mum to come

no dobra,wlasnie sie usmialam po pachy,babcia mnie uswiadomila,ze herbatki podaje sie dzieciatku oslodzone!! ale ja gupsia :) to dlatego nie chcialo pic, bede probowac z oslodzona ;);););) no ale czlowiek sie uczy... ;);););)

bombastyczna-ja mam tak samo jak Ty z ta inka :) od jakiegos miesiaca zaczelam pic kawe-nie pilam od listopada w ciazy, a zaczelam inke. mam te inke magne taka zwykla i jeszcez inke niemiecka. wiec pije na zmiane ze 2 dziennie. normalnej kawy nie pije ;) mialam pytanie co do kupek a teraz o sen-ile wasze dzieciaki spia? bo czytam ze powinny ok 16-18h na dobe. zdarza sie u nas ze mala nie moze wieczorem zasnac do 12, 1 w nocy, bo chyba za duzo w dzien spi. ale wiadomo ze takie malenstwo wiele nie wytrzyma bez snu. no i teraz nie wiem ile powinno spac i jak? wyczytalam ze od 2 miesaca nie powinno spac po 16.00. a nie wiem jak mojego wczesniaka traktowac, jako miesieczniaka czy dwu?? w kazdym razie mala kiepsko sypia w nocy a nadrabia rano i w dzien,co sprawia ze chodze jak zombie,a nie moge tyle bo sie wykoncze.probuje przesunac spacer na pore ok 11, ale potem ok 14 znow robi drzemke. :(

nasza ma 2miesiace, ale herbatek nie lubi. jak zaczelam podawac to sie grymasi, krzywi i za nic nie pociagnie smoka. no i problem bo kupy ma co 5lub 7dni! teraz wlasnie miala, po tygodniu! to strasznie meczy ja i nas.. dzis pol nocy stekala az rano wreszcie zrobila. robie amsaze brzuszka, nozki podginam, podaje antykolkowy preparat raz wieczorem i nadal ma problemy. musze lekarza w poniedz zapytac bo mamy wizyte. w koncu kupilam te szczepionke na rota, bo mnie polozna przekonala,ze jesli planujemy zlobek i podroze-niemcy-polska, to jednak warto mala zaszczepic. wiec to zrobimy choc nadal na 100% nie jestem pewna. najbardizej mecza mnie te jej kupy ktorych nie ma, a ponoc to ok jak karmi sie mlekiem wlasnym, do 10-14dni moze nie byc kupy. ale jak z tym zyc to po prostu masakra... same baki puszcza. macie taki problem tez u swoich maluchow? ja juz przeszlam na ryz,jablka, herbatke koperkowa,rumiankowa, soki jakbkowe i dopiero po 2dniach zadzialalo. :(

lazanko-doslownie mi sie lzy cisna do oczu jak sobie przeczytalam co napisalas!! tym bardziej,ze wiem jak bardzo ciezko patrzec na wkuwanie igiel w male cialko (u naszej nie mogli juz zyl znalezc na wkucie..a czesc miala popekane), a do tego jeszcze niewladna raczka!! jak mogli Ci kazac rodzic naturalnie skoro byly juz zielone wody a dziecko takie duze??? nie wiem jak Ty przetrwalas taki porod.. przy takiej wadze powinna byc od razu cesarka. Bardzo Wam wspolczuje tego co przechodzicie z maluszkiem.. Pozostaje zyczyc zdrowia i modlic sie o to,zeby odzyskal sily!!

ja do tej pory uzywam lezaczka bujaczka ale bez tych grzechotek, tylko sam lezaczek a mala ma 2miesiace. ale juz niedlugo wczepie te zabawki, pokico mala byla za mala i by sie meczyla tylko. takie male potrzebuje snu i spokoj. sprobuje moj simeticon, mam dla niej.moja nie robi kupki tylko wciaz gazy i sie meczy nad kupa.

