Qantanamera

Misiu, duży buziak dla Was! I kwiatek.

Może wpiszcie jeszcze 27, to od mojego męża.

Ann, może to jakieś zatrucie? Albo uboczny efekt Kopekhaskiej...

Ann, nie ma za co przepraszać. Absolutnie! :) Zmęczona jestem i wcześniej spać się kładę. Dobrej nocy wszystkim!

Włos się jeży na głowie od tego!

Dzięki! Byłam, kliknęłam. Poszło w stopkę. Zobaczymy czy mi się udało...

No tak, spację należy usunąć.

Kobitki, uważajmy na to co kupujemy. Niby powszechnie wiadomo, ale... na pewno nieraz taki nam się trafił... http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Zrobieni-w-czosnek,wid,13820787,wiadomosc.html?ticaid=1d179&_ticrsn=5

Ann, ja też tak uważam. Mały nasz gest (geściczek) a innym można pomóc. Tak mało i tak dużo jednocześnie.

Pajacyk klepnięty. Ucieszył się. :D

Ann, to jest metoda na głoda. Najskuteczniejsza.

Margo. :) powiem Ci, że na pewne zachowania cisza jest najlepsza. Ja już słowem nie odpowiem. Tak postanowiłam.

Ann, u mnie też pięknie. Słonko, lazurowe niebo, ciepełko. W soboty i niedziele z brytanicą mąż biega, więc ja zaraz lecę leśne zaległości nadrobić. Trzeba nacieszyć oczy.

Margo, dzióbek niezakryty był i nie słyszałam, że się gotuje, ale już taca wjeżdża. :) (_)> (_) \_/> (_)> (_) \_/>

To ja lecę wodę wstawić. Dobrego poniedziałku, słonecznego!

Już po obiedzie. Teraz jestem tu. Tu i jednocześnie w Jezioranach. ;)

Atramka śpi, nie budzić proszę. Ann, a my dzisiaj pierogi ma obiad mamy. Przyznaję się, nie moje ręce lepiły. ;)

Mój mąż 13 urodzony i pod 13 mieszkał, ja 13 byłam krojona i cerowana, 13 padła we wczorajszym losowaniu.

U mnie niezmienna 13.

Ho, ho, ho...! Sorceress, wspaniała wiadomość! To my dzisiaj kawę, herbatę, kakao szampanem będziemy od samego rana zapijać! (_)> (_) \_/> (_)> (_) \_/> I nie martw się, że czasem piwko było czy papierosek. Oglądasz moze program "Ciąża z zaskoczenia"? Bywają kobiety które do samego porodu nie zdają sobie sprawy ze swojego stanu, a dzieciaczki zdrowe, silne i piękne mają. Co nie znaczy, że nie trzeba o siebie dbać.

Tam gdzie chamstwo, to mnie nie ma.

Nie podoba się? Proszę tu nie zaglądać. Idę przygotować sokowirówkę i po kłopocie.

Ann, ale spryciule jesteście, i Ty i Twój mąż. Zaraz te podpowiedzi zapiszę. Fajnie! :)

Ann, zjadłam dwa. Niebo w gębie! Czy one obtaczane w płatkach owsianych? Chyba tak. Ale nie w samych. Mieszankę jakąś robisz? Margo, moja alergia na orange staje się z dnia na dzień głębsza. Misiu dobrze nam podpowiada: sokowirówka sprawę dokładnie załatwi. A my, nie brudźmy sobie paluszków. I tyle.

Ann. buziak za kolejne 0,5. I dawaj, dawaj... wsiadaj w auto i do mnie przyjedź... mam tyle zaległości... pomożesz... a ja wdzięczna Ci będę!