Felka7
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Felka7
-
Diabelska a może przed okresem jesteś? Organizm zatrzymuje wtedy wode i na wadze może być więcej ale to nie tłuszcz.
-
Diabelska ale to wieczorem sie zważyłaś? Nie ważymy się wieczorem tylko rano po porannym siku,do wieczora ta waga może wynosić nawet 2kg więcej..i motywacja może paść kompletnie.
-
Hej Aneta,ja mam podobnie z tym octem,jest dla mnie nie do przełknięcia. Wczoraj bez większych grzechów się udało,dziś też zaplanowałam jedzonko w granicach 1000kal i planuje rowerek stacjonarny tak żeby jakieś 300kal stracić. Podobnie jak Wy czekam na poniedziałkowy wynik na wadze. :)
-
Ależ tu ruch. :) Ja się wczoraj trochę zapomniałam i jestem na siebie wściekła Dziś już wszystko zaplanowane,rano przygotowane na cały dzień. Do późna jestem w pracy wiec w domu już nic nie zjem. No i za jakieś ćwiczenia się muszę wziąść.
-
Ja w diecie niczego nie wykluczam bo potem w chwili słabości rzucam się na to i zjadam wielokrotnie więcej. Tak,że jem mniej,mam nadzieję,że będzie efekt.. Widzę,że dużo tu dzielnych kobietek. Dla Was
-
Cześć Widzę,że wszystkie zdeterminowane i na dietowo. Dla mnie weekend jest dość ciężki więc bardziej na efekty liczę na przyszły tydzień. Dziś pracuje cały dzień i jestem skazana na catering. Źle się czułam rano i nic nie przygotowalam na wynos.
-
Mjluska od razu zauważyłam tą identyczną wagę ale Ty masz już zapewne mniej. Ja będę się ważyć codziennie a w poniedziałki wpisywać w stopkę. Weekend na dietowo,to trudne ale nie mam zamiaru polec na samym początku. Mam masę za małych ciuchów,w maju uroczystość rodzinną gdzie spotkam rodzinę z którą widuję się raz na parę lat. Nie chce żeby mówili "ale się poprawiłaś". Marzeniem wystąpić w rozmiarze 38.
-
Dziękuję Haniu :) Jestem zmotywowana i wytrwam,musze. Przeczytałam wasz topik od początku i do dzieła. Mam nadzieję,że w poniedziałkowe ważenie będzie mnie mniej.
-
Jak widać mam dużo do zrzucenia,przyjmiecie? Plan mż,jakieś 1000kal,jeden dzień w tygodniu oczyszczający,jeden dzień w tygodniu na jednym składniku. Musi coś ruszyć.
-
Shann będziesz mieć super ciałko przez te ćwiczenia,mnie ciężko z wysiłkiem fizycznym idzie gdyż 12godz.jestem poza domem i padam na pysk po powrocie. Zuza ale dałaś czadu 5kg Wow! W jakim czasie to zgubiłaś? :)
-
Zuza zazdroszcze wyjazdu :) Witaj Shan,jak ćwiczenia? Jestem zawalona pracą ale drugi tydzień sierpnia wolny to też jakiś mały wyjazd zorganizuje. Dietkę mż trzymam nadal,waga po urlopie w końcu się ustabilizowała,mam nadzieję,że teraz ruszy w dół :)
-
Koniecznie na brzuch i talie,naprzemiennie dołoże na ręce,ramiona.. Z tego co czytałam z komentarzy taka seria nie zajmuje zbyt dużo czasu ale bede musiała to robic przed praca bo po powrocie to nic mi sie nie chce,no może rowerek na wieczór z pól godz. :) Kondycji nie mam takiej złej,dużo pływałam przez 2tyg.
-
Zuza zapraszamy,z jakiej wagi startujesz?. Lupus witaj,ja akurat nie jestem za słodkim ale bez chleba nie moge się obyć,nie wiem co gorsze. Póki co chce ustabilizować wage bo po 2tyg.przerwy od dietowania pojawiły się wahania.