ja od wczoraj uzywam plynu nivea do kapieli, a oliwka smaruje glowke zeby potem wyczesac troche te ciemieniuszke-ponoc mzoe sie do roku utrzynywac! moja ma jej sporo,cieakwe kiedy zejdzie.. z mala kipesko sypiam,albo boli brzuszek,albo nie moze kupy zrobic.. co 2h karmie w nocy wiec rano odsypiam,amsakra.. jest tesciowa,pomaga.przynajmniej w kuchni nie siedze. mala poza tym super, kochana i sliczna. nie wyobrazam sobie zycia bez takiego malego skarbka! my mamy chrzest jak mala bedzie miala 3mce skonczone, niestety tak nam pasuje. kolacje robimy w domu,bo chrzest po mszy wieczornej.wiec odpada lokal ;) pozdrowka dla all :)

miesiaczka ma byc jak sie przestanie karmic piersia. bierzecie jakas antykoncepcje? ja wciaz sie zastaanwiam czy wykupic cerazette..

Dziadek-tez bym chciala zeby dochodow juz nie bylo,a po badaniu ginki mam wrazenie ze jest ich ciut wiecej a nie wiem kiedy sie skoncza a wciaz sa... meczace. moja tez je ale nie tak jak Twoj, za to zaczyna lubic wode , maz robi jej bunggie w wodzie zanim ja zanuzy i chyba jej sie to podoba. na spacerze spi jak aniolek.

u mojej to juz 4 dzien bez kupki, raz miala 5dni. ponoc wszystko w normie,polozna mowi ze do 14dni dizecko moze mnie zrobic kupki i jest OK. w koncu dopiero wszystko uczy sie pracowac. ale musi byc 5 pieluch mokrych na dzien.

ja podaje co dzien wit D, wit K dostaje u lekarza. obiady-ponoc moge jesc wszystkie warzywa. jem duzo marchwi gotowanej, buraczki, ryz, gotowane miesko. ale np od 3dni kupy nie ma,a wciaz baki puszcza, meczy sie bardzo. herbatek nie lubi.. i badz tu madry..

do tego co nie wierzy-moge Ci podeslac mailem niemiecki tekst od ginekolog ze 2% kobiet zachodzi w ciaze gdy karmi. podaj maila niedowiarku.

jesli sie karmi to jest 2% szansy ze sie zaciazy. a ze nie lubimy prezerwatywy, to chyba przejde na pigulki. ginekolog poradzila mi pigulki cerazette, recepte mam,ale nie wiem czy wykupic.. ponoc bez estrogenu,bezpieczne, mozna brac przy karmieniu. czy ktos cos o tym wie?? drogie jak ch.. bo 50euro za opakowanie na 6miesiecy. i sie zastanawiam... a bez niczego sie boje, juz czytalam o tych co zaciazyly a byly w pologu..

olinka no wlasnie taka klamerka byla na kikucie i jak odpadl dostalam razem z klamerka :))

u naszej kikutek odpadl w pierwszym tyg w szpitalu jak lezala, wiec nie mialam problemu, pepuszek ma sliczny, wazylam ja dzis ma juz 4.35kg! zastanawiam sie ile powinno wazyc dziecko prawie 2miesieczne?? sa jakies tabele? bo nie wiem czy jej nozki powinny byc takie pulchne czy jest juz przez nas przekarmiona ;) wczoraj spanikowalam z cyckiem, wyczulam zastoj mleka, co gorsza byl wieczor, mojej poloznej nie moglam zastac telefonicznie,a maz wyjezdzal do PL na weekend.. wiec pojechalam na kontrole do szpitala. w domu pomasowalam odpompowalam ale wciaz bylo grube. w szpitalu czekalam 50min na lekarke-bo musiala mnie lekarka zoabczyc choc chcialam polozna, i okazalo sie ze jest wszystko w porzadku. polozna tez przyszla i stwierdzla ze nie mam juz sciskac a zostawic w spokoju,a dziecko przykladac tez lekko od tylu pod lokciem. czy wy przykladacie dzieci w roznych pozycjach?? bo ponoc wtedy moze sie mleko odlozyc.. mi sie juz 2 raz w tej samej piersi zdarza w ciagu 10dni! jak dodam teraz pompe, to nie wiem jak sobie poradze jak sie znow zdarzy... kurcze, nie mam wprawy w tym karmieniu piersia, dopiero odstawilam pompe 2tyg temu, jak ja uzywalam nie mialam zadnego klopotu. czy wam sie tez zdarza zastoj?? chwilowo jestem sama z dzieckiem,maz bedzie w niedz w nocy z tesciowa. ciekawe jak wytrzymamy ze soba :)) jestem przemeczona i niedospana,ale pewnie jak kazda z was... pozdro! grunt ze jest 15st za oknem i pada!! nigdy nie sadzilam,ze bede sie cieszyc z deszczu w lato!

