Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mum to come

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mum to come

  1. hmm co do krocza to mnie pocieto bo dizecku spadaly parametry i trzeba bylo lekko naciac. teraz ejstem 2tyg po porodzie i musze powiedziec ze zadnego bolu,rwania nie czuje, mysle,ze goi sie dobrze wszystko, polozna i leakrka patrzyly i jest ponoc ok. szwy bio i maja sie wchlonac. gdyby mi nie powiezdiano ze nacieto krocze to bym nawet na to sama nie wpadla! tak mnie bolalo przy porodzie wszystko.. a dolargan tez dostalam heh ale nawet nie poczulam roznicy :( tez sie balam ciecia krocza a jednak goi sie super i poki co nie mam zadncyh problemow, ciekawe jak bedzie z seksem,bo jeszcze mi za wczesnie,ale dam znac ;) lekkie krwawienie jeszcze jest,ale juz koncowe.
  2. ja jem sporo nabialu,ale tez duzo jadlam w ciazy, wiec mala przywykla.. kolek nie ma poki co. czasem jak steka pomasuje brzuszek czy postukam i jest ok. gorzej ze czesto ma czkawki i sie meczy :) polozna powiedziala ze mam jesc co chce. tez nie jem smazonego,wedzonego. dopiero przedwczoraj zaczelam pic inke :) a kawy w ogole nie tykam zadnej od poczatku ciazy, odstawilam. polozna mowi,ze to przesada ze moge pic,ale jakos sie odzwyczailam. mysle,ze chyba tez ma wplyw na dziecko to co jedlismy w ciazy-oczywiscie wlasnie te smazone potrawy i ciezkie mozna odsatwic po porodzie.
  3. bombastyczna-spokojnie,zaczekaj na opinie osatteczna fachowcow, czesto strasza wszystkim a potem sie okazuje ze wszystko jest w porzadku!! ja sama urodzilam sie z lekka niedomykalnoscia zastawki dwudzielnej,ocz ym juz pisalam tu, a wszystko sie zaroslo i nigdy nie mialam z tym problemow. jesli cokolwiek bedzie nie tak,to na pewno z tym sobie poradza i zaraz skieruja na badania. nie martw sie, jestes w dobrych rekach!! co do zoltego sera- nie wiem ze nie mozna, ja wlasnie slyszalam ze nabial w kazdej postaci konieczny... sama jem mleko,jogurty,aktimel,chleb z szynka badz miodem. sera jakos nie tknelam jeszcze choc lezy w lodowce ale nie mam ochoty.. polozna mowila ze mam jesc na co mam ochote i tak robie, stronie tylko od kwasnych rzeczy np mam ochote na kiszona kapuste... bo ponoc moze nie byc potem pokarmu,a chce mala karmic poki moge,tyle moge jej dac. moj maz jakos nie lubi karmic malej butelka, strasznie to dla niego ... nudne... hm wiec przewinie ale karmienie go meczy. ciekawe co ja mam powiedziec :) butla, piers, pompa... i tak w kolko. ale nie narzekam,bo dziecko sie chcialo miec to teraz trzeba kolo niego skakaac. dzis rano wykapalismy ja, a dzis sprobuje sama pojsc na spacer z mala, mzoe uda mi sie zniesc wozek z polpietra. zapowiada sie pieknie, szkoda zebymz nia nie wyszla. maz nurkuje, w koncu ma urlop i wroci wieczorem.. gdybym nie urodzila przedwczesnie to by siedzial w domu caly lipiec. coz,nie moge go trzymac. ja bylam na zakupach to on tez moze wyjsc. milej soboty :)
  4. julka urodzila sie w 35tyg3dzien-i jest wszystko w porzadku, 2dni byla w inkubatorze,zeby podszkolia iddychanie,bo zapominala przy spaniu. po tygodniu mam ja w domu. a urodzila sie z waga 2390g, teraz po 2tyg ma juz prawie 400g na plusie. 190g spadla po porodzie. ja w 30tyg dostalam zastrzyki na rozwoj pluc, ale skoro dziecko osiagnie 34tydz to mysle,ze juz nie ma niebezpieczenstwa zadnego. zle jest w 30-34tyg urodzic, tak mi mowiono w szpitalu,wiec lezalam.. dzidzia poki co zdrowa jak rydz. pampersy-zeszlo nam opakowanie 43sztuk w prawie 2tyg. nie wiem czy to duzo czy malo. uzywalam teraz pampersy new born 1. dobre. pampersow nigdy nie za duzo...
