Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Madzik983

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Madzik983

  1. Ajlin, widze, ze faktycznie macie teraz mnostwo na glowie, ale zobaczysz wszystko uda sie po Waszej mysli i jak juz bedzie po weselu to szybko zapomnisz o tych terazniejszych troskach z tym zwiazanych. A imie faktycznie juz mamy i to w zasadzie od dawna co do imion bylismy przygotowani, takze nasza corka to Nell. Nie mamy jeszcze drugiego imienia, ale to juz najmniejszy problem. Teraz wszyscy sie smieja ze w przyszlosci bedzie trzeba popracowac nad Stasiem :) Powoli zaczynam juz myslec o wyprawce i mam nadzieje, ze znajde cos w neutralnych kolorach, bo poki co wszedzie widze tylko rozowosc, a za rozem osobiscie nie przepadam..... a co tam u Was Dzewczynki?
  2. Hej. No to ja juz w domu, a jutro z powrotem do pracy. Czy wypoczelam na urlopie to trudno nazwac to wypoczynkiem, bo to byly bardziej odwiedziny rodzinki i przyjaciol wiec na relaks troche zabraklo czasu.. Ale nie narzekam, bo czas zlecial bardzo przyjemnie. Brzuch rosnie, a ruchy faktycznie juz tez sie pojawily. Te pierwsze juz okolo 18 tygodnia, a dzis skonczylam 22 tydzien :) czas pedzi nieublaganie. A z pierwszych nieprzyjemnych dolegliwosci- zaczely sie opuchniete stopy. Mam nadzieje ze jakos sobie z tym poradze. Pozdrawiam!
  3. Hej dziewczyny, nareszcie udalo mi sie do Was zajrzec, ale widze, ze niewiele mialam do nadrabiania... Przede wszystkim najlepsze zyczenia dla naszej nowej mezatki! Ja nadal na urlopie, ale jutro juz powoli lecimy z powrotem do domciu. A w czwartek do pracy. Powiem Wam ze juz mi troche brakuje mojego biurka i codziennego zajecia... moze to dziwne, ale coz... Nasza Fasola dobrze przezyl/przezyla podroz samolotem i mam nadzieje, ze w drodze powrotnej tez nie bedzie problemow :) Pozdrawiam Was goraco i postaram sie zajrzec juz w czwartek.
  4. Hej Dziewczynki, nono juz prawie piatek :) Diana, trzymaj sie dzielnie i daj znac co i jak. Bedziemy trzymac kciuki zeby wszystko gladko i sprawnie poszlo. Aniau- jak tam u lekarza bylo, wszystko w porzadku? Ajlin trzymaj sie cieplo i glowa do gory! A co tam u pozostalych????
  5. Monique, to normalne, ze jestes zmeczona po calym dniu. Ja tez zazwyczaj nie mam zbyt wiele energii po pracy, ale staram sie jakos to wszystko zorganizowac i w sumie nie jest tak zle. Tez czesto oddbieram telefony ale jako, ze pracuje w duzej firmie -nie trzeba osobiscie informowac kazdego o telefonie, wystarczy zadzwonic :) A po powrocie do domu robie jeszcze obiad na nastepny dzien albo wybiore sie na silownie i tak czas szybko ucieka, ze nawet nie wiem kiedy i juz kolejny dzien sie pojawia.
  6. Hej hej, no Misia, swietnie, ze humor Cie nie opuszcza, tak trzymac :) Diana- jestem pewna, ze wszystko bedzie u Ciebie dobrze, a moze faktycznie starania sie udaly i nie bedziesz musiala przechodzic operacji. Aniau- fajnie, ze na wesele jedziecie, a remont moze poczekac te kilka dni, wybaw sie dobrze za nas wszystkie :) Ajlin, mam nadzieje, ze u Ciebie juz lepsze samopoczucie. Ja powoli przygotowuje sie na wakacje, jeszcze niecaly miesiac i w droge. Juz sie nie moge doczekac spotkan z rodzinka i przyjaciolmi :) A jako, ze przed wyjazdem czekaja mnie jeszcze 3 wizyty u lekarzy to mam nadzieje, ze na jednej z nich poznam juz plec naszego groszka :) Tak strasznie juz bym chciala wiedziec, chociaz troche sceptcznie do tego podchodze, bo znam wiele dziewczyn, ktore byby przekonywane o jednej plci a podczas porodu okazywalo sie zupelnie odwrotnie ...