aga ja akurat rodzilam prawie na czczo bo bylo raniutko, a bylam tylko na jogurcie. ale i tak mialam lewatywe. na czco ciezko rodzic, ale sie da.

ja nie mam rozstepow. ale wciaz mam te kreche ciemna przez brzuch ciekawe czy zniknie....

spokojnie, pewnieteraz wazy jakies 3kg, bo waga spada po porodzie. przekarmic sie nie da-tak mowi moja polozna. moja raz np w nocy mi chlupnela z buzi iloscia mleka jakies 30ml,bylam przerazona jak jej sie tyle wylalo. ale potem zaraz spala w najlepsze. ja mam wage wypozyczona z apteki. wiedzielismy ile mala przybiera co dzien. najlepiej powie Ci pediatra jak pojdziesz na qizyte kontrolna lubwstepnie polozna.

monisiaczk-mi mowiono ze waga dziecka przez 6 i tyle ml ma dostac. jak mnie wypuszczano ze szpitala to mala jadla w 2tyg zycia 60ml co 3h. a kazdy kolejny tydzien 100ml wiecej-taka norma. i tak podawalismy, z butelki latwo widac ile zje. raz zjadla wiecej raz mniej,ale dziecko samo wie ile chce zjesc,wiec sie nie martw,widocznie Twojemu tyle wystarcza.moja z piersi teraz to je jak jej sie podoba, nawet co 2h potrafi chciec lub krocej byle cos dociumkac.

tymkowa-dobrze prawisz kobito ;) zapytalam mojego madrego wujka ktory siedzi wysoko w medycynie i radzi dac tylko obowiazkowe szczepienia i ewent przeciw pneumokokom. na rota chyba nie zaszczepimy. choc obdzwonilam kilka landow i oni wszedzie szczepia te szczepionka. widocznie moja kasa nastraszyla mnie zeby nie oddawac kasy nam .. sama nie wiem. ale faktcyznie rota potrafi dziecko rpzejsc,a i tak sie go ciagle obserwuje 24 na dobe.

aga-u nas koszmarna noc zapowiadala sie z pwoodu osy! juz szlismy spac, 23.30, a tu zaczelo w ciemnosci cos brzeczec. wiec oczywiscie ja musialam wstac i polowac na ose. wleciala w zyrandol,zapalone swiatlo i niestety sie nie spalila,ale dodusilam ja tam drewniana lyzka a szczypcami wyciagnelam :):) Julka rosnie, najbardziej sie wkurza jak chce jesc a ma zapchany nos i nie moze oddychac :) no i jak juz jej odetkam to wtedy najpierw sprawdzi czy moze oddychac a potem pozera cyca. pocieszna. bombastyczna-to ja podkreslalam te skarpety podczas porodu, w koncu po nim mialam opryszczke!! tu nadal ukropy. chyba nie bede szczepila te szczepionka. ale obowiazkowe podam. paszport juz mamy, po 2 dnaich od wniosku! ekspres.wazny na rok.

