Jarzębinka 999
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Jarzębinka 999
-
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
To i ja dołączę...juz dałysmy spokój :P. Mam ponad pól roku na znalezienie czegos wyjątkowego, albo juz mi przejdzie :P Ona ona skoro chcesz naprawdę już to zakończyc to nie lepiej w ogóle urwać z nim kontakt? Po co ma ci mącic w głowie, wzbudzać zazdrość, itp. Lepiej sie odciąć całkowicie. Drach ja zawsze wolałam kupić sobie ciuch niż coś do domu, ale w końcu coś trzeba zmienić - stare narzuty się zniszczyły, obicie krzeseł też, talerze, szklanki wytłukły (częściowo ja wytłukłam :P:P) więć to bardziej konieczność niż chęci, a jak się cos zacznie to wciąga, tymbardziej że teraz tyle ładnych rzeczy jest. Przy okazji jeszcze kupiłam świeczniki, poduszki ozdobne bo poprzednie nie pasowały do nowych obić, no i te słonie, które zbieram, także sie nazbierało. Generalnie mam ostatnio jakiegos pecha do zakupów, wczoraj przyszła spódniczka z Allegro i jest za duża, na szczęście bokami można w domu zwęzić (tzn. mama mi zwęzi bo ja nie szyję) słonie sa troche za małe, ładne ale wyobrażałam sobie większe, narzuty za ciemne, wszystkiemu coś brakuje. W kwietniu oszczędzam i (prawie) nic nie kupuję. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Drach takie to zagmatwane z tymi twoimi adoratorami (R, S teraz jeszcze F...) że musiałam 2 razy przeczytać :P a i tak nie połapałam się :P no ale najważniejsze że cos sie dzieje, nie nudzisz się no i odkochałaś się w byłym. Futerka nie kupię za tą cenę, tymbardziej wysyłkowo bez mierzenia, no i rozmiar nawet za mały, no i lato sie zbliża, może znajdę coś do nastepnej zimy, ale takie rzeczy własnie lubię. Na razie skupiam się na domu, mama uszyła mi nowe narzuty na fotele i kanapę a ja z M. w niedzielę obiliśmy krzesła tym samym, wczoraj jeździłam pół W-wy w korkach aby odebrać zamówione słonie potem zawiozłam mamę do nowych Hal gdzie miała upatrzone firanki no i tam pochodziłyśmy trochę ale ja nic konkretnego nie kupiłam bo nie było co niby mnóstwo ciuchów, butów ale nic mi sie nie podobało. Jeszcze mam do kupienia miseczki i szklanki do drinków i to na razie będzie koniec upiększania mieszkania. Za 2 tygodnie mam sporą imprezę i chciałam z tym wszystkim zdążyć. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Jutro zajrze na dłużej dzisiaj miałam zaganiany dzień, mam urlop dopiero dotarłam do domu ale chciałam sie z wami podzielic tym co znalazłam. Miłego wieczoru. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć laski, pustawo, aż nie mogłam znaleźć tematu. Mój nastrój lepszy, w zasadzie to juz zupełnie dobry. Drach znalazłam coś, przez co nie będę spała po nocach :P Cena powalająca ale to jest coś czego szukam, powinno ci sie tez spodobać. http://moda.allegro.pl/futro-pantera-cetki-sztuczne-cudo-i1506798564.html -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Drach to ty uważaj bo poznasz nastepnego i dopiero nie będziesz wiedziała kogo wybrać ! Mówią, że od przybytku głowa nie boli. Gówno prawa, Boli i to jak cholera :P:P:P -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
