Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Qantanamera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Qantanamera

  1. Tak Ann, niefortunnie to się złożyło. :(:(
  2. Misu, to Was wyprawa czeka. I pewnie wydanie sporej kasy. Takie odwiedziny najczęściej kosztowne są. :(
  3. Atrami, jak w szkółce? Wymęczyli, czy jeszcze powakacyjne luzy? Na obiad rosołek. A ja jeszcze zastanawiam się. Sobie najchętniej zrobiłabym delikatny krupnik na kurczaku i z dużą porcją warzywek. Jednak mąż byłby raczej mało zadowolony. No i tak myślę co by tu... Ann, to Ci męża wymęczą. Ciężki zawód mają Wasi panowie. A mój ma urlop. Planowaliśmy krótki wyjazd, ale coś czarno to widzę. Chyba nie da rady. Szkoda!
  4. Oj tak! Szybka kawa , herbata, kakao i chodźmy na spacer. :) :) (_)> (_) \_/> (_)> (_) \_/>
  5. Pytacie o placek ze śliwkami. Bardzo proszę. Autorką jest Anet 36. Mam nadzieję, ze nie pogniewa się za przekazanie go dalej. 5 jajek 200 g cukru 250 g mąki 200 g masła 1 budyń waniliowy bez cukru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 0,5 kg owoców (śliwki, wiśnie, truskawki, agrest, jagody) Masło roztopić i przestudzić. Jajka ubić z cukrem. Dodać przesianą mąkę, budyń i proszek. Mieszać dodając chłodne masło. Przełożyć na blachę i dodać owoce. Piec w 180 st. około 40 minut. Po upieczeniu posypać cukrem pudrem. Naprawdę polecam. Łatwe w wykonaniu i bardzo smaczne.
  6. Dziewczynki dalej cierpiące. A wiecie, co na ból gardła pomaga? Stary, tradycyjny Gargarin. Tani, a skuteczny. Polecam. I jeszcze moim sprawdzonym sposobem jest gorąca herbata z imbirem. Może być nawet taki z torebki, suszony, w prawie każdym spożywczaku do kupienia.
  7. Ann, to nie to. Nie rozespałam się. Dziecko do nas na weekend przyjechało i wszystko troszkę inaczej wygląda. :)
  8. Niedzielna taca gotowa. Zapraszam. (_)> (_) \_/> (_)> (_) \_/>
  9. Teraz dopiero doczytałam, że Ty Misiu i Margo zaziębione. Mnie też coś w czwartek brało. Łyknęłam Apap i przeszło. Pamiętacie, że kilka dni temu o niedoborach magnezu rozmawiałyśmy. Wczoraj byłam w klinice i okazało się, że znowu mam go zbyt mało. Pani dr poleciła mi to: http://www.i-apteka.pl/product-pol-2067-OLIMP-Chela-Mag-B6-x-30-kapsulek.html I jeszcze mam pić Muszyniankę, pogryzać pestki dyni, oraz wprowadzić do jadłospisu soczewicę i cieciorkę.
  10. Misiu, a co się dzieje? Zmęczona? Pewnie tak. Toż to sobota dzisiaj, my kobitki, zawsze tego dnia najwięcej pracy mamy. :(
  11. Porannej nie podałam, to może teraz na popołudniową zaproszę. (_)> (_) \_/> (_)> (_) \_/>
  12. Misiu zagłosowałam dla Twojej koleżanki. A teraz spadam. Najpierw wizyta u doktorów, ale już na luziku, bez obaw. A potem od Ikei. :D Bay...!
  13. Ann, i przez kilka lat to był mój dzwonek w komórce. Jak dzieci dzwoniły, to Baranek Kultu, jak pozostali, to Dziewczyna o perłowych... :D
  14. I ten oryginalny wykon dobrze z radia (i plastikowych pocztówek dźwiękowych pamiętam) bo w 1970 to ja już na randki biegałam. :D
  15. A, czyli teraz zjazdy masz, zabawa w późniejszych terminach. :)
  16. Atrami, nie Kazik z Kultem jako kower to grał. Autorem i pierwszym wykonawcą jest węgierska grupa Omega. A działo się w 1970 roku. Tak, tak... dawne dzieje. http://www.youtube.com/watch?v=CGt-rTDkMcM
  17. No, to niezłe ciacho było z tego PM. ;) A jutro też weselicho macie, no nie? Ann, ładnie obie kobitki śpiewają. Bardzo ciekawe głosy...
  18. No i dobrze. To "dorosłe" podobno źle trawione jest. A tę znasz? http://www.youtube.com/watch?v=pnyd-nItQik
  19. Ha,ha,ha... :D :D Piosenka (a może raczej on - cudny chłopak!) już dawno do mnie przyklejona...
  20. Idę posłuchać. ;) ;) Zobaczymy, czy i do mnie się przyklei. :D
  21. Atramiś, co do mleka, to różne opinie są. Zresztą tak jak z wieloma sprawami. Raz na jakiś czas na bank nie zaszkodzi. A my dzisiaj tradycyjnie. Rybka. Wczoraj dorsza zamarynowałam. Dzisiaj w mąkę, jajko i na patelnię. Do tego ziemniaki i surówka z kapusty.
  22. Krótka? Oj, ja co innego słyszałam. Podobno bociany niezwykle wcześnie odleciały i to świadczy o wczesnej, ciężkiej i długiej zimie. :(
  23. Ann, moja mała kumpelka lubi na śniadanie taki zestaw. Chleb, jakaś wędlina, żółty ser, pomidor (lub zamiennie ogórek kiszony) i to wszystko w małą kosteczkę pokrojone. Na talerzyku jeszcze stosik kiełków rzodkiewki, albo brokułek lekko zblanszowany.
  24. Misiu, jak ładnie, przedszkolne czasy na myśl przychodzą. :) Póki co, u mnie ciepło i słonecznie. Pościel na balkonie oddycha. A ja na śniadanie (owsianka tradycyjnie) znikam.
  25. I już są. :D Możemy dzień kolejny zaczynać. Z piernikiem Margo. oczywizda. (_)> (_) \_/> (_)> (_) \_/>
×