  5. julka urodzila sie w 35tyg3dzien-i jest wszystko w porzadku, 2dni byla w inkubatorze,zeby podszkolia iddychanie,bo zapominala przy spaniu. po tygodniu mam ja w domu. a urodzila sie z waga 2390g, teraz po 2tyg ma juz prawie 400g na plusie. 190g spadla po porodzie. ja w 30tyg dostalam zastrzyki na rozwoj pluc, ale skoro dziecko osiagnie 34tydz to mysle,ze juz nie ma niebezpieczenstwa zadnego. zle jest w 30-34tyg urodzic, tak mi mowiono w szpitalu,wiec lezalam..
  6. sluz mi odszedl we wtorek przed porodem, w piatek rodzilam, na moment przed porodem-7h przed wyjsciem malej tez odszedl a potem juz saczyly sie wody i czulam bol przedmiesiaczkowy. nie da sie go pomylic z niczym innym-ciagnie sie dlugo duzo go i moj byl podbarwiony krwia ale lekko brazowo tylko. ale u kazdej moze to inaczej wygladac. zawsze zapominam napsiac-pamietajcie o dobrych stanikach do karmienia, ja zamowilam 3 przez allegro ale do porodu nie zdazyly dojsc,wiec musialam dwa dokupic zaraz po porodzie. lekarka na mnie krzyczala ze nosze normalny stanik,kazala wyjac druty zeby nie uciskac piersi. dobry stanik to skarb. nasza mala juz zre a nie je. probuje dawac jej wiecej piersi niz butelke, i nawet po piersi potrafi sie nazrec i spac. nazrec, bo potrafi nawet wciac 100ml z krotka przerwa na odbekniecie :) nie wiem czy mozna tyle jej dawac, mzoe lepiej czesciej i mniej niz co 3h i tak duzo. bylismy wczroaj na spacerku w lesie, spala jak susel. i polubi chyba wode, musi byc tylko ciepla. Bozi-to przetrzymaj do poniedz, w de sie dobrze rodzi, nie narzekam. dokupilam dzis pampersy, 1paczka 43sztuk poszlo nam w prawie 2tyg. chyba zjadamy je ;) dokupilam jedne zwyklejsze, trzeba porownac. zadnych uczulen nie ma poki co, prawdziwa pupcia niemowlaka u malej :)
  7. mama-rpezczytalam tego posta o szerszeniach, mysle ze nie powinnas sie zatruc czy cos, ale uwazaj zeby wiecej nie wdychac nic. a spoldzielnia b.niemadrze zrobila, powinni wywiesic ulotke ze maja w planach to robic! z niefajnych wiesci - po ciazy przybylo mi dziur w zebach :) dzis bylam na kontroli, i tak jak moj maz nie ma zadnych ubytkow, ja mam ich az 8!!! roznje wielkosci. maskara. 3terminy u dentysty juz mam. alez sie nacierpie przez to dziecko :):):) wiec badajcie zeby po ciazy ;) mnie nic nie boli,ale dziury sa.
