Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ally84

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ally84

  1. Majoweczka - syyyyyynnnnn :D moj boze :) gratuluje kochana! wierzylam w to, ze to bedzie syn. szczesliwych reszty miesiecy i latwego porodu :D
  2. zaglada tu czasem kolezanka z ksiazkowym 6scio dniowym sluzem o nicku "DO ally"??? Zauwazylam ze strasznie mocno i nie smacznie odbija mi sie ta witamina B - czy Wy tez tak macie?
  3. czesc dziewczyny :) U mnie dzis 1dc i poszukuje "do ally" do pomocy interpretacji starego cyklu. Sluz pojawil sie w 8dc, wiec trwal do jakiegos 13dc ( resztki naprawde malutkie tylko o cechach plodnego sluzu ) 14dc - sucho ( pewnie tu byla owulacja ) 15dc nie plodny. Jesli do 15dc doliczymy 14dni II fazy zgadza sie wszystko i wychodzi na to ze cykl mialam prawidlowy 28dniowy. Ostatnio podalam II faze 13 dni, bo tak mialam zawsze, teraz ( chyba witamina B dziala ) II faza juz po raz drugi ( drugi cykl ) ma 14 dni, co by sie zgadzalo w obliczeniach. Teraz w sumie nie pozostaje mi nic, jak przyuwazyc znow pierwszy dzien mokry, dodac do niego 6-7 dni i wtedy sie starac i moze w koncu cos sie uda? :) Wiem juz na 100% ze nie udaje mi sie trafic w dziewczynke, bo w tym cyklu gdy pojawilo sie mokro w 8dc, stosunek byl w 9 dc ( sluzu wodnisto sliski ) i w 11dc ( sluz jak kurze bialko jajka ) i koniec przytulanek. nastepne byly w 16dc ( wiec juz po wszystkim ). Po raz kolejny przekonalam sie o tym, ze u mnie plemniki, nawet w ogromnej ilosci sluzu kurzego jaki mialam w 11dc, nie wytrzymuja do owulacji :(
  4. Araguaia, dziekuje za odpowiedz odnosnie spermy i plemnikow :P niestety ( bez urazy ) nie satysfakcjinuje mnie Twoja dobra i wyczerpujaca odpowiedz, poniewaz dalej nie wiem, czy sam wystrzal ( cisnienie ) z jakim sperma podczas orgazmu "strzela" ma znaczenie przy zaplodnieniu czy nie i dlaczego jest tak, ze jeden mezczyzna moze "strzelac" na 20 cm a inny na 5cm? Czy ma to cos wspolnego z dieta, ze sposobem zycia, z czestymi badz rzadkimi stosunkami?
  5. Hej dzieczyny :) Dzis znowu wpadlam z pytaniem ciekawostka... mialam sie ograniczyc do 1 razu w tygodniu z kafe, ale jakos ostatnio nachodza mnie dziwne mysli i stad moje pytania. Zastanawiam sie ostatnio nad tym, czy ma znaczenie w zaplodnieiu to ( i skad to sie bierze ), ze jedni mezczyzni "strzelaja" sperma mocniej, a inni slabiej? Nie wiem jak to dokladnie opisac :) Mowiac wprost, chodzi mi o to ze czasami jak ogladam rozne filmiki z aktorami z filmow dla doroslych niketorzy mezczyzni tam konczac kobiecie na brzuch czy w inne miejsce strzelaja jakby sperma daleko, ten wyrzut nasienia ma jakby duza "moc" :) Wiecie o co mi chodzi? a ja u nas ( u mojego faceta ) zauwazylam ze nawet jak sie pobawimy recznie to jego wytrysk nie ma az takiej mocy szczytowania i nie "strzela" tak mocno i tak daleko. Mam nadzieje ze jestescie w stanie zrozumiec o co mi chodzi. I tu nastepuje pytanie - czy to ma znaczenie? Czy moze faktycznie przy takich slabszych wytryskach powinno sie jednak uniesc te nogi do gory i pomoc plemnikom doplynac do celu?