  7. Hej, Aniau- u mne w porzadku, chociaz dzisiaj to mi glowa peka nieslychanie. Ale to chyba cisnienie, bo co druga osoba u mnie w pracy dzis narzeka. A ja oczywiscie pracuje, jakos nie pomyslamam o tym zeby przestac. A poza tym tutaj nikt nie slyszal o "zwolnieniach z powodu ciazy"... No chyba, ze ciaza jest zagrozona, ale nie wiem dokladnie jak to wyglada.. Jak kiedys kolezankom o tym wspomnialam, ze w Polsce bardzo popularne sa zwolnienia "na ciaze" to wytrzeszczyly na mnie oczy ze zdziwienia, bo w zyciu o czyms takim nie slyszaly.
  8. Czesc Wszystkim, witam po weekendzie, szkoda, ze tak szybko ten czas uciekl... Ajlin, ja tez sama robilam nasze zaproszenia na slub, niezla frajde mialam, chociaz zajelo mi to strasznie duzo czasu, bo zdecydowalam, ze chce wykorzystac element haftu krzyzykowego, ktory bardzo lubie :) Takze na kazde zaproszenie wyszywalam maly obrazek o tematyce slubnej Pracy bylo duzo, bo te obrazki pozniej musialam wkomponowac w papier, ale efekt byl bardzo zadowalajacy, wiec warto bylo. Pozdrawiam!
  9. Ajli, zobczysz, pojdzie szybciej niz Ci sie wydaje. Wiem, ze latwo jest mowic, ale naprawde wierze, ze uda Ci sie zajsc jeszcze przed naszym zmienianiem pieluch... A moj brzuch jeszcze nie jest az taki duzy, w koncu dopiero co zaczelam czwarty miesiac, ale pojawil sie juz problem z dopieciem spodni, w tylku nadal dobre, ale na brzuchu juz zapiac sie nie chca :) Dobrze, ze mam jeszcze kilka par, ktore pasuja... Niektorzy znajomi mowia, ze brzuszek juz widac a inni, ze jeszcze niebardzo.. ale ja widze juz mala pileczke przed soba, szczegolnie po jedzeniu. No i biust tez sie powiekszyl z czego jestem bardzo zadowolona, bo do najwiekszych nie nalezal, takze jakby tak zostalo to bym nie narzekala :)
  10. Hej Wszystkim, cos pusto ostatnio na naszym topiku, ale pewnie wszystkie zajete majowkami, remontami i innymi przeprowadzkami :) Misia- oj to niedobrze jak wysokie cisnienie, uwazaj na siebie kochana i koniecznie daj znac jak juz bedizesz po wizycie. Aniau- oby czas szybko minal i te bole daly Ci spokoj, nie zazdroszcze. Pozdrawiam goraco!
