałam na karmieniu, padałam ze zmęczenia ale bardzo chciałam karmić piersią, jednak Filip po mimo ciągłego jedzenia przez miesiąc prawie nic nie przybrał na wadze i zmuszona była przejść na mm, już po pierwszym karmieniu spokojnie przespał 3h:) Moniaa trzymam kciuki z Tymka by polubił mleczko:) U nas w miarę sie uspokoiło, Filip mam już prawie 5,5 miesiąca, (ale ten czas leci:)) rozszerzam mu powoli dietę i jest z niego mały smakosz. Rehabilitacja idzie powoli ale do przodu. Jedyne co mnie teraz męczy to mój powrót do pracy. Zaczynam od maja i cięzko mi na samą myśl, że mam zostawić Filipa z kimś innym(z teściową właśnie :/) pocieszające jest to, że wracam na pół etatu na razie. A i dzięki za przepisy:P szukałam właśnie przepisu na dobry farsz do jajek :D

GRATULACJE!!!!

Xdaisyx mój Filip też czasami ma takie dni. I albo jest przed kupą :P albo po prostu tak ma:) Nie daje mu na siłę. Jak nie chce jeść to odczekam 10 min i podaje znów, jak nie chce to nie zmuszam go. Teraz jak go karmię to staram się by w pokoju była cisza i telewizor nie grał, bo wszystko go interesuje i nie może skupić się na jedzeniu tylko kręci się i patrzy to tu to tam- gdzie głośniej:) Jeśli zachowuje się normalnie, nie ma gorączki i nie jest marudny to myślę, że nie masz powodów do zmartwień. Czasami jak zęby idą to dzieci mniej jedzą.

Właśnie i ja codziennie zaglądam czy są jakieś wieści od czocharowej ;) mam nadzieję że malutka urodziła się zdrowa i obje dobrze się czują. Vi jak Hania??

Tak sobie czytam i wydaje mi się, że nie chodzi tu o książkowe wychowanie a o odrobinę rozsądku i myślenia przyczynowo-skutkowego... ja osobiście nie zafundowałabym swojemu dziecku takich "atrakcji" wiedząc jakie to może mieć konsekwencje, po prostu nie miałabym sumienia patrzyć jak się potem męczy. Ale to tylko takie moje osobiste zdanie na ten temat....