W poniedziałek znowu kolejna duża rata kredytu do spłaty i tak w kółko. No ale jakbym została sama to nie mam pewności czy te raty by mi spłacał. Jakby pił to na pewno nie. Nie wiem jak to sie dzieje, on zarabia ze 2 razy wiecej ode mnie a zawsze kasa się rozchodzi. Teraz załozyłam sobie dodatkowe konto, na które będę z pensji odkładać jakies pieniądze, żeby sie waliło, paliło, na początku odłożę i nie ruszę (to w razie rozstania takie zabezpiecznie) Czekam z tym futerkiem do konca aukcji, kiedys je widziałam na żywo w New Yorkerze były brązowe i szare i wyglądały OK, żałowałam potem że nawet nie zmierzyłam. Mam płaszcz panterkowy i wtedy jeszcze nie szukałam krótkiego futerka. Wygrałam wczoraj chociaż pół zebrową spódniczkę. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Witajcie. Drach dokładnie tak jest - zostałam z nim tylko dla kasy, chociaż do końca roku. Na razie cały czas krucho bo spłaca długi. Cały czas wydaje mi się że go nie kocham. Przyznaję się że jestem materialistką i zawsze taka byłam. Na terapii są 2 kobiety gdzie ich mężowie w ogóle nie pracują, jednej już 2 lata bez pracy. Dla mnie to szok !! -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Chyba uzmysłowienie sobie że gorzej jest ze mną niż myślałam (a raczej było gorzej bo mam nadzieje juz takich błędów nie popełniać). Niby to wszytkow iedziałam, sama nie wiem dlaczego dzisiaj tak sie czuję. Już mi trochę przeszło. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
chodziło mi że syn mnie olewa i nie słucha. Dziwne ale to co dotyczy moich synów nie denerwuje mnie. Nie denerwuje mnie że nic nie robią, nie mam do nich wymagań ani pretensji a do męża mam. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
To ja już nic nie rozumiem. 1 piwo tygodniowo to jest tyle co NIC. Nawet 1 piwo dziennie to jest NIc i nigdy bym problemu z czegos takiego nie robiła. Na początku jednak pisałaś żde przez alkohol sie rozstajecie. U mnie dzisiaj xle, przez wczorajsze terapie grupowe i dzisiejszą indywidualną jestem przybita, płakać mi się chce i znowu myślę o rozstaniu. Drażni mnie rozmowa z nim. Czepia sie mojego syna że nic nie robi, olewa mnie, nie słucha, nie kłóci sie mówi to na spokojnie, ale ja to wiem i mam dość słuchania w kólko tego samego. Wziełam coś na uspokojenie, pierwszy raz od 2 miesiecy. Jednoczesnie chciałabym byc juz w domu i wypłakać się M. na ramieniu. Czy to normalne???!!! -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Drach trudny wybór. Ja to jestem taka, że cokolwiek wybiore to potem żałuję, bo może to 2 byłoby lepsze. Nie pisze tu tylko o facetach ale tak ogólnie. Czaaami radzę sie mamy ale ona nigdy mi wprost nie doradza bo twierdzi że i tak będę żałować. Juz tak mam, że czegos chcę a jak to mam to przestaje mnie cieszyć. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Juz sama nie wiem, brać to: czy czekać na ładniejsze? http://moda.allegro.pl/new-yorker-38-futerko-i1506778233.html -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
To byłam ja. U mnie chłodno ale nie najgorzej. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
No co ty ona ona - myślisz że to ze stresu? przez tak krótki czas? dziewczyny o co chodzi z tym cukrem? Dopiero niedawno zauwazyłam że podrożał, ale jakaś afera? -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Kłótnie, dogryzanie sobie niczego dobrego nie wnosi wręcz przeciwnie, ale jakie to trudne sie powstrzymać. Ja mam dodatkowo jeszcze takie myslenie, że jak sie kłócę to oznajmiam w ten sposób że tego nie toleruję. Tymczasem na obu terapiach nam wmawiają że nie tędy droga. Kobiety będące latami z alkoholikami kłociły sie wyzywały ich awanturowały sie i nic to nie dało poza tym, że same sobie zszarpały nerwy. