Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Anna P

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Anna P

  1. Hejka. Jak ja zazdroszczę tym dziewczynom co mają już fasoleczki u siebie pod serduchem:) Ja mimo iż test wyszedł negatywnie,zaczynam sobie wkręcać różne jazdy. Do @ zostało 6 dni:( Wiem, że nadejdzie. Teraz jak się nie uda idę do swojego lekarza. Ja nie piję ani ziółek,ani nie biorę tabletek,prócz kwasu foliowego. Zaczynam się zastanawiać jak to jest,chcesz bardzo a nie jesteś i nie możesz zajść w ciążę,nie chcesz zachodzisz:(
  2. Satelite ja mierzę tempke. Narazie jest 37,2 ale pewnie spadnie przed @ bo u mnie tak zawsze jest. Tak wogóle to robiłam wczoraj test 7 dni po stosunku i oczywiście niccc. Jestem wściekła na siebie samą,że znów zrobiłam tak wcześnie,ale czuję,że i tym razem się nie udało. Nawet nie tłumaczę sobie,żę to za wcześnie i takie tam,wiem i tyle:(Jestem zła,ale nie mogłam wytrzymać.
  3. --->Klara 1984 widzę,że jesteśmy na tym samym etapie,tzn to jest nasz 5 cykl. Ja aktualnie mam dni płodne. Juz zaczynam sobie wkrecac różne objawy:( Zwariuje niedługo. Jakoś nie wierze ,że tym razem się uda. AniaMyszula ja tez za każdym razem powtarzaam sobie,żę testu przed @ nie zrobię i co ? Za każdym razem robię przed i niemiło się rozczarowywuje:(Na samą myśl o zbliżającej się @ dostaję nerwicy.
  4. --->Klara 1984 widzę,że jesteśmy na tym samym etapie,tzn to jest nasz 5 cykl. Ja aktualnie mam dni płodne. Juz zaczynam sobie wkrecac różne objawy:( Zwariuje niedługo. Jakoś nie wierze ,że tym razem się uda. AniaMyszula ja tez za każdym razem powtarzaam sobie,żę testu przed @ nie zrobię i co ? Za każdym razem robię przed i niemiło się rozczarowywuje:(Na samą myśl o zbliżającej się @ dostaje nerwicy.
  5. --->Klara 1984 widzę,że jesteśmy na tym samym etapie,tzn to jest nasz 5 cykl. Ja aktualnie mam dni płodne. Juz zaczynam sobie wkrecac różne objawy:( Zwariuje niedługo. Jakoś nie wierze ,że tym razem się uda. AniaMyszula ja tez za każdym razem powtarzaam sobie,żę testu przed @ nie zrobię i co ? Za każdym razem robię przed i niemiło się rozczarowywuje:(Na samą myśl o zbliżającej się @ dostaje nerwicy.
  6. Hej dziewczyny. Bettina i tak,że Twój mąż zgodził sie na ten test ,mój to pewnie nie chciałby nawet słyszeć:( Ja tez mam dziś masakryczny dzień. Od rana zawroty głowy i co chwilę do wc. jak zwykle wkręcać się zaczynam ,i wkurzam sama na siebie. Juz zapaliła sie w główce żaróweczka: a może to ciąża? Ale oczywiście,jakieś zatrucie czy coś innego nie wchodzi w grę. Odrazu myślę o ciąży. Czasem nie mam siły. :(((((
  7. Bettina81 napewno się uda tym razem. 13tka to bardzo szczęśliwa liczba:) A tak patrząc na te Twoje 13cykli starań to moje 5 jest niczym. Ile to trzeba się starać o tą kochaną fasoleczkę.
  8. Aha,to tylko pozostaje Ci skrzatunio czekać. AniaMyszula jak do mnie przyjdzie @ to ja jej dopiero pokaże:) Wg kalendarzyka mam mieć niby 22go,ale mam nadzieję,że jej nie będzie. A jak jednak dostanę,to ide do mojego gina bo zaczynam się trochę martwić. Kiedyś na prawym jajniku miałam torbiel 5cm,ale została wyleczona,a konkretnie pękła,i śladu po niej nie ma bo miałam usg kontrolne robione i wszystko było ok. Myślę jednak ,że może to ma jakiś wpływ na brak ciąży:(
  9. Skrzatunio to Ty masz taki długi cykl? Czy 2 Ci sie spóznia? Robiłaś test?
  10. Też się wreszcie do listy:) dopisałam. AniaMyszula ja mam tyłozgięcie macicy i podobno 3/4 kobiet ma. Fakt to rzeczywiście utrudnia zajście w ciążę,ale tylko utrudnia a nie eliminuje ciążę calkowicie. Także glowa do góry. Który to Twój cykl staran???