Olinka wspolczuje... ja mam jedno na glowie, Ty trojke!! czy nikt Ci nie moze pomoc?? jacys tesciowie? dziewczyny,wiecie cos w sprawie szczepionki przeciw rotawirusom Rotarix? doustna. ja mam na nia recepte, ale wlasnie dzwonilam do kasy chorych i mowia,ze w 2 landach odeszli od tej szzcepionki ze wzgledu na powiklania-alergie, niepelnosprawnosc. Czy w Polsce szczepia przeciw rota??? cos wiecie?? nie wiem czy dawac to dziecku czy nie :(

hej mamusie milo czytac jak sie wam wiedzie z malymi pociechami :) moja pociecha to dzis sie roztapia,a w sumie to od wczoraj, starszne ukropy u nas, dzis 27stopni w mieszkaniu, mimo zaslonietych zaluzji!! niestety, ostatnie pietro, dach nad nami, mala lezy od slonecznej strony. juz ja schlodzilam jak moge. ale budzi sie co 2h i chce cyca. poje herbatka dzis bo ma niesamowite baczki i sie meczy biedactwo. od pompy odchodze-tzn od wczroaj rana :) polozna radzila i chyba ma racje. moze glupie pytanie,ale skoro mala teraz tylko malo pociagnie z kazdej piersi,a piersi mam pelne bo czuje,to jak pokarm tak tam jest ciagle to sie nic nie stanie mi? bo dotad operowalam pompa a chce ja naprawde odstawic i nie wiem co moze sie stac :):) przez kapturki moja tez pila na poczatku, bo w szpitalu poili ja butelka..

vilia-gratulacje!! faktycznie wielki chlopak :) co do zastoju wspolczuje, sama mialam lekki w tym tyg i polozna mi wymasowala a cierpialam jak przy porodzie.. masakra. masuj piersi i ogrzewaj sciereczka przed karmieniem a miedzy karmieniami radzila mi nakladac twarozek na piersi zeby schlodzic. mi pomoglo. teraz mocno uwazam. pokarmu mam b.duzo, piersi wieeeelkie nawet nie wiem jaki to rozmiar ale chyba kupowalam na 80C, w kazdym razie tesknie za moim 75B sprzed ciazy...ciekawe jaki mi zostanie potem.. masakra, jakbym wiedziala ze tak sie karmi piersia to bym to raz jeszcze przemyslala ;) choc znajac siebie pewnie i tak bym sie poswiecila dla dobra dziecka. ale czekam juz z wytesknieniem na stcyzen kiedy odstawie mala od cycka. Dziadek Jacek-rozumiem Cie :)) mamy chrzest ustalony w PL na 15.10.

koteczkowa-moze za malo plynow pijesz?? mi powiedziala polozna zeby duzo sie nawadniac i pokarm bedzie. moja z kolei zrobila taka uplynniona kupe pod cisnieniem w nocy jak ja przewijalam, co ja podmylam to znow pod cisn wyskakiwala.. juz tak raz mialam,ale mowila polozna ze to nie biegunka tylko normalna kupa przy karmieniu z piersi. ale co sie mala nameczyla to jej. no i ja tez. ale kupe zrobila jakos po 1.5 dnia wiec ok. teraz spi, ma dzien leniuszka :)

ladyANia-mimo,ze mam tylko 1 dziecko to jakos Cie rozumiem, bo u mnie tez wszystko na mojej glowie..do tego zajmuje sie swoja praca. Meza ublagalam zeby mi wreszcie pomogl przy dziecku jak wraca z pracy i teraz w weekend. normalnie masakra tyle pracy-dom,kuchnia,dizecko no i samemu tez trzeba cos zjesc.. nie mowiac juz ze warto wziac mala na spacer.. ehh zycie mamy nie jest latwe, juz to widze, i podziwiam te co maja trojke dzieci ;);) a sama planuje trojke miec ;);) nie wiem czy wydolam. dobranoc!