  11. Wiesz co Kasiu, ja to raz bym wolala chlopca a raz dziewczynke, wiec to sie u mnie zmienia niemal z dnia na dzien. Na poczatku bylam niemal przekonana, ze bedzie chlopiec, ale od kilku dni mysle, ze bedzie jednak dziewczynka :) Plec nie ma znaczenia, to w koncu pioerwsze dziecko, wiec co ma byc to bedzie :)
  12. Czesc Dziewczyny, Misia, wiedzialam!!!! To juz musiala byc ciaza :) strasznie sie ciesze i serdecznie gratuluje!! Wspanialy prezent na swieta. To ktora nastepna? pozdrawiam Was wszystkie i milego dnia zycze :)
  13. Oj Aljin, mam nadzieje, ze wkrotce wszystko sie u Ciebie unormuje.. Moge sobie tylko wyobrazac jak bardzo Cie to musi meczyc. Aniau- ja tez musze sie przygotowac do Swiat czym predzej, a tu nawet kartki jeszcze nie wyslane... cos mie sie zdaje, ze jednak po Swietach dotra do wszystkich. A tu jeszcze porzadki, gotowanie. Monique- nie zazdroszcze spotkania typa z tramwaju... ale najwazniejsze, ze zdazylas sie przytrzymac i nie upadlas. Misia- wciaz czekamy :) :) :)
  14. Ano na oceanie :) powiem Wam, ze to wspanialy relaks, a ta lodka nie rzuca az tak strasznie, bo jest duza i ma dobre stabilizatory takze jeszcze nie udalo mi sie nigdy przewrocic :) Pewnie, ze troche bujalo, ale to normalne, bo wiadomo- fale... A jak powiedzialam mojemu mezowi co mi kolezanka nagadala to sie wkurzyl i stwierdzil, ze baba jest glupia, a skoro lekarz nie mial przeciwskazan to nie powinnam jej w ogole sluchac... noo to juz mi troszke lepiej...
  15. Kasiu, ona mi powiedziala, ze plywanie lodka po oceanie jest tak niebezpieczne jak kolizja samochodem z pedkoscia 35-40 km/godzine.... i ze lozysko moze sie odkleic i jeszcze jakies inne straszne rzeczy mi nagadala.... Ale ja jednak mam nadzieje, ze moj lekarz wiedzial co mowi. A co do przyciaznych ciuchow to wiem co masz na mysil... Powoli tez to odczuwam, ale jeszcze nie jestem na Twoim etapie :) Planuje jak najdluzej probowac nosic ubrania, ktore mam... Wprawdzie niektore spodnie musza byc zapinane na gumke, ale jeszcze daja rade..
  16. Hej Dziewczynki :) jak tam po weekendzie u Was? Ja w sobote pojechalam na wyprawe na ryby i bylo bardzo fajnie. Moze ryby nie braly najlepiej ale i tak zabawa byla znakomita :) A dzis jedna z moich kolezanek z pracy nie nastraszyla, ze plywanie lodka w czasie ciazy jest strasznie niebezpieczne i stanowi powazne zagrozenie dla dziecka... Podobno tak powiedzial lekarz jej corce.. No i teraz mam dylemat czy na pewno wszystko jest w porzadku. Ja zanim pojechalam na ta wyprawe zapytalam mojego lekarza i on powiedziel, ze nie ma przeciwskazan, takze juz sama nie wiem co o tym myslec.... A do nastepnej wizyty musze jeszcze tydzien poczekac, takze przez caly tydzien bede sie zastanawiac czy przypadkiem nic sie nie stalo.... Ech mowie Wam, zawsze cos....... Misia- mysle, ze zajaczek niezly prezent Ci gotuje :)
  17. A mnie sie zdaje Misia, ze sie nie doczekasz....
  18. U mnie dzis mija 11 tydzien :) samopoczucie jak zwykle dobre- czyli dolegliwosci brak :) czasem ogarnia mnie tylko straszne zmeczenie ale nie winilabym za to ciazy bo i wczesniej zdarzaly sie takie dni, ze po pracy zalegalam na kanapie.. Misia, super ze jestes zadowolona z wizyty u fryzjera! musze przyznac ze Cie troche podziwiam, bo ja pewnie bym sie nie odwazyla na takie ciecie. Heeeej a moze te cale zmiany sa zwiastunem pojawienia sie lokatora w Twoim brzuchu??? Trzymam mocno kciuki, zeby sie udalo tym razem. Monique- mam nadzieje, ze te mdlosci juz niedlugo Ci odpuszcza. Gruchaweczka, ciesze sie, ze plamienia zniknely, zobaczysz, ze wszystko sie dobrze pouklada. Ajlin ja tez mysle, ze podjelas dobra decyzje, zobaczysz, uda sie i nawet nie bedziesz wiedziala co i jak :) Aniau, ja tez na rowerze lubie sobie pojezdzic od czasu do czasu, ale ostatnio to tylko na stacjonarnym jezdzilam :) Rolki tez fajna sprawa, ja staram sie pojezdzic chociaz raz w tygodniu, ale ostatnio cos z wolnym czasem cienko...