  11. Nick..................Ostatnia @...........Długość cyklu.......Cykl starań.....Testowanie Ignacja...............06.02........................30.... ..... .............6. ................nie testuję aja_wolę..............30.10................30-31........ ..............2. ..................? dzastolinatoja.......01.12................37-119......... ............4..? szczęśliwa.............6.11.................28-29...... .................1 .............. róż-owa................8.10..................30-33..... ..................5 ...............po 12.11 gragragraaaa.........10.11................28............. ............25 .............nie testuje. Sylwanka89............27.10................29-32......... .............7 .......... rottana.................24.11..............24-25......... ...............2 ..................? kasiula201..............26.11.............28-29.......... ...............3 .................nie testuję Felicja^..................13.12..............29-33....... .............6. ............................. kasia444.................6.12..............28-30......... ................4 ...................? celinka88................1.12...............27-31........ ................5........................nie kiki007.................31.01.............37-44.......... ..............4................ tatonka81.............. 8.12 ............. ? max 51.......... 1 Bettina81...............11.01..............28-30......... ......12............. klara1984...............14.01.................28......... .........5............. skrzatunio.............01.01.................28.......... ......1..........29.1 scooby84...............13,01.................30.......... ....12.........12.02 AniaMyszula..............29.01...............30.......... ......3.............. Anna P....................25.01................28.................5...........
  12. Hejka. Dzisiejszy dzień to był jeden wielki koszmar. Czy my tak naprawdę musimy cierpieć??? Od rana bolał mnie brzuch,do toalety chodziłam co chwilę,myslałam,że zwariuje. Wzięlam pyralgin,ale nic nie przeszlo. Po południu poszlam kochane na dyżur,bo nawet przy siadaniu czy chodzeniu już mnie bardzo bolalo. Babka na dyrzurze zbadała mnie i mówi że to wyrostek:( Zmartwiłam się bo dostalam skierowanie na szpital. Tam usg i morfologia z CRP. Wszystko okazalo się w porządku,a wiecie co pan chirurg powiedział?:) Ze jestem w polowie cyklu i to moga być bóle okołoowulacyjne. Ja takie oczy:) Przecież wiem jaki to ból,ale żeby aż tak bolało,i to srodek brzucha a nie dół??? dziwne,ale cóż. Dostałam nospę forte i tyle. Jutro owulka:) Ale i tak mojego męża nie ma:( Rano na tydz. na szkolenie wyjeżdza:( Został dzisiejszy wieczór:) PAAAA Miłej nocki
  13. Hejka dziewczyny! Ignacja nie załamuj się,może to tylko lekkie plamienie i @ nie będzie. Mnie zaczęły się od wczoraj dni płodne. Wczoraj było z mężem juz pierwsze przytulanie i dziś rano:) Miałam nie myśleć,nie sprawdzać tempki,nie wyliczać dni płodnych,owulacji itd,ale niestety,jak zwykle sama siebie okłamuje. I myśle,cały czas myśle,czy teraz się uda:( Jestem zła sama na siebie,ale nie mogę wyluzować. Tak bardzo chcę,że nie daje mi to spokoju:(
  14. Naprawd jestem tak zrelaksowana że nie wiem co czytam:) Myślałam,że w tą niedziele robiłaś a ty ignacja za tydzień robisz tak?
  15. Witajcie dziewczynki:) Wypad w góry udany na maksa. Wróciłam zrelaksowana i wypoczęta i gotowa do starań. @ juz odeszła w zapomnienie,i mam nadzieje,że przez dłuuugi czas nie wróci. Gratuluje kobietkom,którym sie udało:) Ignacja i jak test? robiłaś? widziałam,że pisałaś ,że czekasz do niedzieli?
  16. O jejku,skrzatunio,podziwiam Cię,jak ty w tej pracy mogłaś wytrzymać. Pewnie cały dzień myslałaś. Oby wynik był taki na jaki czekasz.Pozdrowienia:)
  17. Witaj rottana! Gratuluje:)))) Jak to miło zobaczyć z samego rano dwie czerwone kreseczki:) Fajnie że Ci się udało. Ja jakoś luzniej do tego podchodzę tzn. postanowiłam,że co będzie to będzie,ale czuję,że jak przyjdzie czekać mi na kolejną @ to stres mnie zeżre:(
  18. Witajcie kobietki:) Dziś trzeci dzień męczarni:( Czekam kiedy się to skończy i tak sobie myślę czemu musimy tak cierpieć? Cieszę się Ignacja ,że jesteśmy na tym samym etapie starań a przynajmniej podobnym:) I że nie jestem tu sama. U mnie wizyta kosztuje od 80 do 100 zł. 200zł to delikatnie mówiąc trochę za dużo tymbardziej,że przynajmniej ,zaznaczam przynajmniej raz w miesiącu musisz na taką wizytę iść,a doliczjąc jeszcze usg i wszystkie badania prywatnie to trochę kasy wyjdzie. Myślę,żę nie płaciłabym tyle za wizyty.
  19. Dziękuję dziewczynki za tak miłe przyjęcie:) U mnie też chyba to wszystko związane jest ze stresem:( Ja to wogóle jestem taki nerwus,że czasami chyba aż za bardzo. Już myślę kiedy się skonczy ta niechciana @ i kiedy się zabierzemy do pracy:) W tym miesiącu będzie mały problem ,bo wg mojego kalendarzyka dni płodne mam od3go do 11go lutego,a mój mąż 7go wyjeżdza na szkolenie:( Więc tych starań za dużo nie będzie,ale może uda się za jednym razem. Będzie złoty strzał, jeden konkretny:) Tak bardzo bym chciała. Papatki
×