Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Qantanamera

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Qantanamera

  1. Bo tak w ogóle, to nie jestem jakaś kapryśnica. Nie lubię tylko zupy mlecznej, botwinki, czerniny i szpinaku.
  2. A ja Wam powiem, że botwinki nie lubię. Czysty barszczyk czerwony, owszem uwielbiam. Jakoś już tak mam, że mi te farfocle, czy to mięsne, czy właśnie buraczkowe, mocno przeszkadzają. I biedna moja rodzina, botwinkę muszą poza domem jeść, bo już wiedzą, że ja im tego nie przyrządzę. :D
  3. Osób było pięć. Rachunek wynosił 136 zł. Czyli na łebka po 27,20 zł. Tylko ten deser lodowy na podwieczorek, to już w innym miejscu jedliśmy. :)
  4. Kto na kaweczkę ma ochotę? Zapraszam! \_/> \_/> Wczoraj wybraliśmy się na rodzinną wycieczkę. Na prawdziwe łono natury. Fajnie było. Obiad zjedliśmy na tarasie takiej miłej, wiejskiej restauracyjki. Pyszności tam robią. Ludzie doceniają to i często wiele znanych twarzy można w tej knajpeczce spotkać. Powiem Wam co wczoraj zajadaliśmy. Rosół z kołdunami, giczkę cielęcą z kapustką zasmażaną i ziemniakami, pieczeń wołową w sosie grzybowym z mizerią i kluskami śląskimi, devolay z serem z bukietem surówek i frytkami, devolay z masłem ze szparagami i frytkami, rumsztyk z buraczkami i opiekanymi ziemniaczkami. Mówię Wam, wspaniałości... każdy miał prawdziwe niebo w gębie... A ja nie miałam roboty... Potem jeszcze deser lodowy i cudnie niedzielka minęła. :D
  5. Nie często ciasta piekę, bo jakoś nie mam do nich lekkiej ręki. :( Ale to polecane przez Atramkę zachęcające jest. Chyba zrobię. A można z truskawami? Maroluś Twoje pyszne wyszło skoro znika w oczach. :)
  6. 22031959, witamy! :):) Przepis na ten napój wyczytałam kiedyś na Kafeterii. Jakaś kobitka pisała, że to Jarosław Kret podróżując w tropikach w ten sposób wyrównuje niedobory mikroelementów. Zapisałam to sobie i od lat kilku w porze upałów stosuję. Na mnie to działa. dobrze się czuję. A tu wklejam ciekawą stronkę. O dobroczynnych właściwościach imbiru to rzecz. http://mamzdrowie.pl/imbir-wlasciwosci/
  7. Bardzo proszę! :):) Margoluś, człowiek się całe życie na własnych błędach uczy.
  8. Wprawdzie prośba nie do mnie kierowana, ale mogę tę stronę pokazać. :) http://www.smaczny.pl/
  9. My też ryby uwielbiamy! Są takie smaczne i zdrowe. Ale mnie ostatnio zasmakowała jedna mocno niezdrowa rybna potrawa. :D Tak się ją przyrządza: http://www.wielkiezarcie.com/recipe11115.html Niebo w gębie!
  10. Margoluś, czytam że już lepiej się czujesz! Całe szczęście!
  11. Margolko, znowu upalny dzień nadchodzi, a Ty tak intensywnie pracujesz. Nie zapominaj o nawadnianiu. Kilka dni temu dobry na to sposób podawałam. Pamiętasz? Letnia woda. Po szczypcie soli, cukru i sproszkowanego imbiru. Sok z cytryny. I tę miksturkę cały dzień, małymi łykami trzeba popijać. Wspaniale zachwiany poziom elektrolitów wyrównuje i nie dopuszcza do takich sensacji, jakie Ci się właśnie przytrafiły.
  12. Cześc Dziewczyny! Zachęcona przez Margolkę też na stronkę polecaną przez Atramkę weszłam. O jea! Czego tam nie ma! :D Wspaniałości! Zobaczcie co na dzisiejszy obiad będę robiła. Wgląda, że to pyyycha! http://www.smaczny.pl/przepis,delikatna_rybka_w_koperkowo_czosnkowym_sosie
  13. A wiesz, wczorajszą zmiksowaną kalafiorową zupą mąż był zachwycony. :) Bardzo mu smakowała. Trochę tej zupy zostało, więc będzie dla mnie. Ślubnemu podam pierogi. Oczywiście nie są one moim dziełem, a tzw kupne. :D Mamy takie jedno ulubione miejsce, gdzie robią prawie takie jak domowe.
  14. Margoluś rację masz. Nie czytać i całkowicie ignorować. Alicjo, witamy! :)
  15. Margolko nie przejmuj się! Głupoli wszędzie pełno. Nienawiści też. To powoli staje się naszą cechą narodową. Przykro tylko, że zaatakowano właśnie Ciebie - naszego kochanego gołąbka pokoju. Tej złej, pomarańczowej osobie ostrego pstryka w nos robię. A wszystkich dobrych ludzi na łyk porannej kawki zapraszam. \_/>
  16. Kaciaaa dobrze masz. :) Tylko szkoda, że już się kończy. :( A ja melduję posłusznie, że prysznic wzięty, włosy umyte i wysuszone, makijaż szybkościowy wykonany i już lecęęę...! Miłej środy!
  17. Och, już powinnam z domu wyjść, a u nas jest tak ciekawie, że nie mogę oderwać się do kafe i szanownych czterech liter podnieść. ;)
  18. Skrzydełko, a na czym Ty zupy gotujesz?
  19. Margolko, dalej mówię, że Twoje sposoby są fantastyczne! :)
  20. No to dobrze, że nie jesteś panna - obrażalska. :) My też pozdrawiamy!
  21. Nie obrażaj się! Nie ma o co!
  22. Tak, zgadza się. To moje słowa.
  23. Kurczak po japońsku. Pięknie brzmi. :) A jak go przyrządzasz?
  24. Kaciaa - witamy...! :D:D:D
  25. Poproś, to fajna sprawa. :)
×