  8. hej laski wczoraj napisalam posta ale mi zjadlo i sie wkurzylam wiec dzis pisze po krotce znowu.. mala nasza wciaz bez problemow, przytyla od soboty juz 370g wiec jest super.miala przytyc 150-250g w tydzien. je coraz wiecej maly zarloczek. spi dobrze, miewa czesto czkawke do 15min. patrzy duzymi oczami i sie dziwi co sie dzieje. sypia bezproblemowo. oby tak zostalo. wciaz sie drapie-bardzo deliaktne i slabe te paznokietki, lamia sie ciagle bo musi pakowac rece wszedzie. zalozylam niedrapki. wczoraj polozylam ja w spiworku letnim, tez jej cieplo, a w domu bylo zbyt goraco. dzis byla polozna, przychodzi w sumie pytac co u nas, a u nas poki co dobrze,ale potrafi nam dpowiedziec na pytania,wiec zawsze jakas pomoc. dzis ja sami kapalismy w umywalce, nawet polubila, musi byc ciepla woda wtedy jej dobrze i czuje sie jak w brzuszku. a ma swobodne ruchy i chyba to jej sie podoba. wczoraj zalatwialam jeszcze rzeczy papierkowe, przy okazji wpadlam na przeceny w hm,orsayu i zrobilam kobiece zakupy,ktorych nie dano mi robic juz od dlugiego czasu. przez chwile mozna sie bylo poczuc jak wolna kobieta a nie zajeta matka :) nie rpasujcie ciuszkow, nie trzeba. my pralismy w 40stopniach wszystkie, choc ponoc powinno sie w 60 te co sa nowe. pralam wszystko-kocyki, ciuchy, pieluchy, pokrywy od fotelika i wozka, szmatki. na razie nie ma krostek,wiec uczulenia nie ma na ten proszek ktorego uzywamy dla dzieci. wozek mam obok mieszkania na klatce, takie 1.5pietra, ale nie wiem czy sama dam rade go znosic z dzieckem w srodku. pogoda srednia poki co, pada czesto i sa burze. uwazajcie brzuchatki na siebie :) nie przesadzajcie z porzadkami i prasowaniem :) aha, przydaja sie majtki poporodowe, wkaldki poporodowe, pelna lodowka po porodzie, no i oczywiscie pampersy, nasaczone chusteczki oraz mam z allegro takie torebki jednorazowe zapachowe ktore sa na paluszki,calkiem fajne. co do paznokietkow to polozna mowi ze najlpeiej je obgryzac dziecku a nie obcinnac jak jest takie male.
  9. hej laski! wykorzystuje chwile ze siedze i cos napisze. dzis zaliczylismy wizyte wstepna u lekarza dzieciecego, jula zniosla dzielnie,nie marudzila specjalnie jak ja glodna rozebrano i badano. gorzej jak chcialma jej pieluche zmienic przed wejsciem do lekarza w poczekalni-chlupnela kupa akurat w momencie jak zdjemowalam pieluche jej... wiec upaskudzila i przewijak i siebie i mnie troche :) wczesniej juz podobnie upaskudzila tate robiac kupe na odleglosc :):) dziecko zdrowe, ma jesc, mam odsatwiac od butelki, ale chyba zaczekam z tym do sierpnia do wlasciwego terminu zeby wiezdiec ile przytyla dokaldnie i ile je. bo tak to mam stracha ze cos bedzie nie tak,ale od pompy chetnie bym juz odeszla..meczace to wszystko co 3-4h... moje spostrzezenia po tygodniu: -warto sie zaopatrzyc w: mokre chusteczki dla dziecka, majtki poporodwe, wklady poporodowe -nie trzeba miec specjlanie koszuli do porodu czy karmienia, wystarczy koszullka na ramiaczkach jak dla mnie i tez jest ok -papmpersy baby one sie b.dobrze u nas sprawdzaja -dla karmiacych piersia: warto pomyslec o pompie do mleka, ta elektryczna duzoooo lepsza od recznej,nie wiem po co reczna kupilam.. nie ma sily na reczne odciaganie -zaopatrzcie lodowke w jedzenie, ktos kiedys dobrze radzil :) -przewijak super sprawa, waga dla dziecka tez,jesli jest wczesniakiem jak nasze -lozeczko: ja nie mam specjalnej poscieli, ubralam zwykla duza poduszke w posciel od kokderki i tez jest ok, pod glowke chusteczka a pod przescieradelko ceratka. do tego mam kocyk na kolderke, obok smoczek i niedrapki w pogotowiu poki co tyle. pozdrowka!
  10. no i sterylizator wyprobowalam dzis, rewela, koniec stania nad garnkiem....