  19. Hej to i ja sie dolacze, bo od czasu do czasu do Was zagladam :) Ja mam termin na 2 listopada, a nastepne USG za dwa tygodnie. Pozdrawiam Was goraco!
  20. Czesc Dziewczynki, oj weekend zlecial tak szybko, ze nawet nie zdazylam do Was zajrzec... Mielismy w domu remont lazienki i powiem Wam ze mam juz dosc.. Kurz powlazil chyba w kazdy mozliwy kakamarek. Takze wczoraj z moim mezem spedzilismy chyba ze 3 godziny na sprzataniu... ale przynajmnej teraz mamy ladna lazienke i w domu zapanowala czystosc. Dzis znowu poniedzialek, i znowu w pracy... Mam nadzieje, ze szybko zleci ten dzien. Pozdrawiam :)
  21. Hej wszystkim, Ajlin, mam nadzieje, ze wkrotce przejda Ci te bole... Monique ja tez nie mam zby wielu objawow poza bolacymi piersiami i pobolewaniem brzucha od czasu do czasu. Zadnych mdlosci poki co. Ale pojawil sie u mnie problem z dziaslami, mam zapalenie :( moj dentysa mnie "pocieszyl", ze to normalne i ze bedzie jeszcze gorzej.. Dzasla moga zaczac sie rozpulchniac i krwawic a to wszystko przez hormony... u mnie na razie na szczescie pojawila sie tylko wrazliwosc i dyskomfort podczas mycia zebow... Gruchaweczka- lekarz ocenil Ci wiek ciazy pewnie wedlug ostatniej @ dlatego nie zgadza sie z Twoimi obliczeniami :0) Kasia- daj znac jak tam badania wypadly :) Diana, glowa do gory, bedzie dobrze, zobaczysz, nie ma innej opcji Ania i Misia- co tam u Was? Pozdrawiam goraco!
  22. Monique, to normalne, ze brzuch sie "nadyma" :) pamietaj, zeby pic duuuuuzo plynow, to bardzo wazne. Agness- 7 tydzien to nie jest za wczesnie na wizyte, ja bylam w 6tym i co prawda serca jeszcze nie uslyszalam, ale moglam juz zobaczyc mojego pol centymetrowego groszka :) Powodzenia Dziewczyny!
  23. Aniu, ja robilam badaina duzo wczesniej zanim zaczelismy sie faktycznie starac. A moj lekarz kazal mi zrobic tylko test krwi i brac zestaw witamin prenatalnych. Udalo nam sie w trzecim cyklu staran. Po drugim miesiacu stwierdzilam, ze chyba nic z tego i nie bedzie tak latwo, ale jednak sie udalo :)
  24. Aniau, u mnie na dzis 8 tygodni i 2 dni. Daleka droga przede mna :)
  25. hej Kasiu, u mnie w porzadku, ale zauwazylam, ze jak za duzo zjem za jednym razem to zoladek mnie troche pobolewa. Musze po prostu jest czesciej, ale malymi porcjami i bedzie dobrze :) Za tydzien w czwartek mam kolejna wizyte i USG takze sie dowiem co i jak z naszym groszkiem :) A powiem Ci, ze moj lekarz tez sie pytal czy chce zrobic te badania PAPPA i stwierdzilam, ze jak najbardziej. Wole wiedziec co i jak, zeby moc sie lepiej przygotowac w razie czego...
×