-
Też wracam po urlopie i biore się za siebie. Przede wszystkim zaczynam regularnie ćwiczyc,rowerek i do tego cwiczonka po kolei na różne partie ciała..oczywiście stopniowo. Shan miło Cie znów czytac,Kaja już pewnie smaży cycki,udanego wypoczynku w każdym badz razie :)
-
Hej Dziewczynki :) Shan,mam nadzieję,że po kontuzji już ani śladu,Kaja oj,znam te imprezy..i robie je w formie grilla na dworze,na tarasie domu,tak latwiej i nie ma tego bałaganu w całym domu:) Dietowo staram się trzymać,w czwartek wylot,mam zamiar złapać troche opalenizny,która podobno optycznie wyszczupla :)
-
Hej Dziewczyny :) Shan jak tam egzamin? Kaja w nowej fryzurze? Nie znam tej ksiażki,co to za autor? Ja nadal kisze się w pracy ale za tydzień urlop więc i na czytanie znajdę czas :)
-
Shan,zrób sobie badanie zanim zaczniesz gorączkowo szukać tego jodu. Przy wyniku masz podane normy tak,że nawet nie trzeba wizyty u lekarza. Jakiś luz w ulubionych dżinsach mi się zrobił,fajne uczucie. :)
-
:) :) od razu weselej a na poważnie to nie wiem czy nie lepiej popracować fizycznie. Moja znajoma rzuciła biurówkę,jeździ dwa razy w roku za granicę,raz jakieś warzywka w Szwajcarii,potem winogrona w Hiszpanii,8mies.w roku odpoczywa i na brak kasy nie narzeka.
-
A u mnie były na śniadanie kanapki z szynką a teraz spałaszowałam jogurt z otrębami,ogółem jakieś 600kal wszystko jak do tej pory. W pracy jestem do wieczora i w domu jeszcze sprzątanie-to będzie mój ruch dzisiaj.
-
Hej Dziewczyny,weekend bardzo udany,na wadze ciut mniej nawet mimo sporej ilości wypitego winka. Shan gratuluje spadku wagi i w ogóle,że ćwiczycie tak regularnie. :)
-
Shan bardzo fajna ta stronka co podałaś,praktycznie można znaleźć ćwiczenia na każdą część ciała,pozostaje tylko korzystać :) ja już przygotowana do wyjazdu,dokańczam tylko sprawy w pracy i ruszamy. Udanego weekendu dziewuszki :)
-
Shan dzięki,musze poczytać i rozplanować ćwiczenia kolejno na poszczególne części ciała. Teraz wyjde pewnie na głupola ale ten SHAPE to jakieś czasopismo? Kaja też się trochę boję latania,szczególnie manewru lądowania ale pokusa odkrywania nowych miejsc jest większa :)
-
Shann jestem pod wrażeniem jak fajnie to opisujesz o tych mięśniach. A na ramiona,ręce jakie są dobre ćwiczenia? Planuje kupić stepper ale taki z kijkami bo sam rower to tylko na nogi działa. A urlop 2tyg.w Tunezji,opcja all inclusive wiec nie wiem jak dieta,nadzieja w tym,że uwielbiam pływać,co roku robie sobie taki wypad i nigdy na wyjeździe nie przytyłam mimo,że jadłam więcej,myślę,że to właśnie dzięki pływaniu :)
-
Ten wypad to takie preludium do urlopu,który za równe 2tygodnie. Mam nadzieję,że coś na wadze ubędzie do tego czasu więc tym bardziej będę się pilnować :)
-
Tak,dałam radę z rowerkiem. I z kaloriami dobiłam do jakichś 1200. Jutro wyjeżdżam na weekend z lubym więc wybierzemy się na kolację i winko,drinki też pewnie będą,całą sobote mamy jednak zaplanowaną na aktywnie więc myślę,że się to zrównoważy. Podziwiam was dziewczyny,że tak pięknie ćwiczycie :)