  11. meeg my tez tu zalatwiamy sprawy urzedowe miedzy jednym a drugim karmieniem. masakra,nie znosze urzedow i papierkow..
  12. hej dziewczyny! byla polozna,fajna babka,polka.no i nas uspokoila,ponoc czaszki nawet nasze nie sa symetryczne,a u wczesniaka to juz w ogole i mamy sie nie przejmowac,bo wszystko zarosnie. pokazala nam jak umyc mala w umywalce (!) a wanienke dopiero uzywac jak dorosnie. przemyc myjka woda, bez kosmetykow. wiec wszytsko stoi i czeka.mala wciaz sie drapie po glowce, zalozylam jej niedrapki. z jedzeniem ok,mam sprobowac dawac jej tylko piers i odstawic butelke,ale zaczekam najpierw na to co lekarz powie. bo jak mamy patrzec na wage to nie ocenie ile zje tylko z piersi, a po butelce widze ile zjada ,a maly zarloczek sie robi. termin u lekarza zrobilam na jutro, niech ja zobaczy. wspolczuje wam dziewczyny tych mek ostatnich do porodu, cieplo na zewnatrz i musi byc ciezko z duzym brzuchem. no ale za to pozniej zapomnicie szybko jak to bylo ciezko! brzuszek ponoc ma zniknac po 9miesiacach,trzeba cwiczyc,tak mowila polozna. co do ciuszkow-my nie mamy tez mniejszych niz 56 ale nie szkodzi,zakladamy ciut wieksze i tez sie da. ponoc nie trzeba przesadzac i kupowac malych bo dziecko szybko wyrosnie.
  13. dzieki Grays, myle pojecia :) to wszystko dla mnie wokol tematu dziecka takie nowe :) czytalam gazety przed porodem ale coz ze praktyka to co innego niz teoria :) tyle ze procz tego normalnego wglebienia ma jeszcze takie boczne, taki niby kanal po lewej stronie kolo czola, taka niezrosnieta wyraznie powierzchnia czaszki,a po prawej stronie ma zrosniete, wiec to mnie wlasnie martwi. ah dziewczyny, ja nawet nie wiem jak to byc w osattnim miesacu ciazy :) troche zazdroszcze wam, mi nie bylo dane :) poki co ciesze sie,ze nasza kruszynka zdrowa. placze na jedzenie, teraz wciagnela mleko z butelki i nie chciala puscic, co mnie sama zaskoczylo. buziaczki :)
  14. aha to to jest ta ciemieniuszka. ok. ale np po jednej stronie blizej czolka ma taka pusta dluga przestrzen a po drugiej nie ma. nie wiem czy to jest ok,zapytam jutro poloznej. a co do jedzenia mnie uspokoilas :) choc mam stresa,bo jak nie przytyje to nam ja wezma do szpitala,a teraz to byloby ciezko oddac dziecko. bylismy dzis na spacerku pol godziny,spala mala. wozek ok,zwrotne kola ma. jednak trzymamy go obok na polpietrze bo w piwinicy zatechnie i nie ma sensu zeby przesmiardl. ahh trzeba go bedzie znosic. dzis widzialam jak wozili malenstwo rodzice w maxi cosi na stolazu od wozka,wiec tez sie da.