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Kurcze pisząc to uświadamiam sobie, żę żyję w takim jakby zawieszeniu. Brak poczucia bezpieczeństwa. Mimo że w ogóle o tym nie myślę, żyję dniem dzisiejszym i nie zamartwiam się to jednak mam pełną świadomość, że ten koszmar kiedys powróci i że znów stanę przed dylematem - co dalej? -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Efa na terapii dowiedziałam się że alkoholik który sie leczy, może miec nazwrót choroby, który wcale nie oznacza powrotu do picia. Nie miałam pojecia o tym wczesniej tzn. że powraca pijane myślenie, pijane zachowania wrac głód alkoholowy który się objawia rozdrażnieniem, kłotliwością, albo apatią, terapia uczy ich wyłapywać takie momenty i radzic sobie z tym. U mojego męża tak własnie było jak był zaszyty. Przez ponad 2 miesiace dosłownie sielanka, potem coraz częściej podnoszenie głosu, rozdrażnienie, co wywoływało kłótnie, w końcu oddalanie się, zamykanie sie w sobie, czasami wciągał coś wtedy, nie spał po nocach, nadal nie pił ale miałam już tego tak dość bo ćpania też nie toleruję bo zmienia zachowanie, że myślałm o rozstaniu. Cały czas twierdził że go nie ciągnie do picia, mi kupował alkohol, polewał, robił drinki - teraz wiem, że to tez normalne, że oni chca cały czas pozostać w tym "klimacie" picia, a to straszny błąd. Żeby ratować zwiazek, zbliżyć sie do siebie i wszystko naprawić pojechalismy na wycieczkę do Maroka, tam było OK, ale widziałam jak sie męczy że ja piję drinki, wszycy dookoła też a on ani kropelki. Po powrocie za jakieś 2-3 tygodnie zapił esperal i zaczęły sie ponad 2 miesiace szarpaniny, picie, przepraszanie, rozstawanie, kłótnie, finał juz znacie bo tu trafiłam. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
No i przez moje kompulsywne kupowanie futerek dostało się Efie :D Uśmiałam się z rana. Ciekawe co to kogo obchodzi co my sobie kupujemy? Co to nie wolno? Efa z tego co piszesz że to twój facet ma głód alkoholowy i tzw. suche picie czy jakoś tak. Wiem, że u mnie też to kiedys nastąpi, na razie ma cały czas dobry humor. Poprzednio jak zapił to kilka miesięcy wcześniej były takie kłótni, bez alkoholu ale zachowanie jakby pił, dopiero na terapii dowiedziałam się o co chodziło. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
No szkoda, wielka szkoda że sie nie dowiedział o Romeo, ale może jeszcze sie dowie skoro jest jakis kontakt choćby przez osoby trzecie. Efa znowu jakiś kryzys? -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Dlatego napisałam, że ty sama wiesz najlepiej jak jest, co czujesz a my tylko możemy napisac jak to wygląda z naszego punktu widzenia. Chodziło mi o taki etap związku kiedy już zdążyłyśmy sie zauroczyć czy nawet zakochać a jeszcze nie doszło do rutyny, monotonii, nudy, czy kryzysów. Tyle tylko że u was od początku były te kryzysy. Dziewczyny, nie uwierzycie :O mam upatrzone kolejne futerko :O:O:O Nie moge sie powstrzymać żeby ich nie oglądać. Bardzo tanie uzywane, chyba sie na nie skuszę.... Jak będzie złe, to przerobię na poduszki ozdobne :P:P -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
