Witam przy kawce
Ano widzisz Marlena, taki psikus z tym naszym wątkiem, skoro usunięty, trudno, ale chciałabym wiedzieć dlaczego, bo to nie w porządku.
Mąż wrócił w nocy, był zdziwiony odmalowanym pokojem, ale tak naprawdę nie mieliśmy jeszcze okazji o tym pogadać, bo się ciągle rozmijamy. Może wieczorem będzie okazja. Oczywiście jak zawsze przy wyjeździe do Niemiec przywiózł mi moje ulubione piwo Becks i to dwie skrzynki, teraz będę miała wciąż pokusę, żeby się piwa napić. Póki co wyniosłam do komórki, żeby nie kusiło. W weekend się napiję.
Marcelina, Ty lepiej uważaj ze zmianą wagi, bo jak ja kupiłam nową, to mi na dzień dobry 4 kilosy dodała. Więc różnie może być. A co do topiku to już widać, że żyje
Baz, musiałam nowy temat założyć, bo przecież musimy mieć gdzie pisać i się wspierać Ciekawe tylko co Nes na to, że jej topik zamknęli
Alicja, zgadza się, jak nas usuną, to i tak założymy następny, w końcu coś tam już wiemy o sobie i poprzednie wpisy nie są tak ważne.
ania H99, dzięki za dobre rady, na pewno przy takiej diecie można dużo schudnąć, ale dla mnie to byłoby zbyt monotonne jedzonko
Ja dziś na śniadanie 2 jajka na twardo, na obiad zupa jarzynowa (pierwszy raz chyba od tygodnia coś ugotowałam), na kolację nie wiem jeszcze, może na zakupach coś mi przyjdzie do głowy.
Miłego popołudnia
Ps. Rzeczywiście są już grzyby, wczoraj wieczorem odwiedził mnie syn z dziewczyną, bo wracali z grzybobrania i chcieli suszarkę do grzybów pożyczyć. Takich ładnych podgrzybków nazbierali. Tylko komarów w lesie podobno strasznie dużo.