  15. meeg-my karmimy co 3h, je 50-60ml, ma zjesc 360 na dzien,wiec wyjdzie nawet ciut wiecej,plus piers,bo tego nie licze,wiec chyba jest ok,spisujemy ile je co 3h zeby orientacyjnie wiedziec. pytanie odnosnie glowki-czy glowka dziecka jest zrosnieta cala? bo tak macamy i jest np w jednym miejscu w ogole niezakryta. lekarka patrzyla i mowi ze jest ok,ze niveu jakos tak to nazwala. ale sie jakos martwie czy to ok. z jednej strony ma pekniete po lewej,a z prawej nie-czy to normalne? chyba sie zrosnie prawda???:(
  16. hej laski waga po porodzie - zostalo mi jakies niecale 8kg dodatkowe, to chyba duzo, w porownaniu do wagi z 8tyg ciazy. ale waza cycki, mam lekko spuchniete nogi, no i brzuch.. ale pojde faktycznie niedugo na cwiczenia do szpitala,moze cos da. sterylizator zaczne dzis uzywac, bo nie mam sily juz gotowac w garnku. mamy paskudna wode,osadza sie kamien. maz kupil wode destylowana w aptece, wiec w niej gotyuje i jest o niebo lepiej. trzeba jednak miec odkamieniacz. mala je roznie, w nocy jadla po 60ml, a u mnie zjadla 40 i 50 odpowiednio. wciaz jednak nie wiem czy nie za czesto ja karmimy o te dwa razy niz napisano,spytam jutro polozna. wychodze jednak z zalozenia ze zawsze lepiej ciut wiecej niz mniej. wczoraj meczyla ja czkawka, a strasznie jej nie lubila jak byla w brzuchu, wiec wczoraj lezala i czkala jak ptaszek :) chyba z 10-15min. wiec ciagle bylam przy niej i rozmawialam z nia a ona patrzyla swoimi duzymi oczami co sie dzieje. w koncu czkawka minela,wiec ja zostawilam i poszlam do kuchni. po chwili uslyszalam placz,wiec wzielam ja na rece i utulilam. fajnie byc mama :) mimo niespania nocnego ;) co do poscieli Mama- ja tez mam wlasnie rzeczy po mnie, wyobraz sobie ze mala obecnie spi w poszewce na kolderke po mnie. wiec stan nieskazitelny, da sie. nie musi byc wszystko nowe :) milej niedzieli!!!!!
  17. dzieki wielkie za instrukcje :):) wyprobuje jutro, pytanie czy butelki NUK wejda... eh sa wyzsze no ale sprobuje. mysle,ze u wczesniakow wlasnie ten zwyczaj jest praktykowany co iles godzin karmic. w nocy tez,bo dziecko moze nie zaplakac na jedzenie,a zjesc musi.wiec duzo wstawania nocnego... ale w nocy karmimy butelka,a w dzien plus piers. meeg-jak Ty karmisz? tez co 3h rowno?? jak pozbyc sie brzuszka zwisajacego po porodzie??? ;););););)
  18. hej dziewczyny my juz z dzieckiem w domu,na razie ok. musze sobie skombinowac butelki szklane nuka bo aventu za szerokie i nie wchodza do pompy a musze te ze szpitala oddac potem. polozna przychodzi w ponied rano, mam nadieje,ze dobijemy do tego czasu bezpiecznie :) meeg,mamuska, jak wlasnie z jedzeniem u waszych corek? nam nakazano ze ma jesc 6 razy po 60g. ale mowia ze co 3h ma jesc. nijak mi to pasuje w obliczeniach! daje jej co 3h ale to przeciez wiecej wychodzi niz 6razy... kurde. chyba jakas niekumata jestem. ma jesc,zeby przytyc w ciagu tyg 150-250g inaczej bedzie kipesko i wezma ja do szpitala.. musze zrobic termin u lekarza dzieciecego na przyszly tydzien. umyjemy ja jak bedzie polozna,teraz ja obmywam. jakos wole wszystko zobaczyc na zywo po raz 1,bo nie mam kompletnie doswiadczenia. ja karmie najpierw z piersi,zakladam taki kapturek,zeby lepiej bylo jej chwytac i ciagnac. maz wlasnie wypozyczyl wage z apteki,bo trudno mi ocenic ile moze zjesc. reszte dodaje butelka. musimy kupic odkamieniacz, obencie uzywac bedziemy wody destylowanej. czy macie sterylizator mikrofalowy aventu?????? to pilne, ja mam,ale nie wiem jak go uzywac, nie mam instrukcji i nie znalazlam do tej pory w necie. wiecie jakie sa warunki? ile wody i jak dlugo??? to by mi ulatwilo zadanie,bo do tej pory gotuje ciagle,a to meczace. meeg-to faktycznie duze dziecko!! moja ma dzis 2300g oby przytyla w tym tyg. troche sie martwie. spi splodko,krzyczy tylko przy przewijaniu przed jedzeniem. potem jak aniolek. robi smieszne minki tez ok 10min jest obecna a potem spi dalej. montujemy wozeczek, fotelik samoch dziala bez zarzutu.