  6. A teraz mam jeszcze pytanie z innej beczki. czasami podczas miesiaczki czuj etakie jakby lekkie parcie od macicy na szyjke - nie wiem jak to okreslic, takie dretwienie w srodku, ze az musze sobie usiasc i wtedy tego nie czuje. Ni ejets to bol, ale dziwne do opisania cos :? ( nie wiem czy ktoras z Was tak kiedys miala ). Nie zdarza mi sie to z kazdym okresem, raczej nawet bym powiedziala ze tak raz na 6-8mcy. Wczoraj w nocy czulam to samo ( jakbym za sekunde miala dostac okres ) plus do tego takie dziwne wlasnie uczucie parcia na szyjke, ale nie od strony pochwy tylko od strony macicy. Czy sa jakies choroby lub bog wie co, ktore mozna tak czuc? Szukam dzis w necie i nic nie moge znalezc :/
  7. majoweczka - a teraz jak jest? moze na Ciebie to dziala na odwrot? :P A moze jestes wyjatkiem od reguly? a moze wogole takiej reguly nie ma? :) Tak sobie tylko napisalam z ciekawosci i chcialam prosic o Wasze zdanie, bo ja sama na swoim przykladzie (JESZCZE) nie moge sie wypowiadac :P
  8. araguaia, a kolezanka w ciazy, testowala testami owulacyjnymi - one step ovulation test ( w opakowaniu bylo 30 testow kupione na necie ), najpierw ja nimi wychwycilam swoja owulacje, kilka dni pozniej poprosilam ja o zrobienie testu. Mi pokazywaly kreski jasniejsze az do ciemniejszej, jej nie wyszlo nic. Kreska kontrolna nawet byla dosc slaba.
  9. Troche chaotyczny moj post, sorry :) Mam nadzieje ze wiecie o co chodzi :) Pisze z pracy, a tutaj to mysli czasami nie mozna poskladac :P
  10. Czesc dziewczyny :) Dzis wpadlam do Was z ciekawostka, niestety, nie pomaga to w zaplanowaniu plci, ale wpadlam przez przypadek na temat o masturbowaniu sie w ciazy. Dziweczyny pisza ze potrzebuja osiagania orgazmu o wiele razy wiecej niz gdy nie byly w ciazy i ze nie chodzi tu o sam seks z partnerem, bo wiele pisalo, ze mogly co wieczor z mezami sie kochac, ale gdy nie dochodzily do orgazmu pochwowego, codziennie musialy sie masturbowac i dochodzic lechtaczkowo, bo potrzeba orgazmu byla silniejsza od nich. Po przeczytaniu kilka stron i wygooglowaniu wielu artykulow, stwierdzam, ze na temat nagminnego ( :P ) masturbowania sie w ciazy pisza kobiety noszace w swoim lonie chlopcow, a te z dziewczynkami - totalny brak ochoty na seks, pieszczoty. Czy ktos z Was moze to potwierdzic? czy jest to jakas "metoda" na ukierunkowanie naszych mysli odnosnie plci dziecka ktore nosimy w brzuszku, jeszcze przed usg? Polecam dla ciekawych poczytanie artykulow na ten temat. Na 10 masturbujacych sie dziewczyn w ciazy - 10 z nich nosilo chlopcow w macicy.
  11. No to dobrze wiedziec, ciekawe czy ZAWSZE i WSZYSTKIM test owulacyjny wychodzi pozytywny w ciazy... moja kolezanka, jak juz pisalam jest na przelomie 5-6 tygodnia i nic - ani cienia lini nie ma. moze to tez zalezy od tego, jakim testem owulacyjnym testujemy? juz mi tu nie chodzi o marki, ale sa testy owulacyjne 20stki i 40styki...
  12. Hej dziewczyny, przywialo mnie do Was pytanie - czy ktoras z Was robila z ciekawosci w ciazy ( lub przed pozytywnym testem ciazowym ) test owulacyjny i wyszedl pozytywny? Wiem, ze testy owulacyjne maja ta "wade", ale szczerze, kogo zapytam, to nikomu nie wychodzil owu pozytywny przed 2 kreskami na ciazowym. Mam kolezanke teraz w 5-6 tyg ciazy, nasikala dla mnie wczoraj i nic - 1 kreska na owulacyjnym. Czy ktos moze to poprzec swoim doswiadczeniem?