dół szerszy niż góra miało być.. A ona ona - żadna z nas nie wie naprawdę co czujesz, sama wiesz co dla ciebie dobre, ale z tego co piszesz to ja znając siebie swój charakter nie potrafiłabym na tym etapie wszystkiego skończyć, przekreślić. Szczególnie że to początki wiec zauroczenie, potem nastepuje monotonia, uczucia słabną i czasami wszystko sie samo rozwiewa. Sama wiesz, że ja byłam w 100% pewna że chcę sie rozstac a jednak, jakoś mnie omamił, wrócił i teraz nie żałuję. Nawet gdybyśmy mieli sie rozstać za miesiac, dwa, czy za rok, dwa to nie bede żałować bo teraz jest OK. Zaraz bedzie juz 2 miesiące jak sie nie kłócimy. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Fryzjer tez mnie czeka niedługo, chodze tylko robić baleyage co 2 miesiące. Nigdy nie jestem zadowolona z uczesania, sama podcinam grzywkę i ją układam, jak fryzjer mi zrobi jest do dupy. Nosze całe życie dość długie ostatnio trochę cieniuję ale chyba teraz zapuszczę do wszystkich równych. -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Aż tak źle żeby nie było co do gara włożyć to nie jest :P Trochę rzeczy nawet ostatnio kupiłam z ostatniej wypłaty. Już sie pojednalismy, może faktycznie przesadzam, bo on zapierdala ostatnio równo a opłaty trzeba porobić - ten jego ZUS musi zacząć spłacać bo będą nieprzyjemności. Drach czemu alimentów nie dostajesz - przecież to obowiązek ojca łożyć na dzieci. Ani jeden ani drugi nie płaci? -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Dzisiaj ciepło - nareszcie wiosna. Miłego weekendu wam życzę!!!! -
Podjelam decyzje-to koniec.Pomozcie mi przetrwac te dni
Jarzębinka 999 odpisał na temat w Życie uczuciowe
Piątkowy wieczór przed TV. Nareszcie obejrzałam "Zmierzch". Mimo że dzieciaki maja na dvd to dopiero jak leciało w tv obejrzałam. Bardzo mi się podobał. M. pracował do 4 rano i terz znowu wyszedł do pracy, chyba uciekł bo mieliśmy malą scysję - pierwszą od czasu pogodzeniasię. Nawet to nie kłotnia tylko lekkie poddenerwowanie - o pieniądze. No właśnie, czy mam prawo czuc się źle z tą sytuacją? Pisałam wam że najpierw był remont samochodu a za 2 tygodnie stłuczka i sporo kasy na to poszło, m.in. pożyczyłam od rodziców i troche od syna. Teraz M. dużo pracuje żeby to nadrobić, na bieżąco tez dużo płatności, Banki, alimenty, OC za jego samochód (Oc na mnie więc mnie ścigają ) no i ja swoich pieniędzy juz nie mam, mogę jeszcze płacić z karty kredytowej ale on o tym nie wie, bo spłaciłam część ze swoich pieniędzy o których on nie wie. W poniedziałek mamy 3 płatności m.in. jego ZUS i on zbiera ta kasę i nic mi nie daje na życie, na jedzenie. Dzisiaj pytam ile mi da na zakupy a on żebym ja zrobiła zakupy bo on zbiera na te płatności. ZUSU nie płaci od ponad pół roku a nagle w poniedziałek chce zapłacic bieżący ZUS. Mnie męćzy że rodzicom jeszcze nic nie oddane. Powiedziałam że w takim razie nie będzie nic jadł, tylko dlaczego moje dzieci na tym mają cierpieć. Nie podnosiłam głosu tylko sie odizolowałam naburmuszona a on zaczął sie szykowac do pracy i powiedział że idzie zarobić na śniadanie. Teraz tak myślę że może przesadzam bo wiem że sytuacja jest ciężka i przejściowa ale to jego samochód się popsuł z powodu zaniedbania a potem to on miał stłuczkę a ja na tym tracę. Wyżaliłam się ale inaczej na to spojrzałam pisząc to i troche złość mi przeszła. Mam chyba troche w głowie przeszłośc jak on przepijał i przetracał te pieniądze i chcę mieć jakies zabezpieczenie w razie kolejnej wpadki a tu na razie zamiast odkładać pieniądze to one znikają...