  19. meeg no wreszcie zobaczylam Twoja Lenke :) duza ta Mala w porownaniu do mojej, pulchniutka i widac ze zdrowa :) Sliczna :) Fajne policzki :) Nie wiem czemu nie moge dodac komentarza na FB wiec dodaje tu... ;) milego dnia dziewczeta!!
  20. hej laski witam nowe na FB! nie wiem wciaz gdzie zobaczyc zdjecia corki meeg... :( z dobrych wiesci - dzis po poludniu lub jutro mozemy wziac naszego szkrabka do domu!!!!!!!! wyniki ma dobre, zaczela wiecej jesc, usg robiono wczoraj narzadow i wszystko jest ok :) cieszymy sie bardzo, dzis od 5 rano sprzatalam ukladalam ciuszki kosmetyki itd. jeszcze sporo pracy,ale dzis musimy sie uporac i postarac o higiene. jutro ja wezmiemy do siebie. z jednej strony ciesze sie,ze juz jest na swiecie, ale z drugiej chyba wolalabym donosic ciaze i urodzic kolo terminu. coz, natura zdecydowala inaczej. uwazajcie na siebie!!!
  21. meeg ktora to Ty na FB? bo bym zobaczyla zdjecia jak je wstawilas. nie mam czasu szukac kurcze :) pozdrowka dla przyszlych i obecnych mamus :)
  22. meeg a jak Cie znalezc? bo bym chetnie zobaczyla Twoja kruszynke :) nasza podobnie je-ciagle w szpitalu,ale co 3h standardowo ma jedzenie, je 50g kazdorazowo. potem spi. z butelki tez pociagnie jak spi. niesamowite. no i tez minki strzela jak lezy,nie wiem czy to wtedy spi czy nie,ale chyba spi. oglada czasem otoczenie polprzytomnie. reaguje fajnie na glosy nasze, slucha, spiewamy jej. a najlepiej jak jest przytulona do ciala i spi, slucha serduszka, a potem jak sie ja odlozy na lezanko to nagle zaczyna sie wiercic i przec kupke. a jak lezy przytulona do mnie to sie nawet nie poruszy. poza tym dzis byla przyssana do piersi,ciagnela ile wlezie, byla wczesniej zwazona, a po 15min ssaniu okazalo sie,ze kompletnie nic nie zjadla! nie wiem jak to mozliwe,bo troche pokarmu tam mialam, bylam przekonana ze 20-30zjadla.a tu nic.wiec trzeba bylo karmic butelka, bo juz byla tak zmeczona ze zasypiala. a jesc musi. kolezanka obok na sali urodzila w 28tygodniu,odeszly jej wody! dziecko sporo przeszlo,ale juz dochodzi do siebie. inna ponoc urodzila w 24tyg i po 3miesiacach w szpitalu tez wziela dziecko do domu. widac ze wszystko mozliwe... kolejna,nasza kolezanka,niesttey poronila w 3miesiacu.. trzymajcie sie brzuszki :)
  23. nie martwcie sie zakazeniami, mi zrobiono jeszcze badanie krwi jak zaraz przyszlam,zeby sprawdzic czy jest ok.znalezli jakas mala infekcje i jeszcze dali mi jedna dawke antybiotyku jak juz walczylam z rozwieraniem. mysle,ze w PL podobnie postepuja,zeby zabezpieczyc dziecko.
  24. to wejdz na Kafeterianki Kafe, a stamtad atakuj do mnie :)
  25. tak,to moja pierwsza ciaza, mysle,ze powod byl prosty: skrocona szyjka, szybko wody odeszly, a glowka byla bardzo nisko , gleboko ulozona. ciesze sie ze bylo szybko. dzieki mama :) czekam na pompowanie i ide spac
×