  13. DO - dziekuje za objasnienia, zatem trzeba czekac i zobaczymy ile dni bedzie mial cykl i czy sie zgadza. Jesli sie zgadza, to chyba odkrylam ameryke! :D plodny sluz zaczal sie 8 dnia cyklu i trwal do 13 ( juz resztki ) a 14 sucho/nie plodny - takie juz pomieszanie. 15dc totalnie nie plodny :) wiec, jesli liczymy 14 plus 13 wyjdzie 26 jak w morde strzelil :) No to czekamy. Dzieki za rady i pomoc. Jestescie kochane :* I sorki, ze tak malo tu jestem, ale probuje sie odizolowac, wybaczcie, ale staram sie byc raz na tydzien :)
  14. Oj Kasiu, oby to bylo to, co myslisz - z calego serca Ci tego zycze. A co do witaminek, to naprawde nie trzeba, ale dziekuje bardzo - moze to jakies szczesliwe sa :P :) Moze to przez te kawaleczki szkla... w tamtych, przeznaczenie? mialas nie brac tamtych - tylko te nowe! I moze sie udalo :D Jak cos, to z checia przyjme te szczesliwe opakowanie po Tobie :) a jak chcesz, ja Ci moge wyslac moj zel - jest czysty, bo do aplikacji niego masz takie strzykaweczki - ich juz nie mam :P ale zel mam - ponad pol tubki - jak chcesz sprobowac i zobaczyc co to jest, zanim kupisz ( o ile bedzie Ci to jeszcze potrzebne ) moge Ci wyslac :)
  15. Aha i pytanko jeszcze mam do DO ( doczytalam Twoj post ) i pytanko mam :) Jak po tym sluzie liczysz kiedy dostaniesz okres? chce sobie tez policzyc, czy to sie wszystko zgadza. Moja II faza trwa 13 dni, wiec kiedy je dodaje? do 6stego dnia ze sluzem ( juz wtedy jest metny i jest go mniej, ale dalej ma cechy plodnego ) czy od 7go dnia kiedy jest juz sucho? Bede wdzieczna za wyjasnienie :) Aha, zeby bylo jasniej, pierwszy dzien ze sluzem, to byl moj 8dc a 1ze sluzem, wiec 13dc byl moj 6sty dzien ze sluzem - do tego dodac 13 dni Ii fazy i da nam 26 dni cykl, czy do dnia po sluzie, czyli da nam 27 dni cykl?
  16. kasia uk - to kiedy testujesz? skoro miesiaczka sie nie rozwinela i sie nie rozwinie.... to moze tescik? :) Trzymam kciuki kochana! :*
  17. DO ally - dzieki za odpowiedz, to juz jestem " w domu" :) ja kilka razy przy sluzie z dnia 3go (sluz rozciagliwy ) probowalam i nigdy nic sie nie dzialo, a zas dzien 4,5 i 6 gdzie sluz jest metny i jest go mniej i ma co prawda cechy plodnego ( rozciagliwosc moze na 1cm 2cm max ) juz odpuszczalam uwazajac, ze juz jest po wszystkim :) Teraz jak policzylam sobie dni, od pierwszego, w ktorym czulam choc odrobine mokrosci, wychodzi na to ze 6 dzien juz prawie go nie ma, a na 7 sucho na 8 dzien nie plodny, wiec... 6 albo 7 dzien - to moze byc to :) Tak mysle :)
  18. Dziewczyny dzieki za odpowiedzi :) kasia, zel pree seed ( czy jakos tak ) kupilam juz 8mcy temu i uzywalismy go na poczatku jakies moze 4 cykle i odstawilismy bo, jest baaardzo wodnisty i mialam wrazenie ze wszystko z nim szybciej wyplywalo, poza tym po 4mcach aplikowania zelu i bezskutecznych staran odpuscilam. Generalnie, mozna sprobowac, ale zeby cos to bylo super extra to nie. Jest strasznie wodnisty, cieklo mi az po nodze :P wiec, kto co lubi :) A czy wierzyc w to czy pomaga? nie wiem - mi nie pomogl. Bardziej mi pomaga picie wody na sluz, bo w tym cyklu mialam piekny sluzik, taki, jakiego nawet nie mialam po wiesiolku :) Pozdrawiam :)
  19. Czesc dziewczyny, nie bylo mnie jakis czas a tu takie cyrki ze szkoda gadac ;) Kasia uk - rozkrecil sie ten okres? U mnie nic z tego w tym cyklu ( ale ciesze sie z tego ) bo przynajmniej wracam "do zywych" :) Dni w ktore swirowalam postanowilismy sie nie kochac, dlatego jestem pewna ze dostane okres, ale to dobrze, bo przestaje juz myslec tak czesto o dziecku i zachodzeniu w ciaze, co mam nadzieje ze mi pomoze :) Mam tylko pytanie, bo zauwazylam u siebie ( i nie wiem czy to jest mozliwe ) ze prawdopodobne dwa dni, w ktorych mogla byc owulacja bylam strasznie nerwowa ( cos jak szybki czas przedokresowy ) i do tego przez te 2 dni piekly mnie sutki. Wszystko ustalo z dniem sluzu nie plodnego - czy owulacja moze tak na nas wplywac? Poza tym odkrylam cos nowego u siebie. Juz kiedys czytalam, ze prawidlowy sluz szyjkowy dojrzewa 6 dni i wlasnie na 6sty dzien, albo dzien po nim nastepuje owulacja. "Przyczilam" moje ostatnie 3 cykle i od pierwszego dnia kiedy czulam mokro dodalam 5 dni czyli razem wychodzi 6 i w ten 6ty dzien mialam juz zanik sluzu ( sucho ) do tego te sutki i nerwy. Czy to moze wskazywac na owulacje i faktycznie dojrzewanie sluzu trwa 6 dni i na ten 6ty lub dzien po nim dochodzi do owulacji? czy ktoras z Was zwracala na to kiedys uwage???
