Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Felka7

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Ale się rozpisałyście i dobrze :) Jeśli chodzi o pociechy to mam jedną i to już pannice :) Dietowo wczoraj ok. Waga trochę w dół. Ale szał z tymi stanikami,ja mam taki z Nike ale też zakładam na normalny,wtedy najlepszy efekt.
  2. Witam! :) Wczoraj jednak brakło mi troche konsekwencji ale jest nowy dzień i jak najbardziej dietowy.. Co do walentynek to nie obchodzimy,staramy się o siebie i robimy prezenty bez szczególnych okazji cały rok.
  3. Gruba29 też mam takiego powera :) Dziś się odstawiłam do pracy,makijaż nawet z cieniami na oczy i przed chwilą pazurki pod kolor bluzki pomalowałam :) Co do rowerka to ja na swoim musze zrobić 36km żeby stracić 500kal i zajmuje mi taka jazda ponad godzine.
  4. Hej Dziewczyny :) Monopol,no to życzę wytrwałości dziś :) Gruba29,Monia,tak trzymajcie :) Ja wczoraj też szłam głodna ale zadowolona,że dzień dietowy zaliczony. Mam 165cm. Ja na razie wyjadam swoje zapasy ale tak to rozdzielam żeby dietowo było :)
  5. Monopol to malutko zjadłaś,moją zmorą są wieczory,dziś nawet nie zajrze do lodówki i wytrzymam na tym co zjadłam. A co jutro masz zamiar w związku z tym oczyszczaniem?
  6. Dzięki za przywitanie :) U mnie standardowe mż i w ogóle większa dbałosć o siebie. Ćwiczeń na razie brak bo ani czasu ani chęci ale mam zamiar w tym kierunku też podziałać. Dziś zjadłam -małe ciastko (licze z 200kal) -makaron z kurczakiem (300kal) -mandarynka 40kal -2 kawałki grahama i plaster wędliny 200kal 740 kal ruchu brak Na żadnych dietach 1200kal nie chudne nic a nic tylko trzymam wage więc nie piszcie mi,że za mało kal. Jestem po 30 więc i przemiana materii nie ta no i siedze po 9,10 godz.dziennie w biurze.
  7. Hej :) Moge dołączyć? Topik na którym pisałam gdzieś zniknął. A mnie brak motywacji i zaparcia i ciągle wieczore zjem coś nadprogramowo. Czytam,że jutro jakieś oczyszczanie robici? Może to będzie fajny wstęp do zaczęcia :) Myśle o kefirach albo soku warzywnym.
  8. Agucha,szkoda bardzo...ale jak najbardziej Cie rozumiem. Wczoraj nie wiedziałam czy w ogóle się odzywać. Coś mi się zdaje,że topik padnie...
  9. Asmana ,ja nie przyjmuje kolędy od paru lat. Zresztą przeważnie i tak jestem wtedy w pracy. Matko,o tej godzinie jeszcze łazić za kopertą..
  10. Ja już wstałam a nawet pracuje :) Moje jojo to 3kg czyli ubytek stały to 5kg.ważyłam 85 teraz krąże koło 80. Chyba mam podobnie jak Agucha,że na tej wadze stoje a wahania to gramy. W połowie marca jade na długi weekend z moim za granice więc chciałabym na ten wyjazd mieć stabilne 5 mniej. Już nie wymagam cudów :)
  11. Dziewczyny..wracam z podkulonym ogonem,z jojo..i madrzejsza żeby się wziac do diety i co zastaje? Rany...czy ja dobrze kumam? Jakby mi w morde ktoś strzelil!
  12. Trzymam się dziś dobrze,kumpela z pracy dołączyła z dietą więc będzie dodatkowa motywacja :) Zjadłam dziś: miseczke zupy warzywnej 4 kawałki chleba razowego z wędliną kisiel i nic już nie rusze.
  13. Ale jestem wściekła na siebie. Gotowałam sobie zupe na dziś i tak mi wszystko pachniało,że się po prostu nażarłam i to nie tylko zupy. Wyrzuty sumienia mam ogromne. Jutro dopiero tydzień mojego dietowania i taka wtopa.
  14. Ale jestem wściekła na siebie. Gotowałam sobie zupe na dziś i tak mi wszystko pachniało,że się po prostu nażarłam i to nie tylko zupy. Wyrzuty sumienia mam ogromne. Jutro dopiero tydzień mojego dietowania i taka wtopa.
  15. Insomnia ależ doradzaj,chętnie poczytam. Ja w ogóle jestem wielbicielką chleba,bułek,na razie przeszłam na razowy..to już jest dla mnie wyrzeczenie,z czasem może i "pokocham wase ;)
×