  20. Ja tez nie mam duzo plodnego sluzu, najczesciej widze go po toalecie, gdy wypieram z siebie numer 2 :P Nawe kiedys bawilam sie w badanie szyjki i tam tez go nie znajdowalam nigdy. MOj sluz chyba siedzi bardzo wysoko w szyjcie, wiec... albo go juz nie zobacze, albo juz go nie bedzie..
  21. Paula, ja tez mam juz za soba prawie dwa nie udane lata... moze 2012 bedzie dla nas szczesliwy :)
  22. zgadzam sie z paula w 100% spokoj spokoj i jeszcze raz spokoj. Oczywiscie jakbym chciala zaplanowac dziewczynke badz chlopca, nie dalo by sie tak do konca wyluzowac, ale... ze mi sie nie udaje juz od ponad roku wogole zajsc, to juz mi obojetne jaka plec i juz nie mysle i nie licze :) ...przynajmniej sie staram :D
  23. Kasiu, po pierwsze staram sie "wycofywac" i nie myslec tyle. Po drugie nie swiruje w glowie kiedy ma byc sex, po trzecie nie licze po sto razy na kalendarzu dni :) i staram sie ograniczac ze wszystkim, cierpliwie czekac az nadejdzie moj czas i zobacze 2 kreski, juz nie przezywam i sie nie denewuje. Wczoraj np. mialam super ciagnacy sie sluz i obiecalam sobie ze jak bede "swirowac" to moj M ma mnie sprowadzic do pionu, wiec, wczoraj w pracy zobaczylam super sluz, do konca dnia juz siedzialam i tylko myslalam o tym sluzie i o tym zeby sie kochac.. Przyszlam do domu i powiedzialam o tym wszystkim mojemu i razem stwierdzilismy ze kochac sie nie bedziemy... bo, mam parcie, a sex ma byc z przyjemnosci a nie z parcia :) i przytuleni poszlismy spac, za to juz o 6 rano mnie obudzil i bylo rano bara bara bez mysli - robimy dziecko, tylko z myslami - ale jest fajnie! :D Obiecalam sobie wchodzic na kawe raz na tydzien i narazie mi sie to udaje :) Nie czytam nic i nie szukam sobie... musisz sie wyciszyc i uzbroic w cierpliwosc, bo... ja ostatnio stwierdzilam ze to jest tak samo jakbys czekala na wazny telefon - jak czekasz 2h wydaja Ci sie wiecznoscia, jak czekasz na autobus na przystanku 5min masz wrazenie ze stoisz 50min, a najlepsze w tym wszystkim jest to, ze predzej przejedzie autobus ten w odwrotna strone niz Twoj :P wiec... nie czekam tylko staram sie cieszyc dniem. Dalej testuje ( ale to ostatni miesiac, z tego tez juz zrezygnuje po tym cyklu ) i do tego biore tylko witaminy. Oprocz tego zajelam sie ukladaniem puzli :P no a w pracy to wiadomo - nie ma czasu na myslenie. NIe wiem czy jakos Ci pomoglam, ale sama wiem ze sobie pomagam bo czuje sie psychicznie o wiele lepiej.
  24. i co w takim ukladzie, nie zwracac wogole uwoagi na sluz? jaki by nie byl ( bialy, lepki, gesty, wodnisty ) kochac sie z nadzieja ze sie uda? Bo jak mi sie teraz juz sluz zmienia, to on juz sie nie wroci do ciagnacego sie - nigdy tak sie nie stalo, wiec...
  25. No pewnie jeszcze przede mna, ale wkurwia mnie to ( za przeproszeniem ) bo zas cykl bedzie mial 30 dni??? skoro dzis 12 dzien i ani cienia kreski na tescie :/
×